1. Jeśli Bóg nie istnieje, to nie istnieją obiektywne wartości moralne.
2. Obiektywna moralność nie istnieje.
3. A zatem, Bóg nie istnieje.
Czy to wnioskowanie jest poprawne?
Pytam w nawiązaniu do komentarza @Turysta_Onanista, który uważał podobne wnioskowanie za poprawne, i wysunął następujący argument(?) dla obiektywnej moralności:
Zaskakuje mnie odniesienie się do intuicji. O
2. Obiektywna moralność nie istnieje.
3. A zatem, Bóg nie istnieje.
Czy to wnioskowanie jest poprawne?
Pytam w nawiązaniu do komentarza @Turysta_Onanista, który uważał podobne wnioskowanie za poprawne, i wysunął następujący argument(?) dla obiektywnej moralności:
Zaskakujące, bo wydaje mi się, że powszechną intuicją jest, że rzeczy są dobre lub złe niezależnie od ludzi.
Zaskakuje mnie odniesienie się do intuicji. O
Dla kogo są te święta? Dla wszystkich, dla chrześcijan, agnostyków, ateistów, buddystów, muzułmanów, żydów, neuropy, 4konserwy, tęczowych pasków, ludzi każdego wyznania i orientacji. Są to święta, które możemy obchodzić jak tylko chcemy, w gronie znajomych, rodziny czy samotnie na swój indywidualny sposób.
Widziałem na wykopie kilka
To dwa różne bóstwa z dwóch różnych panteonów.
W Rzymie nie czczono Mitry.