@derton778: ćwicz, też się bałem, ale teraz powoli już filtruje sobie czasem

Trzeba zacząć i ćwiczyć ;) ja na początku wjeżdżałem tylko tam gdzie było ewidentnie szeroko. I tak w pierwszym sezonie raz ciężarkiem zahaczyłem o lusterko i rozwaliłem kierunek w lusterku auta (pełna kultura, zjechaliśmy i po prostu zapłaciłem za wymianę).

@derton778: żyjesz jeszcze?

@derton778: z doświadczenia, nie rób tego. Ja kupiłem pierwsza 50tke i od razu wiedziałem, że nie umiem jeździć. Pierw parking, plac, a potem stopniowo miasto. W życiu bym nie wyjechał na moto pierwszy raz i to w Warszawie. Na 2 kółkach mam nalatane z 700 km i nadal nie do końca umiem jeździć i czasem mam stresa

@derton778: policzonaszama na yt

@Ignacy_Loyola: scarabeo 200

@derton778: brak takiego czucia motocykla za sprawą braku baku pomiędzy nogami. Trudniej jest podnieść tyłek podczas przejazdu po dziurach.
Łatwiej się wsiada i gorzej podczas ostrego hamowania lub torowania.

@rkadjar jak kupisz powypadkowe gówno to tak będzie. Normalny samochód który jest bezwypadkowy zazwyczaj nie rdzewieje

@Mac02 tak. Zwlaszcza w tym budzecie. To co bedzie kupowal za ta kase juz rdza wpierdala az milo

@derton778: Jeden etat na siłowni ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@derton778: Ale w czym problem?

@derton778: Polecam rollowanie stóp przy użyciu małej piłki (fachowo to lacrosse ball się nazywa). Kosztuje kilka złotych i kilka minut masażu znacznie zmniejsza ból w stopach.

@derton778: Najpierw to dojdź co Ci się stało. Może to byc wiele rzeczy, złe buty, modzele, nieprawidłowa technika lub jakas kontuzja. Ćwiczeniami tez mozesz wzmocnić nie to co trzeba, wiec nie koniecznie Ci pomogą

@derton778: Ja chciałam z niebieskim, on nie chciał. Koniec końców nie nalegałam i rodziłam z mamą. Biorąc pod uwagę co działo się na sali porodowej ciesze się, ze go przy tym nie było. Jeśli położne by zobaczyły, ze nie czujesz się tam dobrze, to same kazały by Ci wyjść. Nikt nie potrzebuje tam dodatkowego zamieszania. Wiec ze mną na porodówce była mama, a niebieski siedział pod szpitalem

@derton778: obecność męża przy porodzie jest bardzo ważna. Po pierwsze wspiera żonę w trudnej chwili a po drugie patrzy co robią lekarze. niestety nasza służba zdrowia ma wiele problemów a lekarze są przemęczeni więc ja chciałam aby mój mąż był przy porodzie by móc też wszystko miec na oku. Jak będą jakieś komplikacje to przynajmniej ciężko im będzie kit wciskać.
Dodam też, że chyba zawsze stoi się przy głowie żony i nie trzeba patrzeć na krocze czy cięcie cc. pokaż całość