@wiesniakzdziuryzabitejdeskami: Wszystko wyjeżdża na zachód przez firmy słupy a Polaka nie stać na drewno z własnej ziemi bo ceny wyj$%#ły kilkaset % w górę. Jak jest na serio każdy widzi a jak nie widzi polecam pojechać na tartak, to się dowie jak sprawy wyglądają. p%%!@$@olo w jednym artykule nie zbije cen drewna i nie zakończy szalonej wycinki, w mojej okolicy też wszystko tną jak poj$%#ni.

@Logintotakiecos: Ale las się odrodzi wystarczy że poczekamt 100 lat, to jest k!!?a tragedia.....

znikają w okrutnym tępie,

@wiesniakzdziuryzabitejdeskami: tempie

@wiesniakzdziuryzabitejdeskami: Poza tym mają jakieś dziwne problemy z odejmowaniem przy obliczaniu wieku rębności powojennych nasadzeń...

2022 - 1945 = 77, a nasadzenia nie zaczęły się od razu po wojnie (w '45 nie było ich w ogóle, a w następnych latach dopiero się rozkręcały).

Wiek rębności wg LP zaczyna się od:
- 80-100 lat dla sosny.
- 80-90 lat dla świerka.

Wiek rębności (sosna/świerk/jodła/buk/dąb):

źródło: wykop.pl

@wiesniakzdziuryzabitejdeskami: zamiast do lasu na grzyby to będziemy jeździć na stepy po grzyby ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Logintotakiecos: Las wytnie Pis o to możemy być spokojnu,

Lasy znikają w okrutnym tępie

@wiesniakzdziuryzabitejdeskami:
(╯︵╰,)

@wiesniakzdziuryzabitejdeskami na Haiti się nie doczekali

@wiesniakzdziuryzabitejdeskami: raczej spłacić roszczenia żydowskie ( ͡° ͜ʖ ͡°)po cichu, po chciało na legalu lasy państwowe sprzedać

@wiesniakzdziuryzabitejdeskami: nowe lasy mogą już nigdy nie osiągnąć swojego optimum wzrostu ze względu na stężenie co,2, a tak swoją drogą to młody las daje więcej tlenu i pochłania CO2 niż stary, tylko pytanie co z runem leśnym, całym ekosystemem grzybów, przy takim wycinaniu tak dużych połaci lasu czy on odzywa czy ginie bezpowrotnie? A jeśli odzywa to jak długo to zajmuje

Lasy znikają w okrutnym tępie, jestem z rodziny leśnej i to co się wyprawia to jest masakra, tną na potęgę żeby wypłacić social....

@wiesniakzdziuryzabitejdeskami: A w tej bajce były krowy? Albo latające świnie?

@wiesniakzdziuryzabitejdeskami:

Lasy znikają w okrutnym tępie

Istotnie.

@wiesniakzdziuryzabitejdeskami: Ja jestem z rodziny sosen. Już połowę rodziny mi wycięli... weź się nie ośmieszaj...

@Logintotakiecos najlepsze ze to jedzie do chin ale przez niemcy i my c#@@! z tego mamy bo pis daje zarobić niemcom na naszym drewnie...

@gzkk: No fajnie, znalazłeś tabelkę, ale dalej nie chciało ci się szukać. Odnowienie lasu może być rozłożenie na 30 lat i więcej. Dlaczego? Dlatego że sosna tworzy tylko osłonę dla docelowych gatunków. Czasami wycina się tzw. gniazda 0.3 ha dla dębu czy buka i wtedy sosna tworzy osłonę boczną. Inaczej dąb i buk by wymarzł i nici.
Czasami sosna tworzy osłonę górna. Czyli młode drzewa sądzi się w przerzedzonym lesie sosnowym. Tak można stworzyć las jodłowy czy także bukowy. I to trwa latami. Dlatego trzeba takie odnowienie zainicjować z wyprzedzeniem.

@gzkk: po pierwszej wojnie nastąpiły również duże nasadzenia i teraz mają 80 - 100 lat. W mojej okolicy zręby prowadzone są głównie właśnie w tych lasach, młodszy chyba w pień cięty jest tylko świerk zaatakowany przez kornika.przeglądałem kiedyś plany zrębów przecinek itp nie wyglądało to tak źle. Więcej nowych lasów niż zrębów.
Spory wpływ mają na to grunty nie bardzo pasują pod rolnictwo i mamy sporo gleb słabych i bardzo słabych tak zwanych 6z i wielu rolników dalej na sadzą nowe lasy. I z tego co czytam to nie jest to raczej standard w LP.

po pierwszej wojnie nastąpiły również duże nasadzenia i teraz mają 80 - 100 lat.

@Dzager: Ciekawe co na to "ekspert":

Ekspert uważa, że obecną skalę wycinek można jednak logicznie wytłumaczyć. – Jest ich więcej m.in. dlatego, że duża część drzewostanu, która została zasadzona tuż po wojnie w ramach akcji zwiększania lesistości kraju, osiąga teraz tzw. wiek rębności, gdy drzewostan jest przeznaczony do wyrębu – mówi.

I nie, to nie literówka - po I WŚ nie nastąpiła akcja zwiększania lesistości kraju.

@jakub-dolega: Wiedziałem, że pan leśniczy się odezwie :P

No fajnie, znalazłeś tabelkę, ale dalej nie chciało ci się szukać.

Nie, nie znalazłem tabelki. Wkleiłem dane, które sami podajecie w instrukcji urządzania lasu.

Dlatego trzeba takie odnowienie zainicjować z wyprzedzeniem.

Tylko dlaczego tłumaczy się to wejściem w wiek rębności?!? Żeby ukryć skalę? :P

Ekspert uważa, że obecną skalę wycinek można jednak logicznie wytłumaczyć. – Jest ich więcej m.in. dlatego, że duża część drzewostanu, która została zasadzona tuż po wojnie w ramach akcji zwiększania lesistości kraju, osiąga teraz tzw. wiek rębności, gdy drzewostan jest przeznaczony do wyrębu – mówi.

@wiesniakzdziuryzabitejdeskami: nie trzeba być z leśnej rodziny! Wystarczy przejść się do swojego ulubionego lasu (gdziekolwiek w Polsce by on nie był) i na bank będzie tam wycinka! Tną wszędzie! Jak się nie upomniany to zostaniemy z tym problemem na lata! Na kilkadziesiąt lat zanim to odrośnie! Jeszcze urwy manipulują w pisowskich mediach że "lasów przybywa!" Tyle że mają na myśli hektary powierzchni a nie objętości w metrach sześciennych, a to jest kolosalna różnica! Co mi po sadzonce 20-30 cm w miejsce 30 i więcej letniego drzewa!?

No fajnie, znalazłeś tabelkę, ale dalej nie chciało ci się szukać

@jakub-dolega: Czyżbyś pan leśniczy (nie szanuję) nie był świadom istnienia IUL?!? :P

https://www.wykop.pl/link/6227681/#comment-95194889

Czyżbyś ty na to Pinokio?!? :P

źródło: Screenshot 2022-05-19 at 23-13-01 Masowy wzrost eksportu drewna z Polski.png

@gzkk: Ale co ma wiek rębności do skali? Pozyskanie drewna podaje się w m3 i tyle. Zasoby drewna także. Skoro wycina się rocznie mniej drewna niż przyrasta, to zasoby rosną czy maleją?

@jakub-dolega: Ty mi powiedz panie leśniczy, to wy tłumaczycie obecną skalę wycinki wejściem nasadzeń po II WŚ w wiek rębności :P

@gzkk: A co ci mam tłumaczyć. Spamujesz mi 3 posty na minutę i liczysz na to, że będę ci pisał elaboraty, które i tak olejesz i odpowiesz zdawkowymi sloganami. Odsylam do literatury fachowej, lasów doświadczalnych Schwappacha, modelu statystycznego lasów, ustawy o lasach oraz zasad hodowli i ochrony lasu. Skala wycinki jest taka sama jak 10 lat temu i nie wynika kompletnie z tego jaką partia jest u władzy. Za rok może być inna i będzie działo się dokładnie to samo.

@jakub-dolega: Odsyłam do matematyki na poziomie początku szkoły podstawowej.

i na bank będzie tam wycinka!
@grzylen: tak jest - i nie ma w tym nic zlegu - w jednym miejscu wycinka w innych sadza nowy... No i nie, nie tna wszedzie - w wielu miejscach nie tna ale moze mi to drzewa to zaslaniaja? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@gzkk: Czy wspominałem gdzieś o zwiększeniu lesistości po I wojnie?Chodzi tu o nowe nasadzenia w miejscach lasów zniszczonych wojna. I od razu zaznaczę że chodzi tu głównie o lasy wycięte pod potrzeby wojenne. Było tego niestety sporo.

Czy wspominałem gdzieś o zwiększeniu lesistości po I wojnie?Chodzi tu o nowe nasadzenia w miejscach lasów zniszczonych wojna. I od razu zaznaczę że chodzi tu głównie o lasy wycięte pod potrzeby wojenne. Było tego niestety sporo.

@Dzager: Lesistość, to pic na wodę. Nawet jeżeli zakwalifikujesz pustynię jako grunt leśny, to będzie ona traktowana jako las ¯\_(ツ)_/¯
Po I WŚ gdzieś do - o ile dobrze pamiętam - '25 lasy były dalej chamsko eksploatowane, dopiero po reorganizacji Loreta można mówić o jakiejś odbudowie drzewostanu.

Wszystko wyjeżdża na zachód przez firmy słupy a Polaka nie stać na drewno z własnej ziemi bo ceny wyj#!$ły kilkaset % w górę.

@Logintotakiecos: @wiesniakzdziuryzabitejdeskami: @wiesniakzdziuryzabitejdeskami: @gimna: @gzkk: Skoro zagranicą dostają lepszą cenę to po co sprzedawać w Polsce? Poza tym dzięki temu prywatni sprzedawcy mogą po lepszej cenie sprzedać swoje drewno w Polsce, bo nie konkurują z LP.

Z drugiej strony to z raportu wynika, że na eksport idzie tylko ok. 10%.

Skoro zagranicą dostają lepszą cenę

@Chris_Karczynski: za granicą

Z drugiej strony to z raportu wynika, że na eksport idzie tylko ok. 10%.

@Chris_Karczynski: chyba nie doczytałeś co kolega napisał, drewno wyjezdza z Polski na firmy słupy i z tad masz 10 proc, w praktyce w Polsce zostaje trzebionka

@grzylen: 1. Las zaraz za granicą miasta Białystok, chodzę i wycinki nie widzę.
2. No a w czym mają podawać powierzchnie lasu? Jak mierzysz pole kwadratu to podajesz w m3?

No najlepiej żeby nic nie cieli tylko sadzili, to tak nie działa. Logicznie rzecz biorąc, to chyba naturalne że jeśli 70-80 lat temu sadzili na potęgę to teraz jest kumulacja drzew do cięcia.

@gzkk: i dlatego mówię o mojej okolicy gdzie widzę ten proces od kilkudziesięciu lat. Sam sądziłem z bratem i ojcem sporo lasów na tak zwanych nieużytkach. Posadziliśmy u siebie około 10 hektarów na 20 które ojciec posiadał.
Po reorganizacji lasów w okresie międzywojennym głównie chodziło o przejęcie i wykup lasów z rąk prywatnych co wtedy stanowiło o ile pamięć mnie nie myli około 50%.
I patrząc na daty to1925czy nawet 1939r to i tak wychodzi nam ponad 80lat.

@vesper003: nie dostrzegasz manipulacji w porównywaniu powierzchni lasów? Tych nowo nasadzonych z tymi starymi wyciętymi?

Po reorganizacji lasów w okresie międzywojennym głównie chodziło o przejęcie i wykup lasów z rąk prywatnych co wtedy stanowiło o ile pamięć mnie nie myli około 50%.

@Dzager: Nie do końca...

Najpierw chcieli prywatyzować i wynajmowali, co okazało się zgubne w skutkach. Potem były zmiany administracyjne Loreta i zaczęli się ogarniać.

I patrząc na daty to1925czy nawet 1939r to i tak wychodzi nam ponad 80lat.

Co do '25 - tak jak napisałem - było z pamięci. Dokładnie jest:

Opracowane przez dyr. Loreta założenia uzyskały sankcję prawną w postaci rozporządzenia Prezydenta RP z dnia 22.03.1928 r.

Jakiekolwiek nasadzenia zaczęły się najwcześniej rok później, więc...

Jeszcze raz podkreślę - to nie są powojenne (I WŚ) nasadzenia
1928/29 - 1918 = 10/11
1939 - 1928/29 = 10/11
Kwestia formalne: te nasadzenia to raczej nasadzenia przedwojenne (II WŚ) - rozpoczęły się w zasadzie dokładnie w połowie 20-lecia MW.

Teraz:
2022 - 1928/29 = 93/94
2022 - 1939 = 83
1939 - 1928/29 = 10/11
I to jest realnie poniżej 10 lat nasadzeń, rozkręcających się od '29.

W 1939 roku powierzchnia lasów w Polsce wynosiła ogółem 8.537,7 tys. ha, w tym lasów państwowych 3.123,8 tys. ha (36,6%), i lasów niepaństwowych 5.411,9 tys. ha (63,4%), z tego na wielką własność prywatną przypadało 55% lasów.

Odbudowa drzewostanu dotyczyła LP (3.123,8 tys. ha (36,6%)) - w prywatnych dalej było różnie.

Z nasadzeń międzywojennych powinna powstać około 10 letnia powoli rosnąca szpilka w pozyskiwanym drewnie, a w wiek rębności wszedł jedynie świerk* (80-90 lat) i powinien zaczynać się powoli wypłaszczać, a sosna (90-100 lat) dopiero 3 lata temu. Inne gatunki drzew z nasadzeń międzywojennych nie weszły jeszcze w wiek rębności. Sugeruję porównać ze składem gatunkowym i wiekiem pozyskiwanego drewna.

* - W moich okolicach cięty jest świerk w okolicy końca wieku rębności (całkiem uzasadnione podejście), a nawet delikatnie po nim, więc to nie z nasadzeń międzywojennych. Całej Polski nie zamierzam sprawdzać - sugeruję sprawdzić każdemu swoją okolicę.

Chyba zdajemy sobie sprawę co się działo z lasami podczas II WŚ (przerwanie gospodarki leśnej i masowe cięcia od '41) i że obszar Polski po niej się zmienił, więc nie można odnieść do siebie lat przed/po, bo są niespójne - no chyba, że masz odpowiednie dane z III Rzeszy. Żadne nasadzenia od '45 nie weszły jeszcze w wiek rębności.

mają jakieś dziwne problemy z odejmowaniem przy obliczaniu wieku rębności powojennych nasadzeń... 2022 - 1945 = 77

@gzkk: Nie tak głośno, bo jeszcze OP usłyszy i cię zwyzywa ¯\_(ツ)_/¯
Od ruskich onuc. Bo tylko to teraz działa.

nowe lasy mogą już nigdy nie osiągnąć swojego optimum wzrostu ze względu na stężenie co,2

@Aristes: O ile reszta wypowiedzi jest sensowna to to jest brednia. Stare lasy miało do dyspozycji 350ppm CO2 a nowe mają 400ppm. Czyli to stare miały mniej CO2, a więc i jedzenia, a nie nowe.

@gzkk: mój błąd z udziałem lasów prywatnych
Co do świerk u nas niestety jeszcze był nasadzany w sporych ilościach w latach 80 i 90 a do tego w dużych monokulturach nawet po 5-10 hektarów. Te lasy niestety nie dają sobie rady z kornikiem i często zręby są prowadzone na 30-50 letnich świerkach. Nie dla kasy a z przymusu bo pozyskanie jest zbyt drogie a do tego często udział posuszu i porażonych drzew wynosi powyżej 30 %. Na początku cieli tylko posusz i zaatakowane przez kornika no ale niewiele to dało. Sam miałem 2hektary sadzone w 91 i co roku walczyłem w podobny sposób. I na koniec poszedł zrąb bo zostało może 20-30% tego co powinno być w tym lesie a i tak cały czas kornik robił swoje.
W latach po I wojnie były nasadzenia i to spore dlatego wspominałem o lasach prywatnych tam właściciele sporo sadzili bo podczas wojny było pozyskane sporo drewna a do tego po wojnie też dużo pozyskiwano większość właścicieli lasów miała świadomość tego że jak wycinasz trzeba sądzić bo to kasa. I tak robiono dlatego teraz jest sporo drewna w tym wieku. A jak ktoś nie na sadzał zostawiał las samemu sobie to mimo wszystko też las się odbudowywał.
LP przy przemianach w tamtym okresie też trochę przyczyniły się do sporych wycinek bo częstą praktyką było przejmowanie lasów za możliwość wycinki. Właściciel miał prawo wyciąć drzewa przed zdaniem gruntu do LP.
Czy przed czy po zależy z której strony patrzymy. Tu chodzi o wiek drzew które były tam sadzone i wchodzą w wiek który pozwala LP na takie działania. Słabe jest to że większość tych lasów często jest ciętych w chwilę po tym jak wejdą w ten wiek. U nas w rejonie niestety przeważa sosna i ten nieszczęsny świerk a co do innych gatunków tylko cięte te które mają odpowiedni wiek i sporadycznie tam gdzie nasadzenia chorują najczęściej z powodu złych stanowisk ale to ‰ całości
W poniedziałek jadę do naszego nadleśnictwa i postaram się dowiedzieć jak wygląda to w ich oficjalnych papierach i po drodze sprawdzę jak wygląda to w lesie teraz bo 3 lata temu było wszystko ok.

Aż mnie dziwi że są tu jeszcze ludzie potrafiący normalnie dyskutować bez obrażania itp.

@osetnik: tak? To uważasz za nieprawdziwe stwierdzenie, że rośliny wzrastają szybciej przy odpowiednim stężeniu CO2, a jeśli jest za dużo to hamuje ich rozwój. Bardzo ciekawe

@Aristes: po pierwsze nie wiesz jakie jest optymalne stężenie CO2 dla roślin a po drugie, to CO2 stanowi pokarm dla nich i generalnie więcej znaczy lepiej.
Widzisz, diabeł tkwi w szczegółach.
The optimal atmospheric CO2 concentration for the growth of winter wheat (Triticum aestivum)

increase in CO2 concentration, demonstrating an optimal CO2 concentration of 889.6, 909.4, and 894.2 ppm for aboveground, belowground, and total biomass, respectively, and 967.8 ppm for leaf photosynthesis

źródło: qph.fs.quoracdn.net

@osetnik: wybacz, sprawdziłem jeszcze raz i źle się wyraziłem, a właściwie temat jest o drzewach więc może nie zrozumiałeś, kwestią sporu jest wzrost lasów gdzie sosny i świerki mogą nie osiągnąć swojego optimum że względu na nieprzyjajace warunki klimatyczne. https://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/aktualnosci/z-polskich-lasow-nie-zniknie-75-proc-drzew-wyjasnia-ekspert-pan

@osetnik: Poziomem optymalnym CO2 dla fotosyntezy przebiegającej w roślinie wydaje się być przedział 500-1500(2000) ppm. Powyżej rośliny zwykle wykazują objawy zatrucia a nawet giną. Natomiast największy wzrost prędkości fotosyntezy (rzędu 10-20%) przypada na różnicę między 350 a 500-600 ppm. Wzrost tempa fotosyntezy przy zwiększeniu stężenia CO2 do wyższych wartości (od 800 w górę) jest bardzo znikomy pomimo zapewnienia optymalnych warunków świetlnych, termicznych i wilgotnościowych. Zbieg tak optymalnych warunków sprzyjających fotosyntezie i wydolności rośliny, jak kilkugramowy deficyt prężności pary wodnej w granicach 3-6 g/m3, PAR na poziomie przynajmniej 1000 umoli i temperatura 25-30 C + optymalny dostęp do wody w glebie itd to w naszych warunkach klimatycznych jedynie kilkadziesiąt dni w roku kiedy prędkość fotosyntezy na skutek zwiększonego stężenia CO2 faktycznie znacząco wzrasta. Podobnie wygląda sytuacja z temperaturą. Pomimo iż optymalną temperaturą do przebiegu fotosyntezy wydaje się być 20-45C to in-vivo fotosynteza netto (z uwzględnieniem oddychania) wydaje się być najwyższa w temperaturze 20-30*C. Oczywiście ze względu na uwarunkowania fizjologiczne optima dla różnych roślin nie są jednakowe ale dla wielu roślin klimatu umiarkowanego będą zbliżone. Biorąc jednak pod uwagę znaczne zmiany w warunkach klimatycznych jakie już wydają się zachodzić, nie spodziewałbym się znacznej poprawy fotosyntezy netto (wyrąbanych) lasów ani istotnego w skali problemu zwiększenia akumulacji węgla.

Poziomem optymalnym CO2 dla fotosyntezy przebiegającej w roślinie wydaje się być przedział

@Aristes: to jest jakiś cytat, czy sam to wymyśliłeś?

tak? To uważasz za nieprawdziwe stwierdzenie, że rośliny wzrastają szybciej przy odpowiednim stężeniu CO2, a jeśli jest za dużo to hamuje ich rozwój

@Aristes: Badania, które znalazłem wykazały, że rośliny rosną szybciej kiedy mają "optymalny" poziom CO2, większy, co ja mówię, znacznie większy od dzisiejszego.
Tak, że w ogóle nie rozumiem twojego świętego oburzenia na ten temat.

Badania te nie wykazały "zatrucia się dwutlenkiem węgla", bo takie stężenie musiałoby być bardzo wysokie, być może wyższe od progu toksyczności dla człowieka (1500ppm).
Czy twoje, nie wiadomo co, wykazały to bym nie powiedział.

@osetnik: tak tak to jest przeklejone, robiłem to na szybko bo musiałem jechać.( ͡° ͜ʖ ͡°)

@uplas70: a to ciekawe, bo ile i kiedy się tnie to określają przepisy które nie jest zmieniane. A już szczegółowiej to 10 letnie plany urządzenia lasów.

@Kolsky: może masz rację pewnie za dużo wypił.

@uplas70: ogólnie to się tnie więcej, bo po prostu polskie lasy się starzeją i wchodzą w wiek rębności. Ale jednocześnie ich średni wiek oraz zasobnośc też rośnie bo się prowadzi politykę zrównoważoną i nie pozyskuje się więcej niż przyrasta.

@uplas70 a ja odpowiadam za pozyskanie i powiem Ci, że twój znajomy albo jest zmyślony albo kłamie.
Etaty masz na 10 lat i nie możesz przekroczyć tej granicy. Wiadomo, któreś nadleśnictwo pomiędzy planami urządzenia lasu (10. letnie plany)mogło zwiększyć etat pozyskania ale spowodowane jest to, uwaga, przyrostem miąższości drzewostanu

A już szczegółowiej to 10 letnie plany urządzenia lasów.

@Kolsky: a kto ustala plany?

@Kolsky przestań z tymi planami 10 letnimi. Jzu nudne się to robi.

@graf_zero: nadleśnictwa w oparciu o skodyfikowane zasady urządzaniu lasu w których podane są wieki rębności poszczególnych gatunków drzew.

@uplas70: Zrębów jest w ostatnim czasie tyle, że zauważają to wszyscy - przyjrzyjcie się, co i jak zostanie rozsadzone w zamian (czas czasem, to nie stanie się od razu). Jedyne, co uważam za plus gospodarki leśnej w ostatnich czasach, to rzeczywiście zwiększona dbałość o zwiększenie możliwości retencyjnych. Reszta to siepanie na lewo i prawo, oddawanie pod inwestycje cennych obszarów.

@uplas70: Wiadomo! Branży! Polskie firmy potrzebują masę drewna bo nadal jest wielki popyt na materiały budowane!

@uplas70: A ja jestem leśnikiem w nadleśnictwie, które dostarczą najwięcej drewna w całym mazowieckim. I już od dwóch lat wycina się dużo mniej i trend jest spadkowy.

Mam kolegę leśnika i potwierdza że tną dużo więcej bo jest presja wiadomo kogo.

@uplas70: Mam kolegę leśnika i mówi, że twój kolega się c#?%@ zna. Kto ma rację?

@Kolsky: to chyba minęło niedawno te 10 lat! Bo ja bardzo dużo łażę po lasach i widzę ogromy wzrost wycinki w ostatnich miesiącach

@grzylen: a ja nie widzę i co? To że u Ciebie pocięli coś akurat w tych miejscach gdzie łazisz to jeszcze nic nie znaczy.

@8na10: Dam przykład na skali pomniejszonej. Załóżmy że drzewo rośnie 10 lat. w latach 2000-2010 sadzisz mało drzew, wycinasz dużo (wojna, popyt itp) W latach 2010-2012 sadzisz dużo więcej drzew niż zwykle. następnie w latach 2012-2020 trwa normalna wycinka i tego nie zauważasz. Za to w 2020-2022 ścinają to co posadzili w latach 2010-2012 czyli po prostu więcej. Zauważasz że tną dużo - o matko boska! Wszystkie lasy wycinają!

@Kin-dza-dza: I własnie te uprawy znikają

@Kin-dza-dza: @wiesniakzdziuryzabitejdeskami: dane pokazują co innego. Co raz więcej lasów, coraz starszych, coraz większa zasobność, coraz większa różnorodność gatunkowa

@Kolsky: Dane pokazują to co trzeba, oczy widza co jest

@wiesniakzdziuryzabitejdeskami: U mnie znika las a zastępują go ogrodzone drzewa w rzędach.

@wiesniakzdziuryzabitejdeskami: Nie, to Twój chłopski rozum wnioskuje co akurat potrzeba. Mi naprawdę trudno jest gadać z ludźmi co nie rozumieją o czym mówią.
1/3 lasów była sadzona po wojnie i wyście się przyzwyczaili że tam się nic nie dzieje. Wzrasta wycinka, przy wzroście zasobności i wieku lasów, plus zmiana sposobów gospodarowania zwiększa bioróżnorodność. Lasy od wojny nie były w lepszej kondycji.
Ale masz za wąskie horyzonty i za małą wiedzę, żeby zrozumieć proste rzeczy.

@PastaZeSzczypiorku: Ogólnie to tak wygląda odnowienie lasu. Płot jest po to żeby lesne zwierzaji nie zeżarły młodych pędów. To czy jest to w zdrowej ilości to inna sprawa.

@Kolsky: powiedz mi co za idiota wycina drzewa w lesie w którym chodzi/ biega sobie pełno ludzi?

@Kolsky: Być może, ale w mojej okolicy faktycznie wycięli setki hektarów. W zasadzie zostały same młodniki i nowe nasadzenia.

Płot jest po to żeby lesne zwierzaji nie zeżarły młodych pędów.

@Lomza_eksport: Ogrodził drzewka jak obóz koncentracyjny, w niewoli zamknął, nic dziwnego że mu mirabela nie owocuje( ͡° ͜ʖ ͡°)

pokaż spoiler https://www.wykop.pl/wpis/28950611/ja-ci-bogus-mowilem-tylko-elektryczny-pastuch-no-i/


powiedz mi co za idiota wycina drzewa w lesie w którym chodzi/ biega sobie pełno ludzi?

@aa-aa: bo to są uprawy leśne a nie lasy. Tylko że wycinka jest co ~100 lat a nie co roku jak zbóż w ścieżkach pomiędzy którymi też ludzie chodzą, biegają, świeże owoce etc. ale z uwagi na krótki okres cyklu wydaje się on "naturalny".

@andrej2 dobrze, ale nie mogą tego matoły ludziom zostawić? Te kilkadziesiąt m3 ich nie zbawi, a do drzewostanu ludzie się przyzwyczaili. Podejrzewam, że tak jest nie tylko u mnie

@aa-aa: nazywanie kogoś idiotą, bo wycina lasy gospodarcze sugeruje, że z tobą po prostu nie da się rozmawiać, wiec nie rozwinę wątku.

w mojej okolicy
@robobat: a w mojej na przykład nie i nie mówię tego sarkastycznie.

@Kolsky nie rozwiniesz, bo nie ma sensownego uzasadnienia, proste¯\(ツ)/¯

@aa-aa: nie, po prostu z chamami nie rozmawiam

U mnie znika las a zastępują go ogrodzone drzewa w rzędach.

@PastaZeSzczypiorku: Przecież to co wicieli też było sadzone w rządkach. a ogrodzenie jest przewidziane na 10 lat w wyjątkowych sytuacjach na 15 lat.

dobrze, ale nie mogą tego matoły ludziom zostawić?

@aa-aa: zależy czy myślisz krótko czy długoterminowo. Krótkoterminowo pewnie tak. Jednak:

- nie wycina się wszystkiego na raz, tylko jakiś tam kwartał (chyba, że masz jakiś super śmiesznie mały kawałek tego lasu), który zaczyna się już starzeć;
- w jego miejsce sadzi się młode drzewa, które mają (ofc nie od razu) znacznie większe moce przerobowe jeśli chodzi o CO2;
- nie sadzi się już zazwyczaj (chyba że np. gleba nie pozwala) sosnowych monokultur (sadzonych masowo po '45) tylko zastępuje się je innymi gatunkami przez co las jest zdrowszy (szkodniki) i bardziej bioróżnorodny

@robobat: Daj zdjęcie z ortofotomapy

w którym chodzi/ biega sobie pełno ludzi?

@aa-aa: A czemu nie? W dupach się już przewróciło?

@aa-aa: no tak to możesz o każdym jednym drzewie powiedzieć, że ktoś się do niego przyzwyczaił i lepij nie ruszać, niech se rośnie szczęśliwe. A meble skąd weźmiesz? Chyba, że chcesz mieć meble "ekologiczne", plastikowe.

@jakub-dolega: 1200 ha a wycięta sam możesz zobaczyć z tym, że zapewne nie są to aktualne mapy i w dodatku wkleiłem tylko część co jest "koło mnie".

źródło: 1.png

@jakub-dolega:

źródło: 2.png

@robobat:

źródło: 3.png

@robobat:

źródło: 4.png

@robobat: Widać piękne gniazda dębowe lub bukowe. Leśnicy przebudowują sosnę na las wielogatunkowy. Obecnie może to wyglądać nieciekawie, ale za kilka lat będziesz miał piękny las mieszany pod domem.

@jakub-dolega: Zgadza się, ja tylko stwierdzam, że wyrębu na taką skalę u mnie jeszcze nie było. Co roku pozyskiwali drewno, ale teraz to normalnie na przemysłową ilość idzie.

@aa-aa: Co za idiota chodzi w lesie w którym wycinane są drzewa?

@Lomza_eksport: To jakaś nowa technika zawitała na te "uprawy leśne" bo tam gdzie tną drzewa w rzędach nie rosły.
Ogrodzone tez nie były przynajmniej tak z 35 lat w tył od kiedy pamiętam. Dziki zamiast w lesie siedzieć żołędzi w mieście szukają. A to są lasy które były regularnie przecinane drzewo wyjeżdżało i były nasadzenia.
Lasy państwowe to sobie mogą zmienić nazwę obecnie na państwowa szkółka leśna.

@PastaZeSzczypiorku: Ale sarny chętnie wyżrą młode pędy, potem drzewo nie rośnie tak dobrze. Następnie będą wycinać słabsze drzewa, zostawiać mocniejsze, a jak będą starsze, to dosiewać inne gatunki. Chyba że gleba jest tak c@#%?wa że poza sosną nic tam nie urośnie. Jak drzewa będą wystarczająco duże to plot usuną.

@Lomza_eksport: Gościu nikt do tej pory nie wyrzynał połaci lasu. Cieli drzewa i dosadzali teraz rżną wszystko orzą i na tym piachu sadzą drzewa w rządkach. Kiedyś wycinali drzewo nie powiem leżało ładnie poukładane i wywożone ale był nieregularny las mieszany a nie monokulturealna szkółka leśna z drzewami w rzędach. Saren u nas nie ma są dziki... u ludzi w ogródkach bo w lesie co jeść nie mają. Już nie mówię o erozji tego piachu po zaoraniu. Zostawiają trochę drzew przy ścieżce a im dalej w las tym większe puste płaty. Nawet ojciec pisowiec już jest na LP wk..y bo na grzyby nie ma gdzie iść a nawet za Tuska było.

dane pokazują co innego

Dane pokazują to co trzeba, oczy widzą co jest

@wiesniakzdziuryzabitejdeskami: Brawo! Nobel za spostrzegawczość. Bez sarkazmu.
Aż se to zapiszę w notesie.

Liziniewicz

@szef_foliarzy: Gazeta Polska Codziennie. To się samo komentuje. Zakop.

źródło: wykop.pl

@szef_foliarzy: teraz mają taktykę, że nie wycinają w pień jakiegoś obszaru tylko go przerzedzaja i lasy teraz przypominają parki

@szef_foliarzy: Najpierw trzeba zapoznać się z definicją lasu i gruntu leśnego. Figuruje jako las bo inaczej nie może. I mówisz nieprawdę, bo każdy zrąb musi mieć wydzielony obszar do naturalnego rozkładu czyli na zawsze.

@jakub-dolega: Napisz do nadleśnictwa i zapytaj o rozmiar pozyskania w rozbiciu na lata. Zobaczysz że nic takiego się nie wydarzyło.

@sylwke3100: Nie po to kilka lat temu johny daniels wizytował Polskie lasy, by nadal były Polskie...

ale co z dewastacją całej okolicy wycinki, ciężkim sprzętem?

@Logintotakiecos: a jak wyobrazasz sobie przenoszenie ciezkich pni na nieutwardzoinym gruncie? Śmigłowcami?

@sylwke3100: Dewastacja? Już Szwedzi 40 lat temu prowadzili badania nad uszkodzeniem gleby. W Polsce też to robiono. Im słabszy sprzęt tym większe uszkodzenie gleby. Taki jest w skrócie wniosek. Najbardziej glebę uszkadza... koń.

@jakub-dolega: Koń? Po przejeździe konia trzeba tłuczniem zasypywać drogę? Z ubitej gleby robić się bagno? Bo tak wygląda rzeczywistość po wycinkach w lasach.

@sylwke3100: Ja ci podaje wyniki badań, a ty swoje. Jeden wózek forwarders zabierze na raz 12 M3 drewna. Nacisk opon można sobie sprawdzić w internecie. Koń zabierze max. 1 M3 ciągnąć drewno po ziemi. Nacisk konia na glebe kilkukrotnie większy. Teraz wyobraź sobie jeden przejazd wózkiem na 6 kołach i 12 przejść konia ciągnącego drewno po ziemi.

@jakub-dolega: no ale kon zrobi robote tam gdzie sprzet nie zrobi :)

@abgaha: No jasne że tak. Na stromych zboczach używa się koni do tej pory na świecie.

@jakub-dolega: żeby oni to jeszcze wózkami robili. Jadą ciągnikami równo po ściółce jakby orali pole. Nie mówiąc o budowie utwardzonych dróg w każdą możliwą stronę. Gdzie tu chociażby retencja wody? (Mówię o lasach górskich)

Im słabszy sprzęt tym większe uszkodzenie gleby. Taki jest w skrócie wniosek. Najbardziej glebę uszkadza... koń.

@jakub-dolega: Aaaaa, to dlatego tak często mamy zakazy wstępu do lasów dla zwykłych pieszych. Teraz przynajmniej wiadomo o co chodzi. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@remul: ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie dlatego, ale może tak być :)