Jak AAA Auto obiecało naprawę silnika i zamilkło
Pan Maciej kupił od Autocentrum AAA Auto samochód Skoda Octavia z 2009 r. Z ustnych deklaracji sprzedawców wynikało, że z autem nie powinno być żadnych problemów. Poziom obsługi przy kupnie znacząco odbiegał na plus od tego, do czego jest się przyzwyczajonym przy kupnie używanego samochodu.
z- 147
- #
- #
- #
- #
Wymiana silnika właśnie nie do końca wchodzi w grę, bo... to błąd konstrukcyjny (min. za małe pierścienie zgarniające na tłokach) Inne silniki, nawet z młodszych roczników maja ta samą przypadłość (ale nie tylko tą, [rozciąga się rozrząd i lubi przeskoczyć, DSG 7mio biegowe nie domaga itd...]) dla tego trzeba wymienić na przygotowane przez ASO o innej-poprawionej konstrukcji.
Nie wiem, czy można u nich zostawić auto, oni raczej odkupują. A umowa jest pomiędzy nimi a nie poprzednim właścicielem.
Sprawa polega na tym, że było ZAPEWNIENIE, że ten akurat egzemplarz nie wykazuje ŻADNYCH wad.
Koncern nie ma żadnej polityki, bo sprawa dotyczy nieprodukowanych już rewizji silników 1.8TSI. Nowe (chyba od 2013r) mają zmienioną konstrukcję i poprawione pierścienie. Jedynie mocno awanturujący