Straciłam swoją miłość, Straciłam swe Kochanie, Przeminęła moja młodość, Została pustka, strach, serca kołatanie.
Opustoszało moje serce, Ja nie chcę już więcej! Zostawcie mi w spokoju Resztki serca popiołu.
Wiem, ze sama tego chciałam, Bezdusznie męskie serca rwałam, Za serca... i duszę swą oddałam. Miłość zrzucałam z piedestału, Szukając cudzego ideału, Trwoniąc swe Kochanie, Po mału, po mału...
Strach przed samotnością, Lek przed przeciętnością, Kto teraz, kto wygra ten bój? Czy
@Mzl02: Ja tez nieszczegolnie, ale to akurat wiedzialem i odczuwam silne poczucie do poprawiania innych, gdy wiem, ze sa w bledzie, samemu tez chcac byc poprawianym, gdy tenze blad popelnie. Wiem, dziwna fiksacja.