I saw Flying Lotus at a grocery store in Los Angeles yesterday. I told him how cool it was to meet him in person, but I didn’t want to be a douche and bother him and ask him for photos or anything.
He said, “Oh, like you’re doing now?”
I was taken aback, and all I could say was “Huh?” but he kept cutting me off and going “huh? huh? huh?” and closing his hand shut in pokaż całość
Siema anonki, chciałbym wam opowiedzieć o tym jak straciłem ufność do ludzi.
Bądź mno anon lvl 12
miej kolegę który jest fanatykiem i nie niezwykłym fanatykiem tylko fanatykiem brawl stars
cały pokój zawalony figurkami z brawl stars, ubrania tylko w brawl stars, komputer oblepiony naklejkami z brawl stars itd.
Kiedyś przyszedł do mnie pod dom i zaczął nawalać mi w pokaż całość
Elo ananiasze, nazywam się Klaudiusz (kurwy nie hejtować xD)
mam lvl 16 i udało mi się CUDEM ostatnio wyjść z spirali przegrywu. Wszystko idzie spoko ale nie o tym chciałem mówić,
chciałbym wam opowiedzieć akcje która zdarzyła się jakiś czas temu. Zanim zacznę, muszę wprowadzić was w "świat" jakim egzystuje.
Trzymam się z moimi mordkami z osiedla (nie tam żadne seby i pokaż całość
@Badmadafakaa co? Przeciez modyfikacje genetyczne to nie tylko odpornosc na glifosat, który produkuje kilkadziesiąt firm na swiecie poza monsanto/bayer i to ze roślina jest roundup ready nie oznacza ze bez roundupu nie urośnie
Ktoś jeszcze miał jakiekolwiek złudzenia? XD
Po odcinku z Esklelem xDD nie obejrzałem reszty 2 sezonu i nie zamierzam nawet oglądać 3.
I nie chodzi nawet o kolor skory aktorów, kompletnie nie pasujących do opisów z książki - zwyczajnie całość „adaptacji” jest w oczywisty sposób przygotowana dla masowego widza (czyli amerykańskiego) i jako fan książek i gier nie czułem pokaż całość
W drodze na Księżyc! To zdjęcie zostało wykonane podczas rozdzielania modułu księżycowego (LM) i modułu dowodzenia/serwisowego (CSM) w ramach misji Apollo 11. Wewnątrz LM znajdowali się astronauci Neil Armstrong i Buzz Aldrin, natomiast astronauta Michael Collins pozostał w CSM.
pokaż całość
Collins
@Badmadafakaa: Mówił potem, że to były strasznie chujowe godziny w jego życiu, bo bardzo obawiał się, że kumplom z Księżyca nie uda się wrócić.
Od siebie dorzucę inne zdjęcie jego autorstwa z tej misji.
Mój stary nie jest fanatykiem niczego. W całym mieszkaniu dużo miejsca. Jesteśmy taką normalną rodziną, że nawet w szpitalu nigdy nie byłem, bo nie przydarzają mi się żadne wypadki.
Mój ojciec nie czyta żadnych tygodników ani gazet. Nie interesuje go też internet, próbowałem pokazać mu ciekawe fora, ale zupełnie je zignorował.
Jak jest ciepło to siedzi w domu i nic nie pokaż całość
@Badmadafakaa: @Mega_Smieszek: Nie wiem jak Nike, ale Nintendo ma długą historię pozywania fanów za pierdoły. Wiec jest coś w tym memie.
bądź mną
ogólnie wygryw, fajne mieszkanko, żonka zajebista dupeczka 9/10
zapierdalasz w korpo od 6 do 18, żeby to wszystko jakoś opłacić
twoją pasją zawsze była muzyka, grywasz amatorsko w jakiś obszczanych pubach za dwa browary
tak zresztą wyrwałeś swoją obecną loszkę
pewnego razu dzwoni do ciebie stary ziomek z czasów studbazy, Piotrek
graliście razem w zespole, potem zespół się rozpadł i drogi się rozeszły
no siema anon słuchaj jest sprawa
żona mnie wyjebała z mieszkania, nie mam gdzie spać, mogę przekimać jedną noc
wahasz się
no anon, za dawne czasy, pamiętasz te inby w '74, kto ma wiedzieć ten wie xD
ostatecznie się zgadzasz
Piotrek przyjeżdża tego samego wieczoru
ogólnie jest spoko, pijecie sobie browarki, wspominacie dawne czasy, gracie razem na gitarach
koniec końców oboje najebani idziecie spać
rano wychodzisz do roboty z myślą, że jak wrócisz ziomka już nie będzie
wracasz, a ten dalej siedzi na chacie, robi sobie coś do żarcia
kuchnia cała ujebana, żonka patrzy na ciebie wkurwiona
ej Piotrek jest sprawa
no słuchaj anon, jeszcze jedna noc, muszę znaleźc jakieś mieszkanie na wynajem
pamiętasz te inby w '74?
zgadzasz się, jeszcze jedna noc
zresztą następnego dnia masz wolne, więc dopilnujesz żeby typ się wyniósł
tylko jeszcze jedna sprawa anon, jako że jutro nie jedziesz do roboty, pożyczybyś mi samochód na parę godzin? Muszę wiesz, hehe, pojechać mieszkanie obejrzeć
kurwa
wymyślasz na poczekaniu historyjkę, że na ryby miałeś jechać
że z ziomkami januszami kupiliście łódkę i co niedzielę jeździcie na sumy
że karasie jedzo guwno
no anon, a pamietasz
dobra kurwa Piotrek, dostaniesz to auto, tylko potem wypierdalasz
no jasne, przecież nie chcę wam hehe na głowie siedzieć
idziesz wkurwiony do swojej sypialni
dobrze, że żonka nagotowała bigosu, to zjesz przynajmniej na uspokojenie
takiego wała, Piotrek wszystko wpierdolił jak byłeś w robocie
w sumie to się nie dziwisz, że go żona zostawiła
następnego dnia Piotrek bierze samochód i jedzie gdzieś na parę godzin
w końcu trochę spokoju
próbujesz into sexy z żonką, ale ta jakaś niechętna
bolimniegłowa.mp3
pewnie ma ci za złe, że wpuściłeś tego pasożyta do waszego mieszkania
no nic, dzisiaj go wyjebiesz
ze zniecierpliwienia zaczynasz nawet pakować jego rzeczy, pogwizdując przy tym Barkę
żonka prosi, żebyś pojechał do sklepu po bułki
ale nie kurwa takie zwykłe bułki
supereko pełnoziarniste bułki ze zmielonych ziaren amarantusa tybetańskiego z dodatkiem drożdży andyjskich i spermy twojego starego
dostępne tylko w sklepie na drugim końcu miasta
zajebiście, nie masz nawet samochodu, bo Piotrek zabrał
żona nalega
pojedź, to będzie lodzik jak wrócisz
jaja już masz całkiem spuchnięte, więc jedziesz od razu
autobusem
oczywiście tłum polaków biedaków
autobus zajebany po brzegi
grażyny z siatami drą ryje o miejsca siedzące
jebie, jakby ktoś się tam zesrał
w sumie to całkiem możliwe
no ale jedziesz, napędzany myślą o lodziku
kupujesz te jebane bułki po 9k za sztukę i wracasz do domu
widzisz samochód stoi przed blokiem, pewnie Piotrek już wrócił
zacierasz ręce, najpierw pozbędziesz się pasożyta, potem odbierzesz należne podziękowania od żonki
zapowiada się dobry dzień
ale chwila
kurwa
patrzysz na samochód
zderzak wgnieciony
lusterko urwane
lakier porysowany
tego skurwielowi nie darujesz
wbiegasz po schodach na ósme piętro z szybkością Usaina Bolta po wciągnięciu kilograma fety dupskiem
z kopa otwierasz drzwi wejściowe
a dokładnie naprzeciwko ciebie Piotrek na parapecie zwiedza grotę nestle twojej 9/10 żonki
nawet tobie nigdy na to nie pozwoliła
wkurw przesłania ci wszystko inne
tracisz kontrolę
nie jesteś już sobą
jesteś Płonącym Mieczem Zemsty, Wysłannikiem Nemezis, Rozpędzonym Nosorożcem, Nalotem Dywanowym na Drezno
bierzesz rozbieg
przód przód wysoka noga
potężne kopnięcie wyrzuca Piotrka przez okno razem z szybą
żonka patrzy na ciebie przerażona
zdejmujesz ze ściany szpadę
patrząc suce w oczy przebijasz ją na wylot
odzyskujesz kontrolę
na środku mieszkania płonie ognisko stworzone ze spakowanych wcześniej rzeczy Piotrka
nad ogniem piecze się nadziane na szpadę truchło twojej żonki
twarz ma już częściowo zjedzoną
obok stoi otwarta butelka wyśmienitego chianti
wszędzie wala się szkło - pozostałości po szybie która została wybita przez powietrzną wycieczkę twojego niedawnego kumpla
panikujesz
nie masz zamiaru spędzić reszty życia w pierdlu w sztumie
przypominasz sobie innego znajomego z czasów studbazy, który może pomóc
krążyły o nim zawsze dziwne historie, zadawał się z podejrzanym towarzystwem
dokładnie jego teraz potrzebujesz
wybierasz numer
так?
cześć, tu anon, potrzebuję pomocy
opisujesz mu całą sytuację
wydaje się nieporuszony
zgadza się ci pomóc, pod jednym warunkiem
mówi, że planuje rozkręcić pewien interes, jakąś akcję crowdfundingową, i w odpowiednim czasie poprosi cię o przysługę
zgadzasz się, jakie masz inne wyjście
opuść mieszkanie, ja się wszystkim zajmę. I pamiętaj, Чечня свободная!
mija kilka tygodni
cała sprawa przycichła
jedno trzeba przyznać, znajomy spisał się świetnie
śmierć Piotrka zostaje ogłoszona jako samobójstwo po przedawkowaniu marihuaen
o żonce nikt nie słyszał, jakby nigdy nie istniała
zastanawiasz się, jak głęboko sięgają koneksje twojego nowego przyjaciela i dobroczyńcy
z drugiej strony odczuwasz pewną dozę wyrzutów sumienia
widok ciała żonki pieczącego się nad ogniskiem nie daje ci spać po nocach
zaczynasz pić
więcej i więcej
popadasz w coraz głębszy alkoholizm
pewnego wieczora siedząc samemu przy flaszce postanawiasz spisać swoją historię
przybiera ona formę piosenki
pokazujesz ten napędzamy wódą i poczuciem winy mentalny wysryw swojemu nowemu przyjacielowi
ten natychmiast ogarnia ci studio nagraniowe
piosenka staje się popularna
zaczynają puszczać cię w radiu
grywasz coraz większe koncerty
czujesz się spełniony
jest tylko jeden mankament
za każdym razem kiedy jadąc samochodem usłyszysz w radiu swoją piosenkę
już od jej pierwszych słów
mój przyjacielu, byłeś mi naprawdę bliski
masz przed oczami byłą żonkę opiekającą się na ruszcie w waszym salonie
ale to nic
osiągnąłeś sukces
nazywasz się Krzysztof Krawczyk pokaż całość
...to tylko najnowsze aktywności użytkownika Badmadafakaa
Zobacz wszystkie dodane znaleziska, komentarze i wpisy korzystając z menu powyżej.