Za 3 dni ważny dla mnie dzień/święto. Już przygotowałem sobie składniki do "świątecznych" dań. To radosny czas, więc ja także postaram się go radośnie, na miarę moich możliwości spędzić. Pojadę sobie nad jezioro, pochilluję, popływam, wypiję coś. Wieczorem wyjątkowo pomimo diety spożyję nuggetsy, otworzę jakiegoś lepszego szampana i zapalę cygaro na balkonie. Poszedł bym sobie na piknikpokaż całość
@dizzy126: on pracuje dla CIA. Cygara importowane i oplacone przez jego zwierzchnikow
Równo 2 lata temu pierwszego lipca w nocy byłem już w samolocie i leciałem z nadzieją do lepszego świata. Za ocean. Wujek wyciągnął do mnie pomocną dłoń i zaoferował pracę na kilka miesięcy w pododdziale jego korpo. Wiedział, że potrzebuję pieniędzy na pewien "rozruch" w życiu, po śmierci mojej matki. Praca polegała na ochronie przewozu różnego rodzaju transportów poufnych rzeczy. Rzeczpokaż całość
@MaveSoushin: @Levander: @bols83: @Czyste_Buty: jak ja z wami sie z wszystkimi zgadzam. To jest wielkie nieporozumienie ze tu sie urodzilem, wyp*erdalam na zachod bo polska to syf. Ameryka to swiatowe imperium i mozna siac te propagande ze wcale nie jest jak na filmach jednak te widoki, wiezowce, pokaż całość
Chlop se chilluje w ogrodzie. Bylem na rowerze, masa normictwa ale powietrze rzeskie i ogolnie calkiem zadowolony jestem.
#przegryw
W sumie to fajnie jest odciąć się od świata konsumpcyjnego, społecznego. Czytam, że wykopki się głowią nad pompami ciepła, nad budową domu, zakupem mieszkania developerskiego, rozwody, związki, rocznice, ceremonie. Kurwa, żyją jak na karuzeli. A ja sobie z boku na to patrzę, wytwarzam mało CO2 i zjem czasami jakiegoś smakołyka, odpalę kompa i tak sobie żyję powoli. Nic nie muszę. Zero dzieci,pokaż całość
@rysiekryszard: mnie tylko spoleczenstwo wkurwia. Ich rozmowy i rozterki mam w dupie. Pojalem po latach jak bardzo od nich sie roznie. Nie zamierzam dostosowywac sie do owczego pedu. Niech se chodza na te wesela czy komunie, nigdy nie bylem na takich uroczystosciach. Widze tych ludzi stojacych w korkach, parkingi aut pod januszexami, ciezka praca na 3 zmiany i to ma pokaż całość
Miedzy mna a spoleczenstwem, normictwem jest przepasc nie do opisania. Znajomi, weekendy pelne wrazen, tematy do rozmow ehh.. nie znam tego
#przegryw
Wróciłem z roboty i czułem się jak guwno. Nie warte to było nie warte. Jeszcze chwila i wracam do Polski, tylko nie wiem po co, pracy nie ma, mieszkania ceny już wyjebane w kosmos to chyba wrócę do rodziców l, po tylu latach tułaczki to juz można chyba. Znajdę sobie kolegę do spierdotripa na rowerkach, w sumie może ktoś ze starej szkoły nie wyjechał, kolegów nigdy nie miałem ale tutaj to nawet zpokaż całość
@LittleStulej: to tak jak ja nudne monotonne zycie jak pracowalem to nic sie na lepsze nie zmienilo. Mieszkam z rodzicami i nie wiem co dalej
Przegrywy to nie tylko wzrost, słaba morda i bieda. To również słaba psycha która jest wypadkową tych czynników, jednak z czasem to właśnie psycha a właściwie jej brak jest najbardziej destrukcyjna. Bo co dla takiego 30 latka oznacza wzrost (nic jeśli nie chcesz być chadem) słaba morda (w tym wieku i tak większość już kogoś ma, wypada być tylko zadbanym) czy bieda (własna wina jak po 10 latachpokaż całość
Za powtórzenie swojej roli w drugiej części filmu Cruise otrzymał 13 milionów dolarów wynagrodzenia podstawowego. Aktor ma jednak zapewniony pokaźny procent od każdego wyświetlenia filmu. Szacuje się, że Tom Cruise może otrzymać od 100 do 200 milionów dolarów.
Kurde jakie bogactwo, jak ktos ogladal inside job albo filmy o wall street ten wie jakie kosmiczne pieniadze sie zarabia az trudno pokaż całość
Zastosuję nietypowe połączenie. Moet z pifkiem sommersby. Po konsupcji udam się na taras i będę wpatrywał się w gwieździste niebo. Słyszę zza okna dzwięki imprez. Dobiję się więc na tym balkonie wrażeniami wizualnymi i słuchowymi. Kiedyś to były czasy, kiedyś to miałem życie. Teraz? Teraz to imitacja, marna makieta tego, co miałem kiedyś. Na prawdę nie widzę sensu takiej egzystencji..
Wasze pokaż całość
Myśli przeróżne biorą potężne mnie. Bardzo niedobrze, bardzo źle. Te widoki na mieście mnie chyba tak straumatyzowały. Ta myśl, że idą wakacje, lato. Inni będą się bawić, korzystać z życia, a ja będę pogrążony w odmętach samotności i pustki. Nawet nie chce mi się nigdzie wakacji rezerwować. Znowu mam sam gdzieś jechać? Jaka z tego płynie wartość? Co to za przyjemność? To bez sensu. Jestem martwypokaż całość
...to tylko najnowsze aktywności użytkownika Scarface83
Zobacz wszystkie dodane znaleziska, komentarze i wpisy korzystając z menu powyżej.