po pierwsze na pewno ważniejsze jest ostrzeganie o sytuacji na drodze, a pyskówki, na pewno rzadziej się zdarzają ;)
nic nowego nie wnosi do tematu (był już wykop o cb) - po przeczytaniu pierwszego lepszego wątku na forum się tego dowiesz, ale plus, że chciało się to Tobie opisać
@jazzeek: OK, nie znałem tego wcześniejszego wykopu. Tak jak pisałem wyżej, a nawet na początku tekstu: to moje obserwacje, może komuś zielonemu się przydadzą. Na forach właśnie nie ma takiego skrótowego konkretu (a przynajmniej ja nie wygooglałem). Wiadomo, że ci z doświadczeniem mają swoje przemyślenia i obserwacje, fantastycznie że tutaj o nich właśnie możemy podyskutować :)
Autorze wykopu, proszę Cię o sporządzenie jakiejś listy jakie zestawy byś polecał na początek. Za różne sumy. Zawsze lepiej sobie posłuchać rozmów innych, niż rmf fm, które strasznie strzeszczy w trasie :/
Dużo rocznie km nie robię, ale czasem by się to przydało :)
@Crea: myślę, że na początek możesz spoko przeznaczyć jakieś 400 zł. W końcu to 2 czy 3 patrole ominięte i inwestycja się zwraca. Ja jeżdżę od 2 lat z CB i nie potrafię teraz bez słuchania mobili przejechać, bo nie wiem co się dzieje i jakoś dziwnie tak. Więc nie ma się co zastanawiać, tylko kupować, montować, jeździć ,używać :) Szerokości dla Ciebie!
@Enoder: dokładniej to spalić końcówkę mocy, bo antena nie będzie "odbierać" z radia tyle mocy, co powinna, a co za tym idzie - moc będzie wypromieniowana przez tranzystory mocy w postaci ciepła... a jak za dużo ciepła to wiadomo co się dzieje :]
Zapomnij kolego. Sam jeżdzę dużo na radiu i to o czym piszesz to fikcja. Zwężka, regularsnie TIR zajeżdża lewy pas i lecą bluzgi na radiu non stop. Odezwie się jakieś dziecko na CB - od razu lecą bluzgi przez 10 minut. Ktoś wydaje dziwne dźwięki (koza, krowa, whatever) - od razu ludzie go wyzywają - a przecież wystarczyłoby nie karmić trolla i wszystko było by w porządku.
@Enoder: Ja też używam tylko w trasie. Najczęśniej jeżdzę Wrocław - Olkusz i czasami wyłączam radio, bo tyle chamstwa jest. Jak zaczynałem jeździć na radiu 2 lata temu to nie było takiego bagna...
@phat: tak, pierwsze. Nie, nie od razu. Po pół roku jeżdżenia. I nie pochwalić, tylko podzielić się informacjami, które dla jednych są oczywiste, dla innych nie - na przykład natychmiast gdy kupiłem radio, próbowałem w necie wyczytać, z czym to się je, istnieje dużo forów, wątków, opinii, ale nie znalazłem żadnego krótkiego tekstu podsumowującego najważniejsze informacje. Więc napisałem swój i podzieliłem się tutaj, być może komuś się po prostu przyda :)
@kinlej: w normalnym kraju są autostrady, drogi szybkiego ruchu, obwodnice miast. A przejechanie 180 km jakie wczoraj pokonałem nie zajmuje prawie 4 godzin
-prawym pasem leci wam "erka" w kierunku tarnowa - zróbcie jej miejsce
- chłopaki, na wylocie wyleciał busik, teraz może już puszczają, ale 2 godziny stanie
najlepiej to słychać na wylotach z miast - tam dogadują się kierowcy którędy najlepiej wjechać. nie wyobrażam sobie bez radia jazdy (pewnie z 20 000 z cb zrobiłem)
Jakby wszyscy jeździli przepisowo, to żadne CB by nie było potrzebne... A tak to użytkownicy CB w autach osobowych to najniebezpieczniejsza grupa na drodze. Czysta ścieżka, więc można wyprzedzać na trzeciego, jechać 150 km/h przez zabudowany, bo przecież "nie suszą"...
@dmirstek: Wydaje mi się, że to jest po prostu te 10% o których pisałem. Zawsze jest 10% chamów na świecie, na drodze też. Bardzo często na radiu słyszałem dissowanie takich gości, "ty się k... tak nie spiesz ch... bo sie zajeb... i kogoś po drodze w tej czerwonej alfie" - przynajmniej raz na trasie za każdym razem słyszę podobny tekst. Generalnie kierowcy nie są p$$$#@#nięci, każdy chce dojechać spokojnie do celu.
@tymin: A widzisz, ja mam antene zintegrowaną 3 w 1 (FM, CB, GSM). Wygląda i jest zamontowana w miejscu oryginału. Strzeż się, bo mam z pewnością nierówno pod sufitem, ale tego nie widać! Jestem oszołomem TOP SECRET!
Tu językowe gestapo. Zakopuję za nieznajomość własnego języka ("awareness", "flame"). W tekście w tych miejscach wciskałeś słowa po angielsku, w sumie czemu nie po szwedzku?. Zakopuję więc podająć jako powód "treść nieodpowiednia".
@Konix: OK, rozumiem argumentację, dzięki że chciało Ci się uzasadnić zakop. Wyjaśniam: nie znam lepszego słowa niż awareness ("świadomość sytuacyjna" nie oddaje tego), "flame" to słowo używane w internecie dla opisania kłótni, piszę do użytkowników internetu, więc używam używanej w tym medium terminologii. Gdybym pisał do wędkarzy, używałbym zapewne słów "spining" czy "wobler", chociaż mają polskie odpowiedniki :)
Komentarze (169)
najlepsze
po pierwsze na pewno ważniejsze jest ostrzeganie o sytuacji na drodze, a pyskówki, na pewno rzadziej się zdarzają ;)
nic nowego nie wnosi do tematu (był już wykop o cb) - po przeczytaniu pierwszego lepszego wątku na forum się tego dowiesz, ale plus, że chciało się to Tobie opisać
Dużo rocznie km nie robię, ale czasem by się to przydało :)
To jest niestety nie ten
Komentarz usunięty przez moderatora
-prawym pasem leci wam "erka" w kierunku tarnowa - zróbcie jej miejsce
- chłopaki, na wylocie wyleciał busik, teraz może już puszczają, ale 2 godziny stanie
najlepiej to słychać na wylotach z miast - tam dogadują się kierowcy którędy najlepiej wjechać. nie wyobrażam sobie bez radia jazdy (pewnie z 20 000 z cb zrobiłem)