Chiny wydrukują hydroelektrownię bez udziału ludzi; Pracą zajmie się AI
Chiny chcą wydrukować w Tybecie hydroelektrownię ze 180-metrową zaporą i to bez udziału ludzi, gdyż całością prac zajmie się AI. Zmienią plac budowy w ogromną drukarkę 3D, w której pracować będą wyłącznie roboty.
Malwinabel z- #
- #
- #
- #
- #
- 50
Komentarze (50)
najnowsze
@tomek001: a ja zawsze myślałem że wyręcza. Ale co ja tam wiem o ewolucji
Ogólnie hydroelektrownie z perspektywy ekologii to absolutny koszmar. Zapora we Włocławku produkuje śmiesznie mało prądu, za to wyeliminowała
#!$%@?, "po co mi fizyka" powiedział Maciek "hUmAnIsTA" i został dziennikarzem. W przypadku elektrowni podaje się ich moc. Jeśli ktoś już bardzo chce podać energię, to jednostka Energi są Dzule, albo watto godziny. Kilowatto-godzino-prady są jednostką dla debili. Ludzie sprzątający prądy przegrywali procesy sądowe, bo ciężko zapłacić za coś czego nie ma.
Jeśli używasz już przedrostków SI to używaj
"Drukować" można najwyżej zaprawę i to pewnie bez zbrojenia. Ciekawe jak ta drukarka miałaby wydrukować generatory, całe okablowanie i automatykę (ʘ‿ʘ)
Były już domy rzekomo 3D-drukowane w jakimś szokująco krótkim czasie (24 h) ale jeśli pominąć cały marketingowy bełkot to wychodzi, że firmy to oferujące drukują tylko ściany i jakieś nieruchome, masywne "meble" w środku. Okna i instalacje robi się już tradycyjnymi metodami, długimi dniami.
Czyli w Chinach w sumie bez zmian ¯\_(ツ)_/¯