✨️ Obserwuj #mirkoanonim 6 lat związku, w tym 2 lata małżeństwa i szykuje mi się rozwód. Jest to dla mnie straszne, bo ją kocham, ale terapia małżeńska mi w pewnym sensie otworzyła oczy. Moja żona chce być ciągle zaskakiwana, podróżować, wychodzić często na randki, a ja wręcz przeciwnie. Jestem domatorem i w zupełności mi wystarcza wyjście kilka razy w roku do kina, restauracji i 2x kilkudniowe wakacje. Po to wszedłem w związek,
Cześć Kochani, tak zaczęłam się zastanawiać, że bardzo smutne jest to, że miliony ludzi jest nawet nie tyle samotnych, ale nikt się ich nie zapyta "jak się czujesz, wszystko dobrze", nie powie im "wierzę w Ciebie, masz u mnie wsparcie" - chodzi o takie szczere, że ktoś się nimi naprawdę interesuje. Z reguły jesteśmy egoistami, interesuje Nas tylko "ja", mało słuchamy i skupiamy się wyłącznie na Naszych problemach.
@smuteczek2000s: Fundamentem zawsze powinna być wiara w siebie! Generalnie społeczeństwo nie jest zbyt empatyczne, żyjemy w kraju nieradzenia sobie z emocjami i nieprzepracowanych traum, polegać można na nie wielkiej ilości osób, jako ludzkość powinniśmy współpracować i wzrastać jako kolektyw, ale machina pod tytułem "wszystko moje, liczy się tylko moja pozycja" jest już nie do zatrzymania i tak, mnie też to smuci.
Jak myślicie czy po rozpadzie rosji, denazyfikacji i demilitaryzacji poszczególnych republik:
1. Będzie okazja żeby przejechać się koleją transsyberyjską czy jednak posterunki graniczne pomiędzy państwekami będą zbyt uciążliwe? 2. W jaki sposób dojdzie do podziału w sporcie? Czy wszystkie republiki dołączą do UEFA czy jednak będą grać w azji? 3. Czy wszystkie 32 republiki zostaną uznane za zbrodnicze czy jednak część będzie ułaskawiona jako ofiary systemu nowosowieckiego?
Odsetek polaków przyznających się do wiary katolickiej spadł do 71%. W spisie powszechnym (na 38 mln osób) tylko 27 mln zadeklarowało wiarę katolicką. To spadek o 18 punktów procentowych. Gratulacje dla episkopatu i obozu rządzącego za zasługi dla sekularyzacji!
To jest zadziwiające, że wszystkie religie świata od zarania ludzkości obiecują egzystencję po śmierci. Nikt nie mówi, że po śmierci nie ma nic, jest jak przed narodzinami. Nikt nie mówi: "ciesz się z tego, masz teraz swoje 5 minut, zrób coś z życiem bo to nie jest wersja demo, powtórki nie będzie" #religia #filozofia #przemysleniazdupy
brak życia po śmierci jest też kwestia wiary w to, nie ma żadnych dowodów że świadomość po śmierci znika, w końcu energia we wszechświecie nie może zniknąć , jedynie się rozejść lub przetransformować. nie wiemy nawet czym jest świadomość ani jak wygląda obiektywna rzeczywistość bo wszystko czego doświadczamy jest subiektywne i ograniczone przez pojemność czachy.