może naiwny jestem, albo zmeczony albo jedno i drugie, ale spodziewalem sie jakiegos mniej levelowego zakończenia, z hamerykańskim happy endem, w stylu nie wiem, wsiada jednak do Ciebie, po chwili rozmowy okazuje sie kimśniewiadomokim okrutnie bogatym, daje Ci pracę o jakiej marzyles, lub chociaz bilet na hawaje :)
Staruszek wsiada. Zostaje zawieziony do domu wprowadzony na górę a jego córka, która tam na niego czeka i się martwi to przepiękna katoliczka, co kocha Polskę, z poukładanym światopoglądem, uczciwa i bez nałogów oraz pracowita. I żyli długo i szczęśliwie.
- Na takim serwisie, do którego odwiedzania nie można się przyznawać publicznie niedawno (kwestia dnia, lub dwóch) pojawił się długi wątek WYŁĄCZNIE o historiach z zakończeniami o jakich mówiłeś.
- Jeśli go nie odwiedzałeś, to zgodnie z Jungowską teorią o Synchroniczności może to oznaczać, że, khem, khem, khem, twój umysł zgrał się z nazwijmy to "kolektywnym umysłem ludzkości", efektem czego nieświadomie "wymyśliłeś" to, o czym cała
@mactrix: odnosząc się do komentarza na górze; jeżeli kiedykolwiek będziecie uważać swoje życie i w ogóle świat za beznadziejne, to pomyślcie o takich ludziach jak ten Pan, o ludziach genetycznie chorych od urodzenia, albo może o ludziach walczących o życie w Libii, Iraku, Chinach czy Korei Płd. ? skąd oni biorą tyle siły...
@Liliah: odnosząc się do komentarza na górze; jeżeli kiedykolwiek będziecie uważać swoje życie i w ogóle świat za beznadziejne, to pomyślcie o takich ludziach jak ten Pan, skąd oni biorą tyle siły i czasem potrafią się cieszyć. Bogactwem człowieka jest gdy potrafi się cieszyć życiem bez bogactw.
Mój kolega ma to samo, czasami dłoń 3 razy większą od normalniej, kolana jak mu spuchnie to takie wielkie że wygląda jakby miał tam jakieś wielkie jabłko wsadzone. Nie zazdroszcze.
@Wejder666: Za 50 lat Ci powiem. Na razie możesz oprzeć się na wynikach badań laureata Ig Nobla Donalda Ungera:
"alergolog z Kalifornii, który postanowił zbadać czy strzelanie stawami w palcach faktycznie prowadzi do artretyzmu – teorii chórem wyznawanej przez większość babć i mam. Unger jako dziecko również był wielokrotnie napominany w tej kwestii i od kiedy zaczął fascynować się nauką zaczął eksperyment trwający ponad 60 lat, w którym chciał raz na
@Lubie_Budyn: Moja mama to ma. Strasznie beznadziejnie to. W dodatku inne choroby się napatoczyły. RZS(reumatoidalne zapalenie stawów), choroba hashimoto i jeszcze jakiegoś guza wykryli. Strasznie ciężko i dlatego podziwiam tego gościa, że taki uparty i widać, że się nie poddaje.
A mnie trochę załamałeś tą historią... Kocham życie, ostatnio odkryłem kolejną pasję - gra na akustycznej. Pewnie powiecie, no i co dalej? Otóż mam 20 lat i 4 lata temu zdiagnozowano u mnie to samo co ma ten pan. Są takie dni gdy ledwie chodzę. Szczególnie po wychłodzeniu lub zmianie pogody Komicznie to wygląda bo mam ponad 190cm wzrostu i wtedy strasznie się kołyszę. Pogodziłem się z tym, w sumie nie miałem
@Farquart: Dziękuję ;) Aż mi się łezka w oku zakręciła, bo w końcu do mnie dotarło, że to wszystko jest na serio... Poradzę sobie, moja choroba nie jest aż tak mocna, poza tym ciągle jestem na lekach, wiec mozliwe ze za 40 lat bede prawie tak samo sprawny jak inni, a z tarczycą to nie ma co się zamartwiać na zapas, zobaczymy co będzie gdy dostanę wyniki. W ogóle nie ma
Nie wiem, co napisać, bracie... Chyba tylko truizm - nie poddawaj się. Choroba jest - z mojego punktu widzenia - masakryczna, chociaż pewnie jesteś w lepszej sytuacji niż tamten człowiek - medycyna zrobiła przez te 20 lat spore postępy, może zahamują rozwój Twojej choroby na wczesnym etapie. Graj, dopóki możesz, walcz o swoje pasje.
Guz tarczycy może być łagodny, a nawet jeśli nie, to znam masę osób które świetnie funkcjonują
Komentarze (154)
najlepsze
to by był banał jakiego się spodziewałem
Staruszek wsiada. Zostaje zawieziony do domu wprowadzony na górę a jego córka, która tam na niego czeka i się martwi to przepiękna katoliczka, co kocha Polskę, z poukładanym światopoglądem, uczciwa i bez nałogów oraz pracowita. I żyli długo i szczęśliwie.
- Na takim serwisie, do którego odwiedzania nie można się przyznawać publicznie niedawno (kwestia dnia, lub dwóch) pojawił się długi wątek WYŁĄCZNIE o historiach z zakończeniami o jakich mówiłeś.
- Jeśli go nie odwiedzałeś, to zgodnie z Jungowską teorią o Synchroniczności może to oznaczać, że, khem, khem, khem, twój umysł zgrał się z nazwijmy to "kolektywnym umysłem ludzkości", efektem czego nieświadomie "wymyśliłeś" to, o czym cała
Jest uparty i osiąga cele. Nawet jeśli są one drobne :)
Powinniśmy doceniać to co mamy. Nigdy nie wiadomo kiedy zostanie nam to odebrane
p@#@$$!enie takie...
A my Tobie... Tylko nie oszukuj!
"alergolog z Kalifornii, który postanowił zbadać czy strzelanie stawami w palcach faktycznie prowadzi do artretyzmu – teorii chórem wyznawanej przez większość babć i mam. Unger jako dziecko również był wielokrotnie napominany w tej kwestii i od kiedy zaczął fascynować się nauką zaczął eksperyment trwający ponad 60 lat, w którym chciał raz na
Nie wiem, co napisać, bracie... Chyba tylko truizm - nie poddawaj się. Choroba jest - z mojego punktu widzenia - masakryczna, chociaż pewnie jesteś w lepszej sytuacji niż tamten człowiek - medycyna zrobiła przez te 20 lat spore postępy, może zahamują rozwój Twojej choroby na wczesnym etapie. Graj, dopóki możesz, walcz o swoje pasje.
Guz tarczycy może być łagodny, a nawet jeśli nie, to znam masę osób które świetnie funkcjonują
Dzięki :)
Komentarz usunięty przez moderatora
Farquart jezd gupi ! ;)
Farquart jezd gupi ! ;)
Przyznaję się, wysoka komisjo...
Na fali całej tej indoktrynacji złem, zepsuciem, układami, polityką, tym jak jest źle ? JAK NAJBARDZIEJ ! Dzięki panie za powiew ludzkości. :)