
Rodzice zostawili dwóch chłopców w zamkniętym samochodzie w pełnym słońcu
Dwaj chłopcy w wieku 3 i 5 lat zostali pozostawieni bez opieki przez rodziców w zamkniętym samochodzie zaparkowanym w pełnym słońcu na parkingu przed Dworcem Centralnym - poinformował rzecznik śródmiejskiej policji podinsp. Robert Szumiata. Dodał, że rodzice byli w tym czasie na dworcu, a...
+120
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+232
pokaż komentarz
@erdetmxt: a jeszcze potem maja pretensje, ze ktos wybił szybę, żeby wyciągnąć dziecko.
+166
pokaż komentarz
@erdetmxt: 5 minut wystarczy, po 20 to już nie wysiądą o własnych siłach
-171
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+145
pokaż komentarz
@erdetmxt: wczoraj typ zostawił pod marketem 3 miesięczne dziecko i poszedł robić zakupy "na chwile", nie widział w tym nic złego jak mu zwróciłam uwage
+2
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+148
pokaż komentarz
@erdetmxt: Ile ja sie w życiu oczekałem w nagrzanym samochodzie na ojca. Zapach nagrzanego Fiata 125 kojarzy mi sie do dzis....
-3
pokaż komentarz
@erdetmxt: https://youtu.be/nORv34CSYv0
+102
pokaż komentarz
@erdetmxt: przy tych upałach jak wsiadam do auta co stało na słońcu (czarny lakier) i zamknę za sobą drzwi to zanim kluczyk przekręcę już się robi słabo
+94
pokaż komentarz
@erdetmxt: O toto. "Na chwilę". Moje auto stoi na słońcu. Wchodzę i pokazuje mi temperaturę 56 stopni, dziś w południe. Niech barany posiedzą bez klimy 3 minuty.
-53
pokaż komentarz
@ozabazo: byłeś kiedyś w saunie?
+1
pokaż komentarz
@Mistletoe: błagam, powiedz że zmyślasz
+125
pokaż komentarz
@Inny_kolo: Też mnie zostawiali z bratem tylko w starych autach była jedna różnica - miałeś szyby na korbkę i kiedy nam pasowało to sobie okna otwieraliśmy.
0
pokaż komentarz
@erdetmxt: wystarczy 5 minut
+6
pokaż komentarz
@KapselPepsi: odstaw ten mefedron ziutek
0
pokaż komentarz
@Inny_kolo ale może ojciec chociaż okna otworzył?
0
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
-1
pokaż komentarz
@Arrival:
miałeś szyby na korbkę i kiedy nam pasowało to sobie okna otwieraliśmy.
Też się zastanawiam, czemu te "rodzice" nie zostawiły w ogóle otwartych okien od samego początku?
0
pokaż komentarz
@Inny_kolo: dawniej było lepiej i dzieci nie umierały w samochodach, dopeiro teraz takie czasy
-1
pokaż komentarz
@Inny_kolo to ciesz się bo jedną nogą w grobie byłeś
-1
pokaż komentarz
myśleliśmy że siwdząc na dachu samochodu jrmu spodenki blacha ubrudziła ale to było lekko przypalone,
@KapselPepsi: Chyba lekko obfajdane.
-2
pokaż komentarz
oczekałem
@jedrzejkr92: Kałem co? Oczy?
+51
pokaż komentarz
Ja chyba nigdy nie zrozumiem, po co i dlaczego dorośli tak robią? Dzieci im przeszkadzają, wstydzą się ich czy i co chodzi?
-78
pokaż komentarz
@TWezmyr: Jak zgubisz dziecko na dworcu to sam odpowiesz sobie na pytanie.
+40
pokaż komentarz
@Mathas: to jedno moglo zostac z dziecmi
+25
pokaż komentarz
@Mathas: oni nie zgubili dziecka na dworcu tylko zamknęli dzieci w nagrzanym samochodzie.
+80
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+17
pokaż komentarz
@Mathas: co k#$wa? Jak można zgubić dziecko na dworcu? Trzeba być takim samym głąbem co Ci którzy zostawili dzieci w samochodzie same.
-10
pokaż komentarz
@Saamed955: Idź na dworzec i codziennie ktoś je gubi. ¯\(ツ)/¯
+10
pokaż komentarz
@Mathas: mam dwójkę. Nigdy żadnego nie zgubiłem. Jakiś inny jestem?
+2
pokaż komentarz
Dzieci im przeszkadzają, wstydzą się ich czy i co chodzi?
@TWezmyr: bardzo mozliwe, w IKEI mniej wiecej od poczatku drugiej polowy wymuszonej sciezki widac jak rodzice maja dosc dzieci i ledwo powstrzymuja irytacje.
+4
pokaż komentarz
@DryfWiatrowZachodnich: czyli problem leży w dzieciach, że nie umieją się zachować czy w rodzicach, że nie umieją wychować a później się irytują?
W IKEI są skróty.
0
pokaż komentarz
czyli problem leży w dzieciach, że nie umieją się zachować czy w rodzicach, że nie umieją wychować a później się irytują?
@TWezmyr: pojecie nie mam. A nie umiejace sie zachowac dzieci to nie twor rodzicow?
+2
pokaż komentarz
@DryfWiatrowZachodnich: Dzieci przeszkadzają w scrollowaniu różnorakich treści na smartfonie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+10
pokaż komentarz
@Saamed955: Zgubić można. Po to kupuje się smycz do małego dziecka, żeby się nie zgubiło. Moje szczenię za młodu miało głupie pomysły, smyczy używaliśmy do 4 urodzin (dworce, tłoczne centra handlowe, kina, teatry, chodniki przy ruchliwych ulicach). Z czasem młode rozumu nabrało, to zaczęło się samo pilnować. Aczkolwiek pamiętam taką sytuację na pikniku japońskim, jak córa miała 5 lat. Stałam od niej kilka metrów, ona przy scenie, ja dalej. Minął mnie ktoś i na moment ją straciłam z oczu... i nie ma dziecka, wcięło. Oczywiście zero paniki, sprawdziłam pod sceną, nie ma, szybko wróciłam na miejsce, gdzie stałam wcześniej i dziecko spłakane samo mnie znalazło. Dlaczego? Bo mamy taką zasadę wychowawczką. Dziecko po zgubieniu ma wrócić na miejsce, gdzie ostatnio widziało rodzica. I stać i czekać, rodzic niedługo wróci, nawet jak go chwilowo tam nie ma. Zawsze działa.
+6
pokaż komentarz
@Mathas: jest duża różnica między
Rodzicami w tłocznym, głośnym miejscu z którego chcą jak najszybciej wyjść, spieszą się, a którzy gubią dzieci.
A nawet jednym rodzicem który na szybko odwozi dzieciaka do przedszkola, ale jest zmęczony i na półprzytomce popełni błąd i zostawi bombla w samochodzie.
A dwójka rodziców którzy zamkną dzieci w samochodzie i pójdą sobie na dworzec i nie wrócą do momentu w którym policja wybije drzwi z czerwonymi i ledwo oddychającymi dziećmi w samochodzie.
+1
pokaż komentarz
@TWezmyr: wycienczenie, stres, udar słoneczny, brak snu, choroby, brak wyobraźni. W różnych kombinacjach. Jak robią się upały to momentalnie widać na drodze że ludzie nie do końca ogarniają co się dzieje. Trzeba mieć oczy wokół głowy
+1
pokaż komentarz
@DryfWiatrowZachodnich: wg mnie, to twór rodziców, pytanie było retoryczne, skierowane głównie do tych, co twierdzą, że dzieci można zgubić lub że nie bierze się dzieci do sklepu, bo irytują. Dla mnie sprawa jest jasna.
0
pokaż komentarz
@Triptiz: xddddd
0
pokaż komentarz
dzieciaka do przedszkola, ale jest zmęczony i na półprzytomce popełni błąd i zostawi bombla w samochodzie.
@mala_rybka: nie ma na to usprawiedliwienia
+1
pokaż komentarz
@TWezmyr: no wiesz, z dziećmi jest taki problem, że trzeba się opiekować i zwracać uwagę na to, co robią. Prościej zamknąć w aucie. ¯\_(ツ)_/¯
To, co najbardziej w tym wszystkim przeraża, to brak wyobraźni dzisiejszych hodowców dzieci (bo coś się obawiam, że nazywanie tego rodzicami to lekkie nadużycie)
+51
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
-145
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+161
pokaż komentarz
@mibmib2: było nas jednaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze
+18
pokaż komentarz
auto jest miejscem szczególnie niebezpiecznym,
@mibmib2: Abstrahując od warunków pogodowych, to w aucie można np. zwolnić hamulec i się stoczyć na drogę. ¯\_(ツ)_/¯
+25
pokaż komentarz
@Iandschaft: nikt nie narzekał
-27
pokaż komentarz
@NoOne3: pokaz mi pięciolatka który wciśnie ten przycisk blokady ręcznego (-‸ლ)
+15
pokaż komentarz
@Zuberbuber: ja w tamtym wieku bez problemu. Kiedyś szyby miały korbotronik i bez kluczyka sobie opuściłeś, dzisiaj po zamknięciu w aucie masz saunę/szklarnie bez ucieczki.
+20
pokaż komentarz
@mibmib2: tak, tylko wtedy po Twojej wiosce zap@##%%!ała raz na pół dnia furmanka z pijanym Zenkiem, a nie dziesiątki samochodów w godzinę.
-15
pokaż komentarz
było nas jednaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze
@Iandschaft: w oknie życia was nie chcieli?
+1
pokaż komentarz
aucie można np. zwolnić hamulec
@NoOne3: może ma elektryczny hamulec.
+5
pokaż komentarz
@mibmib2: Pamietam, pamietam tez wyprawy rowerami zaraz po otrzymaniu karty rowerowej ale co to ma wspólnego z zostawieniem dzieciokow w blaszanej puszce ?
+6
pokaż komentarz
@mibmib2: Oczywiście, że auto jest miejscem szczególnie niebezpiecznym- może zamienić się w piekarnik, lodówkę, ognisko. Może podejść typ i dzieci zabrać- posłużą jako dawcy narządów, aktorzy w filmach dla zawyroli lub (te najmłodsze) pójdą do nielegalnej adopcji.
O takich pierdołach jak zakrztuszenie czy uduszenie już nie wspomnę.
-1
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
0
pokaż komentarz
@mibmib2: no tak, na osiedlu, a gdzie?
0
pokaż komentarz
@NoOne3: ale pewnie dzieci nie masz? Bo wiesz, auto to często bardzo bezpieczne dla psychiki rodzica miejsce do zostawienia dziecka "na chwilę" :-)
+82
pokaż komentarz
Pewnie gdy policjanci spytali rodziców, czemu jedno z nich nie zostało na miejscu pilnować dzieci, pewnie odpowiedzieli, że chcieli odetchnąć świeżym powietrzem, bo w aucie było za gorąco. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
+11
pokaż komentarz
@Zenon_Zabawny: Niektórzy rodzice zapominają, że dziecko też człowiek i w foteliku nie jest mu najwygodniej. Na przystanku też by chciało wyjść i rozprostować kości. A nie, że rodzice sobie wejdą na stację, kupią jedzenie, a dziecko kiśnie w foteliku cały czas i cyk w dalszą trasę, bo to tylko 5 minutowy przystanek na siku.
+2
pokaż komentarz
@Yelonek: dziecko zawsze musi zostać wyjęte na postoju Zfotelika. też ma prawo rozprostować kości .
+72
pokaż komentarz
Chyba co roku jest jakieś dziecko/zwierzę "ugotowane", ale nie, k%?@a, nie dociera go łbów bez wyobraźni, że coś może pójść nie tak, bo to tylko "na chwilę".
-5
pokaż komentarz
ale nie, k%?@a, nie dociera go łbów bez wyobraźni, że coś może pójść nie tak, bo to tylko "na chwilę".
@Mutare_mundi: a może właśnie dociera, nie pomyślałeś?
+7
pokaż komentarz
a może właśnie dociera, nie pomyślałeś?
@Instrybutor_z_Orlenu:
Pomyślałem.
Nie dociera.
Całkiem niedawno dyskutowałem z gościem, który mnie przekonywał, że jak pójdzie na 15 minut do sklepu to nic się absolutnie nie stanie i by się z takimi policzył co to by mu szybę w samochodzie wybili.
Na pytanie co by się stało, jak by się np. w sklepie poślizgnął i by stracił przytomność(albo inne zdarzenie losowe które by mu przedłużyło powrót) to jak by wrócił? Odpowiedział.
Że nie straciłby ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To jest rozumowanie w stylu
"To mnie nie dotyczy"
+13
pokaż komentarz
nie dociera go łbów bez wyobraźni, że coś może pójść nie tak
@Mutare_mundi: Dotyczy to dosłownie wszystkich rozpłodowców.