Sprzedawałeś jakiś artykuł opowiadający historie z wyprawy, albo zdjęcia dla np. National Geographic? Kiedyś znajomy mi mówił, że dzięki takim praktykom można dość łatwo zarobić kasę na kolejne wyprawy :)
@kosteq64: Zaczynam sprzedawać zdjęcia na serwisach stockowych, jednak jeszcze długa droga przede mną nim będę mógł zarobić sensowną kwotę. Czasami wpadnie jakiś grosz przy okazji prelekcji/prezentacji kiedy ktoś mnie zaprosi i ma możliwość wyłożyć za to $
Rzadko się to zdarza, jako rodak nie jestem postrzegany jako interesująca jednostka, której trzeba pomóc. Jednak były też pozytywne sytuacje. Łatwiej niż w Europie Zachodniej, ale trudniej niż na wschodzie:)
Nie zdarzyło mi się zostać gdzieś dłużej niż 3-5 dni, zazwyczaj było to związane z fajnymi ludźmi (jakieś wiochy, Tabriz, Esfahan) albo z ogromem do zwiedzania (Skt Petersburg, Moskwa, Rzym, Stambuł itp)
2. Różnie, Najczęściej jednak roaming, ale np w Rosji pre-paid z tym, że nie ma możliwości, aby kupił go ktoś bez zameldowania, więc cichaczem zakupił mi go Rosjanin
3. Śląsk
4. Tak, czasem robię notatki- często się nie chce, człowiek przekłada na wieczne 'jutro' i się zaciera, czasem też przy dużym lenistwie nagrywam na dykafonie wspomnienia
5. No niestety, nie przewidziałem tego, chwilowo na lepszy serw mnie nie stać, może
@bykozord: Samotność to dla mnie zawsze najtrudniejsze wyzwanie. Często po drodze łapię z tego powodu kryzysy. Chcę się wracać. Czasami człowiek dosłownie aż ryczy. Jednak taki czas samotności (swego rodzaju pustyni) pozwala docenić to co się ma, drugiego człowieka, nawet tego, z którym na co dzień tak ciężko jest się dogadać. Czasem tak mam, że przez dwa tygodni dzień w dzień przeglądam kalendarz odliczając dni do powrotu, albo czytam, któryś raz
Tak jak napisał maniexx, przede wszystkim niepotrzebna waga. Skoro można nocować tak jakby w namiocie, ale bez to po co taszczyć dodatkowe 2kg?;p Poza tym, namiotu nie da się wszędzie rozbić, albo też taki namiot może rzucać się niepotrzebnie w oczy i zwabić nieproszonych gości
@Mister_Fantastik: Ekonomia, 5rok, sporo czasu, myślę, że ze 100dni się uzbiera. W ciągu 3 ostatnich lat, każdego roku odwiedziłem przynajmniej 20krajów
Też jeżdżę od 6 lat, ale na razie przerobiłem Europę (+Gruzja, Turcja, Armenia), może się kiedyś do Ciebie odezwę (trzeba mieć dopasowanego współstopowicza, religia i te sprawy) ;]
1. Gdzie wybierasz się w te wakacje?
2. Też jak widzisz tiry ciągnie Cię do wyjazdu? ;]
3. Też tak chudniesz w czasie wyjazdów? U mnie podstawowy posiłek to zawsze woda z byle skąd+ chleb lub bułki;]
@Vhetman: Myślę, że w pewnych kwestiach na pewno łatwo byłoby nam się dogadać;)
1. W wakacje wpierw chce pojechać jako mim/ w jakimś przebraniu na Lazurowe Wybrzeże, żeby cos dorobić, we wrześniu lecę ze znajomymi na miesiąc do Wietnamu poszwendać się rowerkami po tamtejszej okolicy
2. W mieście gdzie mieszkam raczej nie ma tirów, mają zakaz wjazdu. Jeśli już się coś zdarzy, to mam ogromną ochotę zapytać czy jedzie 'gdziekolwiek' i
1. Czy mógłbyś podać co wchodzi w skład twojego ekwpikunku? To znaczy jakie ciuchy pakujesz do plecaka, jakie kosmetyki, jaki sprzęt do napraw roweru itd.
2. Co z usterkami w rowerze? Największa która ci się przydarzyła?
2. Obyło się bez większych usterek, czasami coś się pokrzywiło, napęditp, no ale dało się to naprawić. W drodze do Jeroozlimy złapał nas wirus dętkowca, łataliśmy dętki kilka razy dziennie, można było zwariować. Nie potrafiliśmy zidentyfikować małej drzazgi, która ciągle dętkę dziurawiła. W Rosji na beznadziejnej jakości asfaltu wypadł mi GPS i się potrzaskał. Przestał działać, więc całą drogę przejechałem bez żadnej mapy, zważywszy na fakt, że nie
Komentarze (497)
najlepsze
Gdzie najdłużej zabawiłeś? (pisałeś że jak Ci się gdzieś podoba to zostajesz nieco dłużej)
Jest jakiś kraj, w którym byłeś i pomyślałeś- Tutaj mógłbym zamieszkać
Co najdziwniejszego jadłeś lub piłeś po drodze?
Gdzie są najlepsze chińskie zupki?
Czy wybierasz się do Chin?
Rzadko się to zdarza, jako rodak nie jestem postrzegany jako interesująca jednostka, której trzeba pomóc. Jednak były też pozytywne sytuacje. Łatwiej niż w Europie Zachodniej, ale trudniej niż na wschodzie:)
Nie zdarzyło mi się zostać gdzieś dłużej niż 3-5 dni, zazwyczaj było to związane z fajnymi ludźmi (jakieś wiochy, Tabriz, Esfahan) albo z ogromem do zwiedzania (Skt Petersburg, Moskwa, Rzym, Stambuł itp)
Pomyślałem tak w Armenii. Jest cudownie. Do tego
Czy poza podróżowaniem masz inne zainteresowania? Co studiujesz?
Ps: To jest najciekawsze AMA jakie do tej pory było.
Interesuję się religią i polityką, handlem, szachami, skatem i ogólnie sportem:)
Na resztę pytań znajdziesz odpowiedzi wyżej.
Bardzo mi miło!:)
2. Kupowałeś miejscowe pre-paidy czy używałeś roamingu?
3. Gdzie mieszkasz?
4. W czasie podróży prowadzisz jakiś dziennik? Sporo rzeczy jest do zapamiętania. Ile sobie zapisujesz a ile przypominasz pisząc relację na stronie?
5. Szkoda że yoyo .pl ma takie ścisłe limity - już strona padła.
6. Te sakwy to Crosso Dry? Wytrzymałe, polecasz? Jakie opony?
7. Załatwiałeś jakieś ubezpieczenie zdrowotne?
2. Różnie, Najczęściej jednak roaming, ale np w Rosji pre-paid z tym, że nie ma możliwości, aby kupił go ktoś bez zameldowania, więc cichaczem zakupił mi go Rosjanin
3. Śląsk
4. Tak, czasem robię notatki- często się nie chce, człowiek przekłada na wieczne 'jutro' i się zaciera, czasem też przy dużym lenistwie nagrywam na dykafonie wspomnienia
5. No niestety, nie przewidziałem tego, chwilowo na lepszy serw mnie nie stać, może
@maniexx:
@tomtom44:
Tak jak napisał maniexx, przede wszystkim niepotrzebna waga. Skoro można nocować tak jakby w namiocie, ale bez to po co taszczyć dodatkowe 2kg?;p Poza tym, namiotu nie da się wszędzie rozbić, albo też taki namiot może rzucać się niepotrzebnie w oczy i zwabić nieproszonych gości
Też jeżdżę od 6 lat, ale na razie przerobiłem Europę (+Gruzja, Turcja, Armenia), może się kiedyś do Ciebie odezwę (trzeba mieć dopasowanego współstopowicza, religia i te sprawy) ;]
1. Gdzie wybierasz się w te wakacje?
2. Też jak widzisz tiry ciągnie Cię do wyjazdu? ;]
3. Też tak chudniesz w czasie wyjazdów? U mnie podstawowy posiłek to zawsze woda z byle skąd+ chleb lub bułki;]
1. W wakacje wpierw chce pojechać jako mim/ w jakimś przebraniu na Lazurowe Wybrzeże, żeby cos dorobić, we wrześniu lecę ze znajomymi na miesiąc do Wietnamu poszwendać się rowerkami po tamtejszej okolicy
2. W mieście gdzie mieszkam raczej nie ma tirów, mają zakaz wjazdu. Jeśli już się coś zdarzy, to mam ogromną ochotę zapytać czy jedzie 'gdziekolwiek' i
2. Co z usterkami w rowerze? Największa która ci się przydarzyła?
1. http://www.wykop.pl/link/985855/ama-logistyka-bezdomnosci/8022289/#comment-8018703
2. Obyło się bez większych usterek, czasami coś się pokrzywiło, napęditp, no ale dało się to naprawić. W drodze do Jeroozlimy złapał nas wirus dętkowca, łataliśmy dętki kilka razy dziennie, można było zwariować. Nie potrafiliśmy zidentyfikować małej drzazgi, która ciągle dętkę dziurawiła. W Rosji na beznadziejnej jakości asfaltu wypadł mi GPS i się potrzaskał. Przestał działać, więc całą drogę przejechałem bez żadnej mapy, zważywszy na fakt, że nie