Pytanie do mężczyzn w długich związkach, jak respektujecie swoje prawo do własnego zdania ale w sposób, który nie podburza relacji z partnerką?
Wiadomo, że są powiedzenia typu "Kobieta ma zawsze racje" jednak w relacji ważne jest by dwóch partnerów czuło, że mają prawo do wolnej wypowiedzi. Mężczyźni wydaje mi się mają ją silniejszą, a może właśnie poświecają ją trochę dla dobra relacji? Jak jest mnóstwo kłótni, niepotrzebnych dyskusji czy nieporozumień ma to
Wiadomo, że są powiedzenia typu "Kobieta ma zawsze racje" jednak w relacji ważne jest by dwóch partnerów czuło, że mają prawo do wolnej wypowiedzi. Mężczyźni wydaje mi się mają ją silniejszą, a może właśnie poświecają ją trochę dla dobra relacji? Jak jest mnóstwo kłótni, niepotrzebnych dyskusji czy nieporozumień ma to
LadyMartini via Android
- 2
@Shagal No nie wiem, czy to działa uspokojąco. W ogóle po żadnym "Uspokój się" nikt nigdy się nie uspokoił ( ͡º ͜ʖ͡º) a przynajmniej nie żadna baba
LadyMartini via Android
- 1
@symetrysta no, trochę ryzykowne... ale na reddicie nie zadam
LadyMartini via Android
- 1
@magda_em sorrki, już poprawiam
LadyMartini via Android
- 1
@magda_em no nie wiem jak ma to pomóc w tym zakresie
LadyMartini via Android
- 1
@czescmampytanie Jeśli to dot. poważnych kwestii typu polityczne, światopoglądowe czy chociażby wizja swojego wspólnego życia, posiadanie dzieci etc. to tak. Ale co jak to dot. przyziemnych rzeczy i kłótni o mało istotne rzeczy?
LadyMartini via Android
- 1
@kasiknocheinmal no to się zawsze zaczyna od wojenek a kończy na kłótni czy bank wie o scamie albo czy meble z ikei zmieszczą się do samochodu ( ͡º ͜ʖ͡º) w najlepszym wypadku jest to debata ale i tak sie ma poczucie, że ktoś jest przeciwko nam
LadyMartini via Android
- 1
@kosmita pięknie podsumowane, temat można zamknąć.
Tylko czy wszyscy mężczyźni się z tym zgadzają xD
Tylko czy wszyscy mężczyźni się z tym zgadzają xD
LadyMartini via Android
- 2
@Anihilacja_entropii To w takim razie jak pogodzić męską potrzebę własnego zdania i kobiecą potrzebę wsparcia i porozumienia?
Ja uważam, że warto potwierdzić, że kobieta ma słuszność tak myśleć, że jej zdanie jest ważne, sparafrazować je, dopytać, dać jej się wypowiedzieć na ten temat - dalej utrzymując swoje zdanie. Tylko, że faceci wolą jasno i klarownie się odciąć od tego jak się nie zgadzają, skrytykować i wytoczyć swoje racje, by nie było niejasności,
Ja uważam, że warto potwierdzić, że kobieta ma słuszność tak myśleć, że jej zdanie jest ważne, sparafrazować je, dopytać, dać jej się wypowiedzieć na ten temat - dalej utrzymując swoje zdanie. Tylko, że faceci wolą jasno i klarownie się odciąć od tego jak się nie zgadzają, skrytykować i wytoczyć swoje racje, by nie było niejasności,
LadyMartini via Android
- 1
@kosmita Tak, ale to bardziej chodzi o tematy dnia powszedniego. O jakieś mało istotne rzeczy. W innych kwestiach można być kompatybilnym ale takie kłótnie o nic niszczą relacje i oddalają.
LadyMartini via Android
- 1
@Anihilacja_entropii Niekoniecznie pantofla, bardziej podejście w stylu "chcesz mieć racje i relacje" i nie podejmowanie niepotrzebnych wojenek, gdy tego nie trzeba. A babce pozwalają żyć jak uważa, bo np. wie, że np. zwrócenie uwagi na to, że coś gdzieś polożyła albo, że nam się kwiatek nie podoba, będzie skutkować tym, że będzie obrażona i nie będzie miło dla obojga.
LadyMartini via Android
- 1
@kasiknocheinmal Czcze jest myślenie, że ktoś będzie dla nas ideałem. Średnio wierze w takie relacje. Wojenki czy kłótnie o pierdoły są zawsze, a czasem się mówi "kłócą się jak stare małżeństwo" bo tak po prostu jest potem na starość ( ͡º ͜ʖ͡º) warto by wiedzieć jak unikać lub jak reagować
LadyMartini via Android
- 1
@czescmampytanie Mało jest takich par xD I może nie ma to konsekwencji w postaci manipulacji czy chodzeniu na paluszkach ale powoduje konflikty, psuje jakość związku i potrzeby obojga są sfrustrowane przez jakieś błahe sprawy
LadyMartini via Android
- 1
@Anihilacja_entropii Ale komunikacja przecież jest najważniejsza, nawet w takich banalnych sprawach, bo przecież one też są nacechowane emocjonalnie i jakoś tam znaczące. Czy Twoim zdaniem powinno się je w ogóle unikać i mówić "nie chce byśmy się kłócili o takie rzeczy" i odciąć się z dyskusji, czy jak?
Nie zrozum mnie źle, tak, to chodzi o takie przyziemne sprzeczki, które potrafią przerodzić się w coś większego i eskalować albo o takie wojenki
Nie zrozum mnie źle, tak, to chodzi o takie przyziemne sprzeczki, które potrafią przerodzić się w coś większego i eskalować albo o takie wojenki
LadyMartini via Android
- 1
@kosmita Gratulacje, ale nie we wszystkich relacjach tak jest. Jakby mnie tyle łączyło z facetem to Ciebie z Twoją kobitą to byłby dla mnie przykry związek. Brzmi to jak opis z jakiejś książki Greja. Skoro nie macie takich konfliktów to czemu wypowiadasz się w nitce o tym jak ich unikać lub jak się zachować?
LadyMartini via Android
- 2
@Kitku_Karola Jestem różowympaskiem, więc dziwnie się to czytało ( ͡º ͜ʖ͡º) ale super rada taka konkretna dla mężczyzn i z której można dużo wywnioskować.
Masz racje, chyba jedynym sposobem na taką sytuacje odrębnych potrzeb czy poczucia osamotnienia gdy ktoś ma inne zdanie, to po prostu ujęcie tego innego zdania zupełnie innymi, łagodniejszymi słowami nie wzbudzających defensywnego podejścia, które oddala.
Poruszyłaś kwestie dopasowania pod kątem poglądów. Co w
Masz racje, chyba jedynym sposobem na taką sytuacje odrębnych potrzeb czy poczucia osamotnienia gdy ktoś ma inne zdanie, to po prostu ujęcie tego innego zdania zupełnie innymi, łagodniejszymi słowami nie wzbudzających defensywnego podejścia, które oddala.
Poruszyłaś kwestie dopasowania pod kątem poglądów. Co w
LadyMartini via Android
- 1
@sprawdzajacy no to bardzo nie podburza relacji
LadyMartini via Android
- 1
@kasiknocheinmal No to w takim razie trzeba próbować. Aczkolwiek człowiek w takie niepotrzebne sprzeczki czy dyskusje się wkręca i nakręca. Potem tylko paliwem są zranione uczucia czy niezaspokojone potrzeby albo frustracja. Czy wtedy jest jeszcze miejsce na dobrą komunikację?
LadyMartini via Android
- 1
@Kitku_Karola A ja uważam, że można być dobrze dobranym i kłócić się głupoty. Szczególnie gdy spotkają się dwa silne charaktery. Szybko natomiast się godziny i partner bardzo współpracuje, jednak na kłótnie potrafimy zmarnować 4 godziny na bezsensowne dyskusje. Trudno wyrobić sobie jakieś schematy gdy każdy jest zacietrzewiony.
Wydaje mi się, że takie kłótnie o głupoty to są częste w dłuższych związkach czy małżeństwach.
Jakbyśmy się tak w 100% porozumiewali to byłoby strasznie
Wydaje mi się, że takie kłótnie o głupoty to są częste w dłuższych związkach czy małżeństwach.
Jakbyśmy się tak w 100% porozumiewali to byłoby strasznie
LadyMartini via Android
- 2
@kosmita Są dwa typy ludzi: jednym szkoda czasu i kupują nowe buty a inni poświęcają czas i starą się naprawić, bo wiele w nich przeszedli. Każde podejście ma swoje plusy i minusy. Ja natomiast też wiele związków doświadczyłam i nie wyobrażam sobie skreślać kogoś tylko dlatego, że nie zachowuje się tak, jakbyśmy tego oczekiwali. Wole wzrastać razem, towarzyszyć sobie w podróży po zmianach i rozwoju. Najważniejsze jest współpraca i chęci a nie
LadyMartini via Android
- 1
@Kitku_Karola No właśnie ja uwazam, że nie ma czegos takiego jak związek bez kłótni. Kłótnie będa zawsze jak jest dwoje ludzi, który reagują na siebie. Kłótnie nie sa negatywne, pokazują granice i pozwalają oczyścić atmosferę gdy są konstruktywne. Nie zgadzam się z tym, że związek musi być w 100% pozytywny. To jest dzielenie zycia z drugim człowiekiem, który tez je przeżywa a życie nie jest usłane z róż i samych miłych sytuacji.
LadyMartini via Android
- 1
@kosmita Moim zdaniem to szansa jedna na milion znaleźć kogoś do kogo pasujesz 100% i dla mnie takie vibesy są jakby to był mój brat bliźniak albo rodzeństwo... Wydaje mi się, że wtedy byłoby strasznie nudno i w żaden sposób by mnie to nie rozwijało. Moim zdaniem z docierania się wychodzi też dużo dobrego dla samorozwoju i jakości relacji, gdzie się towarzyszy drugiej osobie w toku życia, szczególnie jak się jest młodym.
LadyMartini via Android
- 1
@Anihilacja_entropii To o tym kwiatku to słaby przykład. To po prostu było w odniesieniu, że nawet jakby facet miał skrajną opinie to woli ją zachować dla siebie, bo wie, że kobieta źle by ją przyjęła a chce mieć w dobrze w relacji.
Nasze kłótnie wychodzą z absurdalnych rzeczy. Np. Dzwonił do mnie scam podszywający się przez bank i mówie o tym partnerowi. Pokazuje, jak dobrze się "ukryli" - licze, że przyzna mi
Nasze kłótnie wychodzą z absurdalnych rzeczy. Np. Dzwonił do mnie scam podszywający się przez bank i mówie o tym partnerowi. Pokazuje, jak dobrze się "ukryli" - licze, że przyzna mi
#kartapamieci