@luk04330: Chodzi bardziej o to, że Amerykanie wszędzie jeżdżą samochodem nie z lenistwa, a z uwagi na brak chodników i ogromne odległości między jednym obiektem typu sklep, czy jakieś ciekawe miejsce, a drugim.

Brzmi abstrakcyjnie ale takie są niestety realia. W Polsce też mamy masę ludzi przyspawanych do fotela w pracy, domu, samochodzie.

@luk04330: ludzie nie doceniają spacerów. Po dniu pracy za biurkiem, jest cudownie przejść się godzinkę, półtorej, pogadać, loda zjeść, czy po prostu pogapić się na zachód słońca, innych ludzi.
Zdrowo, bez kłopotu czy nadmiernego wysiłku, mózg odpoczywa, oczy od ekranu, polecam.
Najlepiej dobrym tempem aerobowym, albo z kijkami gdy chłodniej/zimno.
Tylko 1 warstwę mniej ciuchów trzeba założyć, no i podstawa - wygodne buty. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@EvilToy Znajoma odwiedziła swoją córkę w USA. No i jak to polska babcia poszła z małym dzieckiem w wózku na spacer wzdłuż ulicy, chodnikiem jak ludzie żeby nie było. Po kilku dniach najwyżej kilkunastu minutach cyk podjeżdża radiowóz. Policjanci gadają nie po babcinemu. Babcia ni w ząb angielskiego ale po sytuacji wyczaiła, że coś nie tak z całą sytuacją a przede wszystkim dzieckiem. Policjanci gotowi ich zwinąć do radiowozu. Dobrze, że za daleko od domu nie odeszła, no i chociaż wydusiła "ja z Poland moje wnuki, córka, mieszka tam ooo..." resztę na migi. No więc policjanci dawaj z nią razem na chatę do córki i dopiero córka wszystko im wyjaśniła. Okazało się, że ktoś z przejeżdżających zgłosił podejrzaną sytuację, że starsza pani spaceruje w gorący dzień z dzieckiem w wózku. Sytuacja nietypowa. Oczywiście przy okazji kontrola dokumentów, legalności pobytu itd.

@luk04330:
Yhy...
W USA pojdz sobie do sklepu po bułki na piechote 8km albo do znajomego rzut beretem 12km ;)
Zupelnie nie ta skala. Odleglosci sa ZNACZNIE wieksze niz w ciasno zabudowanej Europie ;)

@3majmipiwo: @luk04330: Miałem tak z bratem w Vegas. Chcieliśmy się dostać do Wallmartu i babka w hotelu powiedziała, że jest, 20 min drogi. Po czym z bratem jednomyślnie zdecydowaliśmy, że się przejdziemy z buta. Nie ogarnęliśmy, że u nich 20 min, oznacza 20min drogi autem... :)

@stanleymorison: Nie wszędzie tak jest:) W NYC nie wyobrażam sobie mieć auta i mieszkać na Manhattanie. Tak się wszędzie chodzi pieszo a jeśli już nie dajesz rady to cyk w metro kilka przystanków i jesteś na miejscu. To samo jest w SF, wszystko można ogarnąć z buta. To chyba nieliczne wyjątki, gdzie ludzie spacerują. W innych miastach racja, odległości są nieosiągalne chodząc

@3majmipiwo: Miałem podobną sytuację na Florydzie w 2020. 500m z hotelu do restauracji. Podjechali na migałkach, świecili latarką, musiałem się tłumaczyć czemu IDĘ, skąd i dokąd. Było po zmroku.

tempem aerobowym

@gargantel: Nie jestem w stanie tego osiągnąć. Nawet biegnąć czy jadąc rowerem nie przekraczam tętna które można uznać za aerobowe. Max jakie mam według mojego zegarka to 140 przez kilka sekund, stałe to max 110 a aerobowe się na nim zaczyna od 160

@monster-erni: coś pomyliłeś
https://prosportowy.pl/blog/porady/cwiczenia-aerobowe-zasady-intensywnosc-i-czas-trwania-treningu-tlenowego.html
Tętno aerobowe jest stosunkowo łatwe do uzyskania zarówno w warunkach domowych, jak i na siłowni. Najkorzystniejszą liczbę 120-140 uderzeń serca na minutę zapewnia zarówno bieganie czy pływanie, jak i bieżnia czy rowerek stacjonarny. Trening aerobowy dla początkujących wykonamy również przy pomocy skakanki i orbitreka, a nawet zajęć tanecznych czy zumby fitness.

@gargantel: Czytałem to ale nadal w moim zegarku skala to
Lekkie do 120
Intensywne 120 do 140
Tlenowe 140 do 160
Aerobowe 160 do 180
VO2 Max powyżej 180

Max jakie miałem to tlenowe. Przy ćwiczeniach zwykle mam lekkie 90-110

@monster-erni: masz dobrze wrzucone swoje parametry?

@dafto: 25 lat, 185 wzrostu, 105kg. Dodatkowo mam astmę

@monster-erni: jak zwał, tak zwał, mi chodzi o zakres około 120-140 bpm
czyli bez zadyszki - już jest przyjemnie, ale nadal można rozmawiać obrazowo.
oczywiście jak lecę na rowerek sam, to bardziej mam 140-160, czasami więcej, jak się ściga który ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ważne jest by to był ruch non-stop

@monster-erni: i tak wbiłeś do zegarka? wg kalkulatora wychodzi dla twojego wieku i wagi 133-152 dla treningu aerobowego.

@3majmipiwo: ja łaziłem z buta do roboty - jakieś 2km, małe miasteczko, pola po drodze, chodnika nie było no bo po co. Regularnie ktoś się zatrzymywał i pytał czy nie potrzebuje pomocy, czy samochód mi się zepsuł. Jak spadł śnieg to ludzi taka litość ogarniała że oferowali podwózke i nie mogli pojąć że nie chcę... Ludzie normalnie na drugą stronę ulicy autem jeździli. Odległość mierzona w minutach jazdy autem, w milach nikt nie wie.

@dafto: Tak, aktualizuje co tydzień wagę, wzrost raczej się nie zmienił

@gargantel: Daj spokój… jednostajnie to się człowiek zanudzi, lepiej interwałami 65 km/h na zmianę ze spokojnym tempem 30-40 km/h ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie będę przeliczał na kadencję bo każdy lubi po swojemu, ale obciążenie organizmu jest raczej podobne.

O. Nagle cały wykop był w stanach, każdego policja zatrzymała za chodzenie a w pracy nikt, żaden Amerykanin nie wierzy że można iść 500 metrów...

@3majmipiwo: słyszałem te historyjkę już w kilku odmianach

@monster-erni: Coś masz nie tak podpisane w zegarku, może tam jest napisane anaerobowe? Ponieważ tętno aerobowe to tętno tlenowe czyli np. bieganie w tempie konwersacyjnym.

@gargantel: @monster-erni: wy jesteście w stanie osiągnąć 140bpm chodzeniem? nogi bym pogubił chyba

@dzem_z_rzodkiewki: nie, no bez przesady, w peaku pod górkę może i tak, ale przy 140 nie pogadasz już.
Normalnie mam 110-120 +/-
z kijkami 120-130 i zimą przy -5C termo podkoszulka + softshell + czapka sportowa wystarcza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nawet mam mini raki do lasu + stuptuty na śnieg i lód - mega efekt jak zimą popylasz po lesie z kijkami.
Od 2 lat jak śmigam, praktycznie nie odczuwam zimy.

Czytałem to ale nadal w moim zegarku skala to
Lekkie do 120
Intensywne 120 do 140
Tlenowe 140 do 160
Aerobowe 160 do 180
VO2 Max powyżej 180

@monster-erni:

co to jest????? Intensywne 120-140 potem tlenowe czyli aerobowe i potem aerobowe??????
Masz tętno
1-spoczynkowe czyli kiedy nie wykonujesz zadnego wysiłku,
2-aerobowe czyli po polsku tlenowe kiedy wykonujesz wysiłek ale ilość dostarczanego tlenu>zużyty tlen
3-anaerobowe czyli beztlenowe czyli jesteś na przemianie mieszanej lub beztlenowej
W obrebie 2 i 3 jest jeszcze ze 2-3 przedziałyi w sumie masz góra 6 przedziałów

Aerobowe 180 uderzeń serca? Chyba u wiewiórki
Biegasz, jeździsz a nie interesujesz się jaki rodzaj treningu robisz?

jak lecę na rowerek sam, to bardziej mam 140-160, czasami więcej, jak się ściga który
@gargantel:

nie pij tyle

@jusstt:

. . . kliknij, aby rozwinąć obrazek . . .

źródło: rowerek.jpg

lepiej interwałami 65 km/h na zmianę ze spokojnym tempem 30-40 km/h ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@unibot: widzę mirek szosowy ( ͡° ͜ʖ ͡°) nie moje zasięgi, ja amator górski - średnio 25-28 / max 40.
Wysiłek zakładam podobny. Interwały mam góra/dół / jak mnie fantazja, albo jakiś kolarz poniesie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mam mocno zróżnicowany teren - sam w sobie jest ciekawy.

@monster-erni: A jak obliczyłeś te zakresy? Wiesz jakie masz rzeczywiste tętno maksymalne? Bo to ustalane przez zegarek to jak obliczanie wagi na podstawie wzrostu ;-). Ja np. wg wzorów miałem ok. 185, a rzeczywiste 205 :-).

@gargantel masz aerobowe a później anaerobowe, czyli beztlenowe, źle przeczytałeś/przetłumaczyłeś. Tętno maksymalne to 220-wiek zwykle więc u Ciebie to 195, na tej podstawie są obliczane strefy. O ile dobrze rozumiem nie jesteś w stanie utrzymać tempa aerobowego bo przechodzisz na wyższe.

@Nalitoscboska: całkiem nie tak, mój max ok 175-180, ale dzięki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jadę jak mi w danym momencie przyjemnie, wykresy ogladam w domu.
Teren zróżnicowany i ścigamy się od czasu do czasu, więc weź tu tempo utrzymuj ( ͡° ͜ʖ ͡°)
O aerobowe łatwiej na spacerze czy kijkach

@gargantel:
Fajny wykres, taki kolorowy, cos tam się pokrywa z tym co pisałem a coś nie.
Ktoś tam nazwał coś intensive co absolutnie nic nie oznacza a wrecz myli
Jak czerpać wiedzę to polecam literaturę a nie obrazki na jakimś chińczyku

Ale do Ciebie akurat było w innym temacie xD

@monster-erni: obliczenie HR max na kalkulatorze to jak obliczanie BMI - w niektórych przypadkach zadziała w innych nie. Zrób sobie test - po prostu osiągnij tętno maksymalne.

Zrób na przykład Test Coopera (przebiegnij jak najwięcej w 12 min) i zobacz, jakie będziesz miał najwyższe tętno. Będzie bardziej miarodajne.

tutaj spoko wpis:
https://bwotr.pl/bieganie/tetno-maksymalne-hr-max/

Ale do Ciebie akurat było w innym temacie xD

@jusstt: no właśnie, o co kaman?

@dzem_z_rzodkiewki: Nie jestem, 140 tylko jak bym biegł kilka minut minimum 12km/h albo jechał rowerem (ciężkim zjazdowym) 35km/h przez dłuższy czas.
@jusstt: Nie, mam zwyczajnie smartwatcha i sam mi to liczy. Biegam to okazjonalnie. Jeżdżę na rowerze też. Co do zegarka to możliwe że faktycznie źle opisali szczególnie tę górną część. W końcu to produkt Xiaomi.
@speedgraphic: Codziennie dostaje wykres z zegarka z zaznaczonymi zakresami.
@ssauczo_pauczo: U mnie z astmą to minuta biegu 16km/h to gwarantowana duszność.

@monster-erni: no to pewnie masz niskie tętno maksymalne i co za tym idzie niższe zakresy. Wiec kalkulatory w Twoim przypadku przekłamują bo nie biorą pod uwagę choroby

@ssauczo_pauczo: No tak ale od leków przytyłem sporo.

@EvilToy

Amerykanie wszędzie jeżdżą samochodem

Pamietam jak w 2008 roku znajomy po powrocie z USA opowiadał, że tam przy bankach zdarza się obsługa w stylu "drive thru", co mnie bardzo zdziwiło.

Podawał tez dużo innych przykładów ichniej "samochodozy" np. że zostawiają włączone samochody robiąc zakupy, żeby klima działała ale niestety więcej przykładów już nie pamiętam.

@kotbehemoth:

źródło: face.png

@krytyk1205 wygląda jak ja

@krytyk1205: k@$#a, Polak!

@kotbehemoth: i ja. I moja cala rodzina xD

@krytyk1205:

źródło: i.imgur.com

@kotbehemoth: wiem że odpowiadam na śmieszny filmik, ale kurde, jak pojeździ się po Europie, to każdy, kto jest zajęty swoim sprawami ma neutralny wyraz twarzy.

To nie jest tylko cecha Polaków.

@krytyk1205: Smile in polish.

@Danuel: mało przekonywujący jest ten Linda

@kotbehemoth: myślę, że też zaskakuje ich brak kolorowych na ulicach.

@hrabia_ponimirski: zakolak xd

@kotbehemoth: gość stoi na rynku glownym w Krakowie w deszcz, na jesieni i mowi, ze Polske odwiedza malo turystow, no to se przyjedź na ten sam rynek w lato, a najlepiej na weekend ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@vytah: ten to już pod niemiecki uśmiech podchodzi

@YourMind:

Smile in polish.
Jezeli próbujesz poprawić obrazek, to się mylisz, a na obrazku jest poprawnie.
"Smiles in polish" oznacza "uśmiecha się po polsku".
Oczywiście w tym kontekście, bo to zdanie wrażliwe na kontekst, które można przetłumaczyć na różne sposoby.

@UmCykCyk: znajomi byli w USA w latach 90. Poszli na spacer, zaraz podjechała policja z pytaniami. Ktoś zadzwonił, bo pewnie złodzieje oglądają domy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Paradoksalnie więcej chodzą mieszkańcy wielkich miast takich jak Nowy Jork. Nie opłaca się jechać samochodem, bo do sklepu 2 minuty jazdy, w sklepie pół godziny, a 3 godziny szukania miejsca do parkowania.

@UmCykCyk: Mialem dokladnie to samo w Nowym Orleanie. Nie dali pojsc czlowiekowi na spacer do Walmartu.

@UmCykCyk: niech się wujek cieszy że szeryf go nie zamknął za włóczęgostwo

@UmCykCyk: potwierdzam, jak przeszedlem sie 200m kupic piwko do sklepu z hotelu i zapomnialem ID, to sprzedawca powiedzial, ze prawko moze byc bo przeciez autem przyjechalem, jak powiedzialem, ze przyszedlem to sie zawiesil na dluzszy moment i ze zdziwieniem powiedzial ok xD z reszta za chodzenie tam mozna dostac mandat i czesto dochodzi sie do momentu, ze da sie tylko samochodem przejechac

@SpokojnyPan: > za chodzenie tam mozna dostac mandat

co k$#@a? xD Jak mandat za chodzenie?

@Rasteris:

Paradoksalnie więcej chodzą mieszkańcy wielkich miast takich jak Nowy Jork.

Zapomniałeś, ze tam co drugi samochód to taxi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@SpokojnyPan: mandat za chodzenie?

@UmCykCyk: Opowieść bardzo prawdopodobna, kilka lat temu jak sobie oglądałem kogoś na twitchu jak zwiedzał kanadę pieszo to raz policja się zatrzymała i zapytała czy coś się stało i czy mogą w czymś pomóc ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@xaryon: @eternalzz:. Chodzi o włóczęgostwo. Skoro mogłeś pojechać gdzieś autem to dlaczego miałbyś iść gdzieś pieszo. Przecież ulica to nie park, więc po co miałbyś nią spacerować? Dla nas to absurd, ale polecam chociażby ten artykuł, aby zaznajomić się z tematem.

https://www.bloomberg.com/news/articles/2014-09-23/a-guide-to-legal-loitering

@UmCykCyk:
Samochodow u nas uzywa sie z koniecznosci.
To noe ciasno zabudowana Europa.
Odleglosci sa spore i wycieczka do marketu doslownie ,,za rogiem'' 5km w te i 5 km z powrotem ,,z buta'' szybko by cie zniechecila do chodzenia ;)

@UmCykCyk: trzeba się ubrać w strój sportowy

@DOgi: xD a jak nie mam samo chodu bo przylecialenm do Stanow jako turysta?

co k!@?a? xD Jak mandat za chodzenie?
mandat za chodzenie?

@xaryon @eternalzz:

otóż tak xD loitering = włóczęgostwo

land of the free and the home of the brave

@Instynkt: https://m.youtube.com/watch?v=q3mIGV_fUgY coś takiego? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

i gdzie go trzeba zawieść

@UmCykCyk:
I co, skorzystał z zawiesienia ?

@eternalzz: jak nie masz samochodu to bierzesz ubera albo taxi. Jak jesteś pijany i trafi na Ciebie patrol policji to całkiem prawdopodobne, że poproszą Cię o telefon i zamówią Ubera za Ciebie.

@UmCykCyk: @Rasteris: Kolega ode mnie z pracy pojechał służbowo do USA razem z drugim gościem z firmy. Postanowili się przejść właśnie żeby pozwiedzać. Chodniki chyba nawet były, ale nie na pewno nie wszędzie, okolice jakiegoś dużego miasta. Wspominali tylko, że jak gadali z amerykanami i ktoś ich pytał co robili poza pracą w USA i mówili, że byli na (uwaga uwaga) 20-30km spacerze (tłumaczone na ~12-18mil), żeby pozwiedzać miasto i okolicę to amerykanie najczęściej milknęli.

Goście doszli do wniosku, że albo mówili do nich coś niewyobrażalnego, albo goście uważali, że polacy nie rozumieją jednostek którymi się posługują, albo że ich kłamią. Naprawdę, powiedzieć do przeciętnego amerykanina, że przeszedłeś w ciągu dnia 20-30km pieszo to jak opowiadać o smokach w europie xD

@Ilythiiri: nie wierzą, że przeszedłeś 20km, ale że dinozaury żyły z ludźmi już tak ( ͡° ͜ʖ ͡°)

land of the free and the home of the brave

@japantown: land of the fee and home of the slave

@Ilythiiri: Jak powiedziałem mojemu trenerowi na szkoleniu w USA, że jeśli tylko mogę to chodzę do pracy pieszo, bo mam 1,5 mili a samochodem 20 min to też zamilkł. Kilka dni później powiedziałem mu, że do poprzedniej pracy jeździłem rowerem 3,5 mili. Na koniec powiedziałem, że jadę na Key West i tydzień zwiedzam takie miejsca w jego stanie, w których nigdy nie był. Zwoje mu się chyba palą do tej pory.

@Ilythiiri: Mysle, ze w PL to mało kto chodzi na 20km spacery. Nieraz wracałem z pracy na nogach - 10km, 2h, to już było nieźle, więc ładny mi spacer 4h.

Mysle, ze w PL to mało kto chodzi na 20km spacery. Nieraz wracałem z pracy na nogach - 10km, 2h, to już było nieźle, więc ładny mi spacer 4h.

@tomaszk-poz: Sam byłem kilkukrotnie w życiu na takim spacerze. 20km to nic specjalnie przyjemnego (w sensie, że chciałbyś to powtarzać jakoś szczególnie często, np. codziennie), ale jest jak najbardziej osiągalne.

Jakbyś mnie wystrzelił do USA i powiedział mi, że mam tydzień na zwiedzanie to myślę, że ze 2 razy bym w ciągu tygodnia te 20km był w stanie przejść żeby jak najwięcej zobaczyć. (oczywiście jak byłoby co zwiedzać)

@eternalzz: brak własnego samochodu to żaden problem, tam się dużo lata. Masz pełno wypożyczalni aut.

a jak nie mam samo chodu bo przylecialenm do Stanow jako turysta?

@eternalzz: to idziesz do wypozyczalni

powiedzieć do przeciętnego amerykanina, że przeszedłeś w ciągu dnia 20-30km pieszo to jak opowiadać o smokach w europie xD

@Ilythiiri: Powiedzieć coś takiego do mnie, to i smoki wymiękają ;)

Naprawdę, powiedzieć do przeciętnego amerykanina, że przeszedłeś w ciągu dnia 20-30km pieszo

@Ilythiiri: Słowo klucz - hiking. Zwykle się to robi po górach.

@Ilythiiri: 5 dni w zakopanym, z kontuzją więzadeł bujaną od 4 lat. 15-25km dziennie w styczniu tego roku. Śnieg sypał na grubo. 25km to jak wracałem to miałem szczerze dość ale te 15km to spoko. Ważyłem wtedy 112kg. A i kolana przestały boleć na jakiś czas ( ͡° ͜ʖ ͡°)

: to idziesz do wypozyczalni

@FaterAnona: jestes prwien? xD

@eternalzz: hehe tak, na lotnisku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Instynkt:

niech się wujek cieszy że szeryf go nie zamknął za włóczęgostwo
Chyba że jego wujek wyglądałby tak, to wtedy pan szeryf miałby przej!%$ne:

źródło: rambo.jpg

@Ilythiiri: Jak jadę gdzieś na urlop i zwiedzam miasta, to spokojnie w ciągu dnia robię 20 km i więcej. Najwięcej w Wiedniu 28 km w ciągu jednego dnia. A w górach to tym bardziej, średnio ponad 30 km dziennie, najwięcej 47 km na raz, ale to już nogi w dupę wchodzą xD

@furcio: Moj rekordzik to 62 km w karpaczu (jesli wierzyc mi bandowy) :D, ale od 7 do 21 zap$#?!#$em po gorach. Fakt na drugi dzien nogi do dupy wchodzilu, ale takie 10 - 20 km to nawet sie nie odczuwa jak ktos przyzwyczajony do chodzienia

@Rasteris: Masz coś do ptaków?

@antek_akrobata: Pocztę pneumatyczną wynaleźli i rozwinęli Brytyjczycy.

@antek_akrobata: Gdzies byl wykop o domu pogrzebowym drive thru. Trumna w oknie i tylko przejezdzasz obok, krzyzyk i nara.

@antek_akrobata: Będąc w NY spotkałem nawet bankomaty drive through, żeby się ktoś przypadkiem nie zmęczył 10m spacerkiem ( ͡° ͜ʖ ͡°) a jak wybrałem się na spacer za miastem i szedłem poboczem, bo nie było chodnika, to zatrzymał się patrol policji i pytali czy mi ktoś auto ukradł, że idę pieszo xD

jak wybrałem się na spacer za miastem i szedłem poboczem, bo nie było chodnika, to zatrzymał się patrol policji i pytali czy mi ktoś auto ukradł, że idę pieszo

@Lucar: dla nas, Europejczyków, to brzmi abstrakcyjnie ¯\_(ツ)_/¯

pokaż spoiler Ale w sumie chciałbym przeżyć taką głupią akcje ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Lucar w Polsce też już są bankomaty drive trough

a jak wybrałem się na spacer za miastem i szedłem poboczem, bo nie było chodnika, to zatrzymał się patrol policji i pytali czy mi ktoś auto ukradł

@Lucar: @s---k: Bo częstsza jest sytuacja, gdy się komuś na przykład zepsuł samochód czy zabrakło paliwa i tak pomoc od policji jest przydatna, niż takie, że ktoś nie wie, gdzie się spaceruje. W parku nikt cię nie zapyta, czemu chodzisz...

@elim: u nas jest podobnie z chodnikami przecież

@elim: jak byłem kilka lat temu w USA to na przedmieściach chodnik to fanaberia. Nie widziałem ich na przedmieściach. Tam normalne jest jechać samochodem do sklepu 200m.

@desygnat: chyba procz NY z tego co mi znajomy opowiadał, ze NY jest inny niż reszta miast

Tam normalne jest jechać samochodem do sklepu 200m.

@desygnat: a najbardziej rozbawily mnie bankomaty drive thru jak u nas maczek xD

@SpokojnyPan: przeciez tam nie tylko bankomaty sa drive through, ale i caly bank. Zamiast do okienka podchodzisz, to poprostu podjezdzasz. No mozg rozj?!%ny jak o tym przeczytalem XD

@SpokojnyPan u nas też już są:)

@ksy3: Prawidłowo, bo też wszędzie jeżdzę autem.