@przepraszamczytenloginjestwolny wystarczy miec sorawny alternator i regulator napiecia i kupić ciut drozsza zarowke niz za 5 ziko z auchana, wtedy jezdzi w aucie duzo dluzej.
nie zauważyłem w którym momencie następuje postarzanie żeby padała 2 razy w roku
@przepraszamczytenloginjestwolny: masz coś mocno nie tak z instalacją, ja mam te same żarówki od wiosny 2017, nakulane jakieś 80 000km i właśnie kombinuje żeby je zmienić bo mam wrażenie że mocno ściemniały. A to są zwykłe osram original za dwanaście zeta od sztuki.
A, no i nie powinno się odpalać silnika na włączonych światłach. Poprzedni komplet wytrzymał mi ok. 40 000km (i obie żarówki przepaliły się w przeciągu jednego wieczora xD to był ciekawy powrót na chatę) zanim jeszcze się tej sztuki nauczyłem.
@coo84: Miałem autko w którym żarówki musiałem wymieniać co 2 miechy (Przebieg około 450-700km tygodniowo) zdenerwowałem się kupiłem LED [w polsce niestety bez homologacji (philips)] ustawiłem by nie raziły i spokój wreszcie
mam drugie auto i h7 zwykła za 15zł ze stacji benzynowej jeździ w nim około rok
Dlatego też myślę że instalacja w aucie wiele ma do spalania się żarników
wystarczy miec sorawny alternator i regulator napiecia i kupić ciut drozsza zarowke niz za 5 ziko z auchana, wtedy jezdzi w aucie duzo dluzej.
@xoes: u mnie H4 Osram Night Braker przepala sie raz na pół roku, wszystko w aucie sprawne, napięcia ładowania w porządku, robione okolo 1k miesięcznie ale nie miałem świateł dziennych wiec zapalane zawsze bez względu czy dzień czy noc. Teraz testuje Tungsramy 200, zobaczymy czy wytrzymają dłużej, niestety już inne auto więc może nie być miarodajne porównanie
@xoes Akurat to jest bzdura ze drozsze zarowki pojada dluzej. Po za tym za zestaw dwóch dobrych markowych żarówek trzeba zaplacic 100zł, to masz w tej samej cenie 20 sztuk tanich które starczą na najbliższe 10 lat ;)
jak będziesz macał gołymi rękami jak gostek na końcu to będzie szybko padała
@Armo11: to nie tak, padanie żarówek od dotykania to ludowa legenda, tyleż popularna co nieprawdziwa.
Bańka żarówki halogenowej nagrzewa się do bardzo wysokiej temperatury, bo taka jest idea żarówek halogenowych, że można jarznik rozgrzać bardziej, niż w zwykłej żarówce i dzięki temu otrzymać większą ilość światła przy tej samej mocy. Na skutek działania wysokiej temperatury ślady paluchów po części wtopią się w szkło, a po części odparują zasyfiając odbłyśnik. To nie powoduje przepalenia się żarówki (bo jak miałoby?), za to obniża strumień świetlny tak samej żarówki, jak i całego zespołu optycznego. I tylko dlatego nie powinno się żarówek halogenowych macać paluchami.
nie zauważyłem w którym momencie następuje postarzanie żeby padała 2 razy w roku
@przepraszamczytenloginjestwolny: zjawisko ma trzy przyczyny. Kupujemy żarówki typu "150% procent więcej światła", które istotnie, świecą jaśniej. Dzieje się tak, bo są przewoltowane, czyli zasilane napięciem wyższym, niż dla nich nominalne. Przy 12 woltach taka żarówka będzie świeciła latami, ale nie tak jasno. Przy typowym napięciu instalacji samochodowej 13,8-14,4V światła będzie wyraźnie więcej, ale coś za coś, żywotność poleci w dół, i to drastycznie.
Btw. stosowane dawniej żarówki fotograficzne na 220V świeciły bardzo jasno, ale ich żywotność liczyła się w godzinach...
Druga przyczyna to za wysokie napięcie w instalacji, żarówki tego nie lubią. Górną granicą jest 14,4V, wyższe skraca żywotność wszystkich żarówek, ale najbardziej tych wysilonych, Czyli w reflektorach.
Trzecia jest banalna: niektóre żarówki w ogóle nie powinny trafić do sprzedaży...
to masz w tej samej cenie 20 sztuk tanich które starczą na najbliższe 10 lat ;)
@ZnienawidziszMnie: To tylko jak jeździsz jakimś struclem bez nadkoli, że możesz włożyć łapę do klosza bez otwierania maski xD
Albo jak twój czas i zwichnięte stawy są nic nie warte xD
W przeciwnym wypadku do lamp chcesz zaglądać jak najrzadziej xD
@tellet tylko musisz zrozumiec ze droga zarowka przepala się tak samo jak i ta tania wiec i tak bedziesz musial tam grzebać po za tym do h7 z reguły jest w miare sensowny dostep
@ZnienawidziszMnie droższa która ma więcej +x% przepali się szybciej. Fizyki nie oszukasz. Z tego co pamiętam to włókno jest cieńsze. Chyba też inna mieszanka gazów. Zwykła marketowe wytrzyma dłużej niż jakaś +200%. Marketowa podobno może świecić w innym kierunku i jest problem z ustawieniem świateł. Może być ciemna i jednocześnie razić innych kierowców.
Podobno najlepiej jest mieć coś z + ale nie maksymalne wartosci
@przepraszamczytenloginjestwolny H7 to konstrukcyjny bubel, w busie przepalają się co 2 miesiące (testowałem kilkanaście marek) w osobówce trochę rzadziej.
@kobrys13: Nigdy się mi tak nie zdarzyło do niedawna. Chyba obie padły niepostrzeżenie w dzień i już pół instalacji miałem rozbierać bo nie przeszło mi przez myśl że mogły się obydwie spalić w tym samym czasie.
@LuxEtClamabunt bo wszystkie żarówki +120% +150% itd. Są wyżyłowane i szybciej się palą. Przerabiałem to, wsadziłem takie za 10zl od sztuki i jeżdżę już 2 rok
@przepraszamczytenloginjestwolny: zwykle żarówki wytrzymują w moim przypadku 2 lata. Kupiłem kiedyś jakieś osram +60% więcej światła, to padły po roku. Jeśli więc używasz takich co dają więcej światła niż zwykle, to się nie dziw, że padają 2x do roku
@DzikWesolek: Im lepsza żarówka tym w zasadzie bardziej delikatna na to wszelkie wahania napięcia. W samochodach gdzie oba reflektory są na jednym obwodzie w zasadzie najczęściej obie padną w ciągu kilku godzin odstępu.
@przepraszamczytenloginjestwolny: ale wiesz, że kupując żarówkę masz na nią gwarancję na dwa lata? Wystarczy zachować paragon i po przepaleniu dostajesz na reklamacji nowe sztuki od sprzedawcy - nawet jeśli był to ten droższy model za 100 zł
nie zauważyłem w którym momencie następuje postarzanie żeby padała 2 razy w roku
@przepraszamczytenloginjestwolny: Głównie to zależy od producenta żarówek i jakości jaką oferują. Kupowałem kiedyś żarówki Bosma, to w tylnych lampach w ciągu roku wymieniłem całe pudełko. Po tym kupiłem Osramy i temat miałem z głowy.
@ZnienawidziszMnie nie mowie ze to maja byc zarowki za 100zł komplet, odnosze się do takich najtanszych marketówek, tez kiedys je zmieniałem 2x 2 roku.
@LuxEtClamabunt no ja miałem założone philipsa coś tam vision od lutego 2017, zrobily jakies 70 tys kilometrow i wymienilem tylko dlatego ze sie zużyly/ściemniały. Regenerowałem jesienią odblyśniki w lampie i poszly nowe żarówki. A jak masz uwalone mocowanie w lampie i żarowka drży non stop na dziurach itp to też im skraca żywotność. W jednym aucie miałem tylko tak że mi padały co kilka tygodni, miałem uszkodzony regulator napiecia i podawał za wysoko a jedna z lamp miała pęknięte mocowanie, po ogarnięciu tego sprzedalem auto po roku na tych samych żarówkach
@fonderal w wielu autach napięcie na żarówkach powyżej 12V jest regulowane PWM-em, co by zapewnić optymalną żywotność żarówki niezależnie od napięcia instalacji.
@przepraszamczytenloginjestwolny trzeba odpalać auto z włączonymi światłami. Ale jeśli jeździsz tylko na krótkich dystansach i jest duży mróz to lepiej olać żarówki żeby jednak odpalił.
@kristoflampart: w osobówkach żarówki samochodowe są przygotowane do zasilania 14,4V, to jest maksymalne napięcie jakie może się pojawić w instalacji samochodu i wszystkie odbiorniki muszą być na nie przygotowane.
Obniżenie napięcia do równych 12V wydłuży trwałość żarówek, ale coś za coś, kosztem strumienia świetlnego.
Z ciekawości, w jakich autach jest taka stabilizacja dla zwykłych żarówek?
Miałem kiedyś samochód, w którym światła dzienne były zrealizowane przez obniżanie napięcia zasilającego żarówki świateł mijania o 20%. W nocy świeciły jak standardowe dzienne, czyli nawet na postoju nie było za wiele widać...
@kristoflampart: fakt, jest stabilizacja, to by tłumaczyło relatywnie słaby strumień z tych lamp. Te ściemniane mijania jako dzienne to też było volvo z angielskim systemem świateł dziennych.
Żadne żarówki nie są przewidziane do pracy przy 14,4V.
@kristoflampart: wszystkie są, bo muszą być. Gdyby nie były, padałyby jak muchy. To jest standardowe napięcie w instalacji samochodu i raczej trudno sobie wyobrazić żarówki, które by się przy nim przepalały. Ba, będą świeciły i przy 15V, ale nie dwa lata, a np. miesiąc czy dwa.
w Pakistanie z pewnością jest paru gości którzy robią takie siedząc w sandałach po turecku na ziemi i wypalając je w krowich plackach z tłuczonych butelek i drutów z zużytych opon ( ͡° ͜ʖ ͡°) pdk
Istnieje jakaś polska firma, która realizuje projekty takich linii produkcyjnych? Pytam, bo ludzie się dziwią, że jedyne co oferujemy to tania siła robocza.
@sicknature: istnieje calkiem sporo takich firm. To sie fachowo nazywa Branża Integratorska a firmy to integratorzy automatyki.
Wbrew pozorom, nie jest to jakiś przesadny high-tech. Poza elementami, ktore wymagają skonstruowania to automatyka polega no doborze komponentów (oczywiście zagranicznych producentów) i spięciu tego do kupy oraz zaprogramowanie sterownika. Takie Lego dla większych chłopców.
Bosh, Festo, Siemens, ABB i wiele innych - to są faktyczne potęgi, które produkując komponenty automatyki wyznaczają kiedunek w branży. Polacy montując to w całość nadal są wyrobnikami. Lepszego sortu ale wciąż wyrobnikami.
Przecież z tak zautomatyzowaną fabryką nie ma się szans. Teoretycznie można by wywalić praktycznie wszystkich ludzi (żarówki i tak są już testowane przez automaty, a wsadzacza żarówek do opakowań też można zautomatyzować) i wtedy już tylko koszty serwisowania i materiałów się liczą.
@bonczas1
Z tym to oczywiste, że zawsze musi ktoś choćby nadzorować. Mówię i tych co było widać na filmie. Może testerzy coś robią, ale wsadzacz żarówek?
@Selcouth: wszystko zależy jak bardzo skomplikowany jest proces, ale ogólnie można powiedzieć, że taka praca to jedna wielka sinusoida - raz przez całą zmianę czytam wykop i oglądam seriale, a raz jak przyjdę na 6 to wracam o 13:50 na kompa żeby napisać raport z awarii.
Od dekady wszędzie świeca się ledy ale dziadki z przemysłu motoryzacyjnego nadal do nowych samochodów w standardzie wrzucają żarowe źródła światła.
To pokazuje jak skostniały jest ten przemysł.
A co najciekawsze jak chcesz wymienić we własnym zakresie na xenony to się nie da bo w tym samym modelu maska jest inaczej wycięta i inny pod przedni... Wiwat optymalizacja produkcji...
@kwanty: bo lampa halogenowa mimo wszystko jest tańsza i prostsza w wykonaniu od lampy LED. Lampa LED do zasilania potrzebuje elektroniki (przetwornicy, sterowania itd.), a żarówkę halogenową wystarczy zasilić napięciem 12V i po prostu "działa" - bez żadnej dodatkowej elektroniki, która też przecież swoje kosztuje.
zawsze możesz zamówić auto z ledami matrycowymi. W czym problem?
@Opryskus69: No chyba, że jest skonfigurowane to już nie możesz. Kilka lat temu nowy model Forda we wszystkich opcjach wyposażenia miał H7 (na zwykłych odbłyśnikach, bez soczewek). LEDów brak, xenony za dopłatą.
W dodatku nie da się wymienić na nic innego bo klosze nie pasują do budy...
lampa halogenowa mimo wszystko jest tańsza i prostsza w wykonaniu od lampy LED. Lampa LED do zasilania potrzebuje elektroniki (przetwornicy, sterowania itd.), a żarówkę halogenową wystarczy zasilić napięciem 12V i po prostu "działa" - bez żadnej dodatkowej elektroniki, która też przecież swoje kosztuje.
@strusmig: Tak, trochę tańsza ale o wiele gorsza, trzeba wymieniać co chwilę, matowieją odbłyśniki od temperatury, etc...
Z tą elektroniką to nie przesadzaj. Zwykły halogen jest podpięty do CANa żeby spalenie a sterownik do LEDa to jest zwykłe źródło prądowe za $0.5 od sztuki. Żadna magia.
Albo takie koło! Przecież to wynalazek sprzed kilku wieków p.n.e. Jak można koła stosować we współczesnym samochodzie! ( ͡º ͜ʖ͡º)
Pomiędzy tanią żarówką, a bardzo drogim reflektorem LED nie ma nic pośredniego.
@arekb81: Żarówka H7 w obecnych czasach nadaje się na wystawy retro a nie do oświetlania... Chodzi o to, że ledy czy xenony są o wiele lepsze pod każdym względem.
Pomiędzy standardową H7 masze chociażby H7 z reflektorem, xenony a dopiero potem LEDy. I nie muszą być to skomplikowany LEDy matrycowe. Dlaczego producenci nie chcą zrobić zwykłych lamp na odbłyśnikach albo soczewkach tylko z LEDami? Może dlatego bo były by tanie i praktycznie niezniszczalne? Nie wymagały by serwisu (czasami żeby wymienić H7 trzeba jechać do serwisu bo samemu jest mega ciężko - trudne podejście).
@kwanty: Lampa z odbłyśnikiem/soczewkowa wymaga umieszczenia źródła światła dokładnie w ognisku. (optyka się kłania) W przypadku źródła światła jakim jest LED jest to zwyczajnie niemożliwe. Żarnik świeci wokół 360 stopni, a LED?
Wielu producentów zaczęło stosować tańsze i mniej skomplikowane reflektory LED w tańszych samochodach np. Fabia, tylko że świecą one gorzej, niż zwykłe żarówki.
Lampa z odbłyśnikiem/soczewkowa wymaga umieszczenia źródła światła dokładnie w ognisku. (optyka się kłania) W przypadku źródła światła jakim jest LED jest to zwyczajnie niemożliwe. Żarnik świeci wokół 360 stopni, a LED?
@arekb81: No to trzeba zmienić kształt odbłyśnika. Dlaczego na siłę chcesz stosować odbłyśnik zaprojektowany do innego źródła światła?
Jak to jest, że chińskie latarki LEDowe za kilka USD mają 1000lm a producenci samochodów nie są w stanie zaprojektować taniego i prostego reflektora LEDowego mając do dyspozycji ogromny budżet i known-how?
Nie musisz stosować jednego odbłyśnika, możesz użyć kilka tanich LEDów z kilkoma plastikowymi soczewkami wyprofilowanymi tak żeby dawały odpowiedni kształt światła.
Możliwości techniczne istnieją od dobrej dekady ale auto-moto jest mega skostniałe i niechętne do zmian. Czym wytłumaczysz, że w nowym samochodzie światła stop nadal są P21W z dwoma włóknami? Przecież czerwone LEDy są dostępne chyba od 3 dekad a od co najmniej 2 mają odpowiednią moc i niezawodność, żeby zrobić "wieczne" lampy STOP, które nigdy się nie spalą... No ale nie... trzeba ogromne klosze plastikowe, które łatwo rozbić, zajmują dużo miejsca, etc...
Nie kupuję narracji o problemach technicznych z wprowadzeniem LEDów do samochodu jako podstawowego źródła oświetlenia.
no to konfiguruj pod siebie. Co za problem? Finansowy?
@Opryskus69: Kupiłem już skonfigurowany samochód bo było o wiele taniej i szybko. Na początku roku zazwyczaj są duże promocje na samochody z "końcówki" zeszłego roku. Dodatkowo nie czekasz 3 miesięcy tylko 2 tygodnie - dlatego bo już są. Ale też z tego samego powodu nie da się w nich nic zmienić oprócz... dodania dywaników :-/
No i są kwiatki typu światła H7... Takie rzeczy nie powinny być już dostępne. Mnóstwo ludzi jeździ podstawowymi wersjami (praktycznie wszyscy którzy jeżdżą samochodami służbowymi).
w załączonym linku do Polityki Prywatności przypominamy podstawowe informacje z zakresu przetwarzania danych osobowych dostarczanych przez Ciebie podczas korzystania z naszego serwisu. Zamykając ten komunikat (klikając w przycisk “X”), potwierdzasz, że przyjąłeś do wiadomości wskazane w nim działania.
Polityka plików cookies
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
+195
pokaż komentarz
nie zauważyłem w którym momencie następuje postarzanie żeby padała 2 razy w roku
+110
pokaż komentarz
@przepraszamczytenloginjestwolny: jak będziesz macał gołymi rękami jak gostek na końcu to będzie szybko padała :)
-14
pokaż komentarz
@przepraszamczytenloginjestwolny: Wtedy kiedy sprawdzaja zawnik w powietrzu.
-9
pokaż komentarz
@przepraszamczytenloginjestwolny wystarczy miec sorawny alternator i regulator napiecia i kupić ciut drozsza zarowke niz za 5 ziko z auchana, wtedy jezdzi w aucie duzo dluzej.
+32
pokaż komentarz
nie zauważyłem w którym momencie następuje postarzanie żeby padała 2 razy w roku
@przepraszamczytenloginjestwolny: masz coś mocno nie tak z instalacją, ja mam te same żarówki od wiosny 2017, nakulane jakieś 80 000km i właśnie kombinuje żeby je zmienić bo mam wrażenie że mocno ściemniały. A to są zwykłe osram original za dwanaście zeta od sztuki.
A, no i nie powinno się odpalać silnika na włączonych światłach. Poprzedni komplet wytrzymał mi ok. 40 000km (i obie żarówki przepaliły się w przeciągu jednego wieczora xD to był ciekawy powrót na chatę) zanim jeszcze się tej sztuki nauczyłem.
+6
pokaż komentarz
@coo84: Miałem autko w którym żarówki musiałem wymieniać co 2 miechy (Przebieg około 450-700km tygodniowo) zdenerwowałem się kupiłem LED [w polsce niestety bez homologacji (philips)] ustawiłem by nie raziły i spokój wreszcie
mam drugie auto i h7 zwykła za 15zł ze stacji benzynowej jeździ w nim około rok
Dlatego też myślę że instalacja w aucie wiele ma do spalania się żarników
+6
pokaż komentarz
i obie żarówki przepaliły się w przeciągu jednego wieczora
@coo84: bardzo powszechne zjawisko, nic nadzwyczajnego
+16
pokaż komentarz
@przepraszamczytenloginjestwolny: Alledrogo: tungsram.
+6
pokaż komentarz
wystarczy miec sorawny alternator i regulator napiecia i kupić ciut drozsza zarowke niz za 5 ziko z auchana, wtedy jezdzi w aucie duzo dluzej.
@xoes: u mnie H4 Osram Night Braker przepala sie raz na pół roku, wszystko w aucie sprawne, napięcia ładowania w porządku, robione okolo 1k miesięcznie ale nie miałem świateł dziennych wiec zapalane zawsze bez względu czy dzień czy noc. Teraz testuje Tungsramy 200, zobaczymy czy wytrzymają dłużej, niestety już inne auto więc może nie być miarodajne porównanie
0
pokaż komentarz
@przepraszamczytenloginjestwolny odpalaj auto przy wylaczonych swiatlach. Pomaga.
+11
pokaż komentarz
@xoes Akurat to jest bzdura ze drozsze zarowki pojada dluzej. Po za tym za zestaw dwóch dobrych markowych żarówek trzeba zaplacic 100zł, to masz w tej samej cenie 20 sztuk tanich które starczą na najbliższe 10 lat ;)
+31
pokaż komentarz
jak będziesz macał gołymi rękami jak gostek na końcu to będzie szybko padała
@Armo11: to nie tak, padanie żarówek od dotykania to ludowa legenda, tyleż popularna co nieprawdziwa.
Bańka żarówki halogenowej nagrzewa się do bardzo wysokiej temperatury, bo taka jest idea żarówek halogenowych, że można jarznik rozgrzać bardziej, niż w zwykłej żarówce i dzięki temu otrzymać większą ilość światła przy tej samej mocy. Na skutek działania wysokiej temperatury ślady paluchów po części wtopią się w szkło, a po części odparują zasyfiając odbłyśnik. To nie powoduje przepalenia się żarówki (bo jak miałoby?), za to obniża strumień świetlny tak samej żarówki, jak i całego zespołu optycznego. I tylko dlatego nie powinno się żarówek halogenowych macać paluchami.
nie zauważyłem w którym momencie następuje postarzanie żeby padała 2 razy w roku
@przepraszamczytenloginjestwolny: zjawisko ma trzy przyczyny. Kupujemy żarówki typu "150% procent więcej światła", które istotnie, świecą jaśniej. Dzieje się tak, bo są przewoltowane, czyli zasilane napięciem wyższym, niż dla nich nominalne. Przy 12 woltach taka żarówka będzie świeciła latami, ale nie tak jasno. Przy typowym napięciu instalacji samochodowej 13,8-14,4V światła będzie wyraźnie więcej, ale coś za coś, żywotność poleci w dół, i to drastycznie.
Btw. stosowane dawniej żarówki fotograficzne na 220V świeciły bardzo jasno, ale ich żywotność liczyła się w godzinach...
Druga przyczyna to za wysokie napięcie w instalacji, żarówki tego nie lubią. Górną granicą jest 14,4V, wyższe skraca żywotność wszystkich żarówek, ale najbardziej tych wysilonych, Czyli w reflektorach.
Trzecia jest banalna: niektóre żarówki w ogóle nie powinny trafić do sprzedaży...
-5
pokaż komentarz
to masz w tej samej cenie 20 sztuk tanich które starczą na najbliższe 10 lat ;)
@ZnienawidziszMnie: To tylko jak jeździsz jakimś struclem bez nadkoli, że możesz włożyć łapę do klosza bez otwierania maski xD
Albo jak twój czas i zwichnięte stawy są nic nie warte xD
W przeciwnym wypadku do lamp chcesz zaglądać jak najrzadziej xD
0
pokaż komentarz
@tellet tylko musisz zrozumiec ze droga zarowka przepala się tak samo jak i ta tania wiec i tak bedziesz musial tam grzebać po za tym do h7 z reguły jest w miare sensowny dostep
0
pokaż komentarz
postarzanie żeby padała 2 razy w roku
@przepraszamczytenloginjestwolny: takie rzeczy to jeszcze na etapie projektu
0
pokaż komentarz
@ZnienawidziszMnie droższa która ma więcej +x% przepali się szybciej. Fizyki nie oszukasz. Z tego co pamiętam to włókno jest cieńsze. Chyba też inna mieszanka gazów. Zwykła marketowe wytrzyma dłużej niż jakaś +200%. Marketowa podobno może świecić w innym kierunku i jest problem z ustawieniem świateł. Może być ciemna i jednocześnie razić innych kierowców.
Podobno najlepiej jest mieć coś z + ale nie maksymalne wartosci
0
pokaż komentarz
@przepraszamczytenloginjestwolny: już na etapie designu.
-3
pokaż komentarz
@przepraszamczytenloginjestwolny H7 to konstrukcyjny bubel, w busie przepalają się co 2 miesiące (testowałem kilkanaście marek) w osobówce trochę rzadziej.
+3
pokaż komentarz
@elvismt: Instalacja nie ale „nadmierne wibracje” Np uszkodzone mocowanie lampy przyspiesza „awarie” żarnika.
0
pokaż komentarz
@kobrys13: Nigdy się mi tak nie zdarzyło do niedawna. Chyba obie padły niepostrzeżenie w dzień i już pół instalacji miałem rozbierać bo nie przeszło mi przez myśl że mogły się obydwie spalić w tym samym czasie.
+2
pokaż komentarz
@LuxEtClamabunt bo wszystkie żarówki +120% +150% itd. Są wyżyłowane i szybciej się palą. Przerabiałem to, wsadziłem takie za 10zl od sztuki i jeżdżę już 2 rok
+1
pokaż komentarz
@przepraszamczytenloginjestwolny: zwykle żarówki wytrzymują w moim przypadku 2 lata. Kupiłem kiedyś jakieś osram +60% więcej światła, to padły po roku. Jeśli więc używasz takich co dają więcej światła niż zwykle, to się nie dziw, że padają 2x do roku
+2
pokaż komentarz
Nigdy się mi tak nie zdarzyło do niedawna
@DzikWesolek: Im lepsza żarówka tym w zasadzie bardziej delikatna na to wszelkie wahania napięcia. W samochodach gdzie oba reflektory są na jednym obwodzie w zasadzie najczęściej obie padną w ciągu kilku godzin odstępu.
-2
pokaż komentarz
@przepraszamczytenloginjestwolny: ale wiesz, że kupując żarówkę masz na nią gwarancję na dwa lata? Wystarczy zachować paragon i po przepaleniu dostajesz na reklamacji nowe sztuki od sprzedawcy - nawet jeśli był to ten droższy model za 100 zł
0
pokaż komentarz
nie zauważyłem w którym momencie następuje postarzanie żeby padała 2 razy w roku
@przepraszamczytenloginjestwolny: Głównie to zależy od producenta żarówek i jakości jaką oferują. Kupowałem kiedyś żarówki Bosma, to w tylnych lampach w ciągu roku wymieniłem całe pudełko. Po tym kupiłem Osramy i temat miałem z głowy.
0
pokaż komentarz
@ZnienawidziszMnie dokładnie... droższe żarówki to z reguły takie które niby lepiej świecą i mają zdecydowanie krótszą żywotność
+1
pokaż komentarz
@ZnienawidziszMnie nie mowie ze to maja byc zarowki za 100zł komplet, odnosze się do takich najtanszych marketówek, tez kiedys je zmieniałem 2x 2 roku.
@LuxEtClamabunt no ja miałem założone philipsa coś tam vision od lutego 2017, zrobily jakies 70 tys kilometrow i wymienilem tylko dlatego ze sie zużyly/ściemniały. Regenerowałem jesienią odblyśniki w lampie i poszly nowe żarówki. A jak masz uwalone mocowanie w lampie i żarowka drży non stop na dziurach itp to też im skraca żywotność. W jednym aucie miałem tylko tak że mi padały co kilka tygodni, miałem uszkodzony regulator napiecia i podawał za wysoko a jedna z lamp miała pęknięte mocowanie, po ogarnięciu tego sprzedalem auto po roku na tych samych żarówkach
0
pokaż komentarz
@LuxEtClamabunt: kurcze ja w poprzednim samochodzie h4, właśnie tungsramy wymieniłem jeden raz w każdej z lamp. A miałem samochód blisko 10 lat.
-1
pokaż komentarz
@przepraszamczytenloginjestwolny: kup philipsa a nie chinczyka to nie bedzie padać.
0
pokaż komentarz
@coo84 w ciągu, w przeciągu to stać można.
0
pokaż komentarz
@fonderal w wielu autach napięcie na żarówkach powyżej 12V jest regulowane PWM-em, co by zapewnić optymalną żywotność żarówki niezależnie od napięcia instalacji.
0
pokaż komentarz
@LuxEtClamabunt: no na pewno nie będzie :)
-1
pokaż komentarz
@elvismt kupiłeś ledy i co, dobrze lampa rozmarza w zimę?xd
-1
pokaż komentarz
@przepraszamczytenloginjestwolny trzeba odpalać auto z włączonymi światłami. Ale jeśli jeździsz tylko na krótkich dystansach i jest duży mróz to lepiej olać żarówki żeby jednak odpalił.
0
pokaż komentarz
@kristoflampart: w osobówkach żarówki samochodowe są przygotowane do zasilania 14,4V, to jest maksymalne napięcie jakie może się pojawić w instalacji samochodu i wszystkie odbiorniki muszą być na nie przygotowane.
Obniżenie napięcia do równych 12V wydłuży trwałość żarówek, ale coś za coś, kosztem strumienia świetlnego.
Z ciekawości, w jakich autach jest taka stabilizacja dla zwykłych żarówek?
Miałem kiedyś samochód, w którym światła dzienne były zrealizowane przez obniżanie napięcia zasilającego żarówki świateł mijania o 20%. W nocy świeciły jak standardowe dzienne, czyli nawet na postoju nie było za wiele widać...
0
pokaż komentarz
@fonderal w Volvo np. Z tym, że akurat do 13V. Żadne żarówki nie są przewidziane do pracy przy 14,4V. Jak nie ma regulacji, to będą świecić mocniej, ale i krócej. Strona 21: https://www.theeshadow.com/files/S40MY2005/S40MY2005-Electrical.pdf
-1
pokaż komentarz
w Volvo np. Z tym, że akurat do 13V.
@kristoflampart: fakt, jest stabilizacja, to by tłumaczyło relatywnie słaby strumień z tych lamp. Te ściemniane mijania jako dzienne to też było volvo z angielskim systemem świateł dziennych.
Żadne żarówki nie są przewidziane do pracy przy 14,4V.
@kristoflampart: wszystkie są, bo muszą być. Gdyby nie były, padałyby jak muchy. To jest standardowe napięcie w instalacji samochodu i raczej trudno sobie wyobrazić żarówki, które by się przy nim przepalały. Ba, będą świeciły i przy 15V, ale nie dwa lata, a np. miesiąc czy dwa.
+92
pokaż komentarz
w Pakistanie z pewnością jest paru gości którzy robią takie siedząc w sandałach po turecku na ziemi i wypalając je w krowich plackach z tłuczonych butelek i drutów z zużytych opon ( ͡° ͜ʖ ͡°) pdk
+3
pokaż komentarz
@pompki: paaanie, ale to ręczna robota, to spasowane dokładnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) #pdk
+9
pokaż komentarz
@pompki: W Warszawie takie fiermy nazywają
Manufaktura żaowek
ATELIER Żarowkowe
Zarowki Hand made
+1
pokaż komentarz
paaanie, ale to ręczna robota, to spasowane dokładnie
@KarmazynowyAstrofizyk: Dalej mi jedna powieka drga od tamtego komentarza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+4
pokaż komentarz
W Warszawie takie fiermy nazywają
Manufaktura żaowek
ATELIER Żarowkowe
Zarowki Hand made
@rafal-heros: Ale już pod Warszawą Żarówexpol ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+2
pokaż komentarz
Istnieje jakaś polska firma, która realizuje projekty takich linii produkcyjnych? Pytam, bo ludzie się dziwią, że jedyne co oferujemy to tania siła robocza.
+49
pokaż komentarz
@sicknature: istnieje calkiem sporo takich firm. To sie fachowo nazywa Branża Integratorska a firmy to integratorzy automatyki.
Wbrew pozorom, nie jest to jakiś przesadny high-tech. Poza elementami, ktore wymagają skonstruowania to automatyka polega no doborze komponentów (oczywiście zagranicznych producentów) i spięciu tego do kupy oraz zaprogramowanie sterownika. Takie Lego dla większych chłopców.
Bosh, Festo, Siemens, ABB i wiele innych - to są faktyczne potęgi, które produkując komponenty automatyki wyznaczają kiedunek w branży. Polacy montując to w całość nadal są wyrobnikami. Lepszego sortu ale wciąż wyrobnikami.
+3
pokaż komentarz
@sicknature: nie wiem czy o to ci chodziło ale zobacz kanał Fabryki w Polsce
0
pokaż komentarz
@sicknature: Na początku przygody nawet miałem ofertę od jednej takiej firmy. Chyba to było Elettric80 z Krakowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
0
pokaż komentarz
oczywiście zagranicznych producentów
@szejk_wojak:
https://www.prema.pl/
Jeszcze jakaś duża firma zajmująca się automatyką jest na Podkarpaciu
+3
pokaż komentarz
Przecież z tak zautomatyzowaną fabryką nie ma się szans. Teoretycznie można by wywalić praktycznie wszystkich ludzi (żarówki i tak są już testowane przez automaty, a wsadzacza żarówek do opakowań też można zautomatyzować) i wtedy już tylko koszty serwisowania i materiałów się liczą.
+3
pokaż komentarz
@ukradlem_ksiezyc: Na razie, jak zachoruje pani od wsadzania żarówek do pudełek to mają kilkudniowy przestój.
+18
pokaż komentarz
@ukradlem_ksiezyc: jako automatyk w dziale utrzymania ruchu na jednym z takich zakładów - nie, nie można wywalić wszystkich ludzi.
+1
pokaż komentarz
wsadzacza żarówek do opakowań też można zautomatyzować
@ukradlem_ksiezyc: Właśnie się zdziwiłem czemu tak prostą rzecz robi człowiek, a nie maszyna.
0
pokaż komentarz
@bonczas1
Z tym to oczywiste, że zawsze musi ktoś choćby nadzorować. Mówię i tych co było widać na filmie. Może testerzy coś robią, ale wsadzacz żarówek?
-1
pokaż komentarz
@ukradlem_ksiezyc: a kto zaprogramuje i bedzie serwisowal te automaty?
0
pokaż komentarz
@bonczas1: A jesteś w stanie określić jak bardzo awaryjne są takie linie produkcyjne?
+1
pokaż komentarz
@Selcouth: wszystko zależy jak bardzo skomplikowany jest proces, ale ogólnie można powiedzieć, że taka praca to jedna wielka sinusoida - raz przez całą zmianę czytam wykop i oglądam seriale, a raz jak przyjdę na 6 to wracam o 13:50 na kompa żeby napisać raport z awarii.
0
pokaż komentarz
@ukradlem_ksiezyc: hmm cieżko powiedzieć, przypuszczam że jeszcze jakaś kontrola wzrokowa jest (mniejsza lub większa)
-13
pokaż komentarz
Od dekady wszędzie świeca się ledy ale dziadki z przemysłu motoryzacyjnego nadal do nowych samochodów w standardzie wrzucają żarowe źródła światła.
To pokazuje jak skostniały jest ten przemysł.
A co najciekawsze jak chcesz wymienić we własnym zakresie na xenony to się nie da bo w tym samym modelu maska jest inaczej wycięta i inny pod przedni... Wiwat optymalizacja produkcji...
+3
pokaż komentarz
@kwanty: zawsze możesz zamówić auto z ledami matrycowymi. W czym problem?
+21
pokaż komentarz
@kwanty: bo lampa halogenowa mimo wszystko jest tańsza i prostsza w wykonaniu od lampy LED. Lampa LED do zasilania potrzebuje elektroniki (przetwornicy, sterowania itd.), a żarówkę halogenową wystarczy zasilić napięciem 12V i po prostu "działa" - bez żadnej dodatkowej elektroniki, która też przecież swoje kosztuje.
+3
pokaż komentarz
@kwanty Albo takie koło! Przecież to wynalazek sprzed kilku wieków p.n.e. Jak można koła stosować we współczesnym samochodzie! ( ͡º ͜ʖ͡º)
Pomiędzy tanią żarówką, a bardzo drogim reflektorem LED nie ma nic pośredniego.
+5
pokaż komentarz
Pomiędzy tanią żarówką, a bardzo drogim reflektorem LED nie ma nic pośredniego.
@arekb81: ksenon
-1
pokaż komentarz
zawsze możesz zamówić auto z ledami matrycowymi. W czym problem?
@Opryskus69: No chyba, że jest skonfigurowane to już nie możesz. Kilka lat temu nowy model Forda we wszystkich opcjach wyposażenia miał H7 (na zwykłych odbłyśnikach, bez soczewek). LEDów brak, xenony za dopłatą.
W dodatku nie da się wymienić na nic innego bo klosze nie pasują do budy...
-1
pokaż komentarz
lampa halogenowa mimo wszystko jest tańsza i prostsza w wykonaniu od lampy LED. Lampa LED do zasilania potrzebuje elektroniki (przetwornicy, sterowania itd.), a żarówkę halogenową wystarczy zasilić napięciem 12V i po prostu "działa" - bez żadnej dodatkowej elektroniki, która też przecież swoje kosztuje.
@strusmig: Tak, trochę tańsza ale o wiele gorsza, trzeba wymieniać co chwilę, matowieją odbłyśniki od temperatury, etc...
Z tą elektroniką to nie przesadzaj. Zwykły halogen jest podpięty do CANa żeby spalenie a sterownik do LEDa to jest zwykłe źródło prądowe za $0.5 od sztuki. Żadna magia.
-3
pokaż komentarz
Albo takie koło! Przecież to wynalazek sprzed kilku wieków p.n.e. Jak można koła stosować we współczesnym samochodzie! ( ͡º ͜ʖ͡º)
Pomiędzy tanią żarówką, a bardzo drogim reflektorem LED nie ma nic pośredniego.
@arekb81: Żarówka H7 w obecnych czasach nadaje się na wystawy retro a nie do oświetlania... Chodzi o to, że ledy czy xenony są o wiele lepsze pod każdym względem.
Pomiędzy standardową H7 masze chociażby H7 z reflektorem, xenony a dopiero potem LEDy. I nie muszą być to skomplikowany LEDy matrycowe. Dlaczego producenci nie chcą zrobić zwykłych lamp na odbłyśnikach albo soczewkach tylko z LEDami? Może dlatego bo były by tanie i praktycznie niezniszczalne? Nie wymagały by serwisu (czasami żeby wymienić H7 trzeba jechać do serwisu bo samemu jest mega ciężko - trudne podejście).
-1
pokaż komentarz
@kwanty: Lampa z odbłyśnikiem/soczewkowa wymaga umieszczenia źródła światła dokładnie w ognisku. (optyka się kłania) W przypadku źródła światła jakim jest LED jest to zwyczajnie niemożliwe. Żarnik świeci wokół 360 stopni, a LED?
Wielu producentów zaczęło stosować tańsze i mniej skomplikowane reflektory LED w tańszych samochodach np. Fabia, tylko że świecą one gorzej, niż zwykłe żarówki.
0
pokaż komentarz
Pomiędzy tanią żarówką, a bardzo drogim reflektorem LED nie ma nic pośredniego.
@arekb81: Zapomniałeś o xenonach. Są między tanią żarówką a drogim reflektorem LED.
Zarówno cenowo i wydajnościowo.
0
pokaż komentarz
Lampa z odbłyśnikiem/soczewkowa wymaga umieszczenia źródła światła dokładnie w ognisku. (optyka się kłania) W przypadku źródła światła jakim jest LED jest to zwyczajnie niemożliwe. Żarnik świeci wokół 360 stopni, a LED?
@arekb81: No to trzeba zmienić kształt odbłyśnika. Dlaczego na siłę chcesz stosować odbłyśnik zaprojektowany do innego źródła światła?
Jak to jest, że chińskie latarki LEDowe za kilka USD mają 1000lm a producenci samochodów nie są w stanie zaprojektować taniego i prostego reflektora LEDowego mając do dyspozycji ogromny budżet i known-how?
Nie musisz stosować jednego odbłyśnika, możesz użyć kilka tanich LEDów z kilkoma plastikowymi soczewkami wyprofilowanymi tak żeby dawały odpowiedni kształt światła.
Możliwości techniczne istnieją od dobrej dekady ale auto-moto jest mega skostniałe i niechętne do zmian. Czym wytłumaczysz, że w nowym samochodzie światła stop nadal są P21W z dwoma włóknami? Przecież czerwone LEDy są dostępne chyba od 3 dekad a od co najmniej 2 mają odpowiednią moc i niezawodność, żeby zrobić "wieczne" lampy STOP, które nigdy się nie spalą... No ale nie... trzeba ogromne klosze plastikowe, które łatwo rozbić, zajmują dużo miejsca, etc...
Nie kupuję narracji o problemach technicznych z wprowadzeniem LEDów do samochodu jako podstawowego źródła oświetlenia.
0
pokaż komentarz
@kwanty: no to konfiguruj pod siebie. Co za problem? Finansowy?
-1
pokaż komentarz
no to konfiguruj pod siebie. Co za problem? Finansowy?
@Opryskus69: Kupiłem już skonfigurowany samochód bo było o wiele taniej i szybko. Na początku roku zazwyczaj są duże promocje na samochody z "końcówki" zeszłego roku. Dodatkowo nie czekasz 3 miesięcy tylko 2 tygodnie - dlatego bo już są. Ale też z tego samego powodu nie da się w nich nic zmienić oprócz... dodania dywaników :-/
No i są kwiatki typu światła H7... Takie rzeczy nie powinny być już dostępne. Mnóstwo ludzi jeździ podstawowymi wersjami (praktycznie wszyscy którzy jeżdżą samochodami służbowymi).
-1
pokaż komentarz
@kwanty: sam mówisz, że jest taniej z h7, a potem, że nie powinno ich już być, czyli by było drożej ¯\_(ツ)_/¯
-1
pokaż komentarz
@Opryskus69: Taniej nie znaczy lepiej. Ledy powinny być trochę droższe i znacznie lepsze i bezpieczniejsze.
-1
pokaż komentarz
@kwanty: ledy są droższe i to bardziej niż trochę ( ͡° ͜ʖ ͡°)