@Mamoniowa: dźwig porusza się tylko w płaszczyźnie pionowej lub nie większej niż 15*. Przykładem dźwigu jest np. winda, czyli dźwig osobowy.
Żuraw natomiast obsługuje przestrzeń w kształcie stożka (najczęściej). Może wychylać się pod różnymi kątami itp. Mamy żurawie samochodowe, żurawie samojezdne i żurawie wieżowe (takie jak często widujemy na budowach).
Mam nadzieje, że moja cichuteńka wypowiedź nikogo nie uraziła, a Tobie droga Mamoniowa troszeczkę rozjaśniłem na czym polega ta subletna różnica
@mariancb: ja pamiętam ostatnie lądowanie kpt Wrony na Okęciu. Jakbym dobrze policzył, to tvn 24 pokazywał jedno ujęcie kilkaset razy. Gdyby nie to wydarzenie, to nie wiem o czym oni by wtedy mówili, jak był długi weekend.
@Zenon_Zabawny: To było pewne od samego początku. Uciekając pogorszył jeszcze bardziej swoją i tak żałosną sytuację. Dyscyplinarka z roboty i nie zdziwiłbym się jakby musiał płacić za zniszczenia, no i pewnie wyrok do tego jakiś.
Był wypity, teraz twierdzi że pil po tym jak to się stało... Bedzie miał ciepło, szkoda tego robotnika co zmarl, pracował za marne pieniądze i tak skończył...
Wg wypowiedzi policji dla TVN 24, operator dźwigu uciekł z miejsca wypadku tuż przed przyjazdem policji. Następnie odnalazł się w siedzibie firmy w której pracował. I to pracownicy tej firmy odwieźli go na policję. Twierdził - że był w szoku i wypił sporą ilość alkoholu po zdarzeniu. W szpitalu pobrano krew do analizy, eksperci będą w stanie stwierdzić kiedy w rzeczywistości pił ten alkohol i jaki był jego stan w
Czy ktoś się orientuję czy taki spitus będzie jakby "z urzędu"odpowiadać za bycie naprutym w robocie czy może nie ma takiej możliwości i będzie trzeba mu to udowadniać?
@Zenon_Zabawny: Jest to możliwe. Jak się zgłosił miał ponad 2,5 promila. Jakby miał z 0,5 promila, to by może się wykpił jakimś piwem wypitym, ale żeby nagromadzić 2,5 to trzeba mocno chlać przez długi czas. Wystarczy jakiegoś profesora medycyny na biegłego powołać.
@hadzia: Jeśli nie zbadano go bezpośrednio po wypadku, to nie ma jak udowodnić, że w chwili wypadku był pijany. Będzie odpowiadał tylko za spowodowanie wypadku i ucieczkę, ale nie za kierowanie pod wpływem alkoholu.
Komentarze (43)
najlepsze
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/2/23/Grus_grus_2_%28Marek_Szczepanek%29.jpg
Żuraw natomiast obsługuje przestrzeń w kształcie stożka (najczęściej). Może wychylać się pod różnymi kątami itp. Mamy żurawie samochodowe, żurawie samojezdne i żurawie wieżowe (takie jak często widujemy na budowach).
Mam nadzieje, że moja cichuteńka wypowiedź nikogo nie uraziła, a Tobie droga Mamoniowa troszeczkę rozjaśniłem na czym polega ta subletna różnica
"Aktualizacja godz. 14.05:
Operator dźwigu miał 2,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Sam się zgłosił na policję - mówi Andrzej Borowiak. - Twierdzi, że wypił po wypadku ze zdenerwowania. Został zabrany na badania krwi."
Komentarz usunięty przez moderatora
Moze uciekł do chaty licząc ze nikt nie zauwazy ze dzwig lezy a sam sie nachlał ze starchu ;p
http://www.sfora.pl/50-tonowy-dzwig-przewrocil-sie-w-Poznaniu-1-osoba-nie-zyje-a38574