@galonim: i zaraz potem odwiedzą cię smutni panowie z US, bo popełniłeś przestępstwo skarbowe ¯\_(ツ)_/¯

@Arek444: Głównie wynika to z tego, że większość czipów jest produkowana w kilku fabrykach w Azji. Czołowi "producenci" nie posiadają własnych fabryk, tylko wynajmują moce produkcyjne m.in. w TSMC. Gdy zaczęła się pandemia, to producenci aut zrezygnowali z zamówionych mocy produkcyjnych, bo spodziewali się spadku popytu i produkcji samochodów. Tak było przez kilka miesięcy. Po tym czasie, gdy fabryki zostały odmrożone, producenci nie mogli wykupić produkcji swoich czipów na już, bo moce zostały wykupione przez innych producentów. Trzeba było ustawić się w długiej kolejce.

Z kolei producenci elektroniki użytkowej doświadczyli dużego wzrostu popytu chwilę po początku pandemii, więc wykupili wszelkie dostępne moce produkcyjne. Popyt gwałtownie wzrósł na wszystko, choć najbardziej doświadczyli go chyba producenci podzespołów komputerowych. Ludzie zaczęli modernizować swoje domowe sprzęty i kupować nowe. Dołożyła się do tego premiera nowej generacji konsol oraz popyt na krypto, który zmiótł z rynku część kart graficznych.

Teraz fabryki pracują 24/7 na 100% mocy. W sklepach zabrakło podzespołów, a jak w końcu się pojawiają, to osiągają ceny kilkukrotnie wyższe od MSRP. Producenci nadal czekają w długich kolejkach na moduły, a same podzespoły wyraźnie podrożały. W efekcie jest drogo, ale za to trudno jest problem ze znalezieniem konkretnego modelu ( ͡° ͜ʖ ͡°) pokaż całość

ich ceny spadają

@Arek444: Ceny spadają nieco, bo wcześniej wyleciały w kosmos. Komputery i laptopy nowych generacji są trudnodostępne i droższe nić przed pandemią. Sklepy głównie wyprzedają leżaki z magazynów oraz sprzęt, który zaraz będzie przestarzały - pod koniec roku często mają miejsce premiery nowych generacji. Niedługo wyjdzie 12 generacja procesorów Intela.

Na All... jest wysyp starych laptopów w kosmicznych cenach. Sprzęt z prockiem Intela 2 lub 3 generacji potrafi stać z ceną 800-1000 zł (ʘ‿ʘ) pokaż całość

@Wedam: Wszystko wokół chyli się ku upadkowi. Przeglądając główną Wypoku ma się wrażenie, że zbliża się apokalipsa i cywilizacja zaczyna upadać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

pokaż spoiler Liczba negatywnych i ojkofobicznych wiadomości jest co najmniej dziwna ( ͡º ͜ʖ͡º)


już nigdy nie zaloguje się na żadne konto na tej stronie

@SuperFreak: Chyba ktoś tu właśnie przyznał się do multikonta (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

@rspl: Przecież Izera to od początku był wał. Kolejny wielki rządowy projekt, który jest zwykłym Misiem. Nawet jeśli fabryki zostaną zbudowane, to zorganizowanie produkcji od zera jest praktycznie niemożliwe przy politycznym zarządzaniu. Sama fabryka niczego nie wyprodukuje, potrzebni są dostawcy, inżynierowie produkcji, masa ludzi do samej tylko organizacji. Brakuje nawet sensownego projektu - opracowanie własnego modelu od zera jest niewykonalne, więc zostaje tylko kupienie projektów i montaż podzespołów u siebie. Wtedy jednak nie będzie to fabryka, a zwykła montownia.

Pozostaje jeszcze kwestia budżetu, który jest bardzo niski. Wygląda na to, że geniusze z rządu wolą rzucić grosz (nie swój oczywiście) na "walkę z gigantami" zamiast skupić się na projektach, które mają szansę powodzenia i potrzebują mniejszego finansowania niż automotive. Nie mamy praktycznie innowacji. Większość nowatorskich projektów pada właśnie przez brak finansowania. Tak zdechł m.in. grafen czy superkondensatory. Projekt robota medycznego do prowadzenia operacji też pewnie padnie - od lat jest problem z brakiem finansów.

Jednak grafenu czy robota trudno "sprzedać" wyborcom. Samochody widzi się na co dzień, więc łatwiej wyobrazić sobie "polski samochód elektryczny" niż coś, co faktycznie mogłoby się udać ¯\_(ツ)_/¯ pokaż całość

@Opipramoli_dihydrochloridum: Od kiedy Wykop decyduje o polityce zagranicznej?

Chyba coś mi umknęło ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@FaterAnona: Zapomniałeś dodać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Bez tego ironia czy sarkazm są praktycznie niedostrzegalne w tekście pisanym, zwłaszcza gdy nie zna się autora i nie można stwierdzić kiedy żartuje, a kiedy pisze serio ¯\_(ツ)_/¯

@steemm: Założę się, że nawet połowa z tych pieniędzy nie trafi do NFZ. Posłużą po prostu do łatania dziury budżetowej i finansowaniu kolejnej topornej propagandy

Wy się śmiejecie, a może on trenuje przelot w celu zniszczenia Gwiazdy Śmierci? (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

@Leel00: Pomimo tej habilitacji ma mniejszy dorobek naukowy niż większość doktorantów (studentów). Doskonale to pokazuje, że papier i tytuł nic nie znaczą ( ͡° ʖ̯ ͡°)

pokaż spoiler Poprzedni komuniści tytułowali się per towarzysze, obecni stosują per profesorze ( ͡º ͜ʖ͡º)


@the_qwert: Prąd z atomu jest tańszy dopiero jak zwróci się koszt budowy elektrowni. Przez pierwszą dekadę spłaca się budowę oraz odkłada pieniądze na pokrycie kosztów likwidacji bloku, gdy ten już się zużyje. Po jakichś 10-15 latach elektrownia ma "czysty" zysk i dopiero wtedy można mówić o taniej energii. O ile, oczywiście, cena energii zostanie obniżona, albo przynajmniej nie będzie podnoszona w trakcie eksploatacji

pokaż spoiler Więc penie nigdy nie doczekamy się taniej energii z atomu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
pokaż całość

@leftfinger: Ten "sektor prywatny" nie jest do końca prywatny, patrząc na powiązania tych panów z władzą. Niezależnie od obrotu spraw, ta inwestycja na pewno im się opłaci

@RiaSci: Przekazałem Twój komentarz do Wind Catching Systems. Projekt natychmiast został zawieszony. Prezes prosił, by przekazać Ci, że Twoja uwaga pozwoliła zapobiec zmarnowaniu ogromnych pieniędzy. Dziękujemy w imieniu firmy i całego kraju

pokaż spoiler ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@PanDzikus: Przekazałem Twój komentarz do Wind Catching Systems. Projekt natychmiast został zawieszony. Prezes prosił, by przekazać Ci, że Twoja uwaga pozwoliła zapobiec zmarnowaniu ogromnych pieniędzy. Dziękujemy w imieniu firmy i całego kraju

pokaż spoiler ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@zichenbaum: Szkoda, że nie ma na świecie innych chrześcijańskich wyznań, których przedstawiciele stronią od publicznego paplania takich głupot ( ͡° ͜ʖ ͡°)

pokaż spoiler Słaby trolling, zapomniałeś wspomnieć o muzułmanach. "A może wolałbyś słuchać mądrości imamów!!1!1" - na przykład( ͡° ͜ʖ ͡°)


@fideriankoons: Taka strategia marketingowa. Najpierw wciskają ludziom, że są grzeszni i nieczyści i że już urodzili się w grzechu, z powodu którego nieskończenie mądry, miłosierny i kochający wszystkich bóg nie przyjmie ich do raju. Na szczęście wystarczy regularnie się spowiadać, pokutować i rzucić pieniążka, by ksiądz mógł odpuścić im winy i by dostali się do krainy wiecznej szczęśliwości ( ͡° ͜ʖ ͡°)

pokaż spoiler Jeszcze wafle! Nie zapominaj o zjadaniu wafla na każdej mszy. Bez tego też nie idzie się do nieba
pokaż całość

@Fomalhaut: Raczej trzeba zreformować programy, by pieniądze trafiały do najbardziej potrzebujących i wprowadzić aktywizację zawodową. Jednak rozdawanie kasy za sam fakt istnienia jest dużo prostszy, więc nikt się tego nie podejmie

Zwierzęta trzeba będzie odstrzelić

pokaż spoiler Aligatora niestety też ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@pesel67: No właśnie nie. Mężczyźni też są dyskryminowani oraz odsądzani od czci i wiary, ale tylko jeśli ich poglądy i/lub zachowanie są niezgodne z linią światopoglądową. Na każdym kroku widać ataki i wyzwiska (per simp, incel, cuck itd.) najczęściej stosowane w kierunku młodych mężczyzn. Jak ktoś nie jest hetero, to czasem nawet nie jest uważany za człowieka ¯\_(ツ)_/¯

Nie ma zgody na brak szacunku wobec kogokolwiek. Szczucie jednych na drugich wyjdzie bokiem każdemu politykowi, który to stosuje. pokaż całość

@marecki22: Nic się nie zmieni w ten sposób. Dany sprzedawca nie ma wyłączności na konkretny EAN, więc oszust może bez problemu podpiąć się pod takie aukcje i nadal sprzedawać podróbki.

@konkretnykrakow: Większość kart kupili zwykli konsumenci. Przejście na home office zwiększyło popyt na karty znacznie bardziej niż hossa na krypto ¯\_(ツ)_/¯

na home office kupowali rtx 3000 xd?

@Yolanty: Kupowali to co było w sklepach. RTX 3000 zaczęły zastępować poprzednią serię na sklepowych półkach, więc ludzie je kupowali. Oczywiste, że nie kupowali topowych kart, ale średnia półka jak najbardziej trafia do zwykłych ludzi. Duża część użytkowników pracowała na sprzęcie w biurze pracodawcy. Gdy przyszło się przesiąść na home office, to nierzadko okazywało się, że domowy komputer trzeba zmodernizować, albo kupić nowy.

Te karty nie były wybitnie drogie. Zwłaszcza na zachodzie, gdzie w stosunku do średnich zarobków wypadają dużo lepiej niż u nas. Na Polsce świat się nie kończy ;) pokaż całość

Mam jeszcze lepsze: 3 tysiące za komputer z kartą która przy premierze kosztowała koło 500 zł: https://allegro.pl/oferta/zestaw-do-gier-i7-radeon-rx-16gb-ssd-512-monitor24-9858652256

@MLGkunek: Do tego z pirackim Windowsem

System operacyjny: PEŁNA WERSJA WINDOWS 10 PRO PL MAK 64BIT

( ͡° ͜ʖ ͡°)

pokaż spoiler Licencje MAK nie są przeznaczone dla użytkowników detalicznych
pokaż całość

@Tylko_noc: Koledze @glass3 chodziło chyba o składki ZUS, które płacone są w stałej kwocie (jeszcze) niezależnej od dochodów

@IvanBarazniew: Nie wiem czy Szwajcaria to zachód, ale jada się tam psy i koty ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tu więcej info: https://www.wykop.pl/link/5083733/w-szwajcarii-jedza-koty/

@dbbdott78: Nie. W Ostrołęce stoją (stały) dwie wieże Tchórzewskiego, bo to on obiecał i naciskał na tę inwestycję.

Dwie wieże jarkacza miały stanąć w Warszawie - spółka Srebrna, będąca własnością jego fundacji, miała zbudować wieżowce w Wawie, ale nie dostali kwitów od urzędu miasta. Polecam poczytać o tej spółce. Ciekawy kryminał (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

@dbbdott78: Uwłaszczyli się na majątku Robotniczej Spółdzielni Wydawniczej. Oprócz tego mają nieco innych nieruchomości. Tutaj w skrócie opisane czym się zajmują i skąd się wzięli: https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1780320,1,srebrna-spolka-pis-co-ma-kto-za-nia-stoi-i-na-czym-zarabia.read pokaż całość

niehandlowe pozwoliły prywatnym sklepom spożywczym czy monopolowym odkuć się trochę

@Sterne1: Takie było założenie. W rzeczywistości wyszło dokładnie odwrotnie - ludzie zaczęli robić większe zakupy w soboty (bo jak sobota to...), co położyło sprzedaż w małych sklepach.

Wiem, że "polska język, trudna język", ale powielanie takich błędów jest karygodne. Nie "wydajność wyciekła" tylko wyniki testów "wyciekły".

Poza tym, próbki inżynieryjne nie służą testom wydajności, tylko testowaniu kompatybilności. Są wysyłane do producentów sprzętu i oprogramowania, by ci mogli przygotować sprzęt i sterowniki. Wydajnością ES znacząco odbiegają od końcowego produktu. Jak pojawią się testy QS (Qualifying Sample), to będzie można sensownie je porównać z wersją sklepową innych modeli. pokaż całość

Biedne te czipy

@hajlem: No właśnie. Obiecywali jakieś 5G, czytanie w myślach i sterowanie umysłami, a wyszły z tego jakieś biedne QR. Do tego drukowane na papierze. "Digital certificate" w formie papierowej xD

Chrześcijaństwo przyniosło etos pracy, proste i spójne zasady oraz wspólny cel. Pojedyncze wioski straciły powody do walk(w końcu wszyscy byli dziećmi tego samego Boga). Można było zająć się rozwojem

@lojawyk: Trochę przesadzasz. Owszem, chrześcijaństwo ma wiele zasług jeśli chodzi o zachowanie przynajmniej części starożytnej kultury czy rozwój nauki (powstanie uniwersytetów), ale nie było aż tak wspaniale jak piszesz. Z jednej strony głoszono piękne nauki o Bogu i miłości bliźniego, ale z drugiej cała nauka (filozofia, prawo, medycyna) rozwijały się pod butem teologii. Ostatnie słowo zawsze należało do teologów. Giordano Bruno spłonął na stosie ze względu na "bluźnierstwa", a więc problem był teologiczny. Wielu medyków miało problem z prowadzeniem badań, bo byli ograniczani przez religię - fizjologia i anatomia rozwijały się w czasie oświecenia.

Poza tym walki nadal trwały. Powstające państwo Polskie nadal walczyło z chrześcijańskimi sąsiadami. Krzyżacy i Prusowie nadal najeżdżali pomorze i Litwę - rejzy były głównym źródłem dochodu zakonu. Nadal funkcjonowało niewolnictwo - ludzie schwytani podczas wypraw i bitew byli sprzedawani jak bydło, a chłopi pańszczyźniani niewolnikami byli jeszcze długo po średniowieczu (ciągle w chrześcijańskiej Europie).

Zasady religijne nie były proste i spójne - spory chrystologiczne, spór o uniwersalia itp. ciągnęły się praktycznie przez całe średniowiecze. Niejeden myśliciel został wyklęty czy wręcz stracił życie z powodu swoich poglądów. Schizma Wschodnia (podział na katolicyzm i prawosławie) jasno dowodzi, że zasady nie były oczywiste. Rozłam dokonał się właśnie z powodów teologicznych.

Nawet w czasach oświecenia religijny punkt widzenia dominował dyskusję publiczną i naukową. Ludzie niewierzący nie mogli przyznać się do braku wiary, bo religia tak zdominowała życie publiczne, że przyznanie się do ateizmu byłoby publicznym samobójstwem, zwłaszcza że chyba do XVI w. niechrześcijanie nie do końca byli uznawani za ludzi. Każdy urzędnik i osoba publiczna musiał być żarliwym chrześcijaninem, inaczej nie mógłby pełnić funkcji.

Mógłbym tak długo wymieniać. Główną myślą tego wywodu jest to, że chrześcijaństwo (i katolicyzm) ma wiele zasług dla nauki i kultury, ale ma również wiele na sumieniu. Często katolicyzm był hamulcowym postępu i często pielęgnował problemy społeczne (pańszczyzna, ubezwłasnowolnienie kobiet) zamiast je rozwiązywać. Nie można go ocenić całkowicie pozytywnie, jak to często się czyni. pokaż całość

@Cymes: Różnice kulturowo-polityczne też miały w tym swój udział. Osią sporu był teologiczny problem pochodzenia Ducha Świętego. Wcześniej walczyli o władzę i wpływy (dwie mniejsze schizmy). Wszystkie czynniki były ważne, bo życie polityczne było mocno wymieszane z religijnym. Ciężko stwierdzić, co przeważyło.

Barbarzyńcy są po obu stronach, a łączy ich fanatyzm

@Leel00: Amen!
Z tym, że stron jest więcej niż dwie ;) Problematyczne jest ślepe i bezmyślne podążanie za nakazami, niezależnie czy to z nakazu księgi, czy księdza ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Brakuje w tym wszystkim podstawowego szacunku i zrozumienia, mimo że głosi się hasła miłości bliźniego, nadstawiania drugiego policzka albo szeroko pojętego humanizmu i wartości rozumu. pokaż całość

Niezłomna wiara Wielkiej Polski Katolickiej jest zagrożona przez złe drewniane figurki. Dlatego wierni będą się modlić do swojej drewnianej figurki, żeby te złe drewniane figurki zniknęły. Proste ( ͡° ͜ʖ ͡°)

pokaż spoiler Podobno wiara jak ziarnko gorczycy (maleńkie) potrafi przenosić góry. Dziwne, że wiara księdza z obstawą nie dała rady przenieść drewnianych figur ( ͡º ͜ʖ͡º)
pokaż całość

@Utewolux: Masz wylew? Wezwać pomoc?

pokaż spoiler strumień świadomości ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)


@lazyt: Wadą takiego rozwiązania jest to, że wraz z przelewem otrzyma twój adres zamieszkania/korespondencyjny, który podałeś w banku. Ludzie z takich środowisk miewają dziwne pomysły. Potrafią zaatakować karetkę czy lekarzy, więc lepiej uważać. Nie wiadomo co im do głów strzeli ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@malykaraczan: Dokładnie takie miałem skojarzenie już po kilku chwilach słuchania tego bełkotu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@GrafikaUltraHaDe: Regeneruje się baterie ogniw, a nie same ogniwa. Polega to na wymianie zużytych ogniw w pakiecie. Pakiet pracuje z wydajnością najsłabszego ogniwa, a ogniwa nie zużywają się równomiernie.
Nie wiem czy producenci aut zezwalają na takie zabiegi. Raczej, ze względów bezpieczeństwa, zalecają wymianę całego pakietu.

Zużyte ogniwa znajdują zastosowanie np. w bankach energii, tak jak pisze @Thexil pokaż całość

@hawat: To pewnie zależy od branży. Jeśli jesteś nastawiony na praktykę, to studia mogą bardziej przeszkadzać niż pomagać, bo nie uczą zbyt wielu przydatnych rzeczy - są zwykle przestarzałe i nastawione na nieprzydatną teorię. Byłem chwilę na polibudzie i stwierdziłem, że szkoda czasu i nerwów na ten badziew

Z tą słabością bym nie przesadzał. Uczelnie rzadko uczą przydatnych rzeczy, ale jeśli ktoś zrozumie czego się uczy, zamiast bezmyślnie zakuwać, to bardzo go rozwinie intelektualnie. Uniwersytety służą raczej osiągnięciu pewnego obycia i kultury intelektualnej, a nie zdobywaniu konkretnej wiedzy i umiejętności. Często ludziom wydaje się, że to takie "szkoły zawodowe na sterydach". Nic z tych rzeczy (przynajmniej u nas). Często można poznać ludzi bez wykształcenia (nie chodzi o papier) po sposobie wypowiadania się - ubogie słownictwo, proste zdania, często problem z kojarzeniem faktów. Oczywiście niczego to nie ujmuje takim ludziom, często zdarza się, że zwykły "robol" jest bardziej ogarnięty w swojej działce niż niejeden magister. Jednak nie bardzo jest o czym z nimi rozmawiać ;)

Brak wyższego wykształcenia nie jest, moim zdaniem, przeszkodą w rozwoju kariery. Raczej sam bym nie wymagał dyplomów od ewentualnych pracowników. Miałem nieco do czynienia z edukacją w naszym kraju i muszę przyznać, że jeśli ktoś jest nastawiony na zdobycie konkretnej wiedzy i umiejętności oraz wie co chce w życiu robić, to zwykle na uczelni nie ma czego szukać ( ͡° ͜ʖ ͡°) pokaż całość

@hawat: IT to jest właśnie przypadek, o którym pisałem na końcu. Jak się szuka konkretów i wie co się chce w życiu robić, to na uczelni raczej nie ma czego szukać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@TenTypZez: Strasznie mieszasz. Kolega wyżej słusznie zauważa, że należy być nieco sceptycznym wobec badań i tekstów naukowych, bo zawsze jest możliwość manipulacji czy pomyłki. Sam zresztą przyznajesz, że nauka ciągle weryfikuje swoje wyniki i jest gotowa je zmienić w świetle nowych badań.

Manipulacja wynikami nie musi być świadoma. Przyjęcie błędnych danych w punkcie wyjścia nie zmienia faktu, że badanie może być przeprowadzone rzetelnie. Po prostu będzie się opierało na błędnych danych i w rezultacie osiągnięte zostaną bezwartościowe wyniki. Jednak nadal stosowana metoda jest metodą naukową.

Jest wiele niewiarygodnych publikacji naukowych, które od początku były pisane pod tezę. Posługujesz się jakimś ideałem naukowca, zamiast po prostu przyznać, że to są tylko ludzie i jako tacy są podatni na błędy i manipulacje. Czasem świadomie fałszują badania, by zyskać fundusze na dalsze badania i/lub chwilę sławy.

Spójrz zresztą tu: https://next.gazeta.pl/next/7,151003,27017738,doktoraty-copy-paste-polska-nauka-uzaleznila-sie-od-plagiatow.html

Tekst jest o nierzetelności tekstów naukowych (nie tylko w Polsce). Autor pisze nie tylko o plagiatach w sensie kopiowania całych prac, ale też w sensie kopiowania danych z innych tekstów i traktowania ich jako rezultat i podstawę wniosków we własnych "badaniach". pokaż całość

@ziouo: To tylko post z Twittera. Nie masz dostępu? W każdym razie, łap screena:

źródło: Zrzut ekranu 2021-07-29 182704.jpg

Wydaje mi się, że zmiana zasilacza na taki z certyfikatem gold/platinum (mają konwersję dc-dc) zapewni taką samą oszczędność energii. Oszczędzimy sobie i środowisku produkcji kolejnych, niekompatybilnych urządzeń

@RETROWIRUS: > Prawie taka jak wróg i nie wróg

Tylko kto tu jest wrogiem Polski? Komunistyczne Chiny czy może korporacjonistyczne USA, dążące do miękkiego autorytaryzmu? Nasz wielki sojusznik USA zrobi z nas kolonię, gdy będzie im się to opłacać. Do tego jest jedynym krajem, który użył broni jądrowej (dwa razy) oraz broni chemicznej (wiele razy) przeciw ludziom i udaje bohatera ( ͡º ͜ʖ͡º)

Prawda jest taka, że nie mamy zbytnio sojuszników na arenie międzynarodowej, a nasza dyplomacja jest tak nieudolna, że niedługo nie będziemy mieli żadnych sojuszników pokaż całość

@maciek-adamek: Biblia zawiera wiele bardzo ogólnych tekstów, które można dopasować do wielu sytuacji. Możliwości interpretacji są bardzo szerokie. Historie biblijne zawierają niewiele konkretów - ktoś, coś, gdzieś zrobi złego i będzie chciał zawładnąć ludzkością. No shit Sherlock ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Takie "przepowiednie" w świecie, gdzie od zarania dziejów ludzie dążą do władzy i kontroli nad innymi ludźmi mają dość uniwersalny charakter i służą raczej do poparcia tez głoszonych owieczkom. Wieszcz może dopasować interpretację jakiejś historii i krzyknąć "A nie mówiłem?" Takie historie mają głównie wartość literacką. Nic poza tym

Ciekawym faktem związanym z interpretacją tej książki jest to, że niemal wszyscy chrześcijanie, od samego początku, oczekują powtórnego przyjścia Jezusa jeszcze za ich życia. Współcześni na niego czekają, tak jak czekali inni jakieś 2000 lat temu. Niesamowite, prawda? pokaż całość

@maciek-adamek: W dużej części Biblia zawiera opisy wydarzeń historycznych, choć nie jest kroniką czy czymś takim. Zgrzyt bierze się raczej z tego, że nikt nie traktuje powieści historycznej jako tekstu, który ma być wykładnią dobrego życia, wskazówkami działania i który został przekazany przez któregoś z bogów. Ten problem tyczy wszystkich tekstów religijnych, nie tylko Biblii.

Ogólniki i niedopowiedzenia towarzyszą chyba wszystkim religiom. Jakby żaden stwórca świata nie potrafił przekazać jednoznacznego komunikatu. Wiąże się z tym jeszcze problem językowy - tekst jest bardzo stary, przez co jego odczytanie i zrozumienie jest niesamowicie trudne. Podobnie jest z tekstami filozofów starożytnych. Język i myślenie zmieniły się tak bardzo, że niemożliwe jest zrozumienie znaczenia tekstów bez głębszego ich studiowania - trzeba poznać uwarunkowania kulturowe i kontekst historyczny, w którym powstały. Dosłowne odczytanie nie ma sensu. Łatwo to zauważyć, biorąc np. Biblię w przekładzie Jakuba Wujka - wydana 420 lat temu. Wiele fragmentów jest dla współczesnych czytelników niezrozumiałe ze względu na przestarzały już język.

Skrajności łatwiej się "sprzedają" i mają większy zasięg, nie tylko na wypoku. Umiarkowane podejście chyba nigdy nie było modne ;) Staram się unikać skrajności. Nie twierdzę, że religia czy religijne teksty są bezużyteczne. Zwracam tylko uwagę na bardzo szerokie możliwości interpretacji i związane z tym problemy. To raczej tylko zajawka do ewentualnej dyskusji niż kompletny argument, ale lepsze to niż wszechobecne pyskówki i wyzwiska ( ͡° ͜ʖ ͡°) pokaż całość

Normalna cena za takie prace. Nawet powiedziałbym, że wyszło podejrzanie tanio. Czyżby żaden szwagier nie startował w przetargu? ( ͡º ͜ʖ͡º)

@brakloginuf: @Han_zajscia: Nie ma sensu podniecać się liczbami, bo to są różne procesy technologiczne. W dodatku każdy mierzy po swojemu. Gęstość upakowania tranzystorów w Intelowskich 10nm jest nieco większa od 7nm w wykonaniu TSMC.

Używane w nazwach nm to bardziej wytwór marketingowców niż miara czegokolwiek.

Tu więcej: https://www.techcenturion.com/7nm-10nm-14nm-fabrication
https://www.hpcwire.com/2020/06/01/10nm-7nm-5nm-should-the-chip-nanometer-metric-be-replaced/ pokaż całość

@Sekumbomoboko: To zwykły trolling. Jaka różnica czy mieli powiązania z PRL czy nie, jeśli chodzi tylko o merytoryczną wartość tekstów?

To tak jakbyś usłyszał niezły żart, ale przed zaśmianiem się sprawdzał kto go opowiedział