Byłem w miniony weekend w Zgorzale pod Warszawą (Piasecznem) i nigdzie dotąd nie widziałem tak intensywnej zabudowy segmentowej jak tam. Działki wykorzystane co do centymetra, a niektóre szeregówki ciągną się po horyzont. Nigdzie żadnej infrastruktury handlowo-usługowej, a działki co do joty wykorzystane na zabudowę mieszkalną. Spójrzcie tylko na ulicę Frezji albo Dzwonków, coś niebywałego. Jest tu ktoś mieszkający w tamtych rejonach? Chętnie poczytałbym wasze odczucia, bo wygląda to na urbanistyczny koszmar.
#
#
- kimikini
- ManTaQue
- konto usunięte
- running
- srgs
- +438 innych
Na wsi afera, bo jest ta #!$%@? tradycja z ściąganiem bram po pasterce.
No i ściągnęli bramę u nowych "sąsiadów" i coś weszło im na posesje i zagryzło psa.