@FLAC: może i komuinizm, najwyżej przeciwnikom strzeli się w tył głowy

@FLAC: w Polsce jak wprowadzą kataster to obejmie wszystkich tylko nie firmy. Jak zwykle dostaną osoby, które mają 2-3 nieruchomości (bo np. odziedziczyły), a fundusze skupujące dziesiątki i setki mieszkań jakoś to obejdą. Naprawdę uważam, że w PL jest już niewolnicza ilość podatków (60% realnie uop, 40% jdg + jakieś chore ukryte opłaty).

@Spaghettification: skoro tak twierdzisz to pewnie możesz i tak zrobić

w Polsce jak wprowadzą kataster to obejmie wszystkich tylko nie firmy. Jak zwykle dostaną osoby, które mają 2-3 nieruchomośc

@MrEr: wiadomo że tak będzie, ja piszę o tym jak powinno być żeby było zdrowo

@FLAC: mordo to już było. W 1995r kredyty były tak drogie, ze były jakby zakazane bo stać na nie było 1% społeczeństwa co było marginalne. I co? I nic. Mieszkanie kupowali za gotówkę od rodziców lub wcale a deweloperzy ograniczeni kosztami po prostu nie zaczynali więcej inwestycji ponad c@%##wy popyt. I tak w 1995 oddanych do użytku w Lublinie zostało… 3 bloki podczas gdy na 2022 planowane jest oddanie 300. Widzisz różnice?

@FLAC: Rozsądnie wszystko napisane oprócz katastru. Podatków mamy już za dużo.

@Togira_Ikonoka: jakiś kataster być musi bo inaczej nieruchomości będą wykupywane masowo przez pojedyncze osoby albo ma słupy w stylu ciotki, wujka i córki z 10 mieszkaniami. Tak można zrobić, ale dopiero jak rynek będzie nasycony.

@TWezmyr: a na wykopie dalej ze skrajności w skrajność... 67 m2 to już klitka na gołebie wg obecnych standardów:( ja wiem, że min socjalne to jakiś penthouse 150 m2+ ale może nie przrsadzajmy...

@michallbn: nie wiem ile typ ma lat, ale sadzac po jego pomyslach daje mu max 15 ( ͡° ͜ʖ ͡°) podstawowym bledem w rozumowaniu takich jak on jest to, ze zakladaja, ze w takich warunkach deweloperzy beda nadal budowac ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@FLAC: Nie może być bo najbogatsi i tak uciekną od tego podatku przez fundacje itd a będzie j?$!ny i tak średniak co naprzykład właśnie dostał mieszkanie po rodzicach a wcześniej ciężko pracując budował dom. Już jesteśmy wystarczająco mocno opodatkowani. Zreszta samo ograniczenie produkcji waluty spowoduje spadek chęci ucieczki w nieruchy jako formy oszczedności.

@TWezmyr: klient kupuje "marzenia" - powodzenia na jesień z ratami x 2.5....

@lasca85 przecież to fliperzy i zawsze tak było, lol

@Togira_Ikonoka: dlatego pisałem o możliwości zakupu mieszkania tylko przez osoby prywatne, nie jakiekolwiek inne organizacje ani kapitał sprowadzony zza granicy.

10.7K za metr stan surowy deweloperski we Wrocławiu i to nie w centrum.

@konradpra: To jest nic, u mnie niedaleko na obrzeżach Warszawy (przy lesie kabackim) deweloper chce 15-17k z metra za stan surowy xD Zaraz przy metrze co prawda, ale niedaleko jest zajezdnia metra gdzie coś piłują 24/7 xD

podstawowym bledem w rozumowaniu takich jak on jest to, ze zakladaja, ze w takich warunkach deweloperzy beda nadal budowac
@Prusti: A to muszą budować? Przy obecnej demografii i ilości już istniejących mieszkań, to raczej nie podaż jest problemem, a to, że nie ma żadnych podatków, które zniechęcałyby do spekulacji mieszkaniami.

zawsze tak było XD typowy flip

@Kiedysbedeczerwonka: To nie flip, masz napisane że chcą tylko odzyskać wkład własny. Chyba że kłamią.

Żeby zaspokoić potrzeby mieszkaniowe paraoksalnie trzeba byłoby zakazać kredytów hipotecznych. Do tego również zakazać zakupu nieruchomości mieszkalnych przez firmy (dopuszczalne tylko dla osób prywatnych) i przez kapitał zza granicy. Dzięki temu nieruchomości miałyby realną cenę taką jaką stać większość ludzi, a nie napompowaną przez dopłaty. Do tego kataster > 1 nieruchomości na osobę w bardzo dużej ilości np 20% wartości nieruchomości w podatku rocznie.

@FLAC: towarzyszu, a kto te mieszkania bedzie budowal?

Do tego trzeba doliczyć jakieś 150-200k na wykończenie i umeblowanie.

@konradpra: Raczej 50 - 200 bo to tu jak z samochodami, i to za 10k i to za 500k też jedzie

@FLAC: nie po to politycy i inni pakują się w nieruchomości by teraz ich ceny spadły. będą je trzymać za wszelką cenę.

@lasca85: 720k? Przecież za to można spokojnie kupić działkę i wybudować do o większej powierzchni niż to mieszkanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@FLAC: jakby nie było kredytów hipotecznych, to bym się nie mógł wybudować u rodziców za stodołą mimo, że mamy dwie wypłaty powyżej średniej krajowej; materiały budowlane i robocizna swoje kosztowały, a dzisiaj kosztują dużo więcej

@ArnoldZboczek: Chyba pan cen działek dawno nie widział. Powodzenia z takim budzetem. Chyba że kontenery stawiamy.

@vukov: widziałem, kupowałem, sprzedałem - w odległości do 5-10km od granic praktycznie każdego miasta w Pl można kupić działkę i wyrobić się wraz z budową domu za 720k ¯\_(ツ)_/¯

@FLAC: w jakim świecie zyjesz? Jezeli nie bedzie kredytów to 90% ludzi nie bedzie w stanie uzbierac na mieszkanie. Wejście Twojego prawa spowoduję całkowity zastój na rynku mieszkalniczym oraz kosmiczne ceny wynajmu, a rentierzy powoduja spadki cen na rynku wynajmu. Jak zawsze takie złote środki robijają się o rzeczywistość.

@Puchacz94: a kredyty to nie podbijają ceny nieruchomości? Jako deweloper, jak buduję mieszkanie warte 400 tysięcy i mi się to opłaca, ale wiem że ludzie dostają bez problemu kredyty na 600 tysięcy, to dlaczego mam go nie sprzedać za 500 tysięcy i zarobić więcej?

@snup-siup: w 2017 urządzenie (pomalowanie ścian, kafelki łazienka, meble, agd, talerze, garnki itp.)mieszkania 63m bez szaleństw wyszło trochę ponad 70 tysięcy. Więc na dzień dzisiejszy te 100 tysięcy jak najbardziej realne...

@blargotron: Welcome to Wrocław :-/ ceny to tu wyskoczyły w kosmos przez ostatnie 2 lata….

@zajencow: sorry, nie chodzi o wielkość bezwzględną ale względną w stosunku do ceny. Jak zwykle na Wykopie, wszystko trzeba wyłożyć bo skróty myślowe nie dają rady.

@FLAC: to czy i o ile podbijają zależy już od wysokości stóp. Jezeli te nie są zaniżone to ceny nie wzrosłyby za dużo. Nie odpowiedziałeś po co system, w którym praktycznie nikogo nie stac na mieszkanie. "Jako deweloper, jak buduję mieszkanie warte 400 tysięcy i mi się to opłaca, ale wiem że ludzie dostają bez problemu kredyty na 600 tysięcy, to dlaczego mam go nie sprzedać za 500 tysięcy i zarobić więcej?" Debilna argumentacja. To czy dostaja kredyt na 600 tys. zależy wlasnie od wysokości stóp. Tak samo można pisać, że skoro ludzi stac na mieszkanie za milion to czemu za tyle nie sprzedać. Rynku nie da się opisac jednym lub paroma przykładami.

@MattWR: To teraz popatrz: w wielu branżach (przede wszystkim IT) firmy się przestawiły na pracę zdalna pod wpływem pandemii i teraz już można mieszkać w jakimś tańszym mieście, a pracować dla firmy z np. Wrocławia. Więc przewiduję, że wiele osób z tych branż się z tego p!???@!nika wyniesie.

w odległości do 5-10km od granic praktycznie każdego miasta w Pl można kupić działkę i wyrobić się wraz z budową domu za 720k ¯_(ツ)_/¯

@ArnoldZboczek: no i minimum godzinne dojazdy do centrum. Zajebiste życie xD

@zajencow: Mówimy tutaj o kwocie 720000 tysięcy polskich złotych, jak za taką cenę to jest mała klitka i prędzej oczekiwałbym tych 150m2. Za taką kwotę w Londynie jesteś w stanie sobie kupić wyposażone mieszkanie 80-90m2 w odległości kilku km od centrum czyli nawet nie na jakimś kompletnym zadupiu.

Do tego trzeba doliczyć jakieś 150-200k na wykończenie i umeblowanie.

@konradpra: Bez przesady, 800-1,5k za metr wystarczy czyli max 100k przy 67m

To czy dostaja kredyt na 600 tys. zależy wlasnie od wysokości stóp.

@Puchacz94: mówisz że przy braku kredytu nikogo nie stać na mieszkanie. Jak stopy będą 15% to też nikogo nie będzie stać więc masz ten sam skutek. Przy stopach 0 stać wszystkich i wiadomo jak to się kończy, kredyt na 30 lat na milion złotych bo trzeba się pokazać i jako to będzie, w końcu stopy nigdy nie wzrosną. A potem przychodzi rzeczywistość i z kredytu 400 tysięcy musisz oddać półtora miliona.

@mareksa666: Sam jestem liberałem ekonomicznym, ale realia mieszkaniowe w Polsce to jakaś katorga. Nie widzę dobrego rozwiązania, a tak jak aktualnie jest być nie może

@FLAC: stopy 0% jaki i 15% to skutki nieodpowiedzialnej polityki monetarnej, jak pokazuje historia rownież są to zdarzenia krótkotrwałe. Zreszta lepiej zeby większość ludzi nie bylo stać na mieszkanie przez 2-3lata niż większość spoleczeństwa przez całe życie. Zresztą zobacz jakie były ceny i zarobki 30 lat temu, a jakie teraz. Nie tylko kwota do spłacenia wzrasta, ale rowniez wartość samej nieruchomości jak i spada wartość samego pieniądza. Przykład: Jesli bank pozycza na w sumie 10%, a inflacja wynosi 15% to bank zarabia czy traci? Więc wytlumacz mi czemu Twój system, w ktorym najem jest kosmicznie drogi, a ludzi nie stać na mieszkanie jest lepszy?

@Puchacz94: w tym systemie mieszkania od strzała by potaniały o 20% i więcej. Po prostu jak teraz marżę przerzuca się na kupującego (deweloper ma stały koszt a marżę podnosi w uproszczeniu) to doszłoby do zjawiska odwrotnego. Teraz każdy podnosi ceny bo kupiec ma nieskończony strumień gotówki żeby zapłacić, deweloper, glazurnik, elektryk każdy podnosi marżę bo może, bo kasa klienta jest z drukarki.

Brak środków przez kupca byłby przerzucany na dewelopera. Po prostu deweloper musiałby zrezygnować z 40% marży, a sam koszt budowy byłby niższy, bo glazurnik już by nie mógł krzyczeć 5000 złotych robocizny za zrobienie 1 metra kafelek. Każdy musiałby ciąć ceny żeby dostosować się do braku kasy kupców.

Ewentualnie może po prosu deweloper nie budować, a glazurnik iść na bezrobocie zamiast zmniejszyć cenę z 5000 na 3000 albo 2000, ich wybór. Ale jak oni nie będą chcieli zrobić metra glazurki za 3000 to ktoś inny będzie chciał.

Nie rozumiem dlaczego zdaniem niektórych ceny i koszty mogą iść tylko w górę i nigdy, przenigdy nic nie może tanieć, tylko zawsze może drożeć. Powódź, zalane mieszkania? Ceny w górę. Wojna? Ceny w górę. Koniec świata? Ceny w górę xD

@DobrzeNaoliwioneLozysko: taki dom pod miastem na pewno ma więcej plusów niż życie w "apartamencie" w bloku. Ja z kolei nie zazdroszczę ludziom, którzy muszą bywać codziennie w centrum dużego miasta. A jeśli muszą tam bywać tylko po to, żeby zarobić na spłatę kredytu na "apartament" w bloku za prawie milion zł - to nie tylko nie zazdroszczę, ale i się dziwię. Ale co kto lubi ¯\_(ツ)_/¯

@Khaine: to mówisz o Kabatach jednej z najlepszych dzielnic do mieszkania do Warszawy. A twój wpis to czysta manipulacja.
Od zawsze tam mieszkania były najdroższe w Warszawie

@FLAC: Wtedy mieszkania kosztowaloby milion ziko a wynajem 4-5k na miesiac. Ten kto ma to wynajmuje i nie sprzedaje i elo. A ceny takie zeby nikt nje kupil

@FLAC: gołodupcy chca ustawiać rynek x kurła D

Od zawsze tam mieszkania były najdroższe w Warszawie

@Eternal_Hunter: Bzdury. Zobacz sobie rynek wtórny.

gołodupcy chca ustawiać rynek x kurła D

@trololo55: ale tak jest, cena jest dyktowana tym ile ludzie są w stanie zapłacić. Jak nie będą w stanie zapłacić to deweloper ma opcję albo się obrazić i nic nie budować i nic nie zarabiać, albo budować i zarabiać mniej.

@FLAC: Dla mnie sprawa wygląda tak, ze państwo powinno inwestować w innowacyjną gospodarkę, w edukację, dać bardzo korzystne warunki do rozwoju biznesu, uprościć prawo podatkowe itd. Mielibyśmy mocną, stabilną gospodarkę i walutę, ludzie siłą rzeczy zarabiali by znacznie lepiej i stać ich by było na na zakup mieszkania.

A ci, którzy zarabialiby gorzej, mieliby alternatywę w postaci najmu, który kosztowałby ich 30% miesięcznej pensji, a nie 100/150% jak to ma miejsce teraz w dużych miastach.

Im więcej socjalizmu i wp!%@?@%ania się w państwa w życie obywateli tym gorzej dla nas wszystkich. Polacy wybrali socjalizm i iluzję dobrobytu na kredyt przyszłych pokoleń, no i przyjdzie nam wszystkim za to srogo zapłacić.

Mamy super warunki do rozwoju, ogromny rynek zbytu na całą Europę, a wybraliśmy transfery socjalne i inwestycję w budowlankę i bańkę mieszkaniową. k!%?a, no co może pójść nie tak?

@FLAC: Komuna wraca …

@FLAC: jak Ty nie rozumiesz co sie do Ciebie piszę to jest cos niesamowitego. "w tym systemie mieszkania od strzała by potaniały o 20% i więcej" A niech tanieją nawet o 50%. 250 tys. Złoty to jest kwota, którą nie byłaby w stanie odłożyć znaczna cześć społeczeństwa. Wysokie ceny to nie jest stan normalny na wolnym rynku, to skutek zaniżonych stóp procentowych przez centralnego planistę, jakim jest w tym wypadku RPP.
"Nie rozumiem dlaczego zdaniem niektórych ceny i koszty mogą iść tylko w górę i nigdy, przenigdy nic nie może tanieć, tylko zawsze może drożeć." Tak jak wymyślasz sobie liczby tak wymysliłeś sobie te zdanie. Nikt Ci tak nie napisał. Po prostu nie rozumiesz jak działa kredyt.

@blargotron: W sumie tak ale cześć firm chce przejść na częściowo zdalne np 2 dni w firmie 3 w domu :-/

@FLAC: czyli socjalizm to zlo chybaze mi pasuje to wtedy nie. recznie regulowany wolny rynek :D

@El_Trufel: no tak, wolny rynek sie nie udal, nie tak mialo byc, trzeba regulowac bo zle wyszlo znowu :D

@FLAC:

trzeba byłoby zakazać kredytów hipotecznych. Do tego również zakazać zakupu nieruchomości mieszkalnych przez firmy (dopuszczalne tylko dla osób prywatnych) i przez kapitał zza granicy. Dzięki temu nieruchomości miałyby realną cenę taką jaką stać większość ludzi, a nie napompowaną przez dopłaty. Do tego kataster > 1 nieruchomości na osobę w bardzo dużej ilości np 20% wartości nieruchomości w podatku rocznie.
Gdyby zrobić wszytko inne co wymieniłeś to zakazywać kredytu już nie trzeba. Ale wymóg solidnego wkładu, minimum 25% i brak możliwości windykowania do gołej dupy - w przypadku niewypłacalności bank może rościć tylko prawo do nieruchomości.

@FLAC: widziałeś co jeździ po naszych drogach, widziałeś, że większość mieszkań kupowane jest za gotówkę?

@Khaine: nie zgadzam się, Ursynów był drogi, a Kabaty to specyficzna dzielnica która jest droższa niż średnia cena metra w Warszawie przez swoje położenie i walory

@TWezmyr: Widziałeś znaczki wielkości 50m kwadratowych?

@cerastes pomieszałeś fakty :D leasingi zapieprzają do góry. Porządny najem np z Leasplanu nie jest oparty o wibor w ogóle.

@cerastes: daj link fo tych ofert leasingu

@cerastes oho, no kto by pomyślał, że jakieś firmy będą liczyć ratę najmu z uwzględnieniem wiboru:D. Na szczęście u konkurencji gdzie brałem auto takich cyrków nie ma.

@dziacha: miłość do PiS wymaga poświęceń.

@cerastes: Wymyślasz. Mam w firmie najem długoterminowy i klasyczny leasing. Najem jest w stałej opłacie, niezależnej od WIBORów i takich tam, bo jest zwykłą opłatą najmu. W leasingu oczywiście raty idą do góry.

@FLAC: to tak jak ci przedsiębiorcy, co sobie tak ciągle generują te mityczne koszta, żeby podatków nie płacić. No to teraz mają większe koszta i co, już nie tak fajnie?

pokaż spoiler żeby nie było, też mam jdg i leasing


@cerastes: jak ktos ma gotowke na stole, a do konca zostalo powiedzmy 30k to za nowe auto nie nazwalbym tego zlym dealem( ͡° ͜ʖ ͡°)

@cerastes: chyba ci sie cos pomieszalo bo wynajmy dlugoterminowe (z serwisem i ubezpieczeniem) maja stale raty w dniu podpisania, wiem bo w firmie mamy umowy z marca 2021 i rata ani grosz sie nie podniosla, tam w ogole nie ma zapisow o wiborze i stopach w umowie

cesje sa z reguly paliwozernych samochodow, jakos nie widze cesji elektrykow albo hybryd ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@cerastes: leasing a wynajem to troche inna sprawa, czesc leasingow oferuje stala stope (np bmw) jednak wskaznik stalej stopy jest na poziomie 8-9 przy obecnej 5 z kawalkiem takze nadal sie oplaca zmienne.. raty wzrastaja o 50 zl a nie 800 zl jak w hipotecznym ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@FLAC: bo są doradcami kredytowymi ( ͡° ͜ʖ ͡°) albo pośrednikami, nie wiem jak można być tak krótkowzrocznym. To, że przez 2.5 roku chapali jak źli nie oznaczalo, że to tak zostanie.

Babeczka z pracy narzeka ze im rata na 3800 wzrosła, to więcej niż ona zarabia na rękę, jej mąż trochę lepiej, ale ponad pensję oddać w racie to może boleć.

@dziacha: a jesteśmy dopiero w połowie podwyżek. Jeśli inflacja skoczy do 20%, a ma duże szanse, to w połowie przyszłego roku siedzimy na stopach minimum 10%. Oczywiście część osób dostanie podwyżki, ale druga część zostanie bez pracy przez upadające firmy.

@cerastes: podeslesz jakiś link na priv? Chetnie odkupie z 3-4 takie leasingi, a nigdy nie widzialem oferty z wykupem za 1zl

Tylko trzeba skknczyc z mitem ze kazdy ma prawo do rozplodu

@yhbgrobdoivbvwamsv: Twoim zdaniem rozmnażać się powinni tylko bogaci?

@amstaf01: no nie do końca prezent z nieba. To nie jest wygrana na loterii albo znalezienie karty prezentowej na nieruchomość w chipsach. To jest prezent od rodziców, którzy na tą nieruchomości zapracowali, kupili i teraz chcą przekazać swoim dzieciom. Może zacznijmy mieć pretensje do rolników, że hektary przekazują swoim dzieciom, podczas gdy miastowy nie ma szans na taki prezent z nieba i musi zabulic 100 tysięcy za kawałek ziemi...

@koniq: Ty Obajtku!

@amstaf01: co to za socjalne brednie? To rynek będzie weryfikował co i jak (oby) a nie roszczeniowe podejście motłochu

@amstaf01: bo trzeba bylo miec łep na karku a nie isć na studia w stylu stosunki miedzynarodowe albo politologię czy inne sianie i zbieranie.
A po studiach do roboty na ochrone albo do maka i płacz bo jmam juz 26 lat i nie mam mieszkania dej...dej...dej mi bo ja młody wyksztalcony z duzego miasta xDXD
Ja np mam 4 mieszkania i chyba kupie piąte :)

@amstaf01: mhm tylko ojciec otwieral biznes od zera...musial na niego zarobić naprzyklad za granicą i przez lata sie dorabiał.Ty wpadasz na gówno pomysł i otwierasz biznes cyk dotacja z UP cyk srodki unijne i na start madz tyle co stary przez 4 lata zap!!@??%ając na zachodzie po to by zacząc tu biznes otwierać

@Unwin: a twoim patologia i klany ciagnace zasilki id pokolen?

@yhbgrobdoivbvwamsv: Nic takiego nie napisałem. Za to Twoja sugestia, że rozmnażać się powinni tylko bogaci, świadczy o elementarnych brakach w edukacji ekonomicznej.
Zrób sobie eksperyment myślowy, co się stanie ze społeczeństwem za powiedzmy 2 pokolenia, jeśli rozmnożą się tylko bogaci (stanowią tylko 1-3 % społeczeństwa)? Kto będzie wtedy wykonywał najprostsze i często nieprzyjemne zajęcia jak sprzątaczka, śmieciarz, budowlaniec itd. ?

@amstaf01: Ja mam mieszkanie 70m2 za gotówkę bez pomocy starych, dorobiłem się zap#%@!?#ajac na budowach. Po weselu kupuję działkę i zaczynam budować dom. Zero pomocy, zero znajomości, zero układów. Po prostu wyjechałem za granicę i inwestuję blisko granicy. A jak zrobiłem sobie pół roczne wakacje to każdy sąsiad zdziwiony że jak to nie pracuję i jak ja niby kredyt spłacę. Polacy nie ograniaja że można kupić sobie mieszkanie bez kredytu i nie trzeba zap#%@!?#ać całe życie. Teraz jak pracuję na emigracji to zdziwieni że nie ma mnie tylko 3 noce w tygodniu.

@Unwin: no kto? Na pewno nie pokoleniowa patologia. Zreszta widze juz ze twoje 1-3% pochodzi z tego samego zrodla co edukacja ekonomiczna - z ciemnego otworu.
Nie trzeba byc w 1% zeby zapewnic swoim dzieciom wychowanie i przyszlosc. 85% ludzi w polsce zyje q swoim domu lub mieszkaniu - wystarvzy

@yhbgrobdoivbvwamsv: Upewniłem się, że mówisz o ludziach bogatych, czyli jak sądzę klasie wyższej.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Klasa_wy%C5%BCsza
Tutaj masz informacje, że według różnych szacunków stanowi ona 1-3% społeczeństwa.
Teraz zmieniłeś zdanie (słusznie), że może jednak dom/mieszkanie na własność wystarczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Swoją drogą, to jak chciałbyś sprawić, aby zdefiniowana przez ciebie patologia się nie rozmnożyła?

@amstaf01: moze troche zle to napisalem, moj najstarszy aniolek dopiero zaczyna podstawowke ;) dziele sie metrami w sensie mieszkania razem.

Co do tego co napisales wg mnie mieszkanie powinno byc podstawowym prawem czlowieka, za Kaddafiego tak bylo, w prezencie od panstwa dostawalo sie mieszkanie na slub, banki byly tylko panstwowe i dawaly kredyty na 0% ale do Libii zawital kapitalizm i sie skonczylo.

@CoCoPoCo: bez takich prosze, nie jestem zlodziejem

@Unwin: Niby jak się upewniłes skoro od początku i wyłącznie pisałem o nie byciu patolka?
Sugerujesz ze 97-99% ludzi to patologia?

@Unwin: Roboty.
@skylark87:

To jest prezent od rodziców, którzy na tą nieruchomości zapracowali, kupili i teraz chcą przekazać swoim dzieciom.

Albo i nie zapracowali bo to mieszkanie wybudowane za PRL i rozdane za darmo. ¯\_(ツ)_/¯

@blargotron: ziemię też kiedyś dostawali. ¯\_(ツ)_/¯

@amstaf01 akurat cena w odniesieniu do zarobków cały czas spada. Co prawda wykres kończy się na 2020, ale ostatnie dwa lata średnia pensja rosła bardzo szybko

źródło: ei_1652677759830.jpg

@amstaf01:

Ktoś, kto ciężko pracuje i jest zdeterminowany może zapomnieć o swoim M bez zadłużania się na całe życie, a ktoś inny dostaje prezent z nieba od kogoś, kto kupił metry odpowiednio wcześniej

I właśnie ktoś ciężko zarobił na ten prezent.

czy uważasz, że to zdrowa sytuacja?

Oczywiście, że jest.

@serniczek_z_rodzynkami: oczywiście, że ciężko zarobił. Podobnie zresztą jak prezes w nepotycznych spółkach też ciężko pracował, żeby bratanice miały dobrze płatne miejsca pracy ;)

@amstaf01: a to tylko prezes w spółkach dobrze zarabia? xD

Ludzie na różnych szczeblach dorabiają się majątku i zabezpieczają start w życie swoich dzieci.

Zejdź na ziemię.

Polska to nie tylko Warszawa, trójmiasto czy Kraków/Wrocław.

@WykopowyInformatyk: Ale będą w kuchni maka czy kiblu stacji mieszkać? Koszty utrzymania zeżrą ich zarobki. W najlepszym wypadku wyjdą na zero.

@sawes1: ludzie po prostu sami naucza się robić rzeczy które zlecali innym. Nawet głupiązmianę kół w samochodzie wolałem zrobić sam niż płacić 80zl za 40min stania w kolejce i odkręcenie 20 śrub...

@sawes1: miłość do PiS wymaga poświęceń.

@sawes1: daj Link do tej grupy

@sawes1: daj linka do tej grupy

@sawes1: coś w tym jest, znajomy glazurnik z osiedla powiedział coś w podobnym tonie. Pół roku takiej sytuacji i zmienia branżę, bo zleceń nie ma. Z kolei moja ekipa się zapowiedziała, że prawdopodobnie przyjdzie szybciej. Dlaczego? Przypuszczam, że ktoś wypadł.

@AloneShooter: Dokładnie tak to wygląda. Kolega szukał ekipy do ocieplenia. Polecana przez jego znajomka firma, w grudniu dała mu termin na jesień tego roku. Zadzwonili ze dwa tygodnie temu, że może jednak zrobią teraz... Nawet zgodzili się na 20% niższą cenę niż proponowali. Także...

Zbliża się fala samobójstw, upadłości konsumenckich i innych tragedii ludzkich.

@sawes1: fale xd

@sawes1: Widzę to samo, a działam na początkowym etapie inwestycji tj. wydawanie pozwoleń na budowę. Zapaść to dopiero nadejdzie po wakacjach.

@v3ctor: Jak to u Ciebie dokładniej wygląda? Jakieś szczegóły?

@sawes1: wspaniałe wiadomości, wreszcie ekipy remontowe będą szanować pracę i nie gwiazdorzyć. Planuje remont i oprócz chorych terminów i wygórowanych stawek to niektóre chujki kręciły nosem, że mieszkanie w wielkiej płycie, a oni nie lubią w tym pracować. A teraz na kolanach do Pana xD

głupiązmianę kół w samochodzie wolałem zrobić sam niż płacić 80zl za 40min stania w kolejce i odkręcenie 20 śrub...

@dwal: Uuu.. to wyważarkę rozumiem masz w domu? Felgi też sam prostujesz? (－‸ლ)

@v3ctor: dokładnie, teraz jeszcze prawie każdy kto wziął kreskę lis/gru/stycz rozpoczyna budowę. Ale ilość kredytów spadła w m4 chyba -40% YoY.

@sawes1: w jakiej specjalizacji siedzisz?

@Birkhof: Remonty wnętrz.

@patefoniq: zmianę kół nie opon… też to robię samemu

@patefoniq: uuu bo po 5000km trzeba wyważyć koła bo inaczej auto się zepsuje xD może jeszcze pompować azotem xD

Ja nie wiem skad Wy te terminy bierzecie. Sporo fachowcow potrzebowalem w poprzednim roku, u zadnego nie dostalem terminu na 2023r.

@WykopowyInformatyk: Przecież to nastolatki co większego pojęcia nie mają. Ile z nich według Ciebie buduje dom? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Traktuj te mądrości z przymrużeniem oka.

Inna sprawa, że z terminami to mocno zależy od lokalizacji - w okolicach stolicy np. nawet w szczycie bańki w 2021 nie było problemu znaleźć fachowca, problemem była tylko (i jest) cena.

Na jednej z moich grup FB, architekt mający ciągły kontakt z lokalnym urzędem wydającym pozwolenia na budowę pisał, iż miesięcznie składano 15-20 wniosków. Od rozpoczęcia wojny na Ukrainie, złożono..... DWA!!!! DWA, ku.wa...

@sawes1: to akurat można łatwo sprawdzić w Link

@dwal jak jeździsz maluchem, czy dużym fiatem to nie, nie zepsuje się.
5000 km wystarczy na konkretne rozkalibrowanie kół. Jedna większa dziura i pozamiatane.

@sawes1: Zainteresowanie żeby wystartować z inwestycją czyli zrobić projekt budynku i uzyskać pozwolenie na budowę to obecnie może 1/3 tego co było w poprzednich latach. Oznacza to mniej startujących budów w najbliższych miesiącach więc dopiero wtedy cała branża dostanie po dupie bo jeszcze się kręci jako tako inwestycjami które ruszyły już wcześniej.

Oczywiście ja uważam, że żeby mieć co jeść wystarczy mały promil rynku mieć dla siebie więc jakoś to będzie tylko trzeba bardziej powalczyć o klienta.