
Jak INPOST rozwalił nowy rower i nie chce ponieść odpowiedzialności
Witajcie, może Was także zainteresuje, jak należycie wykonuje usługi firma kurierska INPOST na moim przykładzie. Oraz jak ponosi odpowiedzialność za całkowite zniszczenie nowego urządzenia w dostawie. Zamówiłem nowy rower magnetyczny. Kurier dostarczający paczkę położył mi ją pod drzwiami i...
+172
pokaż komentarz
@rafallubonski, dość ciekawe, można żądać wzięcia odpowiedzialności za uszkodzoną przesyłkę od samego sprzedawcy a on ew. będzie się użerał z z kurierem https://www.rozwadowska-kucka.pl/blog/prawo-cywilne/sprzedaz-przez-internet-uszkodzenie-przesylki-w-transporcie
-186
pokaż komentarz
@noHuman: Tak ale ja nie chcę być januszem co problemy zrzuca na innych. Gdy problem jest Kurier Inpost oraz Ja a nie sprzedawca.
+376
pokaż komentarz
@noHuman: Tak ale ja nie chcę być januszem co problemy zrzuca na innych. Gdy problem jest Kurier Inpost oraz Ja a nie sprzedawca.
@rafallubonski: Twój wybór ale to sprzedawca ma lepszą pozycję negocjacyjną do rozmawiania z kurierem.
+417
pokaż komentarz
@rafallubonski: To nie januszerka, po prostu Ty nie jesteś stroną. Zgłaszasz sprzedawcy, że dostałeś uszkodzony towar, zawracasz i tyle.
Wysłana paczka jest ubezpieona i to zamawiający jest stroną do zgłoszenia i pobrania odszkodowania.
Jemu zwrócą równowartość za uszkodzenia (kwota z dokumentu sprzedaży), a Ty dostaniesz nowy towar
+251
pokaż komentarz
@rafallubonski: INPOST ci odpowiedział, że według nich do uszkodzeń doszło przed wysyłką, więc polecam jednak się odezwać do sprzedawcy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+29
pokaż komentarz
@rafallubonski: ale to sprzedawca słabo zapakował paczkę i wybrał taką firmę. Niech załatwia.
+19
pokaż komentarz
@rafallubonski: jak wyżej- otrzymałeś uszkodzony towar i jeśli inpost się nie poczuwa to już niestety sprzedawca się będzie użerał
PS. Jaką logiką piszesz "ja" z dużej litery, ale już "sprzedawca" z małej?
+45
pokaż komentarz
Tak ale ja nie chcę być januszem co problemy zrzuca na innych. Gdy problem jest Kurier Inpost oraz Ja a nie sprzedawca.
@rafallubonski: jaka januszerka z twojej strony? Umowa usługi transportowej, nie jest między tobą a Inpostem, tylko między sprzedawcą a Inpostem. Pomijam już fakt zostawienia uszkodzonej przesyłki i sp$%#!@#enia bez podpisu. Nie interesuje cie to. Zamówiłeś towar wraz z uslugą doręczenia w jednym kawałku i masz pełne prawo wymagać od sprzedawcy żeby taki towar otrzymać.
-91
pokaż komentarz
@posso: @ZmiksowanaFretka: @rybak17: @utede: Ale jak może on się użerać z oszustami z inposta jak już 2 razy w tej samej sprawie oni oduczyli reklamację bo mają to gdzieś że rozwalili rower. Droga reklamacji została wyczerpana z inpostem - teraz tylko już można z nimi sądownie postępować może coś jeszcze odpisze w tej sprawie UOKiK. Tylko jedna strona możne zgłosić reklamację i byłe to ja. Bo sprawa była prosta o oczywista ale INPOST okazał się firmą niegodną zaufania.
+16
pokaż komentarz
@rafallubonski: Haha, co? To taki sam problem sprzedawcy co twoj. Od razu trzeba bylo pisac teraz powiedza Ci zebys się bujał.
+40
pokaż komentarz
@rafallubonski: Nie udowodniłeś im, że rozwalili rower to po pierwsze. Odrzucili reklamacje twierdząc, że uszkodzenie nastąpiło przed wysyłką więc z tym idziesz do sprzedawcy i tyle.
Dla nich ty nie jesteś osobą godną zaufania i im się nie dziwie, skoro tak bardzo nie chcesz skontaktować się ze sprzedawcą, co sugeruje że mogłeś sam uszkodzić rower ¯\_(ツ)_/¯
+15
pokaż komentarz
@posso: Jest dokładnie jak piszesz. Co prawda InPost potrafi to na maxa utrudniać np: jeśli zaginie Ci paczka gdzieś po drodze to potrafią przez miesiąc trzymać ją w statusie "wydane do doręczenia". Wtedy sprzedawca (zwłaszcza ten zagraniczny) widzi, że to w sumie Ty nie odbierasz paczki, bo ona przecież jest u Ciebie w lokalnym oddziale.
Z polskimi sprzedawcami na allegro też jest ten problem, że InPost ma na rozstrzygnięcie reklamacji 30 dni. Przez co mrozi sprzedawcą kasę średnio na 1,5-2 miesiące + oczywiście opłaty na allegro.
Co prawda wolę paczkomacik od poczty polskiej, ale najlepiej nagrywać otwarcie paczki + jeśli kupujesz zagranicą to nie płać BLIKIEM, tylko czymś z chargebackiem.
+46
pokaż komentarz
@rafallubonski: A rób jak chcesz.
Skoro kilka osób słusznie Ci pisze że firma nie uzna Ci reklamacji bo nie jesteś stroną, a Ty dalej nie chcesz robić problemu panu sprzedawcy
Sens znaleziska jest tylko taki - InPost jest bee
To nie jest instytucja charytatywna, ma powód żeby reklamacji nie uznać z powodów formalnych to nie uzna.
+14
pokaż komentarz
Ale jak może on się użerać z oszustami z inposta jak już 2 razy w tej samej sprawie oni oduczyli reklamację bo mają to gdzieś że rozwalili rower. Droga reklamacji została wyczerpana z inpostem - teraz tylko już można z nimi sądownie postępować może coś jeszcze odpisze w tej sprawie UOKiK. Tylko jedna strona możne zgłosić reklamację i byłe to ja. Bo sprawa była prosta o oczywista ale INPOST okazał się firmą niegodną zaufania.
@rafallubonski: uderzaj do sprzedawcy. Sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności. On po prostu reklamuje na podstawie umowy zawartej z inpostem. Ty nie jesteś stroną bo to nie ty zamawiałeś kuriera. Nie wiem po co kombinujesz.
+3
pokaż komentarz
Nie wiem po co kombinujesz.
@Kryspin013: no jak, żeby udowodnić wykopkom, że inpost jest be i po hejtować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+20
pokaż komentarz
@rafallubonski: tak naprawdę to nie jesteś nawet klientem inposta, bo to nie ty zleciłeś nadanie paczki tylko sprzedawca.. dlatego z takimi problemami i zastrzeżeniami od razu zgłaszamy się do nadawcy, bo to on jest upoważniony do reklamiacji (i wypłaty z ubezpieczenia przesyłki) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-7
pokaż komentarz
@rafallubonski: może udaj się do rzecznika praw konsumenta w swoim mieście, a uberowi wytoczy sprawę w sądzie.
+3
pokaż komentarz
@rafallubonski: Też kupiłem rower magnetyczny w zeszłym roku, uszkodzenia opakowania i rowerka (pęknięta osłona plastikowa koła) były prawie identyczne, zgłosiłem problem do sprzedawcy a nie do kuriera, umówiłem się ze sprzedawcą na rabat bo nie chciało mi się go odsyłać a pęknięcie nie wyłączało go z użytku, załatwiliśmy sprawę w jeden dzień.
+6
pokaż komentarz
@rafallubonski: dokładnie tak jak piszą, Ty nawet nie masz prawa reklamować tego w inposcie. Jak chcesz się sądzić to też ze sprzedawcą a nie inpostem.
Mi kiedyś InPost zgubił paczkę i zwrócono mi kwotę po wysłaniu dokumentow. Co prawda była to niewielka kwota ale zwracał ubezpieczyciel więc oni na tym nawet nie tracą.
Jedyne co w tym dziwne to że nie napisali wprost "nie jesteś naszym klientem więc o co ci chodzi człowieku"
0
pokaż komentarz
@Lukasq: Co do płacenia to zawsze kartą płatniczą obsługującą chargeback. Blik jest dla tych co potem lubią się ze sprzedawcą użerać o zwrot kasy.
+4
pokaż komentarz
@noHuman: op tak bardzo nie chce zgłaszać do sprzedawcy, że trochę to wygląda jakby sam uszkodził a teraz robi sobie aferę podkładkę. Pierwsze co powinno się zrobić to info do sprzedawcy i ewentualnie jednocześnie do przewoźnika.
0
pokaż komentarz
@xaweryz: na aledrogo czy shopee BLIK działa całkiem sensownie. Na kilku stronach sklepików z modelarstwem na których kupuje regularnie od lat też (ale tutaj po prostu bezpośredni kontakt z sprzedawcą jest ok). Za to zwłaszcza na Alieexpres używanie Blika to proszenie się o kłopoty. Mam wrażenie, że nawet support o tym wie i zazwyczaj Cię bardziej olewają.
+1
pokaż komentarz
@noHuman: op tak bardzo nie chce zgłaszać do sprzedawcy, że trochę to wygląda jakby sam uszkodził a teraz robi sobie aferę podkładkę. Pierwsze co powinno się zrobić to info do sprzedawcy i ewentualnie jednocześnie do przewoźnika.
@PanJaszczur: jak rozumiem inPost napisał wprost że paczka została nadana już 'uszkodzona' więc w sumie 'uniewinnili' OPa teraz niech się firmy procesują kto jest oszustem/ kto kogo zniesławił. tylko dopilnować zwrotu zapłaty z tytułu rękojmi i pozwolić jednej firmie zjechać drugą za oszustwo a nie brać czyjejś winy na własną klatę bo to nie jest cnota to jest wręcz szkodliwe społecznie.
@rafallubonski:
+3
pokaż komentarz
rzecznika praw konsumenta
@dart22: nie ma takiego rzecznika. Jest tylko rzecznik konsumenta, bez "praw" w nazwie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+2
pokaż komentarz
@rafallubonski: Ty zawarles umowe ze sprzedawca, nie z inpostem. On zawarl z inpostem. Teraz ty masz problem, a nie on. A powinienes zglosic sprzedawcy, ze sprzet doszedl uszkodzony. Moze nastepnym razem wysle DHLem, zeby nie miec problemow.
+1
pokaż komentarz
@noHuman: Jak nie załatwisz sprawy polubownie przez normalne kanały, możesz spróbować napisać na Linkedin. Często główny boss tam się udziela :)
+1
pokaż komentarz
@rafallubonski: masz ton Grażyny która chce rozmawiać z kierownikiem i nie rozumie niczego co się do niej mówi. Jak dla mnie całkiem możliwe że to Ty rozwaliłeś paczkę i teraz chcesz użyć wykopu do załatwienia sobie wymiany sprzętu. Inaczej dlaczego nie chcesz skontaktować się ze sprzedawcą a cały czas jedziesz na InPost?
0
pokaż komentarz
@noHuman: Tak ale ja nie chcę być januszem co problemy zrzuca na innych. Gdy problem jest Kurier Inpost oraz Ja a nie sprzedawca.
@rafallubonski: ale to sprzedawca jest klientem inpost i on odpowiada za przesyłkę do momentu odebrania przez kupującego, a więc to żadne januszowanie
+2
pokaż komentarz
Inaczej dlaczego nie chcesz skontaktować się ze sprzedawcą a cały czas jedziesz na InPost?
@Mrbimbek: być może podczas wychowania @rafallubonski została wpojone branie odpowiedzialności za wszystko co się da.... to zwykle nawet zdrowo ale nie zawsze. a inPost podpadło widać osobiście bo nie chcą 'wziąć odpowiedzialności' ;]
0
pokaż komentarz
@rafallubonski ale zrzucasz winę na kogoś z kim nie zawierałeś umowy. Skąd wiesz, że sprzedawca nie dał dupy z zabezpieczeniem przesyłki? To firma kurierska pakuje przesyłki? Nie. Oni tylko transportują. Nie masz też pewności, że sprzedawca nie wysłał przesyłki w takim stanie bo uwierz, że tacy Janusze się zdarzają. Ale winny kurier xD
+1
pokaż komentarz
@noHuman: ja tak zrobilem po kilku mialach z inpost po tym jak opakowanie wewnatrz paczki bylo splaszczone o 50%, a zewnetrzny karton jakos rozprostowali.
Inpost zadal rzeczoznawcy ze zawartosc jest popsuta.
Morele od razu wiedzialo o co chodzi i przejelo sprawe bez problemu.
+1
pokaż komentarz
@rafallubonski: kwestie reklamacyjne w inpoście to sprawa sprzedawcy, nie twoja. To on nadał przesyłkę w inpoście jako ich klient. I januszerstwo nie ma tutaj nic do rzeczy.
+2
pokaż komentarz
Tak ale ja nie chcę być januszem co problemy zrzuca na innych. Gdy problem jest Kurier Inpost oraz Ja a nie sprzedawca
@rafallubonski: Mylisz się. Ty masz umowę ze sprzedawcą na sprzedaż i dostarczenie określonego towaru w stanie nowy-nieśmigany-niebity. Sprzedawca nie świadczy bezpośrednio usług transportowych, więc zawiera umowę z firmą transportową na dostarczenie pod twój adres przygotowanej przez niego przesyłki.
Aż pod twoje drzwi za przesyłkę odpowiada sprzedawca.
Ty twierdząc, że "Odrzucenie przez Impost odwołania wyczerpało drogę porozumienia normalnego z kurierem" KRĘCISZ.
To, że Ty reklamowałeś przesyłkę którą otrzymałeś w żaden sposób nie odbiera sprzedawcy prawa do reklamacji, gdyż to on jest stroną umowy, a nie Ty.
0
pokaż komentarz
@Lukasq: nagrywanie otwierania jest totalnie bez sensu. Równie dobrze możesz zniszczyć przesyłkę, a potem sobie nagrać filmik
+1
pokaż komentarz
@rafallubonski: gościu jesteś j$$$nym kretynem? ludzie cię informują ze sprzedawca ponosi odpowiedzialność i sprzedawca może składać reklamacje i kuriera i ma ubezpieczone przesyłki, czego k@$#a nie rozumiesz baranie
0
pokaż komentarz
@Ozeszqu: Zależy, chińczyk chce zazwyczaj filmik z "otwarcia". Za to niektórzy lokalni sprzedawcy to najlepiej by chcieli protokół szkody spisany z kurierem po otwarciu paczki. Najlepiej to chyba mieć kamerę w przedpokoju skierowaną na drzwi.
W sumie samą kamerę w korytarzu skierowaną na drzwi polecam. Przydaje się przy zwierzakach i wyjazdach.
+1
pokaż komentarz
@rafallubonski: januszem to jesteś teraz pisząc kompletne bzdury przez brak znajomości polskiego prawa xD Ogarnij się chłopie
0
pokaż komentarz
@rafallubonski: Ciebie nie interesuje sposób wysłania paczki. To sprzedawca sprzedając sprzęt bierze odpowiedzialność za odpowiednie zabezpieczenie paczki. Kontaktuj się ze sprzedawcą.
więcej komentarzy(27)
+113
pokaż komentarz
Najlepsze jest uzasadnienie. Ciężar dowodu spoczywa na kliencie, zdjęcia mają, opis maja, wszystko mają. Ale dowodów nie widzą. Absolutne zero przejmowania się klientem a nawet jego oszukiwanie bo nie ponoszenie odpowiedzialności za nic.
+77
pokaż komentarz
@rafallubonski: Również nie widzę dowodu, że to kurier uszkodził rower, a jedynie twoje domysły. Wskaż co jednoznacznie mówi o winie firmy kurierskiej. Paczka ci mogła spaść ze schodów i teraz zwalasz winę na INPOST ¯\_(ツ)_/¯
+1
pokaż komentarz
@ZmiksowanaFretka: k?!@ier nie musiał ale to jak paczki latają na magazynach przerzutowych to masz pełno filmików na yt
+74
pokaż komentarz
@rafallubonski: OP nie jest klientem firmy inpost. Klientem jest sprzedawca towaru.
-8
pokaż komentarz
@dezinformacyjna_agentura: chyba akurat mało ważne czy to kurier czy na magazynie, dowodu i tak brak. Dezinformacja działa XD
+45
pokaż komentarz
@rafallubonski: Bo Ty nie jesteś klientem inpostu. Nie zawierałeś z nimi żadnej umowy, tylko że sprzedawcą a sprzedawca ma umowę z inpistem.
I pisze Ci z doświadczenia bo pracowałem w sklepie internetowym.
Sprawę załatw że sprzedawcą.
+1
pokaż komentarz
@rafallubonski: my kiedyś do firmy zamawialiśmy takie pojemniki plastikowe do mebli, które przyjeżdżały kurierem, raz okazało się że niektóre są popękane - nie pamiętam jak się to rozwiązało przy pierwszym zamówieniu, ale przy drugim robiliśmy "unboxing na filmie" i pudełko oryginalnie zacelafonowane otwieraliśmy na warsztacie przed kamerą i każde pudełko sprawdzaliśmy, znów kilka było zniszczone, więc każde zniszczone pokazaliśmy do kamery, a wideo z unboxingu wysłaliśmy do producenta i firmy kurierskiej, reklamację przyjęli bezproblemowo i nowe były już zapakowane w bąbelki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+19
pokaż komentarz
@rafallubonski: Drogi Mireczku. Napisali Ci że ciężar dowodu spoczywa na kliencie. To dlaczego się z nimi użerasz skoro to nie TY jesteś dla nich klientem? Sprzedawca czyli klient, ma zazwyczaj kamery na magazynie wydawania paczek i on bez problemu udowodni winę firmy transportowej jeżeli wydał paczkę w całości. Działaj zgodnie z obowiązującym prawem konsumenckim, bo inaczej Fred zwany tutaj Inpost, wydyma Cię bez mydełka.
Jeżeli chcesz to zgłoś do UOKiK, może pochylą się w końcu nad problemem olewania reklamacji przez firmy transportowe, choć szczerze wątpię, bo akurat w kwestii konsumenckich uważam że prawo daje możliwość prostego wyegzekwowania swoich praw, bez udziału tej instytucji..
A narazie posłuchaj się innych i skorzystaj z najprostszej drogi, czyli takiej jaką wskazują ci inni użytkownicy tego portalu. Nie jesteś pierwszym ani ostatnim poszkodowanym.
BTW Jakby ludzie każdą zniszczoną rzecz zgłaszali do sprzedawców i egzekwowali swoje prawo, to być może Inpost'owi zaczną uciekać klienci, być może jeszcze rata ubezpieczeniowa wzrośnie, a za tym idą pieniążki. A jak wiemy tylko to się dla nich liczy
+3
pokaż komentarz
@rafallubonski: Pisz post na linkedin, oznacz w poście dyrektorów z inpostu i zobaczysz, ze zaraz sie rozwiaze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+1
pokaż komentarz
@rafallubonski: W takiej sytuacji, powiedziałbym, że żadnej przesyłki nie dostałem i nic nie podpisałem. Zgłosił kradzież, podrobienie podpisu i niech się kurier tłumaczy.
0
pokaż komentarz
@rafallubonski: bo to nie Ty jesteś klientem, a sprzedawca
+2
pokaż komentarz
@rafallubonski: Również nie widzę dowodu, że to kurier uszkodził rower, a jedynie twoje domysły. Wskaż co jednoznacznie mówi o winie firmy kurierskiej. Paczka ci mogła spaść ze schodów i teraz zwalasz winę na INPOST ¯_(ツ)_/¯
@ZmiksowanaFretka: Coś mi się wydaje, że to całkiem prawdopodobne XD OP nie chce iść do sprzedawcy, omija ten temat. Chyba ktoś uszkodził sobie paczkę idąc z nią
0
pokaż komentarz
Najlepsze jest uzasadnienie. Ciężar dowodu spoczywa na kliencie, zdjęcia mają, opis maja, wszystko mają. Ale dowodów nie widzą.
@rafallubonski:
osobiscie nie widze dowodu, ze towar byl wyslany w pelni sprawny. No coz.. trzeba bylo kontaktowac sie od razu ze sklepem.
Maja racje: udowodniles tylko, ze towar ktory dotarl do ciebie, jest uszkodzony. A ty nie miales tego udowodnic, tylko ze szkoda nastapila w momencie, w ktorym paczka byla w rekach Inpostu. Tylko tyle i az tyle.
0
pokaż komentarz
@rafallubonski: miałem to samo. Trzymam kciuki może przez nagłośnienie Ci się uda. Mi sie nie udało mimo nagranego nawet unboxingu. Zero dopowiedzialności musiałbym chyba jechac z kurierem i może jakbym go nagrał to możę może byłby dowód. A tak powodzenia...
0
pokaż komentarz
Ale dowodów nie widzą
@rafallubonski: bo ich nie ma? nawet jak otworzysz paczkę przy kurierze, to możesz stwierdzić jedynie że jest uszkodzona ale nadal nie wiadomo czy uszkodzenie powstało przy pakowaniu czy w transporcie
0
pokaż komentarz
@dezinformacyjna_agentura: ale taką 28kg paczką trochę ciężko by od tak rzucać owszem paczki latają, ale jak paczka zostanie uszkodzona do takiego stopnia że nie nadaje się do doręczenia to dostaję status US (uszkodzona) a wtedy jest spisywany specjalny protokół szkody a później pracownicy biura się kontaktują z nadawcą albo odbiorcą
więcej komentarzy(5)
+119
pokaż komentarz
Widać w Polsce po zachowaniu takiej firmy prawo nie działa. Bo nie boi się szczać INPOST na klienta moczem. Zaro obaw zero problemu.
+25
pokaż komentarz
@rafal-hard: To jest problem wiekszosci firm kurierskich. UPS to jest dopiero katastrofa. Przyczytaj sobie opinie na trustpilocie.
+38
pokaż komentarz
@rafal-hard: bo sądownictwo w Polsce nie istnieje. W normalnym kraju wyrok byłby po miesiącu i januszerka by się skończyła.
+7
pokaż komentarz
@zarowka12: Przeciez Ziobro mowi ze sady dzialaja szybciej po jego zmianach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+1
pokaż komentarz
@zarowka12: I słuszna suma odszkodowania.
+2
pokaż komentarz
W takiej sytuacji pisze się rekkamację do sprzedawcy, niech on się użera z firmą kurierską
-1
pokaż komentarz
@muckfods: i tak działają szybciej. Bywało że sąd potrzebował 2 lat na przeprowadzenie rozprawy.
-1
pokaż komentarz
@muckfods: moze jeśli kiedys zachód pozwoli mu wprowadzic te zmiany to sie dowiemy czy sa czegos warte te zmiany
+118
pokaż komentarz
Zacznimy od podstawowego faktu. Dla InPostu jesteś nikim. To nie Ty podpisywałeś umowę z dostawcą.
Jedyną strona upoważnioną jest nadawca. To on musi złożyć reklamację, bo to względem niego InPost się nie wywiązał z umowy.
Ty składaj natomiast reklamację do sprzedawcy, bo to on wybrał (albo ograniczył listę firm) firmę i on ponosi odpowiedzialność za towar do momentu aż go odbierzesz (łatwo znajdziesz artykuły w KC które to regulują). I to ona odpowiadał za zabezpieczenie towaru do transportu.
+16
pokaż komentarz
@Massad: Dokładnie jak piszesz. Trzeba zgłaszać sprzedającemu, że chcemy towar wolny od wad.
-32
pokaż komentarz
@Massad: nie prawda - za moment dostawy i przeniesienia odpowiedzialności za towar na kupującego poczytuje się moment wydania przez przewoźnika. Przewoźnik wydał, odbiorca odebrał. Gdyby nie było widać uszkodzenia z zewnątrz to można dyskutować, ale tu ewidentnie jest (a za takie można uznać nawet lekkie przetarcie kartonu).
Zapytam inaczej, bo często słyszę tego typu porady: zamów w EuroRTVagd 10 telewizorów po 50". Każdy z nich opłać, odbierz od kuriera, zrzuć potem ze schodów lub poskacz po nim i napisz reklamację, że taki przyszedł. Gdyby było tak jak mówisz to każda taka reklamacja musiałaby być uznana.
+2
pokaż komentarz
za moment dostawy i przeniesienia odpowiedzialności za towar na kupującego poczytuje się moment wydania przez przewoźnika
@makumak:
to jedna ustawa, druga jest z tym sprzeczna i mówi, że sprzedawca odpowiada za towar. Kupujący nie jest stroną między nadawcą a kurierem.
+4
pokaż komentarz
@makumak: A gdzie masz glejt z twoim podpisem ze odebral towar?Nie ma?To ja mówię ze nie dostarczono przesyłki.I co teraz?
+4
pokaż komentarz
@Massad: Pytanie, kiedy jest to "wydanie". Kurierzy ostatnio nagminnie stawiają paczkę przed drzwiami, człowiek często nawet nie wie, że paczka już jest. Ktoś się orientuje, jak wygląda np. reklamacja w takiej sytuacji?
0
pokaż komentarz
Gdyby było tak jak mówisz to każda taka reklamacja musiałaby być uznana.
@makumak: No i musi być uznana albo sprzedawca idzie do sądu i wysyła skaczącego do paki. generalnie jest rękojmia za wady ukryte powstałe podczas transportu do roku od doręczenia.... co zrobić takie prawo ¯\_(ツ)_/¯
0
pokaż komentarz
@gibdzioch: ale skierował do nich reklamację, czyli przesyłka dotarła
+1
pokaż komentarz
@makumak: Doczytales ze kurier nawet nie poczekal na odbiorcę?
-1
pokaż komentarz
@leon-san: Wiem dlatego już po ptokach.
0
pokaż komentarz
@gibdzioch: W jednej i drugiej sprawie i tak potrzebny byłby sąd. Ipost widzi w systemie ze doreczona to bedzie sie tego trzymal chocby skaly szczały i srały.
+3
pokaż komentarz
@windforce: tak, że zgłaszasz sprzedawcy ze znalazłeś uszkodzoną paczkę pod drzwiami a zamawiałeś całą. To już jest problem sprzedawcy że wybrał kuriera który porzucił paczkę.
@Massad: nie prawda - za moment dostawy i przeniesienia odpowiedzialności za towar na kupującego poczytuje się moment wydania przez przewoźnika. Przewoźnik wydał, odbiorca odebrał. Gdyby nie było widać uszkodzenia z zewnątrz to można dyskutować, ale tu ewidentnie jest (a za takie można uznać nawet lekkie przetarcie kartonu).
@makumak: nie prawda. W tej sytuacji nawet nie można mówić o wydaniu paczki osobie upoważnionej. Do tego co najwyżej może wtedy znikać odpowiedzialność przewoźnika względem nadawcy. To nadawca odpowiada za zabezpieczenie do przesyłki do transportu i szkoda może zostać wykazana później.
+3
pokaż komentarz
@leon-san:
Bo jedna ustawa obowiązuje w transakcjach konsument - konsument (czyli pomiędzy dwiema osobami prywatnymi), a druga w relacji firma - konsument.
W drugim przypadku wyjątek jest jak samemu zorganizuje się kuriera.
0
pokaż komentarz
@makumak: A czy przewoźnik ma potwierdzenie odbioru paczki. Bo jak dla mnie OP jasno opisał że nic nie podpisywał, więc teoretycznie i praktycznie do dostarczenia paczki nie doszło. A jeżeli ma takie potwierdzenie, a OP nie podpisał to oznacza już sprawę karną
więcej komentarzy(3)
-48
pokaż komentarz
Niestety, ponieważ nie było protokołu w obecności kuriera, to nie ma szans na wygraną.
Niby coś tam można, ale w praktyce "na dżefko". Albo procesowanie się. Tylko oni spokojnie powiedzą "procesuj się pan", bo mają pozwów tysiące i robią to za nich kancelarie na umowach abonamentowych.
+17
pokaż komentarz
@Indoctrine: Czyli twierdzisz że korzystając z usług Inpost nie masz żadnych praw? Można dać ci proszek zamist produktu i pozostajesz sam z problem. Niezłę prawo w kraju że ludzie normlanie odchodzą do tego że one nie działa.
-3
pokaż komentarz
@rafallubonski: To jest standard raczej, nie tylko w Polsce.
+46
pokaż komentarz
@Indoctrine: Jakiego protokołu? Nie ma czegoś takiego jak protokół w obecności kuriera. Widziałeś taki protokół kiedyś na własne oczy? Bo jedyne co ja widziałem to legendę o tym w internetach.
+4
pokaż komentarz
@CheSlaw: Przylazł kurier, mówi, że coś szkło potłuczone w środku lata. Otworzyłem przy nim, spisał. Zrobiliśmy zdjęcia. Firma od której zamawiałem przysłała nowy produkt. ¯\_(ツ)_/¯. Jak coś jest na czym mi zależy to przyjmuję tylko osobiście "nie można zostawić u sąsiada". Jak chce spier%$# to zawsze mówię, że chce otworzyć przy nim. Nagrywam telefonem otwieranie paki.
+21
pokaż komentarz
iestety, ponieważ nie było protokołu w obecności kuriera, to nie ma szans na wygraną.
@Indoctrine: Nie ma obowiązku spisywania protokołu przy kurierze. Przepisy prawa, dają na to tydzień od odbioru
+6
pokaż komentarz
Jak chce spier%$# to zawsze mówię, że chce otworzyć przy nim
@MajoZZ: No, kilka razy tak próbowałem. Kurierzy patrzą się na ciebie jak na kosmitę, mówią coś w stylu: nie mam tego w zakresie obowiązków (ewentualnie mniej dyplomatycznie) i sobie idą.
+2
pokaż komentarz
Przepisy prawa, dają na to tydzień od odbioru
@leon-san:
owszem :)
pokaż spoiler
tylko dalej to ty masz udowodnic, ze to firma kurierska rozj%%?la, a nie ty po odbiorze przesylki :)
0
pokaż komentarz
@CheSlaw: Nie widziałem, kurier też nie czeka nigdy na sprawdzenie.
0
pokaż komentarz
@rafallubonski: W sumie tak. W krajach cywilizowanych składasz reklamację i przeważnie uwzględniają od ręki bez śledztwa. Ale u nas to by było nadużywane ostro.
+2
pokaż komentarz
Czyli twierdzisz że korzystając z usług Inpost nie masz żadnych praw?
@rafallubonski: ty nie korzystałeś z inpostu. Z inpostu korzystał nadawca. I to on jest podmiotem mogącym składać reklamację.
+2
pokaż komentarz
Jakiego protokołu? Nie ma czegoś takiego jak protokół w obecności kuriera. Widziałeś taki protokół kiedyś na własne oczy?
@CheSlaw: coś takiego istnieje (przynajmniej w jednej firmie kurierskiej w Polsce), ale weź wytłumacz kurierowi, który ma do zrobienia 100 adresów w ciągu dnia, że teraz ma przez 15 minut siedzieć przy Tobie i oglądać jak sprawdzasz zawartość xD.
0
pokaż komentarz
@CheSlaw: Nigdy mi nie odmówili. Tylko jeszcze raz zaznaczę nie robię tego i nie truję im z gównopaczkami. Jedynie konkrety. No i zawszę proszę, nie wymagam.
+1
pokaż komentarz
@rafallubonski: mi uszkodzili przesyłkę i reklamacji nie uznali, nawet nie wspomnę że kierownik placówki śmiał się ze mnie jak wypełnialiśmy reklamację wiedziałem że nie uznają, albo kiedyś dostałem awizo inpostu to pojechałem na drugi dzień do placówki odebrać paczkę (piątek) a baba mówi że kurier ma tą paczkę xDD ja telefon do kuriera a on zdziwiony że nie ma tej paczki jest na magazynie, to znów do tej baby i ona z wielkim bólem poszła na magazyn i przyniosła mi moją paczkę xDD inpost spoko sprawa ale jak przyjdzie pojechać do nich osobiście to jest prl
0
pokaż komentarz
inpost spoko sprawa ale jak przyjdzie pojechać do nich osobiście to jest prl
@pomarancza_testovirona: jak cokolwiek chcesz z nimi załatwić bo coś nie poszło jak trzeba.
więcej komentarzy(4)