Cześć, mam licencjat z ekonomii, jakiś czas pracuje w korpo w finansach w klikaniu tabelek, bez rozumienia tego co robię, bez rozwoju, a zarobki to myślę, że 8k brutto to max co można dostać na stanowisku niemenagerskim + żeby dostać awans to trzeba lizać dupę odpowiednim osobom, a nie liczy się to co umiesz. Czego się uczyć, żeby najszybciej dostać pracę w IT. Uczyłem się trochę Javy, podstawy dobrze
Cześć, mam licencjat z ekonomii, jakiś czas pracuje w korpo w finansach w klikaniu tabelek, bez rozumienia tego co robię, bez rozwoju, a zarobki to myślę, że 8k brutto to max co można dostać na stanowisku niemenagerskim + żeby dostać awans to trzeba lizać dupę odpowiednim osobom, a nie liczy się to co umiesz. Czego się uczyć, żeby najszybciej dostać pracę w IT. Uczyłem się trochę Javy, podstawy dobrze
szukam pracy w korpo, coś z excelem. Myślałem, by nauczyć się pythona, ale nie wiem czy to nie będzie przerost formy nad treścią? Nie mam jakiejś konkretnej wizji co chciałbym robić, data science odpada bo trzeba mieć dobre wykształcenie techniczne, zresztą nie znam się na tym, jeśli chodzi o BI to wszędzie chcą co najmniej 2-3 lata komercyjnego expa, więc też morale do nauki opadły. Ogarniam jako tako excela (uczciwie pisząc,