W skrócie: dowiedziałem się od innych ludzi, że jest artysta kombinator i płaci z opóźnieniem, albo w ogóle nie płaci.
Pracuję u typa 1,5 miesiąca. Potrzebuję pilnie pieniędzy. Pierwszą wypłatą dostałem z opóźnieniem chyba 4 albo 5 dni. Coś czuję, że zawsze będzie w ch*ja leciał i nie będzie płacił... Niestety umowa najniższa krajowa, reszta pod stołem. I jesteśmy dogadani tak, że płaci do 10
Elo mordy, jechałem godzinę, stanąłem na parkingu i pojawiła się tęcza. Macie jakieś pomysły, co może być przyczyną? Co robić poza jeżdżeniem i obserwowaniem?