Polityka Niemiec wobec Rosji jest oparta na interesach, a nie na wartościach.
Navid Kermani, niemiecki reportażysta regularnie podróżuje do miejsc, w których toczy się wojna. Kermani nie szczędzi gorzkich słów pod adresem współczesnych mediów, wszechobecnych tzw. clickbaitów i osób niesłusznie uznających się za ekspertów w danym temacie. (Wywiad)
Oline z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 96
Komentarze (96)
najlepsze
My zawsze opieralismy polityke na wartosciach, interes/zysk byl sprawa drugorzedna.
Kraje zachody zawsze opieraly polityke na interesie, gdzie to obietnica zyskow byla priorytetem,
A potem zdziwienie, ze w Polsce #!$%@?. Niestety wartoscia, duma, szlachetnoscia sie nie najesz.
My też patrzymy na swoje interesy, a wygrana Ukrainy jest dla nas kluczowa. Gdyby Polska leżała tam gdzie Francja, też moglibyśmy sobie handlować gazem i ropą z Rosją i mieć w nosie wschodnie prowincje. Niemcy to żaden naród ubermenschów. Są tak silni, bo Ameryka potrzebowała europejskiego równoważnika dla rosnącej potęgi ZSRR, i tyle.
Poza tym, Polska nie ma innego wyjścia. Realpolitik to doktryna dla regionalnych i globalnych mocarstw ze zdolnością
Interesy amerykańskie i polskie są tutaj zbieżne: zapobiec rozpychaniu się i rośnięciu w siłę Rosji.
Od zawsze. Mowimy tu oczywiście o wartościach pieniężnych. ( ͡º ͜ʖ͡º)
Spalinówek? Wiem że mają zakazać pieców gazowych.