Opowiem wam historię. Mam Internet od ponad 15 lat i w różnych dyskusjach brałem udział, ale to co się dzisiaj odwaliło, to jest hit dekady.

Otóż jest pewien kanał o dronach, który obserwuję. Gość ma również płatną treść do której wykupiłem dostęp. Ma też grupę na Facebooku. Materiały całkiem merytoryczne. Dziś wrzucił tam kolejny filmik. Pomyślałem, że zadam w końcu nurtujące mnie od jakiegoś czasu pytanie w komentarzu na wyżej wspomnianej grupie pod postem o filmiku.

A to pytanie: "Czy jest jakiś konkretny powód, dla którego w tytułach filmów każde słowo zaczynasz wielką literą? (Np. To Jest Tytuł Filmu Odc. 8)" W dalszej części wypowiedzi napisałem, że to błąd ortograficzny. No i najzwyczajniej w świecie to wygląda niezbyt ciekawie. Komentarz spadł z rowerka. Na tym pewnie by się skończyło, ale dostałem maila. Maila o treści, która mnie mega rozbawiła.

Oto ona:
Cześć,

jeśli masz ochotę mi pomóc - bardzo proszę, jednak nie mogę tolerować tego typu uwag na forum publicznym.
Nie mogę sobie pozwolić na publiczną próbę podważania mojego autorytetu Mateusz, zatem prośba jest taka: jeśli masz coś do mnie, napisz do mnie wiadomość.

Grupa, jaką tworzę wkładając całe serce to nie jest odpowiednie miejsce.

Wyobraź sobie, że zaprosiłeś mnie do własnego domu a ja tuż po przybyciu zaczynam wytykać Ci niedociągnięcia, błędy i czepiać się detali.

Jeśli nie masz ochoty - są inne grupy i kanały i zwrócę Ci wpłatę członkowską w wysokości paczki papierosów.....

proszę Cię o jasną odpowiedź na pytanie: czy zamierzasz nadal podważać mój autorytet?

Rafał"

Na ten moment pozwolę sobie to skwitować w ten sposób: XD
#drony #humor #heheszki #internet #gownowpis pokaż całość

źródło: s3.amazonaws.com