2.30 i kibel zajęty, ja pierdole

Miałem dzisiaj wyjątkowo chujowy dzień. Ale taki w chuj chujowy. O 3 nad ranem dostałem sraczki. O 7:45 po trzeciej kupie, która wypaliła mi gwizdek, zalogowałem się do pracy. VPN padł i nie mogłem robić zdalnie, więc musiałem dymać do pracy, a do firemki mam godzinę drogi, przez co byłem bardzo późno w domu. W drodze do roboty, w tramwaju strzeliło mi w plecach (miałem wycinaną przekupline kilka lat temu i mam kilka schorzeń, więc co jakieś pół roku mam ciężki ból pleców), ale myślę, poprawię sobie humor (jestem wypluty po całości) i stwierdziłem, że zamówię sobie maczka. Z #glovo... ANULOWALI MI KURWY JEBANE ZAMÓWIENIE PO PÓŁTOREJ GODZINY. NO KURWA CZY WY GLOVO, JESTEŚCIE, KURWA, POWAŻNI? Zamówienie się w 10 min anuluje, nie po jebanych 1,5h godziny. Jak myślą, że jeden kuponik na darmową dostawę coś zmieni, to chyba ich POPIERDOLIŁO. Człowiek głodny - człowiek zły i ja bym Was kurwa tam wszystkich teraz rozpierdolił jak kartofla, O CHUJU ZŁOTY, nie pamiętam kiedy byłem tak wkurwiony, czymajcie mnie, bo wyjdę z siebie, a wtedy będzie nas dwóch (╯°□°）╯︵ ┻━┻
#zalesie #wkurw pokaż całość

źródło: obraz_2021-02-12_222613.png

Do dzieła
#heheszki

źródło: 1423735009_pdzpae_600.jpg