Oglądałem dawno temu pewien piękny film, w którym było pokazane życie studenta, który żył w wielkim mieście sam. Mieszkał on na poddaszu, albo w jakimś małym pomieszczeniu, chadzał do jakiejś jadłodajni, o jego losach informował mnie miękki kobiecy głos. Wszystko utrzymane było w nostalgicznym, lekko sennym klimacie, film zdaje się z lat 60' albo 70' Wydaje mi się, że w tytule było coś zpokaż całość
...to tylko najnowsze aktywności użytkownika Kosciotrup
Zobacz wszystkie dodane znaleziska, komentarze i wpisy korzystając z menu powyżej.