Zadam bardzo głupie pytanie, nigdy nie byłem w takiej prawdziwej restauracji. Jak to wygląda z zamawianiem jedzenia? Siadam do stolika i kelner sam podejdzie czy trzeba go jakoś specjalnie wołać? Z drugiej strony wyczytałem że wołanie jest niegrzeczne. Tak samo z płaceniem, sam się domyśli że zjadłem i chcę zapłacić czy również trzeba go jakoś wołać? Głównie mi chodzi o sytuację gdzie jest np. 20-30 stolików i prawie wszystkie zajęte, krzyczeć do
@Wwolt: wchodzisz i mówisz dzień dobry. Kelner Cię wita i zaprasza do stolika, który Ci sam wskaże. Robią tak, bo każdy kelner ma swoją sekcję i dbają o równomierne rozmieszczenie gości, np. Kilkuosobową rodzinę zaprosi od razu do dużego okrągłego stołu. Kelner podaje Ci kartę dań, na spokojnie wybierasz co chcesz. Po chwili kelner podchodzi z pytaniem, co zamawiasz. Mówisz, co chcesz i czekasz na danie. Gdy kelner Ci to przynosi,
byłem dzisiaj w technikum ekonomicznym robić sieć.... nigdy w życiu tyle dupeczek na oczy nie widziałem i nigdy ani jedna ani kurla jedna nie dla mnie ( ͡°ʖ̯͡°) #przegryw #przegrywpo30tce #tfwnogf
@mariusz9922: no chyba sobie żartujesz. W czasach naszych przodków typowy przegryw byłby wywalony z plemienia za bycie leniwym bezużytecznym mazgajem wiecznie płaczącym, że wszyscy łowcy myśliwi oraz wojownicy zaliczają wszystkie dziewczyny, podczas, gdy cichego spokojnego zbieracza malin nikt nie szanuje.
Chociaż nie, mówiąc uczciwie: sporo chłopów z tagu coś tam potrafi, w końcu pracują w kołchozach, na produkcjach itd. Część tych umiejętności manualnych by się na pewno przydała i w czasach
Dlaczego ja wszędzie gdziekolwiek się pojawię, widzę modelki których nie mogę mieć bo boję się zagadać? Nawet jeżeli zagadam to ten wewnętrzny lęk przed zagdaniem chroni mnie przed poznaniem kogoś bo i tak nic nie uzyskam
Byłem pojeździć na rowerze przy jeziorze. Widziałem mnóstwo karakanów, zakolaków, grubasów i innych brzydali z dziewczynami. Pewnie wystraczy troche dynamiki i można poznać jakąś dziewczyne 4-5/10. Over ehh #przegryw
Generalnie jestem bardzo nieśmiałą osobą, która ma problemy z nawiązywaniem nowych znajomości. Szczególnie jeżeli chodzi o płeć przeciwną. Na studiach była taka jedna ładna dziewczyna, tylko nigdy nie wiedziałem, jak zagadać. Któregoś razu zauważyłem, że w przerwie między zajęciami siedzi w ławce i czyta jakąś gazetę (bodajże Dziennik Gazeta Prawna, ale nie dam głowy). Stwierdziłem, że to jest ten moment, żeby coś zrobić. Podszedłem i wypaliłem:
Ta młoda z pracy ledwo wróciła z L4 i już znowu spokoju nie daje. Ja zasiadam na stanowisku, a ona do mnie "co tam? No czeeeeść, tęskniłeś?" Ja na to "NIEEE", ale po chwili dodałem "ale było pusto bez ciebie", by nie wyjść na chama. Kiedy przechodziła obok mnie to ze 2 razy jakieś zaczepki, albo mnie po ramieniu poklepie albo smyrnie po włosach. Biorę krótką przerwę, to ona do mnie "do
@SirPepePanDziobak: jaki oski, 6/10 jestem. Po prostu trafiłem w takie miejsce pracy, gdzie w większości pracują kobiety, a większość z tej większości to młode studentki.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Nie da się wyjść z przegrywu..
1) Marzę o ładnej i intelitentnej kobiecie, z ambicjami, wykształconej, która wyciągnie mnie z przegrywu, będzie znosić moje stany, humorki i to że czasem potrzebuje być sam, cierpliwa, wrażliwa, zadba o mnie, itd itd. - problem w tym, że taka kobieta nie istnieje - możliwe, że nawet wtedy byłbym nadal nieszczęśliwy 2) Wartościowe/fajne/ładne kobiety nie są dla mnie dostępne i szybko znikają z
@graf_zero: jak wyżej. Partnerka nie jest od tego, by Cię wyciągać z przegrywu. Chcesz wartościową kobietę, a sam co masz do zaoferowania? No właśnie. Wartościowych ludzu ciągnie do innych wartościowych ludzi.
Hej, w jaki sposób gadać na początkowych etapach z laską żeby nie było zbyt obvious, że mi się podoba? Plus, żeby nie zdradzać swoich intencji zbyt wcześnie ale żeby delikatnie wiedziała co może być grane xd Laska jest ze studiów z innego roku, często widujemy się na korytarzu i non stop szuka kontaktu wzrokowego. Nie wiem jak podbić ogólnie i zagadać, żeby to był naturalne. Jak powie od razu po pierwszym zdaniu,
@Niepokon4ny: jak Ty się będziesz czaić, to zagada ktoś inny. Musisz tak komplikować?
Mijasz ją, to walisz small talk "cześć, jak leci, jak tam studia", i tak ze 3, 4 razy co jakiś czas. Trochę z nią pogadasz, to mówisz wprost "szczerze, to podobasz mi się i lubię z Tobś rozmawiać. Co robisz w ten weekend?".
Tak się zanstanawiałem, jakby tu pomóc samotnym chłopom z tagów #przegryw #incel #blackpill i wpadłem na taki oto pomysł: mógłbym być Waszym skrzydłowym. Na Badoo mam setki polubień od fajnych dziewczyn z krajów Azji i Afryki, mógłbym rekomendować chłopów z tagu. Jedyny warunek, to znajomość chociaż podstaw angielskiego. To jak, wchodzicie w to?
Jak to wygląda z zamawianiem jedzenia? Siadam do stolika i kelner sam podejdzie czy trzeba go jakoś specjalnie wołać? Z drugiej strony wyczytałem że wołanie jest niegrzeczne. Tak samo z płaceniem, sam się domyśli że zjadłem i chcę zapłacić czy również trzeba go jakoś wołać?
Głównie mi chodzi o sytuację gdzie jest np. 20-30 stolików i prawie wszystkie zajęte, krzyczeć do