Wygrywają ci, którzy są świadomi istnienia takiego problemu i preparują odpowiednie komunikaty ;)
@yy4Olo: W czasie zimnej wojny krążyła opowiastka jak to Sowieci sprezentowali komuś tam (ambasadorowi? prezydentowi USA?) drewniane rękodzieło dzieci sowieckich. Jakąś rzeźbę czy coś. I że stała w gabinecie przez lata niewykryta. Tak twierdzili sami Amerykanie.
Tylko czy by się przyznali do porażki? Czy też raczej w tym akurat gabinecie propagowali błahe i fałszywe informacje? Pozostawiam do swobodnej interpretacji przez maturzystów. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
wygrywają ZACHODNIE szwindle... amerykanie wcale nie byli lepsi i podsłuchiwali na potęgę....
@tirdizifyi: a teraz (tfu) Rosjanie kopiują amerykańskie "szwindle" i stworzyli swojego facebooka (VKontakte) ( ͡° ͜ʖ ͡°) brrrr ten zgniły zahut, c'nie tawarisz?
@MiKeyCo: mówisz o tak zwanym Great Seal Bug podarowanym w 1945 przez grupę sowieckich dzieci amerykańskiemu ambasadorowi. Prezent wisiał u niego w gabinecie przez 7 lat zanim zorientowali się, że jest z nim coś nie tak.
Ciekawe kto aktualnie wykrywa wojnę na podsłuchy? Ci, którzy he podkładają, czy ci, którzy chcą się przed nimi zabezpieczyć.
W czasie zimnej wojny krążyła opowiastka
@Aaaaarghhh: @MiKeyCo: @yy4Olo: Ja pozwolę sobie zwrócić Waszą uwagę na jeszcze jeden aspekt, o którym nie mówi się w programach dokumentalnych o podsłuchach, bo to ponoć mało ciekawe.
A mianowicie efektywność. Umiejętność podsłuchania kilku kluczowych osób to jedno. Ale zdolność operacyjna do jednoczesnego podsłuchiwania tysięcy urzędników, którzy wysokopoziomowe polecenia od tych kluczowych osób przekuwają na projekty prawa, rozkazy dla wojska, czy inne dokumenty robocze, jest nawet ważniejsza. Mimo że rozwiązania tam stosowane nie są już tak medialne, jak wspomniany Great Seal bug, albo inne wynalazki szykowane pod przywódców państw.
Jest też ciekawa historia dotycząca budowy nowej ambasady USA w Moskwie.
Na mocy porozumienia fundamenty i materiały zostały przygotowane przez Rosjan. Miały nawalone tyle podsłuchów, dziwnych linii i kabli, że nie można było tego wszystkiego bezpiecznie wypruć ze ścian. Więc wybudowano tylko część ambasady powyżej rosyjskich fundamentów, a części nie dało się użytkować.
Tu też fajna historia o pieczęci skautów, podsłuchu bez prądu.
w załączonym linku do Polityki Prywatności przypominamy podstawowe informacje z zakresu przetwarzania danych osobowych dostarczanych przez Ciebie podczas korzystania z naszego serwisu. Zamykając ten komunikat (klikając w przycisk “X”), potwierdzasz, że przyjąłeś do wiadomości wskazane w nim działania.
Polityka plików cookies
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
+48
pokaż komentarz
Ciekawe kto aktualnie wykrywa wojnę na podsłuchy? Ci, którzy he podkładają, czy ci, którzy chcą się przed nimi zabezpieczyć.
+181
pokaż komentarz
Wygrywają ci, którzy są świadomi istnienia takiego problemu i preparują odpowiednie komunikaty ;)
+28
pokaż komentarz
@Aaaaarghhh: Ten kto zapłaci więcej za backdory.
+59
pokaż komentarz
Wygrywają ci, którzy są świadomi istnienia takiego problemu i preparują odpowiednie komunikaty ;)
@yy4Olo: W czasie zimnej wojny krążyła opowiastka jak to Sowieci sprezentowali komuś tam (ambasadorowi? prezydentowi USA?) drewniane rękodzieło dzieci sowieckich. Jakąś rzeźbę czy coś. I że stała w gabinecie przez lata niewykryta. Tak twierdzili sami Amerykanie.
Tylko czy by się przyznali do porażki? Czy też raczej w tym akurat gabinecie propagowali błahe i fałszywe informacje? Pozostawiam do swobodnej interpretacji przez maturzystów. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-5
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+30
pokaż komentarz
wygrywają ZACHODNIE szwindle... amerykanie wcale nie byli lepsi i podsłuchiwali na potęgę....
@tirdizifyi: a teraz (tfu) Rosjanie kopiują amerykańskie "szwindle" i stworzyli swojego facebooka (VKontakte) ( ͡° ͜ʖ ͡°) brrrr ten zgniły zahut, c'nie tawarisz?
+12
pokaż komentarz
@MiKeyCo: https://en.wikipedia.org/wiki/The_Thing_(listening_device)
+44
pokaż komentarz
@MiKeyCo: mówisz o tak zwanym Great Seal Bug podarowanym w 1945 przez grupę sowieckich dzieci amerykańskiemu ambasadorowi. Prezent wisiał u niego w gabinecie przez 7 lat zanim zorientowali się, że jest z nim coś nie tak.
źródło: IMG_0770.WEBP
+2
pokaż komentarz
@MiKeyCo: To była pieczęć niby drewniana w której wykorzystani efekt rezonansu
+12
pokaż komentarz
Ciekawe kto aktualnie wykrywa wojnę na podsłuchy? Ci, którzy he podkładają, czy ci, którzy chcą się przed nimi zabezpieczyć.
W czasie zimnej wojny krążyła opowiastka
@Aaaaarghhh: @MiKeyCo: @yy4Olo: Ja pozwolę sobie zwrócić Waszą uwagę na jeszcze jeden aspekt, o którym nie mówi się w programach dokumentalnych o podsłuchach, bo to ponoć mało ciekawe.
A mianowicie efektywność. Umiejętność podsłuchania kilku kluczowych osób to jedno. Ale zdolność operacyjna do jednoczesnego podsłuchiwania tysięcy urzędników, którzy wysokopoziomowe polecenia od tych kluczowych osób przekuwają na projekty prawa, rozkazy dla wojska, czy inne dokumenty robocze, jest nawet ważniejsza. Mimo że rozwiązania tam stosowane nie są już tak medialne, jak wspomniany Great Seal bug, albo inne wynalazki szykowane pod przywódców państw.
0
pokaż komentarz
@MiKeyCo: wywalisz jedno wstawia drugie.
Niech sie ciesza.
+7
pokaż komentarz
Jest też ciekawa historia dotycząca budowy nowej ambasady USA w Moskwie.
Na mocy porozumienia fundamenty i materiały zostały przygotowane przez Rosjan. Miały nawalone tyle podsłuchów, dziwnych linii i kabli, że nie można było tego wszystkiego bezpiecznie wypruć ze ścian. Więc wybudowano tylko część ambasady powyżej rosyjskich fundamentów, a części nie dało się użytkować.
Tu też fajna historia o pieczęci skautów, podsłuchu bez prądu.
https://www.komputerswiat.pl/artykuly/redakcyjne/dzis-pegasus-kiedys-rzecz-jak-zsrr-stworzylo-pierwsza-maszyne-do-zdalnego-podsluchu/2fw41w5
+1
pokaż komentarz
@Hutterite: takie NFC z lat 50
+7
pokaż komentarz
Super artykuł opie!
+4
pokaż komentarz
Szacun za znalezisko, już dodałem do zakładek bo tam więcej tego jest.
+2
pokaż komentarz
Sprzętowy keylogger :)