Bogusław Linda o walce o równe prawa. Słowa aktora wywołały burzę
Bogusław Linda był gościem festiwalu Nowe Horyzonty we Wrocławiu. Aktor został zapytany o kobiece ruchy w kinie. Odpowiedź była dość zaskakująca, a potem w mediach społecznościowych wylała się fala krytyki na Lindę. "Boguś, +co ty ku**a wiesz+ o feminizmie?" - pytała pisarka Manuela Gretkowska.
salon24_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 115
Komentarze (115)
najlepsze
Swoją drogą, mężczyźni mogliby się umówić i nie świadczyć żadnych usług, pomocy feministkom. Nawet pan smieciarz powinien omijać jej chałupę. Niech śmieciarka odbiera kubły. Nie ma? Ojoj! Trzeba powalczyć o parytet...
Powiedział co myśli i uważa xD
Jakikolwiek hejt wobec niego jest faszyzmem xD
Zaorał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To, że macie prawo udziału w wyborach, nauce, itp., to tylko i wyłącznie zgoda i decyzja nas mężczyzn.
Co zrobicie feministki, jeśli nagle mężczyźni stwierdzą, że trzeba wam te prawa odebrać? Nie zrobicie dosłownie nic.
Przykro mi to mówić, ale taka jest prawda. Zarobi jedna z drugą w pape i tyle będzie z całej waszej historii feminizmu.
Kto plusuje takie bzdury?
@piotr-bobrowski: co za wykoślawiona logika XD
Jak obywatele idą protestować przeciwko nowej decyzji rządu, rząd cofa decyzję na taką która odpowiada obywatelom to podsumowujesz to tekstem "to była decyzja rządu, obywatele nie mają nic do gadania i nic nie ugrali"?
@piotr-bobrowski: Aha i to że "pozwolono im na to" dopiero jak feministki zaczęły się tego domagać to całkowity przypadek?
Dobra, nie ma co z tobą dyskutować skoro dyskurs społeczny sprowadzasz
Rozumiem i wspieram wyrównywanie szans. Darmową edukację. Dodatkowe zajęcia korekcyjne dla osób ze słabymi wynikami, ale chcących pracować nad sobą. Darmowe kursy. Stypendia socjalne i naukowe. Darmową lub tanią służbę zdrowia. Tani internet. Darmowe biblioteki. Zakaz pracy dzieci w cywilizowanych krajach (żeby miały czas na naukę). Transport do szkoły. Wyżywienie dla najuboższych w szkole.
To jest wyrównywanie szans.
Oczywiście
@harcepan-mawekrwi: To niemożliwe. Jak wychowujesz się bez ojca a matka, babka i sąsiadka nie dadzą Ci książki do ręki i nie opowiedzą o planetach, pierwiastkach, poezji czy .......)*, nie będziesz mieć równych szans. System edukacji musi próbować to niwelować. Musi poświęcać Ci więcej czasu, zastąpić braki, dać Ci motywację. Oczywiście nie jest to możliwe w 100%. I to wciąż jest fair! Wystarczy, że dostaniesz szansę na odrobinę
@Arv_: Ten argument feministki chcą obalić tym, ze to historyczne zniechęcanie kobiet do edukacji na kierunkach technicznych. Fajna manipulacja, bo absolutnie niepoliczalny argument. Feministkom nie chodzi o równe szanse, tylko przywileje. Czasem się zastanawiam czy są tak wyrachowane i udają, ze tego nie widza czy tak próżne.
Każdy obywatel niezależnie od płci może iść na studia, nie każdy je skończy i nie każdy będzie projektował dobrze mosty. Płeć nie ma nic do gadania w papierach - natomiast natura swoje pokaże.