Żyje sobie bez stresu, z dobrym zdrowiem, z kochaną różową a od trzech dni przeżywam coś w rodzaju depresji. Nic mi się nie chce, brakuje mi apetytu i chęci do życia. Wolne w pracbazie wziąłem żeby odpocząć ale nic to nie dało. I dzwonię do ziomka, opowiadam mu o tym, a on że ma bardzo podobnie. Ktoś jeszcze zauważył u siebie taki spadek nastroju???
Rozwiązanie dla poszukiwaczy skarbów.
Znaleziono backdoor'a dla bezsensownych przepisów z 2018 roku. I bardzo kur** dobrze. Wykopiecie Wykopki? :)
z- 51
- #
- #
- #
- #
- #
Obejście