Ciąg dalszy ujawnionego raportu milicyjnego: "Podejrzany senator Jacek B., ewidentny narkoman, wyrwał mi pojemnik z gazem łzawiącym i zaczął go wdychać, po czym urwał nogę od krzesła i zaczął się nią bić w plecy" #protest
Wyciekła milicyjna notatka służbowa: "Podczas służbowej interwencji na proteście przedsiębiorców będący w stanie nietrzeźwości senator Jacek B. powiedział do mnie i kolegi, że obaj jesteśmy głupsi, niż ustawa przewiduje. Ponieważ wymieniony nie potrafił dokładnie wskazać o jaką ustawę mu się rozchodzi, dlatego byliśmy zmuszeni użyć w stosunku do Jacka B. pałki służbowej (...)" #protest