Seria #dziwnezwierzaczki #cotusieodjaniepawla Pierwsza pod lupę trafia ryba Paku, znana jako obcinacz jąder, postrach mężczyzn. Gatunek słodkowodnej ryby z rodziny piraniowatych Występowanie: Ameryka Południowa Charakterystyka: długość maksymalna: 108 cm, maksymalna notowana masa ciała: 40 kg. Cecha charakterystyczna: posiada zęby
@Blondynki_maja_gorzej: Mrówka czy panda w sumie to gatunek nielotnej osy Euspinolia militaris. Jej białe owłosienie przypomina wyglądem pandę. Zamieszkuje Amerykę Południową, a dokładniej Chile. Po raz pierwszy odkryto ją w 1938 r. Mimo uroczego wyglądu osa ta jest bardzo niebezpieczna. Jej jad stanowi ogromne zagrożenie. Zyskała przez to określenie zabójca krów.
Tak to już jest na redukcji ᶘᵒᴥᵒᶅ. Ogólnie chciałbym z Wami podjąć dyskusję, którą wiele razy też tu poruszał @IntruderXXL . Sam drugi/trzeci rok prowadzę ludzi (na początku przyjaciół). Z doświadczenia wiem, że najgorsza wkrętka jaką można sobie zrobić, jeśli chce się wyjść z #przegryw to motywowanie zmian w życiu wyglądem ćwicząc na siłowni i jedząc. Dlaczego?
- Po pierwsze natura nie dała każdemu tyle samo. W
@Kasahara: Dodam coś od siebie: Na początku przygody z ćwiczeniami plus zmianą diety efekty przychodzą szybko. Ile jest osób, które 10 kg tracą w przeciągu kilku miesięcy (2-3), jednak najbardziej dołującym momentem jest ten, w którym mimo trzymania michy i ćwiczeń organizm mówi stop. Ani waga nie spada a i wydolność czasami się zmniejsza. Wtedy właśnie większość osób zaczyna panikować, na siłę szuka coraz to dziwniejszych rozwiązań.
Pytanie do #niebieskiepaski Od pewnego czasu mam wrażenie, że jednak kolor włosów kobiety ma znaczenie. Jestem w miarę atrakcyjną osobą (nie narzekam za bardzo na brak zainteresowania) lvl26. Jednak w swoim życiu spotykam tylko tych, którzy chcą sobie #poruchac i nie myślą o #zwiazki. Ostatnio zastanawiałam się dlaczego tak jest. Już od pierwszego spotkania z niebieskim prędzej czy później zaczynają się komentarze, dwuznaczne propozyje. Niezależnie czy jest to spotkanie z Casanovą,
@Kurunki: to jest oczywiste. Ale serio masz tak, że poznajesz dziewczynę, idziecie gdzieś razem np. na kawę, czy spacer i od razu po tym piszesz jej, że masz na nią ochotę itp.?
Edit: ok, widzę problem u niektórych, że skupiłam się na włosach. Dlatego przykład niedotyczący koloru włosów: Mam dosyć duże (naturalne) usta i zazwyczaj rozmowa z kimś przebiega nie tylko na pytaniu, czy faktycznie są naturalne, ale szybko przechodzi do propozycji, jak nie bezpośrednich tekstów typu "ale bym się na nie...". Dlatego zmieniam pytanie na: "co zrobić, żeby niebieskie nie traktowały mnie jedynie przez pryzmat wyglądu?"
@Czarzy: idealna nie jestem, ale wyglądem nie straszę. Postarać ok, jednak ilu jest takich, którzy skoro mają "koleżankę" i do rozmowy i do łóżka, twierdzą, że po co coś zmieniać jak jest dobrze.
@Wykrok: jasne, sama czasami kogoś wzięłabym na pierwszym spotkaniu. Jednak czasami bywa tak, że jest wszystko fajnie i w łóżku i w relacji koleżeńskiej ale to nie idzie dalej.