@dd350 ciekawe dlaczego

I pomyśleć, że taki lek u nas kosztuje grosze, a w USA 100 dolarów za jednostkę ( ͡€ ͜ʖ ͡€)

@dd350: Całe szczęście! Te nieroby mogłyby otworzyć własne laboratorium badawcze i sprzedawać własną insulinę z rynienki zamiast wyciągać łapy po cudzą wolnorynkową pracę ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

źródło: embed.jpg

@dd350: Dzięki wolnemu rynkowi i opiece nestle ludzie mają tanią coca cole ( ͡° ͜ʖ ͡°) tak jak amerykański robotnik pierwszy jeździł samochodem bo był okrutnie wyzyskiwany ~jonasz

źródło: IMG_8756.PNG

@dd350: wolny rynek ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dzięki wolnemu rynkowi i opiece nestle ludzie mają tanią coca cole ( ͡° ͜ʖ ͡°) tak jak amerykański robotnik pierwszy jeździł samochodem bo był okrutnie wyzyskiwany ~jonasz

@suqmadiq2ama: Coca-Cola akurat reklamuje równość przyjaźń itp W Meksyku jak widać marketing zrobił wszystko aby ludzie woleli pić colę niż wodę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@suqmadiq2ama: Słyszałeś o projekcie otwartej insuliny?

Cała ta cukrzyca to spiseq bigfarmy, by drenować kieszenie. Przecież to jak grypa #pdk.

@Kulek1981: nie,przyblizysz?

@dd350: Chyba jest jakos tak, ze wmiowiono im, ze jakas nowa wersja jest niby lepsza, ale jak to w stanach, nikt nie udowodnil, ze jest lepsza, molekula zmienia sie o 0.001% zeby przedluzac patenty. Sprzedaja im bajke, ze za "there is no freedom like US freedom", a to co ma reszta swiata, czyli publiczna sluzba zdrowia to "komunizm" i oraja im portfele.

@suqmadiq2ama: wystarczy naprawde niewiele edukacji by wiedziec ze ta sytuacja ma malo wspolnego z wolnym rynkiem no ale trzeba walczyc z choholem.

@suqmadiq2ama: wystarczy naprawde niewiele edukacji by wiedziec ze ta sytuacja ma malo wspolnego z wolnym rynkiem no ale trzeba walczyc z choholem.

@wioslarz-umyslow: Wolny rynek to też kartele, korporacje, zmowy cenowe i lobbyści kupujący ustawy.

Wolny rynek nie oznacza że każda firma jest rodzinna i rządzi tylko na własnym podwórku podkuwając konie czy strugając figurki z drewna tak jak uczy jonasz. Celem każdego przedsiębiorstwa jest wzrost i zysk a nie dzielenie się z plebsem pieniędzmi.

@suqmadiq2ama: a co ma Nestle z Coca Colą wspólnego?

@BelzebubTorunski: Hasło przewodnie:

Głośna stała się wypowiedź jednego z szefów koncernu Nestlé, że pogląd jakoby woda była dobrem publicznym jest ekstremalny, bowiem jest ona środkiem spożywczym, jak każdy inny, i jak każdy inny artykuł żywnościowy powinien mieć wartość rynkową.

@dd350 6 miesięczny zapas z refundacją NFZ to ok. 200 zł, więc naprawdę spoko. Chociaż jeśli chce zapewnić dziecku wysoki standard i systemu ciągłego monitoringu glikemii, a nie kożysta się z pompy insulinowej ( co nie zawsze jest wskazane) to miesięcznie koszt terapii to jakieś 1000-1200 zł

@BelzebubTorunski: Hasło przewodnie zacytowane wyżej:

Nestle uważa że woda powinna być sprywatyzowana (pewnie tlen zaraz po niej) a coca cola wodę sprywatyzowała w meksyku i ludzie tam umierają na cukrzyce od coli

Koncern pije wodę, mieszkańcy – colę
Z tego powodu wielu z nich jako podstawowy napój wybiera Coca-Colę, którą można kupić w cenie zbliżonej do wody. Mieszkańcy tego regionu piją jej około dwóch litrów dziennie, także podczas ceremonii religijnych. Przynosi to określone skutki zdrowotne: śmiertelność wśród diabetyków wzrosła tam o 30 proc. w ostatnich kilku latach, a cukrzyca stała się drugim po zawałach powodem śmierci (ponad 3 tys. zgonów rocznie).

Tymczasem zasoby wodne w regionie eksploatuje położona na wzgórzach fabryka Coca-Coli. Dziennie zużywa do produkcji ponad 1100 tys. litrów wody. Gwarantuje jej to wieloletnia umowa z rządem federalnym, zdaniem krytyków, nadmiernie korzystna dla koncernu.

Publiczny protest narasta. W kwietniu 2017 r. zamaskowani demonstranci maszerowali po fabryce, trzymając krzyże z napisem “Coca-Cola nas zabija” i domagając się, by rząd zamknął zakład.

– Kiedy widzisz, że instytucje nie dostarczają ludziom czegoś tak podstawowego jak woda i urządzenia sanitarne, ale koncern ma dostęp do jednego z najlepszych źródeł wody, to oczywiście jest szokujące – mówi Fermin Reygadas, dyrektor Cántaro Azul, organizacji dostarczającej czystą wodę społecznościom wiejskim.

Szefowie Coca-Coli i niektórzy eksperci twierdzą, że firma jest niesłusznie oskarżana o doprowadzenie do niedoborów wody. Obwiniają oni o to szybką urbanizację, złe planowanie i brak rządowych inwestycji, które prowadzą do upadku infrastrukturę miast.

Lakota vs. Nestlé
Protesty społeczne od lat trwają też wokół koncernu Nestlé w Kalifornii. Amerykanie, w tym Indianie Lakota, oskarżają go o doprowadzenie do suszy w regionie i prowadzą kampanię pod hasłem “Bojkotuj Nestlé”.
Głośna stała się wypowiedź jednego z szefów koncernu Nestlé, że pogląd jakoby woda była dobrem publicznym jest ekstremalny, bowiem jest ona środkiem spożywczym, jak każdy inny, i jak każdy inny artykuł żywnościowy powinien mieć wartość rynkową.

Tymczasem koncern właśnie otrzymał od US Forest Service kolejne trzyletnie (z opcją wydłużenia do pięciu lat) pozwolenie na eksploatację wód w Lesie Narodowym San Bernardino. Decyzję skrytykowali aktywiści skupieni w Centrum Bioróżnorodności.

– Służba leśna zbagatelizowała informacje o szkodach, które firma Nestlé już wyrządziła i nie przeprowadziła dokładnej analizy środowiskowej, zgodnie z wymogami prawa. Ograniczone środki łagodzące nie wydają się wystarczające, aby zapobiec zniszczeniu przez Nestlé roślin i dzikich zwierząt, żyjących od setek lat w strumieniu Strawberry Creek – powiedziała Lisa Belenky, starsza prokurator w Centrum.

To właśnie z tego strumienia Nestlé pobiera i rozlewa do plastikowych butelek wodę. Badania z lipca 2017 r. pokazują, że jej poziom, mimo śnieżnych zim w całej Kalifornii, jest najniższy od prawie 100 lat.

Dotarło kucu?

@Borntobefit https://openinsulin.org

@suqmadiq2ama: w Meksyku mocno posmarowane, że taki numer... ( ಠ_ಠ)
Dziennie 2 litry... Ci ludzie nawet nie mają świadomości, że są filtrem trucizny...

Wolny rynek to też kartele, korporacje, zmowy cenowe i lobbyści kupujący ustawy.

Wolny rynek nie oznacza że każda firma jest rodzinna i rządzi tylko na własnym podwórku podkuwając konie czy strugając figurki z drewna tak jak uczy jonasz. Celem każdego przedsiębiorstwa jest wzrost i zysk a nie dzielenie się z plebsem pieniędzmi.

@suqmadiq2ama: Zgadza się. Ale Wolny Rynek to także państwo, które nie daje monopoli pojedynczym graczom. Wolny Rynek to także Państwo, które karze przestępców, ale nie grzywnymi, z których oni się śmieją. Lobbowanie, kupowanie ustaw to już jest zazębianie się Wolnego Rynku z Państwem i jest jego wypaczeniem (nie mówię, że to „nienaturalne” czy „powinno być inaczej”, mówię tylko, że to już nie jest Wolny Rynek).

@wioslarz-umyslow: Na wolnym rynku jedyną wartością jest zysk więc kupowanie polityków jest wolnorynkowe - prywatna firma może kupować co chce a jak państwo jej mówi co ma robić z pieniędzmi to już LEWACTWO KOMUNA czyż nie?

No chyba że wierzysz że krzysio bosuck uzbiera sobie jako instruktor windsurfingu pieniądze na kampanie i będzie pisał ustawy dla ciebie i innych biedaków?

@suqmadiq2ama: widzę, że wymyśliłeś sobie swoją własną definicję by wygrywać wojny słowne na wykopie. Powodzenia, z takim podejściem i wymyślaniem argumentów ad hoc (widać przykład idzie od góry) na pewno wygrasz każdą słowną potyczkę. Siła argumentów i sprytu do pozazdroszczenia.

@wioslarz-umyslow: Pójdziesz do pierwszej pracy to wyrośniesz z korwinizmów i zrozumiesz że pieniądz dyktuje zasady i tworzy prawo a nie niewolnicy

@suqmadiq2ama: mylisz definicje, z rzeczywistością. Definicja wolnego rynku to nie jest to co się dzieje teraz. Nigdzie nie gloryfikuje ani idealizuje wolnego rynku, ale za to ty w dość infantylny sposób starasz się utożsamić rzeczywistość z jedynymi znanymi ci definicjami zamiast poznać nowe i przestać opisywać świat za pomocą ubogiego słownika.
Ostatnie „trendy” w naukach ekonomicznych mówią o łączeniu socjalizmu z korporacjami, przemyśle 4.0, dochodzie podstawowym, ale ty dalej będziesz wspominał korwinizmy i posługiwał się terminami sprzed stu lat.

@wioslarz-umyslow: Nie można być troche wolnym albo jedną nogą wolnym - wolny rynek to wolny rynek a rynek uregulowany wolny nie jest.

Co to za różnica czy kartel farmaceutyczny czy państwo kontroluje i zarabia na jakieś gałęzi rynkowej, wiesz skąd się wzięły kosmiczne koszty leczenia w usa? Z wolnego rynku a nie z komuny.

Czy dzisiaj prl+ się wziął z okupacji czy z demokracji? No ludzie sami wybrali. Nie ma czegoś takiego jak wolność wyboru w świecie reklamy i propagandy a to że odpowiadam językiem korwina na korwinizmy nie znaczy że słownik jest ubogi. Można wysrać na forum publicznym tekst który zrozumie 2% magistrów albo wyjaśnić coś prostymi słowami które zrozumie większość. Ty się starasz obalić argumenty próbą przekonania czytelnika że jesteś mądrzejszy.

Wszelkie p#%@#$@enie o wolnym rynku, teorii skapywania i podobne pierdoły są papką dla naiwnych - tak jak p#%@#$@enie szefa w januszeksie, to tylko propaganda a cel był zawsze ten sam zarobić na cudzej pracy.

Czy coś ma się zmienić w najbliższej przyszłości? Te pieniądze miliarderów wrócą na rynek i dostaniemy podwyżki w końcu od 1971? https://wtfhappenedin1971.com
Dopóki nie wróci parytet złota za co kadafi dostał w łeb to nie ma o czym mówić, sprzedajemy siebie jak indianie ziemie za paciorki.

Nie można być troche wolnym albo jedną nogą wolnym - wolny rynek to wolny rynek a rynek uregulowany wolny nie jest.

Dokładnie, dlatego nie rozumiem dlaczego w pierwszych swoich wypowiedziach mieszałeś te pojęcia.

Co to za różnica czy kartel farmaceutyczny czy państwo kontroluje i zarabia na jakieś gałęzi rynkowej, wiesz skąd się wzięły kosmiczne koszty leczenia w usa? Z wolnego rynku a nie z komuny.

@suqmadiq2ama: Mylisz korelacja z wynikaniem. No chyba, że nie potrzebujesz dowodów a po prostu swoje wiesz.

@dd350: nie kosztuje grosze tylko jest refundowany. Opakowanie najzwyklejszej insuliny kosztuje ponad 100zł

@ParisHowlett: jest jedna definicja leczenia. Może ono polegać na przywróceniu równowagi w organizmie i tymczasowym polepszeniu stanu pacjenta.

@ParisHowlett: ci co nie chcą się leczyć insuliną zawsze mogą skorzysać z usług facebookowych i instagramowych medyków, których jest pełno na wszelkich grupkach.

@ParisHowlett tak samo jak z punktu widzenia firm energetycznych czlowiek jest idealnym konsumentem - do końca życia człowiek używa prądu. Dożywotni abonament.

@makaronzjajkiem: Tzw. leczenie objawowe.

@Ranger: insulina przynajmniej działa

@Ranger: poczekaj poczekaj jeszcze troszeczkę i nadejdzie czas na ciebie

@bojownik69: TEJ WIOSNY!!!

@Ranger: Dokładnie, tylko czekać na pierwsze tajemnicze śmierci!

@Gro9: a procukrzycy by kazali wszystkim profilaktycznie wstrzykiwać, bo może być cukrzykiem bezobjawowym

@Gro9: O cholera, w tej szczujni musicie mieć nieludzkie normy, skoro próbujecie wplątać narzucaną narrację na siłę XD

@Gro9: Puknij się w cymbał ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jakby insulinę wynaleziono w obecnych czasach to nic z tego by nie wyszło. Zaraz oprotestowali by to antyinsulinowcy bo to eksperyment i zmienia nam DNA i w ogóle reptilianie.

@Gro9: A proinsulinowcy wstrzykiwaliby sobie boosterki z insuliny co dwa dni ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Gro9: Insulina zawiera komórki abortowanych dzieci i rtęć, zamiast prawdziwego leku zmuszają cię do wiecznej terapii i codziennej dawki przypominającej. Włącz myślenie, wyłącz telewizor

@engels: No właśnie. Przecież wiadomo, że wszyscy powinni wstrzykiwać insuline profilaktycznie, bo każdy z nas może być bezobjawowym cukrzykiem. Lepiej dmuchać na zimne.

@jinnoman: widzisz matołku, taka sprawa, że cukrzyca nie jest zaraźliwa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@engels: Ale to ty porównujesz cukrzyce do szczepionek debilku? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czy powstały już grupy antyinsulinowe na wzór antyszczepionkowców ? No szurlandia z wykopu? Jest pole do popisu. Wykopki jeszcze nie piszą w komentarzach, że insulina zabija, wprowadza chipy do organizmu?

@engels: Widzę, że siła argumentów tak mocna, że nie oprze się jej żaden przedszkolak.

@jinnoman: chciałeś pokazać, że myslisz, a pokazałeś , że jesteś zwykłym błaznem ( ͡° ͜ʖ ͡°)