Biblia wpływa na wzrost agresji
Psycholodzy zbadali poziom agresji u osób wierzących i niewierzących, którym dano do przeczytania fragmenty Biblii. Agresja była szczególnie wysoka w grupie czytającej fragment, w którym Bóg wprost wzywał do odwetu, przy czym poziom agresji był najwyższy w grupie osób wierzących.
empirio z- #
- #
- #
- #
- #
- 72
Komentarze (72)
najlepsze
Ten wykop koresponduje jakby z treścią opowiadania Lema, które też jakiś czas temu było na wykopie.
Bardzo dobre pytanie.
Jeśli uważamy, że dzieci grające w jakieś gry z przemocą, torturami, morderstwami wyrastają na złych ludzi to należało by dziecią zabronić czytania Bibli.
Jeśli jednak nie ma to na nie wpływu, pokazuje jaki świat może być okrutny to nie widzę powodów aby zabraniać czegokolwiek. Czyli gry 18+ lat dla ośmiolatków ;)
kampania antycheścijańska jest conajmniej zabawna ze swoimi dziecinnymi argumentami
ps. nie jestem katolikiem, ani nawet chrześcijaninem
Świetna argumentacja. Na twoim poziomie.
"Badacze/naukowcy/itp. odkryli niedawno, że:" to nawet nie czytam, bo człowiek musiałby jeść boski pył, uprawiać 10 sportów, spać minimum 7 godzin, nie przepracowywać się, nie pić, nie palić, stać godzinę na głowie, idąc ulicą kwakać i co tam jeszcze im przyjdzie tylko do głowy ;)
jak coś im nie jest na rękę to "czytajcie całość",
jak coś jest im na rękę - to uparcie trzymają się danego fragmentu ;)
Równie dobrze test mógłby wyglądać tak: czterech zagorzałych komunistów, do tego "wyznawców" np. Józefa Stalina. Dajemy im do czytania tekst z książki do historii opisującej jakieś tam masowe mordy, łagry itp. Dwóm mówimy, że to sprawka Stalina. Pozostałym, że to zrobili "źli Niemcy". Jak myślicie? Jaki będzie wynik?
No i oczywiście można napisać, że teksty