@Danuel: Patolę drogową się piętnuje i zgłasza i nie słucha się postsowieckich prlowskich urojńców co uważają, że to nie godne hrabię w samochodzie zgłaszać.
Nie ma się co podniecać. Każdy kto jeździ rowerem doświadcza takich "przypadków" codziennie.
@Danuel: I z drugiej strony codziennie widzę rowerzystów którzy w dupie maja przepisy. Wczoraj zatrzymałem się przed przejściem, rowerzysta mnie wyminął i sru przez pasy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@abcasdf Nie bronię tego rowerzysty, ale oszacuj szkodliwość. Obstawiam, że zwolnił do 10kmh i przejechał pustą częścią pasów.
Jakby kogoś najechał to najwyżej złamanie.
Wyobraź sobie w tej sytuacji 1500kg auto i własne dziecko...
Zabija prędkość, a najbardziej moment, czeli prędkość x masa.
@mbee: Ale co tu szacować? Albo wymagamy przestrzegania prawa przez wszystkich uczesnikow albo nie wymagamy tego wcale. Rowerzyści wcale nie są mniej groźni od kierowców samochodów. Zreszta to nie ma znaczenia.
Nie ma się co podniecać. Każdy kto jeździ rowerem doświadcza takich "przypadków" codziennie.
@Danuel: ja jak w mojej mieścinie nie chciałem wyprzedzić rowerzysty na skrzyżowaniu (starsza babka no widać nie ogarniała, więc samo wyprzedzanie ryzykowne) to mi chłop z tyłu trąbił i mrugal długimi tak się zagotował XD, a po 100 metrach prosta bez aut i normalnie można było wyprzedzić z zachowaniem bezpieczeństwa dla wszystkich.
@abcasdf Prawo trzeba szanować, absolutna zgoda.
Ale Rowerzysta jest mniej niebezpieczny od kierowcy auta. Pijany pieszy jest mniej niebezpieczny niz pijany kierowca. Rusek czesciej zabija strzałem w potylicę niz Polak.
Takie prawa fizyki i statystyki.
Ale Rowerzysta jest mniej niebezpieczny od kierowcy auta. Pijany pieszy jest mniej niebezpieczny niz pijany kierowca. Rusek czesciej zabija strzałem w potylicę niz Polak.
Takie prawa fizyki i statystyki.
@mbee: Tak, ale rowerzysta czy pieszy może tak wpłynąć na kierowcę ze spowoduje groźny wypadek.
ale sam swoim pędem nie zabije. Czyli tak z 50x mniejsze ryzyko. Statystyka.
@mbee: No fajnie, mieć połamane nogi spoko rzecz, bo prawie taki był efekt tego debila na rowerze, który wyminął mnie gdy stanąłem przed przejściem. Po jednej i po drugiej stronie są dzbany i tyle.
@abcasdf Niefajnie mieć połamane nogi. Ale nogi się zrastaja, zmiażdżony mozg i flaki nie.
Wiem o czym mowisz, filmuję i prawie kamieniami rzucam w debili co sobie robią downhill na pieszych szlakach górskich, a ja z dziećmi. O taki może zabic, 100kg z 40kmh bez kontroli.
@mbee: Druga sprawa to dzieci na rowerach, rownież wczoraj (a jakże!) widziałem jak rodzinka sobie śmiga drogą, dziecko jakieś 100 m z przodu i co? No i nic, rodzice nie widzieli problemów jak zwróciłem im uwagę xD
Druga sprawa to dzieci na rowerach
rodzice nie widzieli problemów
@abcasdf: Z Twojego wpisu to nie bardzo wiadomo co jest problemem.
Ile lat miało dziecko? Jak mniej niż 10, to jako pieszy powinno poruszać się po chodniku lub lewą stroną drogi. Jak więcej niż 10 i ma kartę rowerową to nic Ci do tego, bo może się samo poruszać po drogach.
@reddin: juz widze, jak sie ochoczo rowerzysta oddaje zatrzymaniu obywatelskiemu. Z kierowcami jest o tyle prosciej, ze duzo latwiej ich zidentyfikowac. Jestem za, zeby tak samo latwo mozna bylo identyfikowac rowerzystow. Zastanowilbym sie tez nad obowiazkowym OC i byc moze na dorzucaniem do wspolnego budzetu jak to kierowcy robia placac za paliwo (oplata paliwowa -> ok. 80% na infrastrukture). To ostatnie to czywiscie nie taki must have bo wszyscy placa za rozne rzeczy z ktorych nie korzystaja (w podatkach), ale OC i identyfikacja? W tych przypadkach jestem ZA.
@abcasdf niestety niektórym nie wytłumaczysz ze rowerzyści też potrafią stwarzać zagrożenie.
Chociażby na pasach dla pieszy czy na drogarach rowerowych czy chodnikach.
Ile lat miało dziecko? Jak mniej niż 10, to jako pieszy powinno poruszać się po chodniku lub lewą stroną drogi. Jak więcej niż 10 i ma kartę rowerową to nic Ci do tego, bo może się samo poruszać po drogach.
@ZygmnuntIgthorn: Mordo, dziecko na rowerku wielkości mojego kciuka.
@reddin: doskonale wiem jak dziala PIT :) oczywiscie, ze moge pomarzyc, bo sprawiedliwosci nigdy nie bylo i nigdy nie bedzie. Jesli wiesz po co jest OC to mysle, ze rozsadnym byloby zeby kazdy uzytkownik takowe posiadal (moze byc na osobe - nie na "pojazd" jak jest teraz). Widze rowniez problem w tym, zeby cyklista byl latwo identyfikowalny. Numer ramy to nie jest latwa identyfikacja. Z samochodami/moto jest latwiej - kazdy baran z przyzwoitym wideorejestratorem ma sprawe z automatu ogarnieta.
@reddin: mowisz o dokumencie z 68r ? Dokladnie o ktory paragraf Ci chodzi? Nigdzie nie widze, zeby OC bylo sprzeczne z konwencja - BA! - nawet Szwajcaria, ktora ratyfikowala ten dokument tak jak PRL miala swego czasu obowiazkowe OC dla rowerzystow. Nie moja wina ze idiotow znajdziesz w kazdej grupie uzytkownikow. Roznica miedzy mna, a Toba jest taka, ze ja to widze, potrafie przyznac ze za kolkiem siedza kretyni tak samo jak za kierownica roweru, a Ty najwyrazniej nie. Tyle w temacie. Dziekuje.
Nigdzie nie widze, zeby OC bylo sprzeczne z konwencja
@x00r: A ty piszesz tylko o OC? Słuchaj, jak sobie nie radzisz jadąc samochodem, to nie masz obowiązku jazdy samochodem. Tyle twoje co sobie popiszesz na wykopie i sobie ulżysz a będzie tak jak jest.
@reddin: Mialem juz sie nie udzielac. Zaczalem ogladac. Po 1m33s dalem sobie spokoj jak pan Grzegorz widzi problem z ubezpieczeniem miejskich rowerow - niech p. Grzegorz przeczyta pierwszy lepszy regulamin wypozyczalni, Traficara itd. (niesamowite - te pojazdy sa ubezpieczone!). Tyle ode mnie. Widac po grupie, ze prawa jazdy ci ludzie zapewne nie maja (moze wlasnie dlatego jezdza rowerami bo egz. byl za trudny?), zyja marzeniami (ktore pewnie nie sa zlosliwe jak moje) o mitycznym zachodzie (zobacz sobie jak funkcjonuja przejscia dla pieszych w DE, przez ile pasow jezdni one przebiegaja - jak nie byles - prosze https://youtu.be/WVb7-lgl4Og), a zapominaja o jednym - kulturze na drodze, ktorej u nas po prostu brakuje - z kazdej strony. Tyle ode mnie. Dziekuje i nie pozdrawiam. Ja ze swojej strony koncze temat.
@abcasdf: Ok, w takim razie przestrzegajmy wszystkich przepisów POZA lekkim przekroczeniem prędkości ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jakie są jeszcze odstępstwa Panie Kierowco z prawem jazdy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Odkąd przesiadłem się na rower zacząłem dostrzegać jaką agresję wsród kierowców wzbudzają rowery. Niektórzy wyprzedzenie roweru biorą za punkt honoru - nawet z narażeniem życia i pomijając fakt, że za trzy sekundy będą z tym samym rowerzystą stali na światłach. Do pracy zjeżdżam z górki 50 na godzinę w terenie zabudowanym i nawet w tym wypadku zawsze znajdzie się jakiś dzban, który musi pokazać swoje.
Nie ważne czy jest ograniczenie do 30, 40 km/h i ja jadę tyle albo ze 2km/h szybciej - zawsze mnie wyprzedzają.
Jadę z górki 70 km/h na ograniczeniu do 70... wyprzedzają, bo przecież jak SAMOCHODEM można jechać za rowerzystą?
@FLAC: Mam w piwnicy - nie używam od dwóch lat. Wolę rower, bo mogę załadować dzieciaka a przy okazji kondycja i nogi się robią same i po robocie wystarczy już tylko trochę pomachać ciężarkami, żeby jako tako wyglądać po całym dniu siedzenia przez kompem.
Odkąd przesiadłem się na rower zacząłem dostrzegać jaką agresję wsród kierowców wzbudzają rowery.
@rezoner: Kiedyś rowerem jeździłem głównie po lasach. Potem zacząłem dojeżdżać do roboty i po dwóch dniach zainstalowałem kamerkę na kierownicy.
Niektórzy kierowcy to taka dzicz, że rowerów w ogóle nie traktują jako uczestnika drogi.
@rezoner: ah no to co innego. Ja wożę tylko siebie. A co do nóg, to też możesz je wyćwiczyć nieźle, może nie aż tak jak na rowerze ale balansować ciałem trzeba sporo, trasy po 60 km w pozycji stojącej dają w kość.
@rezoner: @buont: Raczej bierze sie to z tego, ze nikomu nie chce sie zwalniać do prędkości rowerzysty (chociaż powinni) żeby bezpiecznie wykonać manewr. Nie widzę w tym żadnej nienawiści, raczej lenistwo i to, że niektórym ciężko stracic 20 sekund na hamowanie i wyprzedzenie, bo przecież wtedy musieliby płaszczyć dupę przed telewizorem 20 sekund krócej.
@PodniebnyMurzyn: Ostatnio jadąc samochodem widziałem typa który prawie zrobił czołówkę z tirem bo nie chciało mu się poczekać 100 metrów gdzie zaczynała się dwupasmówka a rowerzysta skręcał w prawo xd.
Odkąd przesiadłem się na rower zacząłem dostrzegać jaką agresję wsród kierowców wzbudzają rowery.
@rezoner: Sytuacja z poprzedniego tygodnia. Droga jest przebudowywana, przejazd ograniczony częściowo do jednego pasa, sterowanie przejazdem m.in. światłami. Miejsca na przejazd mało z jednej strony pas wycięty metr w dół, z drugiej wysokie pobocze, do tego pełno dziur w asfalcie po ciężkim sprzęcie. Mam zielone, jadę tak jak cały rząd samochodów, i co? I jedzie sobie raźno rowerzysta pod prąd, mając w dupie czerwone światło i mocno utrudniony przejazd. Na jego szczęście nie przejeżdżała ciężarówka, bo by musiał spadać z pobocza albo w wyciachany pas.
Także tego, agresja nie bierze się znikąd ¯\_(ツ)_/¯
I jedzie sobie raźno rowerzysta pod prąd, mając w dupie czerwone światło i mocno utrudniony przejazd. Na jego szczęście nie przejeżdżała ciężarówka, bo by musiał spadać z pobocza albo w wyciachany pas.
@Grzes_i_worek_piasku: U mnie tak samo jest tylko zamiast rowerzysty był inny samochód. Biedaczek aż musiał cofać 3/4 blokowanego odcinka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Agresja wobec puszek nie bierze się znikąd.
@rezoner: ja zawsze jestem bardzo uprzejmy dla rowerzystów. Wyjątkiem są pedalarze, którym się wydaje że przepisy ruchu drogowego ich nie obowiązują (a takich jest sporo).
@TestoSynth: Odepnij sobie klawiaturę od kompa to tez nie będziesz doświadczał agresji w komentarzach. U mnie w miasteczku jest aż jedna ścieżka rowerowa i nie ma walorów komunikacyjnych z punktu widzenia dojazdu do pracy. Natomiast ironiczny lenny face wsadź sobie w dupę, bo jest zarezerowany dla celnych sarkastycznych komentarzy a nie intelektualnej błazenady na Twoim poziomie.
Raczej bierze sie to z tego, ze nikomu nie chce sie zwalniać do prędkości rowerzysty
@PodniebnyMurzyn: Nie mają natomiast problemu (i wyjścia) żeby zwolnić do prędkości samochodu przed sobą. Problem leży w głowie i przekonaniu że rower jest wolniejszy, a prawda jest taka że średnia prędkość w mieście jest zbliżona (bez dużych korków, bo przy korkach rower jest szybszy)
Boję się i dlatego to robię ;-) Dla adrenaliny. Nie ma w tym dużo odwagi - co najwyżej kontrolowana ilość głupoty na którą się decyduję.
Jest to natomiast granica której nie przekraczam. Chociaż apetyt wzrasta w miarę jedzenia - kiedyś moją granicą było 50, potem 60...
Sytuacja z poprzedniego tygodnia. Droga jest przebudowywana, przejazd ograniczony częściowo do jednego pasa, sterowanie przejazdem m.in. światłami. Miejsca na przejazd mało z jednej strony pas wycięty metr w dół, z drugiej wysokie pobocze, do tego pełno dziur w asfalcie po ciężkim sprzęcie. Mam zielone, jadę tak jak cały rząd samochodów, i co? I jedzie sobie raźno rowerzysta pod prąd, mając w dupie czerwone światło i mocno utrudniony przejazd. Na jego szczęście nie przejeżdżała ciężarówka, bo by musiał spadać z pobocza albo w wyciachany pas.
@Grzes_i_worek_piasku: Nie wiem jaki tam miałeś odcinek, ale przy dłuższych to normalna sprawa, że światła są dopasowane do samochodów i wolniej jadący rowerzysta wjedzie na zielonym i nie zdąży przejechać. Wystarczy trochę kultury i dobrej woli i da się rozwiązać takie sytuacje.
Raczej bierze sie to z tego, ze nikomu nie chce sie zwalniać do prędkości rowerzysty (chociaż powinni) żeby bezpiecznie wykonać manewr. Nie widzę w tym żadnej nienawiści, raczej lenistwo i to, że niektórym ciężko stracic 20 sekund na hamowanie i wyprzedzenie, bo przecież wtedy musieliby płaszczyć dupę przed telewizorem 20 sekund krócej.
@PodniebnyMurzyn: Mowa była właśnie o jeździe rowerem w okolicach ograniczenia. Niestety, ale jest coś takiego, że ludzie muszą rower wyprzedzić. Przy wyższych prędkościach na rowerze często kierowcy samochodów też jej niedoszacowują, wyjeżdżają, czasem potem łapią co zrobili i zostawiają miejsce po swojej prawej na pasie. Jakbym miał kogoś wyprzedzać z prawej, w odległości metra czy mniej z prędkością 50 km/h.
To, że w Polsce jest założenie, że jak jest 50 km/h to trzeba jechać 50 km/h i więcej to powiązana, ale nieco inna sprawa. Ot, wczoraj i dzisiaj miałem na wykopie dyskusję, gdzie kierowca ciężarówki skarżył się, że piesi włażą bezmyślnie z przejścia pod koła, nawet gdy jemu w oczy świeci słońce, a pieszy stoi w cieniu. A on przecież - niewiele widząc - jechał przepisowo, 50 na ograniczeniu do 50.
Nie wiem jaki tam miałeś odcinek, ale przy dłuższych to normalna sprawa, że światła są dopasowane do samochodów i wolniej jadący rowerzysta wjedzie na zielonym i nie zdąży przejechać. Wystarczy trochę kultury i dobrej woli i da się rozwiązać takie sytuacje.
@Jan_K: Nie, nie, nie, on wjechał na czerwonym, akurat to widziałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wykop za prawidłową jazdę rowerem po drodze. Rowerzysta prawilnie trzyma się prawej linii wyznaczającej drogę a nie kręci środkiem jak panisko i ta metoda jazdy uratowała mu życie bo beemka ty go zmiotła z planszy (✌ ゚ ∀ ゚)☞
@Afrobiker: Otóż nie. I winnym nadal jest kierowca BMW. Nie ma przepisu nakazującego jazdę przy krawędzi, co więcej jest to błąd. Zalecam też zapoznanie się z Art 16.7 PoRD.
@reddin każdy użytkownik dróg w Polsce ma obowiązek jazdy możliwie blisko prawej krawędzi jezdni i dotyczy to pojazdów mechanicznych jak i rowerów. Jazda środkiem drogi jaką widzimy na nagraniu to szczyt głupoty i tamowanie ruchu. To nie jest droga w centrum miasta ¯\(ツ)/¯
@reddin: 3. Czy rowerzysta musi jechać prawą stroną jezdni? W Polsce każdy pojazd powinien poruszać się możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, w tym także rowerzyści. Nie oznacza to jednak, że rowerzysta ma jechać przy samym krawężniku, gdyż przede wszystkim przejazd musi być dla niego bezpieczny.
@reddin możliwie blisko to możliwie blisko. Jeśli na jezdni nie ma studzienek kanalizacyjnych a prawa krawędź jezdni jest czysta to możesz bezpiecznie jechać nawet po linii wyznaczającej jezdnię. To jest przepis uznaniowy a nie bezwzględny bo to ty jako kierujący decydujesz co jest dla ciebie bezpieczne. Umownie mówi się o odległości od linii wynoszącej 75 cm ale to też jest tylko umowna wartość a nie sztywna odległość ( ͡º ͜ʖ͡º)
możliwie blisko to możliwie blisko. Jeśli na jezdni nie ma studzienek kanalizacyjnych a prawa krawędź jezdni jest czysta to możesz bezpiecznie jechać nawet po linii wyznaczającej jezdnię. To jest przepis uznaniowy a nie bezwzględny bo to ty jako kierujący decydujesz co jest dla ciebie bezpieczne. Umownie mówi się o odległości od linii wynoszącej 75 cm ale to też jest tylko umowna wartość a nie sztywna odległość ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Afrobiker: To samo obowiązuje samochody i nikt nie jedzie przy prawej krawędzi. Jak sam wspomniałeś to kierujący decyduje. Lepiej jechać prawym śladem samochodu a nie przy samej krawędzi. Jest bezpieczniej.
@reddin wszystko zależy od sytuacji na drodze. Na takiej jak na nagraniu jazda środkiem jezdni nie jest zgodna z przepisami bo przy kontroli nie będziesz w stanie uzasadnić dlaczego jechałeś rowerem środkiem jezdni ¯\(ツ)/¯
@Yurakamisa każdy jeździ przy prawej krawędzi jezdni no chyba że bierzesz linię środkową pod lewe koło ale wtedy pojazdy jadące z naprzeciwka dają ci znać długimi że jedziesz jak idiota ¯\(ツ)/¯
@Afrobiker: Ogarnij film reddin 0:48 zobacz ile jeszcze miejsca ma gość jadący z naprzeciwka po prawej stronie.
Samochody nie jeżdżą przy samej krawędzi a rowerem niby można ale nie jest to zalecane przez nikogo kto jeździ więcej niż tylko w weekendy.
@Yurakamisa jadąc rowerem twoja lewa ręka powinna być dalej od pasa środkowego niż prawa od pasa bocznego więc gdzie tu masz jakieś zaprzeczanie samemu sobie ¯\(ツ)/¯ rower ma niecały metr szerokości a samochód ponad 2 więc jazda środkiem jezdni jest dozwolona tylko w sytuacji w której nie możesz bezpiecznie jechać bliżej prawej strony ( ͡º ͜ʖ͡º)
@reddin: Czy ja wiem czy ten gość ma rację. Możliwie blisko to możliwie blisko. Jeśli możesz przy samej krawędzi, to to jest możliwie blisko. Ale oczywiście rozsądek podpowiada jak jechać. Jeśli jest 70km i czuję samochód na plecach, to zawsze zjeżdżam do samej linii. Jeśli robi się zator, to i na pobocze zjeżdżam. Jeśli nic nie jedzie, to się nie przejmuję i jadę jak wygodnie. Jeśli są studzienki, to najczęściej jadę przy samych studzienkach, ale kiedy jadą samochody to zdarza mi się często po prostu nad nimi przeskakiwać. Przełajem to nie problem. Natomiast na skrzyżowaniach - jeśli nic nie stoi na przeszkodzie, to zjeżdżam do lewej krawędzi, bo z podrzędnej zawsze może coś jebnąć. A już szczególnie kiedy jeździłem motocyklem tak robiłem.
@Krupier a gdzie ja napisałem bezwzględnie blisko? Jak warunki na to pozwalają to możesz jechać po linii pobocza i robisz to dla własnego bezpieczeństwa bo po drogach krajowych poruszają się ciężarówki i tiry i jeśli jedziesz środkiem jezdni to takie pojazdy wyprzedzają cię na żyletkę a nie masz prawa oczekiwać że będą jechać za tobą bo nie możesz tamować ruchu ¯\(ツ)/¯
@bylem_bordo: Rowerzysta nie jest nic winny kierowcom. Jest także pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego. Jak kierowcy to nie pasuje, to nie ma obowiązku jazdy samochodem.
@reddin: Ale ja nie robię tego, bo czuję się winny. Robię tak, bo tak jest utylitarnie. Nawet gdybym miał prawo jechać całą szerokością jezdni to i tak bym z tego prawa nie korzystał. Natomiast kiedy mnie tak ktoś wymija wyprzedzajądz pojazd, to oczywiście się wk@!@iam. Najczęściej pokazuję mu, żeby się puknął w głowę.
@reddin jako użytkownik drogi masz obowiązek poruszać się płynnie, nie tamować ruchu i nie stwarzać niebezpieczeństwa na drodze. Mireczek ci bardzo dobrze wyjaśnił jak wygląda prawidłową jazda jednośladem po drodze. Jesteś użytkownikiem na tych samych warunkach co inni a nie święta krową ¯\(ツ)/¯
@reddin spowalniać ruchu też nie masz prawa chyba że wymaga tego sytuacja na drodze. Jeśli jedziesz środkiem jezdni i za tobą jest sznur samochodów to masz psi obowiązek zjechać do prawej strony by ich przepuścić ¯\(ツ)/¯
spowalniać ruchu też nie masz prawa chyba że wymaga tego sytuacja na drodze. Jeśli jedziesz środkiem jezdni i za tobą jest sznur samochodów to masz psi obowiązek zjechać do prawej strony by ich przepuścić
@reddin jak jedziesz rowerem po drodze to jesteś użytkownikiem ruchu i obowiązują cię te same zasady co kierowców a jak myślisz że nim nie jesteś to jeździj poboczem bo to odpowiednie miejsce dla ciebie ( ͡º ͜ʖ͡º)
@reddin nie to jest dokładnie to samo. Nie masz prawa tamować ruchu jak i nie masz prawa go spowalniać jeśli sytuacja na drodze tego nie wymaga. Jak jedziesz drogą krajową z ograniczeniem do 60 km/h z prędkością wynoszącą 30 to masz jechać tak żeby inni użytkownicy ruchu mogli cię bezpiecznie wyprzedzić bo oni nie mają obowiązku jechać z taką prędkością jak ty ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Wlancznik "możliwie blisko" to nie "po" a samochodem nie jeżdżę po krawędzi jezdni bo to jest niebezpieczne w przeciwieństwie do takiej jazdy rowerem.
@Wlancznik dla ciebie nie ma a dla mnie ma bo wolę jechać blisko pobocza niż narażać się na wypadek w sytuacji jak ciężarówka będzie mnie wyprzedzać jadąc 30 cm od mojej lewej strony ¯\(ツ)/¯
"możliwie blisko" to nie "po" a samochodem nie jeżdżę po krawędzi jezdni bo to jest niebezpieczne w przeciwieństwie do takiej jazdy rowerem.
@Afrobiker: Jada rowerem przy krawędzi jest jeszcze bardziej niebezpieczna tylko że nigdy nie jechałeś więc nie wiesz. Wiatr zawieje i musisz zrobić kontrę (a może akurat ktoś cię wyprzedza), no i dziury, wszechobecne dziury przy poboczu. Możesz je albo omijać (problem ten sam co wyżej) lub w nie wjeżdżać, co w skrajnej sytuacji też skończy się wywrotką. Do tego piasek (to samo co dziury).
Wystarczy samemu spróbować albo chociaż postawić się w cudzej sytuacji.
dla ciebie nie ma a dla mnie ma bo wolę jechać blisko pobocza niż narażać się na wypadek w sytuacji jak ciężarówka będzie mnie wyprzedzać jadąc 30 cm od mojej lewej strony ¯(ツ)/¯
@Wlancznik jeżdżę na rowerze od 30 lat więc wiem co piszę po prostu jestem rowerzystą a nie pedalarzem który jeżdżąc po drogach ma włączony Godmode. Jeżdżę blisko prawej krawędzi nie dla wygody kierowców tylko dla własnego bezpieczeństwa bo wolę wymijać studzienki i dziury w jezdni niż skończyć jako mielonka pod kołami ciężarówki ¯\(ツ)/¯
@Afrobiker: jak jedziesz zbyt blisko krawędzi to ch@$ będzie cię na siłę wyprzedzał mimo, że będzie jechać coś z naprzeciwka. Zawsze gdy jadę taką drogą i coś jedzie z naprzeciwka to wyjeżdżam na środek pasa, żeby się chuje nie pchali spychając na pobocze bo to u nich norma
@numerek1: Art. 24. [Wyprzedzanie]
1.
Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:
1)
ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;
2)
kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania;
3)
kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu.
2.
Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania roweru, wózka rowerowego, motoroweru, motocykla, hulajnogi elektrycznej, urządzenia transportu osobistego, osoby poruszającej się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m.
3.
Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu przejeżdżać z lewej strony wyprzedzanego pojazdu, z zastrzeżeniem ust. 4, 5, 10 i 12.
4.
Pojazd szynowy może być wyprzedzany tylko z prawej strony, chyba że położenie torów uniemożliwia takie wyprzedzanie lub wyprzedzanie odbywa się na jezdni jednokierunkowej.
5.
Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony.
6.
Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo w celu ułatwienia wyprzedzania. Przepisu nie stosuje się w przypadku, o którym mowa w ust. 12.
7.
Zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni:
1)
przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia;
2)
na zakręcie oznaczonym znakami ostrzegawczymi;
3)
na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany.
8.
Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscach, o których mowa w ust. 7 pkt 1 i 2, na jezdni:
1)
jednokierunkowej;
2)
dwukierunkowej na odcinku z wyznaczonymi pasami ruchu, pod warunkiem że kierujący nie wjeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym - w miejscu, gdzie jest to zabronione znakami na jezdni.
9.
Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscu, o którym mowa w ust. 7 pkt 3, pojazdu sygnalizującego zamiar skręcenia, pod warunkiem że kierujący nie wjeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym.
10.
Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 i 7:
1)
na jezdni jednokierunkowej;
2)
na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.
11.
Zabrania się wyprzedzania pojazdu uprzywilejowanego na obszarze zabudowanym.
12.
Kierujący rowerem może wyprzedzać inne niż rower powoli jadące pojazdy z ich prawej strony.
@zdjeciegipsu skoro tak się zachowujesz to się nie dziw że traktują cię na drodze po chamsku ja jeżdżę tak by nikomu nie wadzić i nie trafiają mi się takie sytuacje jak tobie ¯\(ツ)/¯
jeżdżę na rowerze od 30 lat więc wiem co piszę po prostu jestem rowerzystą a nie pedalarzem który jeżdżąc po drogach ma włączony Godmode. Jeżdżę blisko prawej krawędzi nie dla wygody kierowców tylko dla własnego bezpieczeństwa bo wolę wymijać studzienki i dziury w jezdni niż skończyć jako mielonka pod kołami ciężarówki ¯(ツ)/¯
@Afrobiker: I co, jedziesz sobie blisko krawędzi, po czum jak widzisz dziurę, studzienkę czy piasek to niespodziewanie zjeżdżasz do osi jezdni? Nie rozśmieszaj mnie, rower to wy widziałeś na zdjęciu co najwyżej,
@Wlancznik dokładnie tak. Jadę sobie blisko prawej strony i wymijam przeszkody bo mam w rowerze kierownicę która do tego służy a mój rower jest tak zaawansowany że posiada więcej niż jeden tryb jazdy w linii prostej. W dodatku uprawiałem downhill więc wymijanie przeszkód to dla mnie frajda a nie ujma na honorze ( ͡º ͜ʖ͡º)
@etimeel: Dam ci taką ogólna radę, jak nie jesteś czegoś pewien to nie pisz "chyba" albo "wydaje mi się" itp. tylko sprawdź zanim napiszesz. Na filmie niżej masz wszystko wyjaśnione.
@Afrobiker: to widocznie mało jeździsz, nie robię tego nikomu na złość, tylko dla własnego bezpieczeństwa, bo właśnie kierowcy tak na złość mnie wyprzedzali, to samo tyczy się tych jadących z naprzeciwka jak na filmie. Jak widzę, że taki dzban się zbiera do wyprzedzania to też wyjeżdżam na środek pasa, żeby ch%! nie myślał, że się zmieści. Na bycie życzliwym dla debili na drodze skończyła mi się cierpliwość ¯\_(ツ)_/¯ Polecam ten styl życia, bo może ci się zdarzyć pierwszy i ostatni raz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@zdjeciegipsu mamy odmienny styl jazdy i może to wynikać z tego że ja nie jeżdżę na szosówce tylko na zmodyfikowanej freeridówce. Ty musisz mieć prosto i płasko dla komfortu i przyjemności z jazdy a ja mam do dyspozycji wszystko to co znajduje się poza jezdnią jak tylko wyłączę blokady na amorze i dumperze. Różne modele rowerów to różny styl jazdy. Mi jest łatwiej trzymać się blisko pobocza bo fat franki które mam założone może i mają śladowy bieżnik ale są szerokie a u ciebie wystarczy że na odcinku kilku metrów trafisz na piach i już nie możesz wykonać żadnego ostrego manewru bo polecisz w rów ( ͡º ͜ʖ͡º). Polska to nie jest kraj dla kolarzy ¯\(ツ)/¯
@Afrobiker: czytamy ze zrozumieniem. Możliwie blisko, znaczy na tyle ile pozwala stan nawierzchni i warunki na drodze. Prawda jest jednak taka, że trzymając się krawędzi co któryś skończony debil uważa, że on się zmieści miedzy rower a samochód z naprzeciwka bez wyjeżdżania na drugi pas. W końcu obu zostawił po 20cm odstępu od jego fury.
@Aciapek dobrze rozumiem ten przepis. Możliwie blisko prawej strony oznacza że powinieneś jechać bardziej po prawej stronie jezdni niż lewej a już na pewno nie środkiem. Jadąc środkiem doprowadzasz do sytuacji w której kierowcy mijają cię na żyletkę bo nikt nie będzie jechał poboczem na przeciwległym pasie ruchu by zapewnić bezpieczny odstęp od rowerzysty. Im bliżej środka jezdni się znajdujesz w momencie jak cię wyprzedzają tym bliżej ciebie jadą to proste jak drut.
@Afrobiker: Samochodziarze go nienawidzą! Odkrył jeden prosty trik! Wystarczy nie wyprzedzać na czołówkę jak skończony debil tylko zrobić to 2 sekundy później na pustej drodze za rowerem. Szok! Szkoda że równie gorliwie nie cytujesz przepisu o odległości jaką masz zachować w czasie wyprzedzania. PS kolega z filmu jechał równiutko przy krawędzi a wy bredzicie coś o jeździe srodkiem pasa
@Aciapek ja piszę o sytuacji w której wyprzedzają cię pojazdy czyli jadą w tym samym kierunku co ty a nie z przeciwka. Jak to pisałeś czytamy ze zrozumieniem ¯\(ツ)/¯ a w pierwszym komentarzu pochwaliłem rowerzystę za wzorową jazdę tak więc tego no ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Afrobiker: Wyprzedzając w tym samym kierunku, jak według ciebie zachowają bezpieczny odstęp mimo pojazdów jadących z przeciwnej strony? Mam wrażenie, że prowadzisz filozoficzną dyspute i nigdy po drodze nie jechałeś rowerem. Patrząc na twoje wypowiedzi wyżej gdzie twierdzisz, że jazda rowerem to tamowanie ruchu to chyba nie mam ci co tłumaczyć czegokolwiek bo szkoda nerwów. Pozdrawiam i oby nie do zobaczenia
@Aciapek to nie ja prowadzę filozoficzną dysputę tylko wykopowi pedalarze którzy wybuchli świętym oburzeniem gdy stwierdziłem że rowerzysta jechał.prawidlowo trzymając się prawej strony jezdni a już szlag ich trafił gdy dopisałem że sam potrafię jechać po linii bocznej jak mam ku temu warunki. Żyj i dać żyć innym ale to rozumieją tylko ludzie którzy siadają na rower dla sportu, frajdy i relaksu a nie ciśnieniowcy którzy wsiadają na ostre koło by prowadzić krucjatę na drogach przeciwko samochodom. Ja wyznaję zasadę że w rowerze strefa zgniotu zaczyna się i kończy na rowerzyście i tyle ¯\(ツ)/¯
@reddin: no rzeczywiście, kierowca BMW w istocie wyprzedzał, ale to co mi wklejasz w żadnym stopniu nie odpowiada na moje pytanie. Konkretnie który z przepisów, według ciebie, złamał kierowca samochodu?
@jfrost: Albo głupotę. Jest tyle fajnych i w miarę spokojnych powiatówek i gminnych dróg, że nie mam pojęcia dlaczego niektórzy pchają się na krajówki igrając z życiem.
@jfrost: czasem ciężko jest inaczej i trzeba przejechać kawałek krajówką (np. pomiędzy Sosnowiec Niwka a Jaworznem jest tylko krajówka, dużo torów i autostrada A4...)
Albo głupotę. Jest tyle fajnych i w miarę spokojnych powiatówek i gminnych dróg, że nie mam pojęcia dlaczego niektórzy pchają się na krajówki igrając z życiem.
@DzikWesolek: Aha, bo na powiatówkach się takie cyrki nie dzieją, nie? Na filmiku też może być jakaś podrzędna droga, bo ruch mizerny. A skoro pusto, to wg niektórych można depnąć. Problem w tym, że podrzędne drogi nie mają poboczy, są w dodatku węższe.
Wychodzi na to, że mądry rowerzysta, to taki, który trzyma się w ogóle z daleka od jezdni, bo jest świadomy tego, jaka dzicz i trzoda panuje na polskich szosach. ¯\_(ツ)_/¯
@ajuto00: Na powiatówkach też takie akcje się zdarzają, ale jest na nich po prostu mniejszy ruch, mniejsze prędkości. Wiem co mówię bo sam jeżdżę na rowerze. Ale jak ktoś lubi jak go tiry na centymetry wyprzedzają na krajówkach to ja mu nie wróg.
@DzikWesolek: Nie wszyscy jeżdżą dla przyjemności, niektórzy jeżdżą tak bo nie mają innego wyjścia. Nie wszyscy rowerzyści to bogaci 30-latkowie w drogich ciuchach. Często i gęsto wzdłuż krajówek są małe miejscowości i niektórzy, często starsi ludzie, nie mają samochodu lub nie potrafią nim jeździć i rowerem dojeżdżają do pracy do sklepu do znajomych nie mają innego wyjścia niż krajówka.
Większość rowerzystów omija ruchliwe drogi jeżeli może.
Albo głupotę. Jest tyle fajnych i w miarę spokojnych powiatówek i gminnych dróg, że nie mam pojęcia dlaczego niektórzy pchają się na krajówki igrając z życiem.
@DzikWesolek: I zawsze możesz zrobić jakieś dłuższe trasy nie wjeżdżają na drogi wojewódzkie, czy krajowe? Sam robiłem niedawno 100 km po Roztoczu, zupełnie boczne drogi, mimo początku długiego weekendu pustki, ale trzeba było zrobić dwa krótkie fragmenty po drodze wojewódzkiej. Gdy z naprzeciwka jechał samochód nikt nie myślał o tym, żeby zwolnić i wyprzedzić, gdy będzie się dało zachować dystans. Ba, jeden nawet nie zachował dystansu mając wolny drugi pas. Dosłownie ze 2 kilometry na wojewódzkiej i humor popsuty.
@DzikWesolek: Bez przesady: na wielu pobocznych wiejskich drogach też łatwo o porąbanych kierowców, którzy pędzą jakby to były zawody F1, mimo że droga wąska i kręta. A żeby pojawiły się do tego zasuwające TIRy wystarczy żeby w okolicy był po prostu jakiś większy zakład.
Chamstwo i bezmózgowie nie zależy od administratora drogi, tylko od kultury kierowców, a ta jest u nas jeszcze gorsza niż sieć drogowa.
Dlatego ja po 5 latach szosowania, kilku sytuacja typu "śmierć albo życie" i dodatkowo w tym czasie powiększając rodzinkę, stwierdziłem, że sprzedaję szosę. Nie chcę zostać warzywem. Kocham baranka, dlatego przesiadłem się na gravela i jeżdżę asfaltem, wtedy kiedy już naprawdę muszę.
@reddin: kurła, działa.
A tak serio, nigdy się nie bałem, nawet jak zostałem lekko potrącony. Ale kulminacja 3 niebezpiecznych sytuacji na 3 jazdy w tygodniu to już było za wiele.
Kumpel mieszkający w Niemczech, potem UK jak przeprowadził się do Polski to po 4 jazdach sprzedał szosę i kupił MTB, bo stwierdził, że Polska to nie jest kraj dla kolarzy szosowych
@Fraagles: ja po dwóch sytuacjach dzień po dniu, sprzedałem mój motocykl. I to nie byli kierowcy bmw ani audi, tylko dwie tępe strzały, które chciały mnie zabić.
w załączonym linku do Polityki Prywatności przypominamy podstawowe informacje z zakresu przetwarzania danych osobowych dostarczanych przez Ciebie podczas korzystania z naszego serwisu. Zamykając ten komunikat (klikając w przycisk “X”), potwierdzasz, że przyjąłeś do wiadomości wskazane w nim działania.
Polityka plików cookies
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
+203
pokaż komentarz
Nie ma się co podniecać. Każdy kto jeździ rowerem doświadcza takich "przypadków" codziennie.
+311
pokaż komentarz
@Danuel: Patolę drogową się piętnuje i zgłasza i nie słucha się postsowieckich prlowskich urojńców co uważają, że to nie godne hrabię w samochodzie zgłaszać.
+2
pokaż komentarz
@Danuel: zgodzę się, wczoraj miałem właśnie taką akcję, chociaż przy nieco mniejszej prędkości.
+40
pokaż komentarz
@Danuel: to smutne, ale to standardowa sytuacja ...
+1
pokaż komentarz
@Danuel: codziennie to moze nie, w zeszlym roku mialem "farta" i mialem tylko 2 razy na ponad 5k km
-17
pokaż komentarz
@reddin gdyby to była prawda miałbyś dożywocie
-11
pokaż komentarz
gdyby to była prawda miałbyś dożywocie
@mamswojewady: Udowodnij.
-23
pokaż komentarz
@reddin dam ci 5 minut żebyś te bzdury pokasowal
-11
pokaż komentarz
dam ci 5 minut żebyś te bzdury pokasowal
@mamswojewady: Nie.
-27
pokaż komentarz
@reddin nie pyskuj
-4
pokaż komentarz
@reddin: zgadza się, tylko jak zgłaszać tę patologię wśród pedalarzy?
+1
pokaż komentarz
zgadza się, tylko jak zgłaszać tę patologię wśród pedalarzy?
@Grothar: Normalnie, gęba nisko przy glebie pod pedałami i spisujesz numer ramy.
-1
pokaż komentarz
Nie ma się co podniecać. Każdy kto jeździ rowerem doświadcza takich "przypadków" codziennie.
@Danuel: I z drugiej strony codziennie widzę rowerzystów którzy w dupie maja przepisy. Wczoraj zatrzymałem się przed przejściem, rowerzysta mnie wyminął i sru przez pasy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+6
pokaż komentarz
@abcasdf Nie bronię tego rowerzysty, ale oszacuj szkodliwość. Obstawiam, że zwolnił do 10kmh i przejechał pustą częścią pasów.
Jakby kogoś najechał to najwyżej złamanie.
Wyobraź sobie w tej sytuacji 1500kg auto i własne dziecko...
Zabija prędkość, a najbardziej moment, czeli prędkość x masa.
-9
pokaż komentarz
, ale oszacuj szkodliwość.
@mbee: Ale co tu szacować? Albo wymagamy przestrzegania prawa przez wszystkich uczesnikow albo nie wymagamy tego wcale. Rowerzyści wcale nie są mniej groźni od kierowców samochodów. Zreszta to nie ma znaczenia.
+3
pokaż komentarz
Nie ma się co podniecać. Każdy kto jeździ rowerem doświadcza takich "przypadków" codziennie.
@Danuel: ja jak w mojej mieścinie nie chciałem wyprzedzić rowerzysty na skrzyżowaniu (starsza babka no widać nie ogarniała, więc samo wyprzedzanie ryzykowne) to mi chłop z tyłu trąbił i mrugal długimi tak się zagotował XD, a po 100 metrach prosta bez aut i normalnie można było wyprzedzić z zachowaniem bezpieczeństwa dla wszystkich.
+9
pokaż komentarz
Rowerzyści wcale nie są mniej groźni od kierowców samochodów.
@abcasdf: no wcale nie są
-2
pokaż komentarz
@DonPablito: Licytuj się z kimś innym, a fakt jest taki, ze zarówno rowerzyści jak i kierowcy łamią przepisy czego robić nie powinni.
0
pokaż komentarz
@abcasdf Prawo trzeba szanować, absolutna zgoda.
Ale Rowerzysta jest mniej niebezpieczny od kierowcy auta. Pijany pieszy jest mniej niebezpieczny niz pijany kierowca. Rusek czesciej zabija strzałem w potylicę niz Polak.
Takie prawa fizyki i statystyki.
+5
pokaż komentarz
@abcasdf: A co tu jest do licytowania. Sprawdź ile wypadków śmiertelnych spowodowali rowerzyści a ile kierwcy.
-1
pokaż komentarz
Ale Rowerzysta jest mniej niebezpieczny od kierowcy auta. Pijany pieszy jest mniej niebezpieczny niz pijany kierowca. Rusek czesciej zabija strzałem w potylicę niz Polak.
Takie prawa fizyki i statystyki.
@mbee: Tak, ale rowerzysta czy pieszy może tak wpłynąć na kierowcę ze spowoduje groźny wypadek.
0
pokaż komentarz
@abcasdf Może wpłynąć, oczywiście, ale sam swoim pędem nie zabije. Czyli tak z 50x mniejsze ryzyko. Statystyka.
0
pokaż komentarz
@abcasdf: To napisz jeszcze że pieszy i kierowcy są tak samo niebezpieczni na drodze, bo pieszy też może wpłynąć na kierowcę.
-1
pokaż komentarz
ale sam swoim pędem nie zabije. Czyli tak z 50x mniejsze ryzyko. Statystyka.
@mbee: No fajnie, mieć połamane nogi spoko rzecz, bo prawie taki był efekt tego debila na rowerze, który wyminął mnie gdy stanąłem przed przejściem. Po jednej i po drugiej stronie są dzbany i tyle.
-2
pokaż komentarz
@DonPablito: Człowieku ja skończyłem z Tobą dyskusje, daj mi spokój :D
+1
pokaż komentarz
@abcasdf Niefajnie mieć połamane nogi. Ale nogi się zrastaja, zmiażdżony mozg i flaki nie.
Wiem o czym mowisz, filmuję i prawie kamieniami rzucam w debili co sobie robią downhill na pieszych szlakach górskich, a ja z dziećmi. O taki może zabic, 100kg z 40kmh bez kontroli.
0
pokaż komentarz
@mbee: Druga sprawa to dzieci na rowerach, rownież wczoraj (a jakże!) widziałem jak rodzinka sobie śmiga drogą, dziecko jakieś 100 m z przodu i co? No i nic, rodzice nie widzieli problemów jak zwróciłem im uwagę xD
-1
pokaż komentarz
Druga sprawa to dzieci na rowerach
rodzice nie widzieli problemów
@abcasdf: Z Twojego wpisu to nie bardzo wiadomo co jest problemem.
Ile lat miało dziecko? Jak mniej niż 10, to jako pieszy powinno poruszać się po chodniku lub lewą stroną drogi. Jak więcej niż 10 i ma kartę rowerową to nic Ci do tego, bo może się samo poruszać po drogach.
-1
pokaż komentarz
@reddin: juz widze, jak sie ochoczo rowerzysta oddaje zatrzymaniu obywatelskiemu. Z kierowcami jest o tyle prosciej, ze duzo latwiej ich zidentyfikowac. Jestem za, zeby tak samo latwo mozna bylo identyfikowac rowerzystow. Zastanowilbym sie tez nad obowiazkowym OC i byc moze na dorzucaniem do wspolnego budzetu jak to kierowcy robia placac za paliwo (oplata paliwowa -> ok. 80% na infrastrukture). To ostatnie to czywiscie nie taki must have bo wszyscy placa za rozne rzeczy z ktorych nie korzystaja (w podatkach), ale OC i identyfikacja? W tych przypadkach jestem ZA.
0
pokaż komentarz
@abcasdf niestety niektórym nie wytłumaczysz ze rowerzyści też potrafią stwarzać zagrożenie.
Chociażby na pasach dla pieszy czy na drogarach rowerowych czy chodnikach.
-2
pokaż komentarz
@x00r: Tyle twoje co sobie pomarzysz. A co do podatków, jak jesteś dorosły i nie wiesz jak to działa (PIT) to już nie ma dla ciebie nadziei.
0
pokaż komentarz
Ile lat miało dziecko? Jak mniej niż 10, to jako pieszy powinno poruszać się po chodniku lub lewą stroną drogi. Jak więcej niż 10 i ma kartę rowerową to nic Ci do tego, bo może się samo poruszać po drogach.
@ZygmnuntIgthorn: Mordo, dziecko na rowerku wielkości mojego kciuka.
-2
pokaż komentarz
@Danuel: > Nie ma się co podniecać. Każdy kto jeździ rowerem doświadcza takich "przypadków" codziennie.
ciekawe dlaczego, pewnie żadnemu nie zaświtała klapka w pustym łbie, ze droga nie jest dla rowerzystów, tak jak chodnik nie jest dla motocyklisty.
-1
pokaż komentarz
ze droga nie jest dla rowerzystów
@publiczny2010: typowe :D
0
pokaż komentarz
Albo wymagamy przestrzegania prawa przez wszystkich uczesnikow albo nie wymagamy tego wcale.
@abcasdf: Każdy jeden kierowca jakiego znam jedzie samochodem powyżej dopuszczonej prędkości xD + ~10km/h to standard.
0
pokaż komentarz
Każdy jeden kierowca jakiego znam jedzie samochodem powyżej dopuszczonej prędkości xD + ~10km/h to standard.
@Cavalorn: Nie masz prawka i nie jeździsz samochodem, prawda?
-1
pokaż komentarz
@reddin: doskonale wiem jak dziala PIT :) oczywiscie, ze moge pomarzyc, bo sprawiedliwosci nigdy nie bylo i nigdy nie bedzie. Jesli wiesz po co jest OC to mysle, ze rozsadnym byloby zeby kazdy uzytkownik takowe posiadal (moze byc na osobe - nie na "pojazd" jak jest teraz). Widze rowniez problem w tym, zeby cyklista byl latwo identyfikowalny. Numer ramy to nie jest latwa identyfikacja. Z samochodami/moto jest latwiej - kazdy baran z przyzwoitym wideorejestratorem ma sprawe z automatu ogarnieta.
-2
pokaż komentarz
@x00r poczytaj sobie konwencję wiedeńska i przestań żyć złośliwymi marzeniami.
-1
pokaż komentarz
@reddin: mowisz o dokumencie z 68r ? Dokladnie o ktory paragraf Ci chodzi? Nigdzie nie widze, zeby OC bylo sprzeczne z konwencja - BA! - nawet Szwajcaria, ktora ratyfikowala ten dokument tak jak PRL miala swego czasu obowiazkowe OC dla rowerzystow. Nie moja wina ze idiotow znajdziesz w kazdej grupie uzytkownikow. Roznica miedzy mna, a Toba jest taka, ze ja to widze, potrafie przyznac ze za kolkiem siedza kretyni tak samo jak za kierownica roweru, a Ty najwyrazniej nie. Tyle w temacie. Dziekuje.
-6
pokaż komentarz
Nigdzie nie widze, zeby OC bylo sprzeczne z konwencja
@x00r: A ty piszesz tylko o OC? Słuchaj, jak sobie nie radzisz jadąc samochodem, to nie masz obowiązku jazdy samochodem. Tyle twoje co sobie popiszesz na wykopie i sobie ulżysz a będzie tak jak jest.
źródło: streamable.com
0
pokaż komentarz
@reddin: Mialem juz sie nie udzielac. Zaczalem ogladac. Po 1m33s dalem sobie spokoj jak pan Grzegorz widzi problem z ubezpieczeniem miejskich rowerow - niech p. Grzegorz przeczyta pierwszy lepszy regulamin wypozyczalni, Traficara itd. (niesamowite - te pojazdy sa ubezpieczone!). Tyle ode mnie. Widac po grupie, ze prawa jazdy ci ludzie zapewne nie maja (moze wlasnie dlatego jezdza rowerami bo egz. byl za trudny?), zyja marzeniami (ktore pewnie nie sa zlosliwe jak moje) o mitycznym zachodzie (zobacz sobie jak funkcjonuja przejscia dla pieszych w DE, przez ile pasow jezdni one przebiegaja - jak nie byles - prosze https://youtu.be/WVb7-lgl4Og), a zapominaja o jednym - kulturze na drodze, ktorej u nas po prostu brakuje - z kazdej strony. Tyle ode mnie. Dziekuje i nie pozdrawiam. Ja ze swojej strony koncze temat.
0
pokaż komentarz
@abcasdf: Ok, w takim razie przestrzegajmy wszystkich przepisów POZA lekkim przekroczeniem prędkości ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jakie są jeszcze odstępstwa Panie Kierowco z prawem jazdy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
0
pokaż komentarz
Ok, w takim razie przestrzegajmy wszystkich przepisów POZA lekkim przekroczeniem prędkości ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Cavalorn: Czy ja coś takiego powiedziałem? Zapytałem czy masz prawo jazdy, oczywiście nie masz i nigdy nie jechałeś samochodem.
-6
pokaż komentarz
@x00r: W dupie byłeś, gówno widziałeś. Tyle twoje co na wykopie pojęczysz a będzie tak jak jest.
+151
pokaż komentarz
Odkąd przesiadłem się na rower zacząłem dostrzegać jaką agresję wsród kierowców wzbudzają rowery. Niektórzy wyprzedzenie roweru biorą za punkt honoru - nawet z narażeniem życia i pomijając fakt, że za trzy sekundy będą z tym samym rowerzystą stali na światłach. Do pracy zjeżdżam z górki 50 na godzinę w terenie zabudowanym i nawet w tym wypadku zawsze znajdzie się jakiś dzban, który musi pokazać swoje.
+60
pokaż komentarz
@rezoner: U mnie ta sama sytuacja.
Nie ważne czy jest ograniczenie do 30, 40 km/h i ja jadę tyle albo ze 2km/h szybciej - zawsze mnie wyprzedzają.
Jadę z górki 70 km/h na ograniczeniu do 70... wyprzedzają, bo przecież jak SAMOCHODEM można jechać za rowerzystą?
+117
pokaż komentarz
@buont: To nie wiesz, że na ograniczeniu 70 jedzie się 90? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
0
pokaż komentarz
@rezoner: @buont: polecam się przesiąść na hulajnogę elektryczną, w mieście samochodem z tym nie wygrasz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+15
pokaż komentarz
@FLAC: Mam w piwnicy - nie używam od dwóch lat. Wolę rower, bo mogę załadować dzieciaka a przy okazji kondycja i nogi się robią same i po robocie wystarczy już tylko trochę pomachać ciężarkami, żeby jako tako wyglądać po całym dniu siedzenia przez kompem.
+58
pokaż komentarz
Odkąd przesiadłem się na rower zacząłem dostrzegać jaką agresję wsród kierowców wzbudzają rowery.
@rezoner: Kiedyś rowerem jeździłem głównie po lasach. Potem zacząłem dojeżdżać do roboty i po dwóch dniach zainstalowałem kamerkę na kierownicy.
Niektórzy kierowcy to taka dzicz, że rowerów w ogóle nie traktują jako uczestnika drogi.
+1
pokaż komentarz
@rezoner: ah no to co innego. Ja wożę tylko siebie. A co do nóg, to też możesz je wyćwiczyć nieźle, może nie aż tak jak na rowerze ale balansować ciałem trzeba sporo, trasy po 60 km w pozycji stojącej dają w kość.
-1
pokaż komentarz
@rezoner: @buont: Raczej bierze sie to z tego, ze nikomu nie chce sie zwalniać do prędkości rowerzysty (chociaż powinni) żeby bezpiecznie wykonać manewr. Nie widzę w tym żadnej nienawiści, raczej lenistwo i to, że niektórym ciężko stracic 20 sekund na hamowanie i wyprzedzenie, bo przecież wtedy musieliby płaszczyć dupę przed telewizorem 20 sekund krócej.
+12
pokaż komentarz
@PodniebnyMurzyn: Ostatnio jadąc samochodem widziałem typa który prawie zrobił czołówkę z tirem bo nie chciało mu się poczekać 100 metrów gdzie zaczynała się dwupasmówka a rowerzysta skręcał w prawo xd.
-14
pokaż komentarz
Odkąd przesiadłem się na rower zacząłem dostrzegać jaką agresję wsród kierowców wzbudzają rowery.
@rezoner: Sytuacja z poprzedniego tygodnia. Droga jest przebudowywana, przejazd ograniczony częściowo do jednego pasa, sterowanie przejazdem m.in. światłami. Miejsca na przejazd mało z jednej strony pas wycięty metr w dół, z drugiej wysokie pobocze, do tego pełno dziur w asfalcie po ciężkim sprzęcie. Mam zielone, jadę tak jak cały rząd samochodów, i co? I jedzie sobie raźno rowerzysta pod prąd, mając w dupie czerwone światło i mocno utrudniony przejazd. Na jego szczęście nie przejeżdżała ciężarówka, bo by musiał spadać z pobocza albo w wyciachany pas.
Także tego, agresja nie bierze się znikąd ¯\_(ツ)_/¯
+9
pokaż komentarz
I jedzie sobie raźno rowerzysta pod prąd, mając w dupie czerwone światło i mocno utrudniony przejazd. Na jego szczęście nie przejeżdżała ciężarówka, bo by musiał spadać z pobocza albo w wyciachany pas.
@Grzes_i_worek_piasku: U mnie tak samo jest tylko zamiast rowerzysty był inny samochód. Biedaczek aż musiał cofać 3/4 blokowanego odcinka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Agresja wobec puszek nie bierze się znikąd.
-11
pokaż komentarz
U mnie tak samo jest tylko zamiast rowerzysty był inny samochód. Biedaczek aż musiał cofać 3/4 blokowanego odcinka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Yurakamisa: Aha, no to ok. Można się rozejść.
+5
pokaż komentarz
@buont: 70 rowerem? Odważnie. Ale tak, kierowcy są chorzy nas punkcie jazdy za rowerem
+5
pokaż komentarz
@etimeel: lepiej 70 rowerem niż 150 starym passatem
-7
pokaż komentarz
@rezoner: ja zawsze jestem bardzo uprzejmy dla rowerzystów. Wyjątkiem są pedalarze, którym się wydaje że przepisy ruchu drogowego ich nie obowiązują (a takich jest sporo).
0
pokaż komentarz
@buont: rowerem nie boisz sie 70km/h jechać?
0
pokaż komentarz
Odkąd przesiadłem się na rower zacząłem dostrzegać jaką agresję wsród kierowców wzbudzają rowery
@rezoner: XD nawet nie mów. Jak widzę dostawczaka, SUVa a już szczególnie złotówę, to już mentalnie przygotowuję się na jakieś potencjalne prowokacje.
-7
pokaż komentarz
Odkąd przesiadłem się na rower zacząłem dostrzegać jaką agresję wsród kierowców wzbudzają rowery.
@rezoner: Jeździj ścieżkami, ubieraj się w jaskrawe ciuchy i miej je*any dzwonek to nie będziesz doświadczał 90% aktów agresji ¯\_(ツ)_/¯
+3
pokaż komentarz
@TestoSynth: Odepnij sobie klawiaturę od kompa to tez nie będziesz doświadczał agresji w komentarzach. U mnie w miasteczku jest aż jedna ścieżka rowerowa i nie ma walorów komunikacyjnych z punktu widzenia dojazdu do pracy. Natomiast ironiczny lenny face wsadź sobie w dupę, bo jest zarezerowany dla celnych sarkastycznych komentarzy a nie intelektualnej błazenady na Twoim poziomie.
-1
pokaż komentarz
Raczej bierze sie to z tego, ze nikomu nie chce sie zwalniać do prędkości rowerzysty
@PodniebnyMurzyn: Nie mają natomiast problemu (i wyjścia) żeby zwolnić do prędkości samochodu przed sobą. Problem leży w głowie i przekonaniu że rower jest wolniejszy, a prawda jest taka że średnia prędkość w mieście jest zbliżona (bez dużych korków, bo przy korkach rower jest szybszy)
0
pokaż komentarz
70 rowerem? Odważnie.
@etimeel:
rowerem nie boisz sie 70km/h jechać?
@kelso123:
Boję się i dlatego to robię ;-) Dla adrenaliny. Nie ma w tym dużo odwagi - co najwyżej kontrolowana ilość głupoty na którą się decyduję.
Jest to natomiast granica której nie przekraczam. Chociaż apetyt wzrasta w miarę jedzenia - kiedyś moją granicą było 50, potem 60...
0
pokaż komentarz
Niektórzy wyprzedzenie roweru biorą za punkt honoru
@rezoner:
zawsze mnie wyprzedzają
@buont:
Nie wiem jak inni, ale ja się obawiam, że się wyp$?!#$!isz, to będę miał z tego powodu niepotrzebne problemy.
0
pokaż komentarz
Sytuacja z poprzedniego tygodnia. Droga jest przebudowywana, przejazd ograniczony częściowo do jednego pasa, sterowanie przejazdem m.in. światłami. Miejsca na przejazd mało z jednej strony pas wycięty metr w dół, z drugiej wysokie pobocze, do tego pełno dziur w asfalcie po ciężkim sprzęcie. Mam zielone, jadę tak jak cały rząd samochodów, i co? I jedzie sobie raźno rowerzysta pod prąd, mając w dupie czerwone światło i mocno utrudniony przejazd. Na jego szczęście nie przejeżdżała ciężarówka, bo by musiał spadać z pobocza albo w wyciachany pas.
@Grzes_i_worek_piasku: Nie wiem jaki tam miałeś odcinek, ale przy dłuższych to normalna sprawa, że światła są dopasowane do samochodów i wolniej jadący rowerzysta wjedzie na zielonym i nie zdąży przejechać. Wystarczy trochę kultury i dobrej woli i da się rozwiązać takie sytuacje.
Raczej bierze sie to z tego, ze nikomu nie chce sie zwalniać do prędkości rowerzysty (chociaż powinni) żeby bezpiecznie wykonać manewr. Nie widzę w tym żadnej nienawiści, raczej lenistwo i to, że niektórym ciężko stracic 20 sekund na hamowanie i wyprzedzenie, bo przecież wtedy musieliby płaszczyć dupę przed telewizorem 20 sekund krócej.
@PodniebnyMurzyn: Mowa była właśnie o jeździe rowerem w okolicach ograniczenia. Niestety, ale jest coś takiego, że ludzie muszą rower wyprzedzić. Przy wyższych prędkościach na rowerze często kierowcy samochodów też jej niedoszacowują, wyjeżdżają, czasem potem łapią co zrobili i zostawiają miejsce po swojej prawej na pasie. Jakbym miał kogoś wyprzedzać z prawej, w odległości metra czy mniej z prędkością 50 km/h.
To, że w Polsce jest założenie, że jak jest 50 km/h to trzeba jechać 50 km/h i więcej to powiązana, ale nieco inna sprawa. Ot, wczoraj i dzisiaj miałem na wykopie dyskusję, gdzie kierowca ciężarówki skarżył się, że piesi włażą bezmyślnie z przejścia pod koła, nawet gdy jemu w oczy świeci słońce, a pieszy stoi w cieniu. A on przecież - niewiele widząc - jechał przepisowo, 50 na ograniczeniu do 50.
-2
pokaż komentarz
Nie wiem jaki tam miałeś odcinek, ale przy dłuższych to normalna sprawa, że światła są dopasowane do samochodów i wolniej jadący rowerzysta wjedzie na zielonym i nie zdąży przejechać. Wystarczy trochę kultury i dobrej woli i da się rozwiązać takie sytuacje.
@Jan_K: Nie, nie, nie, on wjechał na czerwonym, akurat to widziałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
0
pokaż komentarz
@rezoner: bo ludzie to debile - wiedziałem, wiem i będę wiedział.
-62
pokaż komentarz
Wykop za prawidłową jazdę rowerem po drodze. Rowerzysta prawilnie trzyma się prawej linii wyznaczającej drogę a nie kręci środkiem jak panisko i ta metoda jazdy uratowała mu życie bo beemka ty go zmiotła z planszy (✌ ゚ ∀ ゚)☞
+99
pokaż komentarz
@Afrobiker: nic tak nie wk!$$ia kierowców jak rowerzysta jadacy zgodnie z przepisami
+24
pokaż komentarz
@Afrobiker: Otóż nie. I winnym nadal jest kierowca BMW. Nie ma przepisu nakazującego jazdę przy krawędzi, co więcej jest to błąd. Zalecam też zapoznanie się z Art 16.7 PoRD.
źródło: crash-types-and-prevention_common.png
+18
pokaż komentarz
@reddin każdy użytkownik dróg w Polsce ma obowiązek jazdy możliwie blisko prawej krawędzi jezdni i dotyczy to pojazdów mechanicznych jak i rowerów. Jazda środkiem drogi jaką widzimy na nagraniu to szczyt głupoty i tamowanie ruchu. To nie jest droga w centrum miasta ¯\(ツ)/¯
+53
pokaż komentarz
@reddin: 3. Czy rowerzysta musi jechać prawą stroną jezdni? W Polsce każdy pojazd powinien poruszać się możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, w tym także rowerzyści. Nie oznacza to jednak, że rowerzysta ma jechać przy samym krawężniku, gdyż przede wszystkim przejazd musi być dla niego bezpieczny.
+31
pokaż komentarz
@Afrobiker: @hektorzwykopu: Możliwie blisko to nie przy krawędzi. Do tego Art 16.7 oraz:
źródło: youtube.com
+4
pokaż komentarz
@reddin: po co mnie wołasz? Która część Twojego wpisu nie zgadza się z moim?
-14
pokaż komentarz
po co mnie wołasz? Która część Twojego wpisu nie zgadza się z moim?
@hektorzwykopu: A to musi się nie zgadzać, bym cię wołał? Się tak nie denerwuj.
-3
pokaż komentarz
@reddin możliwie blisko to możliwie blisko. Jeśli na jezdni nie ma studzienek kanalizacyjnych a prawa krawędź jezdni jest czysta to możesz bezpiecznie jechać nawet po linii wyznaczającej jezdnię. To jest przepis uznaniowy a nie bezwzględny bo to ty jako kierujący decydujesz co jest dla ciebie bezpieczne. Umownie mówi się o odległości od linii wynoszącej 75 cm ale to też jest tylko umowna wartość a nie sztywna odległość ( ͡º ͜ʖ͡º)
-9
pokaż komentarz
@Afrobiker: Jeżdżę w śladzie prawego koła samochodów. A jak trzeba to nawet środkiem, bo jest to zgodne z przepisami.
+31
pokaż komentarz
możliwie blisko to możliwie blisko. Jeśli na jezdni nie ma studzienek kanalizacyjnych a prawa krawędź jezdni jest czysta to możesz bezpiecznie jechać nawet po linii wyznaczającej jezdnię. To jest przepis uznaniowy a nie bezwzględny bo to ty jako kierujący decydujesz co jest dla ciebie bezpieczne. Umownie mówi się o odległości od linii wynoszącej 75 cm ale to też jest tylko umowna wartość a nie sztywna odległość ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Afrobiker: To samo obowiązuje samochody i nikt nie jedzie przy prawej krawędzi. Jak sam wspomniałeś to kierujący decyduje. Lepiej jechać prawym śladem samochodu a nie przy samej krawędzi. Jest bezpieczniej.
-6
pokaż komentarz
@reddin wszystko zależy od sytuacji na drodze. Na takiej jak na nagraniu jazda środkiem jezdni nie jest zgodna z przepisami bo przy kontroli nie będziesz w stanie uzasadnić dlaczego jechałeś rowerem środkiem jezdni ¯\(ツ)/¯
-3
pokaż komentarz
@Yurakamisa każdy jeździ przy prawej krawędzi jezdni no chyba że bierzesz linię środkową pod lewe koło ale wtedy pojazdy jadące z naprzeciwka dają ci znać długimi że jedziesz jak idiota ¯\(ツ)/¯
0
pokaż komentarz
@Afrobiker: Ogarnij film reddin 0:48 zobacz ile jeszcze miejsca ma gość jadący z naprzeciwka po prawej stronie.
Samochody nie jeżdżą przy samej krawędzi a rowerem niby można ale nie jest to zalecane przez nikogo kto jeździ więcej niż tylko w weekendy.
+1
pokaż komentarz
@reddin: to chyba nie jest kompatybilne z polskim prawem nakazującym rowerzyście jechać przy krawędzi jezdni
0
pokaż komentarz
@Yurakamisa jak jedziesz samochodem to bliżej masz do prawej krawędzi niż do pasa środkowego i o to tu chodzi ¯\(ツ)/¯
-2
pokaż komentarz
to chyba nie jest kompatybilne z polskim prawem nakazującym rowerzyście jechać przy krawędzi jezdni
@etimeel: Tak? A to weź zacytuj to prawo. ( ͡° ͜ʖ ͡°) i sprawdź potem powiązane.
+1
pokaż komentarz
@Afrobiker: No to nie masz co się czepiać że ktoś nie jedzie rowerem przy prawej krawędzi bo nawet według ciebie nie trzeba xdd Zaprzeczasz sam sobie.
możliwie blisko to możliwie blisko
jak jedziesz samochodem to bliżej masz do prawej krawędzi niż do pasa środkowego i o to tu chodzi
+1
pokaż komentarz
możliwie blisko to możliwie blisko.
@Afrobiker: dokładnie. A nie bezwzględnie blisko.
0
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez autora
-3
pokaż komentarz
to chyba nie jest kompatybilne z polskim prawem nakazującym rowerzyście jechać przy krawędzi jezdni
@etimeel: poza ostatnim obrazkiem to jest kompatybilne.
+2
pokaż komentarz
@Afrobiker: ale fikołek... XD
+2
pokaż komentarz
@Yurakamisa jadąc rowerem twoja lewa ręka powinna być dalej od pasa środkowego niż prawa od pasa bocznego więc gdzie tu masz jakieś zaprzeczanie samemu sobie ¯\(ツ)/¯ rower ma niecały metr szerokości a samochód ponad 2 więc jazda środkiem jezdni jest dozwolona tylko w sytuacji w której nie możesz bezpiecznie jechać bliżej prawej strony ( ͡º ͜ʖ͡º)
-2
pokaż komentarz
@Afrobiker: Xdd Ach te fikołki.
-1
pokaż komentarz
@reddin: Czy ja wiem czy ten gość ma rację. Możliwie blisko to możliwie blisko. Jeśli możesz przy samej krawędzi, to to jest możliwie blisko. Ale oczywiście rozsądek podpowiada jak jechać. Jeśli jest 70km i czuję samochód na plecach, to zawsze zjeżdżam do samej linii. Jeśli robi się zator, to i na pobocze zjeżdżam. Jeśli nic nie jedzie, to się nie przejmuję i jadę jak wygodnie. Jeśli są studzienki, to najczęściej jadę przy samych studzienkach, ale kiedy jadą samochody to zdarza mi się często po prostu nad nimi przeskakiwać. Przełajem to nie problem. Natomiast na skrzyżowaniach - jeśli nic nie stoi na przeszkodzie, to zjeżdżam do lewej krawędzi, bo z podrzędnej zawsze może coś jebnąć. A już szczególnie kiedy jeździłem motocyklem tak robiłem.
-3
pokaż komentarz
@Krupier a gdzie ja napisałem bezwzględnie blisko? Jak warunki na to pozwalają to możesz jechać po linii pobocza i robisz to dla własnego bezpieczeństwa bo po drogach krajowych poruszają się ciężarówki i tiry i jeśli jedziesz środkiem jezdni to takie pojazdy wyprzedzają cię na żyletkę a nie masz prawa oczekiwać że będą jechać za tobą bo nie możesz tamować ruchu ¯\(ツ)/¯
-3
pokaż komentarz
@bylem_bordo: Rowerzysta nie jest nic winny kierowcom. Jest także pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego. Jak kierowcy to nie pasuje, to nie ma obowiązku jazdy samochodem.
-1
pokaż komentarz
nie możesz tamować ruchu
@Afrobiker: Odróżniaj tamowanie ruchu od spowalniania ruchu które nie jest zabronione. Nie każdy pojazd musi jechać szybko.
0
pokaż komentarz
@reddin: Ale ja nie robię tego, bo czuję się winny. Robię tak, bo tak jest utylitarnie. Nawet gdybym miał prawo jechać całą szerokością jezdni to i tak bym z tego prawa nie korzystał. Natomiast kiedy mnie tak ktoś wymija wyprzedzajądz pojazd, to oczywiście się wk@!@iam. Najczęściej pokazuję mu, żeby się puknął w głowę.
0
pokaż komentarz
@reddin jako użytkownik drogi masz obowiązek poruszać się płynnie, nie tamować ruchu i nie stwarzać niebezpieczeństwa na drodze. Mireczek ci bardzo dobrze wyjaśnił jak wygląda prawidłową jazda jednośladem po drodze. Jesteś użytkownikiem na tych samych warunkach co inni a nie święta krową ¯\(ツ)/¯
0
pokaż komentarz
@reddin spowalniać ruchu też nie masz prawa chyba że wymaga tego sytuacja na drodze. Jeśli jedziesz środkiem jezdni i za tobą jest sznur samochodów to masz psi obowiązek zjechać do prawej strony by ich przepuścić ¯\(ツ)/¯
-1
pokaż komentarz
jako użytkownik drogi masz obowiązek poruszać się płynnie, nie tamować ruchu i nie stwarzać niebezpieczeństwa na drodze.
@Afrobiker: Samo jechanie rowerem nie jest żadną z wymienionych. A rowerem po jezdni jechać można.
-2
pokaż komentarz
spowalniać ruchu też nie masz prawa chyba że wymaga tego sytuacja na drodze. Jeśli jedziesz środkiem jezdni i za tobą jest sznur samochodów to masz psi obowiązek zjechać do prawej strony by ich przepuścić
@Afrobiker: To są dwie różne kwestie.
+1
pokaż komentarz
@reddin jak jedziesz rowerem po drodze to jesteś użytkownikiem ruchu i obowiązują cię te same zasady co kierowców a jak myślisz że nim nie jesteś to jeździj poboczem bo to odpowiednie miejsce dla ciebie ( ͡º ͜ʖ͡º)
-2
pokaż komentarz
jak jedziesz rowerem po drodze to jesteś użytkownikiem ruchu i obowiązują cię te same zasady co kierowców
@Afrobiker: No widzisz jak ładnie przyznałeś mi rację? W końcu.
źródło: prawy.jpg
0
pokaż komentarz
@reddin nie to jest dokładnie to samo. Nie masz prawa tamować ruchu jak i nie masz prawa go spowalniać jeśli sytuacja na drodze tego nie wymaga. Jak jedziesz drogą krajową z ograniczeniem do 60 km/h z prędkością wynoszącą 30 to masz jechać tak żeby inni użytkownicy ruchu mogli cię bezpiecznie wyprzedzić bo oni nie mają obowiązku jechać z taką prędkością jak ty ( ͡º ͜ʖ͡º)
-2
pokaż komentarz
@Afrobiker: Kolejny "argument" który nie ma nic do tego co pisałem oraz nie odnosi się do filmu. Na DK nie ma minimalnej prędkości.
0
pokaż komentarz
każdy użytkownik dróg w Polsce ma obowiązek jazdy możliwie blisko prawej krawędzi jezdni i dotyczy to pojazdów mechanicznych jak i rowerów.
@Afrobiker: Dlaczego samochodem nie jeździsz po krawędzi jezdni?
+1
pokaż komentarz
Jak warunki na to pozwalają to możesz jechać po linii pobocza i robisz to dla własnego bezpieczeństwa
@Afrobiker: Nie masz pojęcia o czym mówisz i nie ma to nic wspólnego z bezpieczeństwem.
0
pokaż komentarz
@Wlancznik "możliwie blisko" to nie "po" a samochodem nie jeżdżę po krawędzi jezdni bo to jest niebezpieczne w przeciwieństwie do takiej jazdy rowerem.
0
pokaż komentarz
@Wlancznik dla ciebie nie ma a dla mnie ma bo wolę jechać blisko pobocza niż narażać się na wypadek w sytuacji jak ciężarówka będzie mnie wyprzedzać jadąc 30 cm od mojej lewej strony ¯\(ツ)/¯
0
pokaż komentarz
winnym nadal jest kierowca BMW
@reddin: winnym czego?
0
pokaż komentarz
"możliwie blisko" to nie "po" a samochodem nie jeżdżę po krawędzi jezdni bo to jest niebezpieczne w przeciwieństwie do takiej jazdy rowerem.
@Afrobiker: Jada rowerem przy krawędzi jest jeszcze bardziej niebezpieczna tylko że nigdy nie jechałeś więc nie wiesz. Wiatr zawieje i musisz zrobić kontrę (a może akurat ktoś cię wyprzedza), no i dziury, wszechobecne dziury przy poboczu. Możesz je albo omijać (problem ten sam co wyżej) lub w nie wjeżdżać, co w skrajnej sytuacji też skończy się wywrotką. Do tego piasek (to samo co dziury).
Wystarczy samemu spróbować albo chociaż postawić się w cudzej sytuacji.
-2
pokaż komentarz
dla ciebie nie ma a dla mnie ma bo wolę jechać blisko pobocza niż narażać się na wypadek w sytuacji jak ciężarówka będzie mnie wyprzedzać jadąc 30 cm od mojej lewej strony ¯(ツ)/¯
@Afrobiker: Wsiądź na rower zmienisz zdanie.
0
pokaż komentarz
@Wlancznik jeżdżę na rowerze od 30 lat więc wiem co piszę po prostu jestem rowerzystą a nie pedalarzem który jeżdżąc po drogach ma włączony Godmode. Jeżdżę blisko prawej krawędzi nie dla wygody kierowców tylko dla własnego bezpieczeństwa bo wolę wymijać studzienki i dziury w jezdni niż skończyć jako mielonka pod kołami ciężarówki ¯\(ツ)/¯
+1
pokaż komentarz
@Afrobiker: jak jedziesz zbyt blisko krawędzi to ch@$ będzie cię na siłę wyprzedzał mimo, że będzie jechać coś z naprzeciwka. Zawsze gdy jadę taką drogą i coś jedzie z naprzeciwka to wyjeżdżam na środek pasa, żeby się chuje nie pchali spychając na pobocze bo to u nich norma
-2
pokaż komentarz
winnym czego?
@numerek1: Art. 24. [Wyprzedzanie]
1.
Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:
1)
ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;
2)
kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania;
3)
kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu.
2.
Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania roweru, wózka rowerowego, motoroweru, motocykla, hulajnogi elektrycznej, urządzenia transportu osobistego, osoby poruszającej się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m.
3.
Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu przejeżdżać z lewej strony wyprzedzanego pojazdu, z zastrzeżeniem ust. 4, 5, 10 i 12.
4.
Pojazd szynowy może być wyprzedzany tylko z prawej strony, chyba że położenie torów uniemożliwia takie wyprzedzanie lub wyprzedzanie odbywa się na jezdni jednokierunkowej.
5.
Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony.
6.
Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo w celu ułatwienia wyprzedzania. Przepisu nie stosuje się w przypadku, o którym mowa w ust. 12.
7.
Zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni:
1)
przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia;
2)
na zakręcie oznaczonym znakami ostrzegawczymi;
3)
na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany.
8.
Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscach, o których mowa w ust. 7 pkt 1 i 2, na jezdni:
1)
jednokierunkowej;
2)
dwukierunkowej na odcinku z wyznaczonymi pasami ruchu, pod warunkiem że kierujący nie wjeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym - w miejscu, gdzie jest to zabronione znakami na jezdni.
9.
Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscu, o którym mowa w ust. 7 pkt 3, pojazdu sygnalizującego zamiar skręcenia, pod warunkiem że kierujący nie wjeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym.
10.
Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 i 7:
1)
na jezdni jednokierunkowej;
2)
na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.
11.
Zabrania się wyprzedzania pojazdu uprzywilejowanego na obszarze zabudowanym.
12.
Kierujący rowerem może wyprzedzać inne niż rower powoli jadące pojazdy z ich prawej strony.
-2
pokaż komentarz
@zdjeciegipsu skoro tak się zachowujesz to się nie dziw że traktują cię na drodze po chamsku ja jeżdżę tak by nikomu nie wadzić i nie trafiają mi się takie sytuacje jak tobie ¯\(ツ)/¯
0
pokaż komentarz
jeżdżę na rowerze od 30 lat więc wiem co piszę po prostu jestem rowerzystą a nie pedalarzem który jeżdżąc po drogach ma włączony Godmode. Jeżdżę blisko prawej krawędzi nie dla wygody kierowców tylko dla własnego bezpieczeństwa bo wolę wymijać studzienki i dziury w jezdni niż skończyć jako mielonka pod kołami ciężarówki ¯(ツ)/¯
@Afrobiker: I co, jedziesz sobie blisko krawędzi, po czum jak widzisz dziurę, studzienkę czy piasek to niespodziewanie zjeżdżasz do osi jezdni? Nie rozśmieszaj mnie, rower to wy widziałeś na zdjęciu co najwyżej,
0
pokaż komentarz
@Wlancznik dokładnie tak. Jadę sobie blisko prawej strony i wymijam przeszkody bo mam w rowerze kierownicę która do tego służy a mój rower jest tak zaawansowany że posiada więcej niż jeden tryb jazdy w linii prostej. W dodatku uprawiałem downhill więc wymijanie przeszkód to dla mnie frajda a nie ujma na honorze ( ͡º ͜ʖ͡º)
+2
pokaż komentarz
to chyba nie jest
@etimeel: Dam ci taką ogólna radę, jak nie jesteś czegoś pewien to nie pisz "chyba" albo "wydaje mi się" itp. tylko sprawdź zanim napiszesz. Na filmie niżej masz wszystko wyjaśnione.
źródło: youtube.com
-1
pokaż komentarz
@Afrobiker: to widocznie mało jeździsz, nie robię tego nikomu na złość, tylko dla własnego bezpieczeństwa, bo właśnie kierowcy tak na złość mnie wyprzedzali, to samo tyczy się tych jadących z naprzeciwka jak na filmie. Jak widzę, że taki dzban się zbiera do wyprzedzania to też wyjeżdżam na środek pasa, żeby ch%! nie myślał, że się zmieści. Na bycie życzliwym dla debili na drodze skończyła mi się cierpliwość ¯\_(ツ)_/¯ Polecam ten styl życia, bo może ci się zdarzyć pierwszy i ostatni raz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+1
pokaż komentarz
@zdjeciegipsu mamy odmienny styl jazdy i może to wynikać z tego że ja nie jeżdżę na szosówce tylko na zmodyfikowanej freeridówce. Ty musisz mieć prosto i płasko dla komfortu i przyjemności z jazdy a ja mam do dyspozycji wszystko to co znajduje się poza jezdnią jak tylko wyłączę blokady na amorze i dumperze. Różne modele rowerów to różny styl jazdy. Mi jest łatwiej trzymać się blisko pobocza bo fat franki które mam założone może i mają śladowy bieżnik ale są szerokie a u ciebie wystarczy że na odcinku kilku metrów trafisz na piach i już nie możesz wykonać żadnego ostrego manewru bo polecisz w rów ( ͡º ͜ʖ͡º). Polska to nie jest kraj dla kolarzy ¯\(ツ)/¯
0
pokaż komentarz
możliwie blisko prawej krawędzi jezdni
@Afrobiker: czytamy ze zrozumieniem. Możliwie blisko, znaczy na tyle ile pozwala stan nawierzchni i warunki na drodze. Prawda jest jednak taka, że trzymając się krawędzi co któryś skończony debil uważa, że on się zmieści miedzy rower a samochód z naprzeciwka bez wyjeżdżania na drugi pas. W końcu obu zostawił po 20cm odstępu od jego fury.
0
pokaż komentarz
@Aciapek dobrze rozumiem ten przepis. Możliwie blisko prawej strony oznacza że powinieneś jechać bardziej po prawej stronie jezdni niż lewej a już na pewno nie środkiem. Jadąc środkiem doprowadzasz do sytuacji w której kierowcy mijają cię na żyletkę bo nikt nie będzie jechał poboczem na przeciwległym pasie ruchu by zapewnić bezpieczny odstęp od rowerzysty. Im bliżej środka jezdni się znajdujesz w momencie jak cię wyprzedzają tym bliżej ciebie jadą to proste jak drut.
pokaż spoiler
I nie mam dzieci ¯\_(ツ)_/¯
0
pokaż komentarz
@Afrobiker: Samochodziarze go nienawidzą! Odkrył jeden prosty trik! Wystarczy nie wyprzedzać na czołówkę jak skończony debil tylko zrobić to 2 sekundy później na pustej drodze za rowerem. Szok! Szkoda że równie gorliwie nie cytujesz przepisu o odległości jaką masz zachować w czasie wyprzedzania. PS kolega z filmu jechał równiutko przy krawędzi a wy bredzicie coś o jeździe srodkiem pasa
0
pokaż komentarz
@Aciapek ja piszę o sytuacji w której wyprzedzają cię pojazdy czyli jadą w tym samym kierunku co ty a nie z przeciwka. Jak to pisałeś czytamy ze zrozumieniem ¯\(ツ)/¯ a w pierwszym komentarzu pochwaliłem rowerzystę za wzorową jazdę tak więc tego no ( ͡º ͜ʖ͡º)
0
pokaż komentarz
@Afrobiker: Wyprzedzając w tym samym kierunku, jak według ciebie zachowają bezpieczny odstęp mimo pojazdów jadących z przeciwnej strony? Mam wrażenie, że prowadzisz filozoficzną dyspute i nigdy po drodze nie jechałeś rowerem. Patrząc na twoje wypowiedzi wyżej gdzie twierdzisz, że jazda rowerem to tamowanie ruchu to chyba nie mam ci co tłumaczyć czegokolwiek bo szkoda nerwów. Pozdrawiam i oby nie do zobaczenia
0
pokaż komentarz
@Aciapek to nie ja prowadzę filozoficzną dysputę tylko wykopowi pedalarze którzy wybuchli świętym oburzeniem gdy stwierdziłem że rowerzysta jechał.prawidlowo trzymając się prawej strony jezdni a już szlag ich trafił gdy dopisałem że sam potrafię jechać po linii bocznej jak mam ku temu warunki. Żyj i dać żyć innym ale to rozumieją tylko ludzie którzy siadają na rower dla sportu, frajdy i relaksu a nie ciśnieniowcy którzy wsiadają na ostre koło by prowadzić krucjatę na drogach przeciwko samochodom. Ja wyznaję zasadę że w rowerze strefa zgniotu zaczyna się i kończy na rowerzyście i tyle ¯\(ツ)/¯
. . . kliknij, aby rozwinąć obrazek . . .
źródło: ei_1652712016474.png
-2
pokaż komentarz
[Wyprzedzanie]
@reddin: no rzeczywiście, kierowca BMW w istocie wyprzedzał, ale to co mi wklejasz w żadnym stopniu nie odpowiada na moje pytanie. Konkretnie który z przepisów, według ciebie, złamał kierowca samochodu?
+49
pokaż komentarz
Podziwiam odwagę ludzi jeżdżących rowerami po drogach krajowych.
-16
pokaż komentarz
@jfrost: Albo głupotę. Jest tyle fajnych i w miarę spokojnych powiatówek i gminnych dróg, że nie mam pojęcia dlaczego niektórzy pchają się na krajówki igrając z życiem.
+20
pokaż komentarz
@jfrost: czasem ciężko jest inaczej i trzeba przejechać kawałek krajówką (np. pomiędzy Sosnowiec Niwka a Jaworznem jest tylko krajówka, dużo torów i autostrada A4...)
+15
pokaż komentarz
Albo głupotę. Jest tyle fajnych i w miarę spokojnych powiatówek i gminnych dróg, że nie mam pojęcia dlaczego niektórzy pchają się na krajówki igrając z życiem.
@DzikWesolek: Aha, bo na powiatówkach się takie cyrki nie dzieją, nie? Na filmiku też może być jakaś podrzędna droga, bo ruch mizerny. A skoro pusto, to wg niektórych można depnąć. Problem w tym, że podrzędne drogi nie mają poboczy, są w dodatku węższe.
Wychodzi na to, że mądry rowerzysta, to taki, który trzyma się w ogóle z daleka od jezdni, bo jest świadomy tego, jaka dzicz i trzoda panuje na polskich szosach. ¯\_(ツ)_/¯
-1
pokaż komentarz
@ajuto00: Na powiatówkach też takie akcje się zdarzają, ale jest na nich po prostu mniejszy ruch, mniejsze prędkości. Wiem co mówię bo sam jeżdżę na rowerze. Ale jak ktoś lubi jak go tiry na centymetry wyprzedzają na krajówkach to ja mu nie wróg.
+7
pokaż komentarz
@DzikWesolek: Nie wszyscy jeżdżą dla przyjemności, niektórzy jeżdżą tak bo nie mają innego wyjścia. Nie wszyscy rowerzyści to bogaci 30-latkowie w drogich ciuchach. Często i gęsto wzdłuż krajówek są małe miejscowości i niektórzy, często starsi ludzie, nie mają samochodu lub nie potrafią nim jeździć i rowerem dojeżdżają do pracy do sklepu do znajomych nie mają innego wyjścia niż krajówka.
Większość rowerzystów omija ruchliwe drogi jeżeli może.
+2
pokaż komentarz
Albo głupotę. Jest tyle fajnych i w miarę spokojnych powiatówek i gminnych dróg, że nie mam pojęcia dlaczego niektórzy pchają się na krajówki igrając z życiem.
@DzikWesolek: I zawsze możesz zrobić jakieś dłuższe trasy nie wjeżdżają na drogi wojewódzkie, czy krajowe? Sam robiłem niedawno 100 km po Roztoczu, zupełnie boczne drogi, mimo początku długiego weekendu pustki, ale trzeba było zrobić dwa krótkie fragmenty po drodze wojewódzkiej. Gdy z naprzeciwka jechał samochód nikt nie myślał o tym, żeby zwolnić i wyprzedzić, gdy będzie się dało zachować dystans. Ba, jeden nawet nie zachował dystansu mając wolny drugi pas. Dosłownie ze 2 kilometry na wojewódzkiej i humor popsuty.
0
pokaż komentarz
@DzikWesolek: Czasami nie ma innego dojazdu.
0
pokaż komentarz
@DzikWesolek: Bez przesady: na wielu pobocznych wiejskich drogach też łatwo o porąbanych kierowców, którzy pędzą jakby to były zawody F1, mimo że droga wąska i kręta. A żeby pojawiły się do tego zasuwające TIRy wystarczy żeby w okolicy był po prostu jakiś większy zakład.
Chamstwo i bezmózgowie nie zależy od administratora drogi, tylko od kultury kierowców, a ta jest u nas jeszcze gorsza niż sieć drogowa.
+24
pokaż komentarz
Dlatego ja po 5 latach szosowania, kilku sytuacja typu "śmierć albo życie" i dodatkowo w tym czasie powiększając rodzinkę, stwierdziłem, że sprzedaję szosę. Nie chcę zostać warzywem. Kocham baranka, dlatego przesiadłem się na gravela i jeżdżę asfaltem, wtedy kiedy już naprawdę muszę.
+17
pokaż komentarz
@Fraagles: Widzisz jak petro terroryzm działa?
+13
pokaż komentarz
@reddin: kurła, działa.
A tak serio, nigdy się nie bałem, nawet jak zostałem lekko potrącony. Ale kulminacja 3 niebezpiecznych sytuacji na 3 jazdy w tygodniu to już było za wiele.
Kumpel mieszkający w Niemczech, potem UK jak przeprowadził się do Polski to po 4 jazdach sprzedał szosę i kupił MTB, bo stwierdził, że Polska to nie jest kraj dla kolarzy szosowych
+13
pokaż komentarz
@Fraagles: Dlatego ja takie niebezpieczne zachowania kierowców nagrywam i zgłaszam. Wszystkich nie zgłoszę, ale próbować warto.
+1
pokaż komentarz
@Fraagles: ja po dwóch sytuacjach dzień po dniu, sprzedałem mój motocykl. I to nie byli kierowcy bmw ani audi, tylko dwie tępe strzały, które chciały mnie zabić.
-1
pokaż komentarz
bo stwierdził, że Polska to nie jest kraj dla kolarzy szosowych
@Fraagles: I prawidłowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
0
pokaż komentarz
@reddin: Polecisz jakiś wideorejestrator? Coś co wytrzyma z 3-4 godz nagrywania.