Mirabelka chodzi na randki, by najeść się na koszt „dziada” i pewnie ma takie powodzenie, że codziennie może jeść na koszt innego i na pewno oni jeszcze wokół niej skaczą.
Tymczasem ja umawiam się co najwyżej na piwo/kawę, gdzie nie mam najmniejszego problemu z tym, by za siebie zapłacić, podczas spotkania uważnie słucham drugiej strony, dopytuję, wykazuję zainteresowanie, po udanym pokaż całość
@give_me_coffee: po twoich postach widac ze to nie z wygladem jest tutaj problem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
...to tylko najnowsze aktywności użytkownika egeszege9000
Zobacz wszystkie dodane znaleziska, komentarze i wpisy korzystając z menu powyżej.