Nielegalni migranci spędzili 11 dni na płetwie tankowca. Dotarli
Trzej pasażerowie na gapę zostali uratowani przez hiszpańską straż przybrzeżną w Las Palmas. Przez 11 dni płynęli z Nigerii na Wyspy Kanaryjskie, siedząc na płetwie sterowej tankowca. "Pasażerowie na gapę nie zawsze mają takie szczęście" - skomentował doradca ds. migracji w rządzie Wysp Kanaryjskich
travelove z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 177
Komentarze (177)
najlepsze
przypomniało mi się jak, chyba w afganistanie, miejscowi siadali na wysuwanych podwoziach startujących amerykańskich samolotów.
@Herqles79: Im więcej wody nalejesz do statku, tym bardziej się zanurza. Prawo Sedesa z Ebonitu się kłania.
- wskakujcie na ster tankowca!
A oni:
- boimy się!
A ja na to:
- wiem!
I wskoczyli. Lekarz, dwóch inżynierów, a pozostali to muzycy z filharmonii, którzy uciekali przed dyrygentem.
Na większości statków, tam gdzie trzpień steru wchodzi w kadłub, jest większy otwór i komora do której można się dostać przez ten otwór. Nie można z niej się dostać do wnętrza statku, ale może w niej stosunkowo bezpiecznie przebywać nawet kilka osób (poza tym, że jest w niej zimno i mokro).
Nigeryjscy stowawaye dość często tam włażą.
@Aleale2: A do jakiego kraju w Afryce ich wyślesz? Bo na pewną będą twierdzić, że są rodowitymi Hiszpanami.
@anonimek123456: nie zesraj się dzbanie xD
Polactwo to cię robiło, to raz. Dwa, rozróżniaj legalną imigrację, od nielegalnej, chyba, że na to jesteś za tępy. Trzy, otwarcie rynku pracy było jednym z elementów naszego członkowstwa w UE i nie było żadną łaską, bo my również dostosowaliśmy prawo, znieśliśmy cła, otworzyliśmy
- wskakujcie na ster tankowca!
A oni:
- boimy się!
A ja na to:
- wiem!
I wskoczyli. Lekarz, dwóch inżynierów, a pozostali to muzycy z filharmonii, którzy uciekali przed dyrygentem.
Prędzej statek był na kotwicowisku nocą i łódeczka z imigrantami podpłynęła z jakiegoś statku matki i sobie weszli przed wejściem do portu.