#bekazkatoli #religia
moja siostrzenica, 2 klasa technikum, nie chodzi na religię, ale dzisiaj poszła tak sobie posiedzieć, bo lekcja w połowie planu i nie chciało się jej siedzieć na korytarzu. od początku roku połowa uczniów już nie chodzi na religię, bo księżulo nawiedzony jak nie wiem. dzisiaj #!$%@?ł z tekstem "może to co powiem zabrzmi niefajnie, ale w Auschwitz było lepiej, bo więźniowie mieli jakieś zasady" xDDD
moja siostrzenica, 2 klasa technikum, nie chodzi na religię, ale dzisiaj poszła tak sobie posiedzieć, bo lekcja w połowie planu i nie chciało się jej siedzieć na korytarzu. od początku roku połowa uczniów już nie chodzi na religię, bo księżulo nawiedzony jak nie wiem. dzisiaj #!$%@?ł z tekstem "może to co powiem zabrzmi niefajnie, ale w Auschwitz było lepiej, bo więźniowie mieli jakieś zasady" xDDD
przypomniała mi się zryta rzecz, którą doświadczyłam. śnił mi się koszmar że coś straszy u mnie w domu, normalny sen. nagle mi się urwał i przełączyło mnie, widziałam siebie na łóżku, jak leżę na boku twarzą zwrócona do drzwi. widziałam siebie od tyłu, jakbym siedziała "za sobą," patrzyłam na swoje plecy i widziałam cały pokój, było jasno więc dobrze wszystko widziałam. jednocześnie czułam też że leżę i się przytulam