Chciałbym sobie zbudować ultradźwiękowy odstraszacz psów (sąsiada). W nocy nie idzie spać przez te psy, a jakieś próby kontaktu z gościem odpadają. Piesek szczeka, bo musi się wyszczekać na podwórku – co zrobisz? A to, że chcesz spać, się nie liczy. xD
@muskel: reszta powinna być ok. Pamiętaj tylko, że na wejście liniowe tego wzmacniacza powinieneś podać ~1V. Najlepiej zrób tak: uruchom najpierw na jakiejś małej amplitudzie (pokrętło AMP) i dobierz częstotliwość taką którą jeszcze usłyszysz. Potem wyreguluj i dopiero podnieś częstotliwość poza zakres słyszalny. Możesz jeszcze spróbować z trójkątem zamiast sinusoidy na wyjściu IMO dźwięk jest wtedy dużo bardziej irytujący (https://www.youtube.com/watch?v=L5MMcVzhDRI). Tylko nie męcz tego psa za bardzo ;)
Hej, Mirki. Chciałbym zorganizować małe #rozdajo - 50 zł na pyszne.pl, i pochwalić się darmowym botem na Telegrama, który pisałem przez ostatnie kilka miesięcy, aby sprawdzić się w programowaniu. :D
Zasady są proste - dasz plusika, bierzesz udział w losowaniu :) - wyniki jutro w godzinach wieczornych lub w środę rano xD (ps może ktoś zna jakaś stronę do losowania, bo mikrolos chyba nie da juz rady przez wspaniały wykop 2.0 ...
@MrProfeska: a stwierdziłem że jak ktoś nie chce od najnowszych tylko od najtańszych itp to też będzię dostawał powiadomienia :D ale w sumie warto dokodzić :)
@muskel nie banują cię te portale za zbyt dużą ilość requestów? wjeżdżasz do ich API na legalu ze swoim kluczem czy "symulujesz" ruch jak z przeglądarki? ;)
Właśnie spędziłem 3 minutową rozmowę z panią z dziekanatu o tym żeby podbiła mi legitkę.
- Legitymację zbierali przecież starości - no ale w ten dzień mnie nie było - do skutku mieli zbierać i mówię, że tylko ja zostałem sam, bo się pytałem na konferencji na fejsbooku. Nie interesuje ją to ma przyjść starosta, żeby podbić.
HIT poszedłem po starostę akurat, że razem mamy zajęcia i starosta i ja poszliśmy razem
@red7000 dokładnie, opanujesz se kilka metod spawania w prawo w lewo, od góry do dołu i koniec. Potem ewentualnie nabierasz lepszego skila i ładniejsze spoinki wychodzą niż na początku. A z programowaniem to ciągle #!$%@? się z nowymi rzeczami i ciągłe uczucie że jesteś w tyle.
@muskel: trzeba kota pilnowac i u siebie trzymac a nie ciagle go puszczac i przepraszac w kolko robiac dokladnie to samo raz za razem. W dupie takie przeprosiny ludzie maja, bo do niczego nie prowadza
Wie ktoś jak mogę osiągnąć w powershellu zamykanie tylko GUI przyciskiem "X" ale żeby funkcja, która działa w tle wykonała się do końca, bo jak nacisnę X to zamyka w #!$%@? wszystko.
Mogę zrobić coś takiego invoke-expression 'cmd /c start powershell -Command $Script_Block' ale mnie to nie satysfakcjonuje ://
I teraz pytanie wie ktoś jak coś takiego osiągnąć? Ze zamykam tylko GUI a nie cała instancję powershella
@muskel: Jeżeli zamkniesz $form to robisz tak naprawdę break na wszystkich przyciskach i funkcjach dołączonych do przycisków wiec tak jak ty mówisz to się nie da
@muskel: Oczywiście że tak tylko wiadomo że musi być coś wolnego. Przecież nie mieszkasz tam za darmo tylko płacisz to wręcz nie opłaca im się nie wynająć ci
Powiedźcie mi czy jest coś takiego jak "nakładka" w takim znaczeniu że przyjmuję piłkę mniej więcej na wysokości głowy przeciwnika nogą i "pokazuję mu" podeszwę ale nie dotykam go w żaden sposób to liczy się to jako faul XD? Już mnie #!$%@? to, bo u mnie na wsi często mówią że to jest faul jak gramy sobie rekreacyjnie XD #pilkanozna
@muskel W zasadach gry w piłkę jest rozdział o grze niebezpiecznej. Jest to taka, która może spowodować kontuzję u siebie (naprawdę) lub innego piłkarza. Kopanie piłki na wysokości głowy z podeszwą zwróconą do przeciwnika to jest gra niebezpieczna, nawet jeśli nikogo nie trafiasz.
@muskel No to już zależy od sytuacji. Przepisy mówią, ze jesli tworzysz zagrożenie dla siebie lub innych, to jest przewinienie. Trochę inaczej też gwiżdże się Ibrę który ma taką kontrolę nad ciałem, ze na milimetry wyłapie tak piłkę, nie robiąc nikomu krzywdy, trochę inaczej typa z b klasy, któremu może udać się wyskoczyć, ale gdzie i na kim wyląduje, to już inna sprawa.
#gielda