Mirki, jak żywię się chipsami lays i colą lub energetykami to do ilu lat dożyje?

Pale też papierosy i pije alkohol ale nie ćpam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#zdrowie #pytanie #pytaniedoeksperta #dieta #zycie

Mirki dajcie jakieś dobre pomysły na podpisanie zdjęcia.
Czas start
#chajzer #kajzer #heheszki pewnie #podlasie

źródło: FB_IMG_1575398263157.jpg

Właśnie odebrałem swoje trzecie L4 w przeciągu ośmiu lat pracy. Wiecie co jest najgorsze? Tak, nie mogę się napić. Prawie tydzień w domu i nie mogę się napić. Człowiek normalnie nie może, bo całe życie w pracy, a jak dostał zesłanie na wolne to nie może, bo leki. Reklamują setki cudów na kaszle, suchości, rany, bóle, ale nie mają leku który uzdrowi i pozwoli sobie chlapnąć. Do dupy z taką medycyną!
#gorzkiezale #pracbaza pokaż całość

#listaobecnosci #nocnazmiana #listygranera

4:00:00

czy ktoś tu ogląda/oglądał Sons of Anarchy?

Blokopowieści:
Uwielbiam życie w bloku. Tu zawsze dzieją się rzeczy fascynujące i z morałem, albo nadające się do tv.

Dwie klatki obok mieszkała babcia, córka z konkubentem i wnuk. Jego matka pijana z konkubentem na klatce nieraz odwalali cyrki, więc syn ja lekceważył i wyzywał, a ona się odgrażała że jak babka umrze to go z chaty wypierdoli. Seniorka nie żyje o pół roku i to syn wypierdolił z chaty swoją matkę pijaną z konkubentem, w towarzystwie panów z policji, ku uciesze mieszkańców.
Życie życie jest nobelon pokaż całość

#listaobecnosci #nocnazmiana #listygranera

4:00:00

Gdybym miał tyle mocy ile teraz nie mam to nie byłbym zmęczony.

Krótka opowieść jak to cały czas należy być czujnym.

Wpadli do mnie dobrzy znajomi. Może nie przyjaciele, ale od lat razem się regularnie widzimy. Na początku standardowa gadka o pracy, a później zaczęto zastawiać na mnie sidła. Zaczęło się niewinnie - że mi dobrze że jestem sam. Że na wszystko mnie stać, że mam stałą pracę, że za dużo nie wydaję... I powinno mi do dać do zrozumienia, ale nie. Dalej zaczęli opowiadać, że planują ślub, ale ciężko z kasą, że jego nagle zwolnili i szybko musiał znaleźć pracę. I tu głupio powiedziałem, że takie czasy, że trzeba mieć coś odłożone, bo nigdy nie wiadomo i że sam mam na kilka rat kredytu jakby co. To był błąd.

Od razu olano wszystko i przeszli do ataku. Czy mogę im pożyczyć na to wesele ile mam. Oczywiście powiedziałem, że nie pożyczę nic bo sam niewiele mam. Tak jak się można domyślić, zmyli się od razu po odmowie pożyczenia kasy. pokaż całość