Też tak macie że jak spotykacie się z jakąś laską i nawet chętnie byście weszli w nią związek ale jak dowiadujecie się że jej ex to był jakiś chad albo oskarek (albo po prostu sporo ładniejszy od was) to rezygnujecie?
Ja miałem taką szansę 3 lata temu na szarą myszkę. Pisaliśmy 2 miesiące, potem spotkaliśmy się i było całkiem spoko. Ale niedługo później dowiedziałem się jak wyglądał jej były. I mimo że
Ja miałem taką szansę 3 lata temu na szarą myszkę. Pisaliśmy 2 miesiące, potem spotkaliśmy się i było całkiem spoko. Ale niedługo później dowiedziałem się jak wyglądał jej były. I mimo że
- jaszczurki
- ComNapisalNapisalem
- ethize
- damianooo8
- chowirex
- +1 innych
Spotykam się i piszę w sumie od kilku miesięcy z różową która widzę że podchodzi do tego coraz bardziej na wyjebce.
To chyba standardowe koło, na początku pisanie kilka tygodni. W końcu ustawiliśmy się na kilka spotkań, nie było zachwycająco ale jakoś tak zawsze było nam pozniej miło (tylko spotkanie) ze dochodziło do kolejnych spotkań.
Były też jakies wspolne wypady na weekend ale w sumie do niczego powaznego nie