
Wine 7.0 wydane
W tej wersji dodano szereg brakujących funkcji w DirectX 10 i 11, wsparcie dla VKD3D 1.2, poprawę plug and play, ulepszenie obsługi dla Apple M1, HiDPI dla wbudowanych aplikacji, dodanie Wow64, który pozwala na używanie przez 32 bitowe aplikacje, 64 bitowych unixowych bibliotek i masę innych zmian.
+46
pokaż komentarz
pojdzie na tym wiedzmin??
+40
pokaż komentarz
pojdzie na tym wiedzmin??
https://appdb.winehq.org/objectManager.php?sClass=application&iId=6019
https://appdb.winehq.org/objectManager.php?sClass=application&iId=13079
https://appdb.winehq.org/objectManager.php?sClass=application&iId=16884
@DEATH_INTJ: Pisze że powinien, ja nie próbowałem i mało gram na lin
+110
pokaż komentarz
@DEATH_INTJ: wiedźmin działa idealnie pod wine (z uzyciem vulkana) od dawna
+70
pokaż komentarz
@DEATH_INTJ: 3 lata temu zaczynał śmigać, teraz to miód malina / bez i agrest ( ͡° ͜ʖ ͡°). Najprościej przez Steam lub Lutris.
+21
pokaż komentarz
@DEATH_INTJ: Lata temu gralem w Wiedzmina na Linuxie, dziala od dawna
+25
pokaż komentarz
@DEATH_INTJ: chodzi na tym zaskakująco wiele tytułów. Dla testu uruchomiłem Wiedźmina i działa. Wine jeszcze niedawno zdarzało mi się użyć na moim kompie ale teraz, to już tylko na kompach dzieci jest, i to tylko po to, by instalować soft z płyty do informatyki. Bo tak, to nie ma żadnego sensownego powodu, by kupować Windowsa. Ja sam nie używam go od czasu wyjścia RedHat6 na świat. Pewnie nadejdzie moment, że Windowsa może nie będą potrzebować ale Word/Excel już tak, bo pliki .xlsb z MS Office nie chcą na niczym innym działać (chyba, żre czegoś nie wiem? Na LibreOffice nie działają, może na WPS? ).
-17
pokaż komentarz
@DEATH_INTJ
pojdzie na tym wiedzmin??
Czemu miałby nie pójść na łajnie?
( ͡º ͜ʖ͡º)
Genialnie to się odmienia przez przypadki.
0
pokaż komentarz
@TWezmyr: to zaskakujace:)
0
pokaż komentarz
@DEATH_INTJ: Panie, już dawno temu
0
pokaż komentarz
@DEATH_INTJ:
Też potwierdziam, że działa bezproblemowo. Z 2 lata temu przeszedłem całego jeszcze raz z dodatkami, ze 100h grania i nie było problemów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-2
pokaż komentarz
@TWezmyr libre office bez problemu obsługuje wszystkie pliki officowe
+2
pokaż komentarz
@DEATH_INTJ: grałem kiedyś na tym i generalnie da się, ale mniej fps było
+9
pokaż komentarz
@OjciecCzas: nie powielaj bzdurnych informacji. to ze jakiś prosty excel sie odpalil nie znaczy ze libre obsluguje wszystko. zrob excela z makrami etc, i to wiekszego niz na zajecia z informatyki, to zobaczysz kwiatki : )
+1
pokaż komentarz
@DEATH_INTJ: pytanie brzmi: Czy pójdzie na tym Crysis ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+1
pokaż komentarz
Ja sam nie używam go od czasu wyjścia RedHat6 na świat.
@TWezmyr: Czyli nie płacisz za Windows, ale płacisz za Linux? ( ͡º ͜ʖ͡º)
+3
pokaż komentarz
@patefoniq: Windows jest "za darmo". Za dobre rzeczy (redhat) trzeba płacić (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
+1
pokaż komentarz
Pewnie nadejdzie moment, że Windowsa może nie będą potrzebować ale Word/Excel już tak, bo pliki .xlsb z MS Office nie chcą na niczym innym działać (chyba, żre czegoś nie wiem? Na LibreOffice nie działają, może na WPS? ).
@TWezmyr: to zależy od pliku. Te mniej skomplikowane raczej będą działać. Zawsze można użyć Office online ale ten jest bardziej ograniczony funkcjonalnie względem wersji na Desktop.
0
pokaż komentarz
@patefoniq: a to pieniądze są problemem?
+2
pokaż komentarz
@OjciecCzas: xlsb nie obsługuje. Właśnie sprawdziłem.
+1
pokaż komentarz
@patefoniq: RedHat6 był darmowy, 9.0 chyba dopiero był płatny. Owszem, raz zapłaciłem za linuksa- za pudełkową wersję Mandrake Linux, ale ogólnie to jadę na darmowej dystrybucji (dobranej pod konkretne potrzeby użytkownika- u rodziców Debian, bo stabilny i nie muszę zbyt często się nim zajmować), u dzieci KUbuntu, bo najprościej mi było tym zarządzać, ja sam zaś używam Fedory/KDE Neon na Macbooku).
0
pokaż komentarz
@DEATH_INTJ: Ja od Wine 5 ogrywam na Ubuntu Wolfenstein od The New Order w górę.
0
pokaż komentarz
@DEATH_INTJ: 10 lat temu. Gdzie byłeś 10 lat temu, że nie wiesz?
0
pokaż komentarz
@tptak: Nie każdy robi u Obajtka.
0
pokaż komentarz
@teperkov: Admin w firmie robi Excela z makrami, Janka Kowalska odpala klienta.
-1
pokaż komentarz
chyba, żre czegoś nie wiem
@TWezmyr: Nie wiesz, że jest 2021 i w biurze odpala się klienty, a nieExcele, czy MSO.
-2
pokaż komentarz
@TWezmyr no z, makrami ciezko
+4
pokaż komentarz
@DEATH_INTJ: @noHuman: Jeśli chodzi o gry to zamiast WineHQ polecam patrzeć na https://protondb.com
Proton jest lata świetlne przed czystym Wine jeśli chodzi o wsparcie gier (bo Wine celuje w ogólną kompatybilność, a Proton stricte z grami). Do tego Proton jest zintegrowany ze Steamem, więc gwarantuje najmniej kombinowania żeby gra zadziałała - zwykle wystarczy zainstalować i kliknąć "Play".
I odpowiadając na pytanie - tak, Wiesiek śmiga bez zarzutów od lat (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
-1
pokaż komentarz
@DEATH_INTJ pudo nawet dwa na raz
+68
pokaż komentarz
Wine jest zajebisty, nie dosc, ze 80-90% gier na tym odpalisz to zdarzaly mi sie gry na Windowsa co rzucaly bledem, ktorego nie bylo przez wine. Magia jakas.
-15
pokaż komentarz
@OlekAleksander: nie magia tylko MS reimplementuje stare bugi żeby przypadkiem jakiś soft z przed pół wieku nie działa inaczej niż w oryginale ¯\_(ツ)_/¯
+36
pokaż komentarz
@OlekAleksander: wine to jedyny soft, który odpali binarkę stworzoną nie pod Twoją konkretną dystrybucję. hejt, bo linux jest pofragmentowany.
ale WINE radzi sobie zaskakująco dobrze. imho jeden z najlepszych softów pod linuksa, ever.
+12
pokaż komentarz
@manjan: takich rozwiązań do przenośnego odpalania binarek jest kilka jak: https://appimage.org
Jeśli nie pracujesz z windowsowym softem/pracujesz w całości na open source to Wine jest całkowicie zbędny
-3
pokaż komentarz
@OlekAleksander: W teorii da się Wine odpalić na win10 przez wsl. W praktyce nie testowałem, ale pewnie kiedyś będzie jak dosbox.
+2
pokaż komentarz
@OlekAleksander: Odpaliłem na tym 20letnie gry prościej niż natywnie albo przez wirtualkę.
Tylko czasami dysku płyt nadal nie wykrywa.
-2
pokaż komentarz
@Icucic: Niefortunnie takie rzeczy jak AppImage są fajne...ale ciężko im się przebić. Powstały potem Snapy, Flatpaki itd. Nie wiem czy jeszcze czegoś nie ma. Ale nawet takie Imagi ciężko się odpalają na dystrybucjach stabilnych, takich co mają działać w teorii latami, a pod koniec życia są ze "4 lata do tyłu". Linux jest niestety pofragmentowany - rzeczy jak AppImage to ułatwiają, ale każdy ma swoje cudowne rozwiązanie. Więc takim projektom trudno przebić się do mainstreamu. A szkoda.
0
pokaż komentarz
Magia jakas.
@OlekAleksander: PRACA - PIENIĄDZE - ARCHITEKTURA - KONSEKWENCJA
0
pokaż komentarz
@BArtus: Systemy MS nie mają pół wieku. Nie działa. Nie reimplementuje.
0
pokaż komentarz
@Kosiek30: a co ci przeszkadza w tym, że każda distro robi swoje paczki? Przecież na tych większych dystrybucjach wszystko masz w repo, a nawet jak jakiś skrajny przypadek, to dodajesz repo 'community' i tyle
-2
pokaż komentarz
@dafto: dziś to już nieco abstrakcyjne, ale jeszcze kilka lat temu można było śmiało rzucić, że: "a co jeśli komputer jest offline?". ( ͡° ͜ʖ ͡°) No i wtedy już problem, bo na Windows lub Maku masz exe lub dmg. Na Linuksie paczki - ale same z siebie nie są kompletne i potrzebują zależności. Żeby jeszcze np. rpm z openSUSE był kompatybilny na Fedorze...ale nie jest tak totalnie oczywiste, że tak będzie. Niby są rozwiązania jak AppImage i świetnie...ale nie są mainstreamem. To taki fajny dodatek starający się przemycić ideę, ale ciężko się przebić. I nie pomaga nawet domyślnie ustawienie w systemie, instalacji przez sklepy Snapów czy Flatpakaków.
Jeszcze 10 lat temu jak byłeś na Linuksie offline to musiałeś ściągać ręcznie paczki, ich zależności, albo były aplikacje co niby to robiły, ale też nie działy do końca dobrze (nie mogły przewidzieć, że w systemie czegoś zabraknie).
I używałem Linuksa z dobre 15 lat. Ale nie wszystko tam jest totalnie mądrze. I naprawdę brakuje paru rozwiązań, które wchodzą w mainstream, a reszta niech sobie istnieje. Ponieważ w Linuksie ktoś w społeczności zawsze się zbuntuje i stwierdzi, że wprowadzi swoje rozwiązania. Tymczasem Windows czy Maka da się używać w pełni offline. Da się instalować tak soft. W przypadku Linuksa...ciągle to abstrakcja.
A jeśli powiedziałbyś, że komputer offline dzisiaj to abstrakcja, to postaw distro serwerowe bez GUI, a potem spróbuj podpiąć się np. pod Wifi ( ͡° ͜ʖ ͡°). Proste? Niekoniecznie, a bez tego nie ruszysz dalej - lub choćby bez kabla ethernet ;-)
Plusem i minusem Linuksa jest, że można wszystko. Ale to sprawia też, że mamy milion rozwiązań, ale żadne w pełni totalnie wygodne i ucywilizowane jak na Maku czy Windows. To wszystko jest super i zarąbiście na Linuksie, póki masz mega dobre połączenie z internetem. A bez internetu, jak nie jesteś przygotowany, to nie zainstalujesz nawet serwera PHP (gdzie na Windows masz exe XAMP czy dmg z MAMP na Maka). Dlatego Linux to kopalnia milionów rozwiązań, większość z nich naprawdę dobrych. Ale jak się podsumuje - to brak takich naprawdę uniwersalnych i user friendly, które są i działają wszędzie tak po prostu. Dlatego Linux na desktopie jest super, ale...brak mu czasem takiego ostatecznego szlifu. No bo nawet jakby miał, to społeczność i tak wymyśli po swojemu i będzie milion pierwsze rozwiązanie ;-)
0
pokaż komentarz
@Kosiek30: no tak, ale linux był od początku budowany jako system sieciowy. Nigdy nie musiałem nic instalować z paczki, lata temu po prostu się korzystało z lokalnego repozytorium na cd/dvd. No i to jest jeden z filarów bezpieczeństwa linuxa - nie biegasz po szemranych stronach z 10 guzikami "Download"
A jeśli powiedziałbyś, że komputer offline dzisiaj to abstrakcja, to postaw distro serwerowe bez GUI, a potem spróbuj podpiąć się np. pod Wifi ( ͡° ͜ʖ ͡°). Proste? Niekoniecznie, a bez tego nie ruszysz dalej - lub choćby bez kabla ethernet ;-)
Chyba bym się po prostu na to przygotował i instalował z dvd
-1
pokaż komentarz
@dafto: Linux paradoksalnie tworzony był jako desktop :-) Ale rozwojem zmigrował ku serwerom. A paradoksalnie instalacja z DVD tez nie zawsze sie sprawdzi, bo serwery to czesto podstawowe systemy. Lądujesz po instalacji bez GUI i dalej juz...wszystko zalezy od admina. Konfiguracja od najmniejszych podstaw, nawet odpalenie Wifi to zależnie od zabezpieczeń nieco poleceń, do nawet ręcznego tworzenia odpowiednich plików i ręcznie zapełnienia ich konfiguracjami.
Dlatego niby fajnie, że Linux jest pełen rozwiązań. Ale brakuje mu standaryzacji - szczególnie pod takim desktopowym aspektem. Ileś dystrybucji, ale czasami każda po swojemu. Niby fajnie, ale czasem niefajnie :-)
0
pokaż komentarz
@Kosiek30: dla mnie brak standaryzacji to zaleta. Mozna sobie przebierać i wybrać coś, co pasuje do twojego "workflow", a nie jest narzucane przez jedną korporację
-1
pokaż komentarz
@dafto: To prawda. Ale dlatego aplikacje komercyjnie to nadal egzotyka. Ponieważ chcesz wydać program - dajmy na to...jakiegoś CAD-a. Istnieją co prawda jakieś, ale niech będzie CAD. I teraz tak...wszystkich dystrybucji nie ogarniesz. Bo na iluśtam wyrzuci errory na starcie, bo są robione po swojemu. Więc jednej aplikacji dla wszystkich się nie da, nawet pakując aplikację do AppImage (bo jeszcze dystrybucja musi go uruchomić). Więc zostaje supportowanie tylko 2-3 wiodących dystrybucji, a reszta musi być zignorowana.
Jakąś dekadę temu - a w sumie to więcej, na Linuksa była dostępna oficjalna wersja komunikatora Tlen. I to dobry przykład. Na jednych dystrybucjach instalowała się OK i działała. Na innych należało tworzyć symlinki do innej wersji biblioteki, bo miały już np. nowsze wersje bibliotek. A na innych aplikacja działała, ale miała np. problemy z dźwiękiem. Jak określili to autorzy: pisanie zamkniętego kodu na Linuksie to było bagno. Bo nie sposób ogarniać wszystkich dystrybucji, z których każda sobie rzepkę skrobie.
I są przebłyski, ale generalnie...Linux to nie jest stabilna platforma do aplikacji komercyjnych. Bo tu działa, tam się wywali, gdzie indziej coś tam. I Linux jest zarąbisty...ale rynkiem komercyjnym to on raczej stać nie będzie. Ja sam przestałem korzystać z Linuksa dlatego, bo praca. Co mi po zarąbistym oprogramowaniu, że mogłem pracować zdalnie nim stało się to modne, jak nie mogłem zainstalować na nim rzeczy do pracy.
A jakby to oprogramowanie komercyjne było, to i tak byłby grząski grunt. Kiedyś widziałem w polskim internecie taki wpis. I tam było o Linuksie. I był fajny cytat, który można przytoczyć - że czy chcę jeszcze się systemem bawić, czy po prostu komputera używać. Z Linuksem to jest takie 50/50. Zależy jak leży, czego ktoś używa i czy mamy dobrze wspieraną maszynę. Ale kilka rzeczy ciągle może być bardziej oszlifowane. Tylko nie ma kto tego oszlifować, bo nie ma siły wiodącej w Linuksie. Każdy skrobie własne distro.
0
pokaż komentarz
@Kosiek30: ale o czym ty piszesz te przydługie posty? Że najpopularniejszy kernel na świecie nie zdobędzie popularności komercyjnej? To na czym jest Android, routery, TV, STB, super komputery?
Piszesz o wielu różnych systemach mających jedną bazę na dodatek bardzo konfigurowalną i będącą w ciągłym rozwoju i mówisz że to nie to samo - tak, to nie to samo, to dziesiątki różnych systemów.
-2
pokaż komentarz
@Boska_Klaudia: Jakie przydługie - nie przesadzajmy, że dzisiaj człowiek już ma TL;DR, jeśli widzi więcej niż 160 znaków ;-) I tak, dokładnie tak napisałem - prawdopodobnie nie nakreśliłem tego odpowiednio, że nie piszę o kernelu per se, a Linuksie jako system na desktopie. Aczkolwiek w Twoim poście dokładnie to nakreślono - to dziesiątki różnych systemów. I może to jest dobra pointa, dlaczego to nie jest idealny system na desktopie pod komercyjne oprogramowanie. Otwarte, które można zmodyfikować, więc każdy może je dostosować pod distro w razie potrzeby, a nawet skompilować samemu - tak. Ale zamknięte, gdzie tylko wytwórca softu ma pieczę...tu może być kłopot. Ale z drugiej strony, system dobiera się pod zastosowanie. Grafik, projektant CAD co wali w Solidworksie lub inżynier - wybierze Maka lub Windows. Programista, hobbysta lub typowy użytkownik może mieć Linuksa. I może Linux nie musi starać się, aby być typowym, gładkim i uniwersalnym systemem na desktop. I mówię jako człowiek, co Linuksa używał z 15 lat na desktopie, jako główny system :-)
+34
pokaż komentarz
To będzie rok linuksa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+9
pokaż komentarz
@Karbostyryl: może za rok, fajnie jakby wreszcie nadszedł, ale dopóki wszystko nie będzie działać, to nie będzie roku linuxa, i nie chodzi o to że będzie działać po kilku godzinach rozwiązywania problemów, tylko install i play
+10
pokaż komentarz
@Karbostyryl: Jak co roku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+11
pokaż komentarz
@Karbostyryl: Rok Linuksa jest już od dawna.
+1
pokaż komentarz
@yggdrasil: minusuja cie ale masz racje.
+10
pokaż komentarz
@Miecz12: @Karbostyryl: @Karbostyryl: Rok linuxa jest odkąd miliardy użytkowników ma androida na swoich smartfonach a 90% usług w chmurze stoi na Linuksie :)
+1
pokaż komentarz
może za rok, fajnie jakby wreszcie nadszedł, ale dopóki wszystko nie będzie działać, to nie będzie roku linuxa, i nie chodzi o to że będzie działać po kilku godzinach rozwiązywania problemów, tylko install i play
@Miecz12: większość tak działa. nie działają gry które wymagają antycheatów. jest nadzieja na jeszcze lepszą kompatybliność bo steam deck. gabe ufam tobie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: thedailyrag.co.uk
+1
pokaż komentarz
@Karbostyryl: @Miecz12: Przegapiliście rok linuksa 12 layt temu?
@Kondzio30:
0
pokaż komentarz
większość tak działa.
@lonegamedev: większość to nie wszystkie, nawet pomijając antycheaty
-1
pokaż komentarz
@Miecz12: prawda. trzymaj kciuki żeby steamdeck się udał - wtedy rynek linxua się zwiększy, a co za tym idzie wsparcie twórców, co znowu sprawi że trochę więcej ludzi nie zainstaluje windowsa bo gierki.
+22
pokaż komentarz
jest nowy Wine, huraaa, użytkownicy Debiana zainstalują go już za 10 lat! <3
pokaż spoiler
I use Arch BTW
+9
pokaż komentarz
użytkownicy Debiana zainstalują go już za 10 lat!
@retromirek: dlatego Debian najlepiej się sprawdza jako system serwerowy bo przy aktualizacjach nie rozp!$?%#@a połowy konfiguracji
+3
pokaż komentarz
@SpokojnyPan: no tu się ciężko nie zgodzić
+1
pokaż komentarz
użytkownicy Debiana zainstalują go już za 10 lat! <3
@retromirek: Poważnie? To chyba u mnie się debian popsuł. Rano zrobiłem update i mam.
źródło: Zrzut ekranu z 2022-01-20 11-33-02.png
0
pokaż komentarz
@retromirek: Do Debiana możesz dodać, co chcesz, a nie, co jest. To Linux.
-9
pokaż komentarz
Pójdzie na tym Nikon scan że skanerem podłączonym po scsi albo firewire?
+25
pokaż komentarz
@wshk: Do tego raczej xsane albo inne oprogramowanie generycznej obslugi skanerów.
Do plusteka pamiętam że trzeba było firmware znaleźć (i to bylo w cholere nieintuicyjne zeby sie o tym dowiedziec), także też takie cuda można natrafić.
Najczęściej to powinno dzialac po podlaczeniu, jezeli nie to trzeba guglic.
-3
pokaż komentarz
@sh7d: Ale tu chodzi o uruchomienie softu nikona właśnie xd
+2
pokaż komentarz
@sh7d: Już widzę, że FW nie jest obsługiwane. Zostaje SCSI ale w sumie prościej zainstalować wirtualnego windows 98 i mieć problem z głowy w tym wypadku.
+4
pokaż komentarz
@wshk: no to na 85% nichuja. Natomiast jak chcesz byc into linux way: xsanem skanujesz se do pozadanej rozdzielczosci glebi etc i potem HEHE GIMP do obróbki albo darktable.
+1
pokaż komentarz
@wshk: nie wiem stary, napewna sa takie co na firewire dzialaja, ale nie powiem czy Twój. Aczkolwiek stary mustek na lpt zap$!$$?@ał aż miło xD
+3
pokaż komentarz
@sh7d: Zostanę przy windows ¯\_(ツ)_/¯
0
pokaż komentarz
@wshk: odpalisz wszystko, ale rzeczy, które komunikują się ze sprzętem, raczej nie.
0
pokaż komentarz
@sh7d: do backendu plustek nie trzeba, natomiast do backendu gt68xx, który obsługuje wiele modeli plusteków oczywiscie trzeba, z tym że skanery na chipsecie gt68xx to przeważnie rozmazane kupy i lepiej wywalić taki skaner (i kupić Epsona albo Canon Lide) niż babrać się z wyszukiwaniem biosu.
-2
pokaż komentarz
@wshk: właśnie kminie podłaczenie canoscan fs 2710 (scsi) po linuxa. Pod archem działać mi nie chce (karte wykrywa bez problemu, ale nie widzę urządzenia). Ale się nie poddaję jeszcze, bo widziałem że debian/ubuntu ma jakieś paczki ze sterownikami sane do tego skanera. Skaner kupiłem za przysłowiowe śrubki. Jak nie zadziała, to trudno. Teoretycznie VueScan go wspiera.
-1
pokaż komentarz
@wshk: A co? Pod japkiem, co ma taki sam CUPS, co linuksy, Nikon nie chodzi? Nie należy do konsorcjum CUPS Nikon, jak wszyscy?
-2
pokaż komentarz
@walenty-merkel A co ma cups do skanowania? Bo do skanowania to jak już sane. Ale tak jak napisałem: nie chodzi o sprzęt tylko o o soft, więc tu chodzi o wine o którym jest ten wykop.
-2
pokaż komentarz
Ciekawi mnie bardzo za co otrzymuję te minusy. Naruszam jakieś tabu czy inny dogmat?