W końcu się skusiłem na płatną (180PLN) aplikację Vorpx i jestem mega zadowolony. Na chwilę obecną ogrywam stare gry, które zawsze chciałem zobaczyć w VR: Halo1, Reach, Tomb Raider Anniversary, Stalker, Far Cry2. Rzekłbym, że stare gry zyskały drugą młodość:-) I to prawdziwą młodość, bo przyjemność z grania w stare gry w trybie VR jest znacznie większa, niż w większość nowości AAA. Trzeba się trochę nagimnastykować z konfiguracją VORPX, tzn: najpierw uruchamiamy
Siedzisz przed dużym monitorem, ale z mega dużą głębią. Możesz oczywiście ten ekran przybliżać i oddalać. Grasz z użyciem klawiatury/mysz/pada. Działa tylko head tracking (można nawet celować, z użyciem głowy) Wydajnościowo mój gtx 1070 ledwo zipie, ale daje radę na ustawieniach średnio-wysokich, w takim np. far cry2. Powiedziałbym, że dosyć sporo rosną wymagania gier, w stosunku do zwykłego trybu, na monitorze, ale przyjemność grania w gry jest nieporównywalnie większa.
Tak się zastanawiałem, dlaczego normalny, przeciętny człowiek idzie do policji. Co go do tego skłania? Pomijam profity, typu emerytura, wypłata itd.. Bardziej chodzi mi o mentalne pragnienie wykonywania tego zawodu. Chwilę później jednak, zacząłem analizować moich znajomych, którzy do policji wstąpili. I tak w skrócie: pierwszy to osiłek, który całe życie grał w piłkę, ale jak się okazało, że jednak gra kiepsko, to został policjantem. Był też znany z tego, że nigdy
@mojnicknawykopie: wypowiadam się tylko , na podstawie przypadków, które sam znam. Czemu mnie obrażasz? Bo znam tylko trzech osobiście? a co kierowało twoimi znajomymi miejski inteligencie?
Nie rozumiem, dlaczego ludzie traktują osiągnięcia sportowe polskich sportowców w kategorii dumy narodowej. Może mnie ktoś przekona, co ma wspólnego sukces drużyny/sportowca z moim krajem i dlaczego mam być z tego dumny? Ja na przykład jestem dumny z osiągnięć polskich naukowców, bo mają one wpływ na rozwój kraju/ludzkości. Jestem dumny z ludzi w Polsce, którzy pomagają innym, często bezinteresownie. Ale sport? Czemu mam być dumny z tego, że 11 mieszkańcom mojego kraju
@tomn2o: To taki plemienny odruch. Miły i nieszkodliwy. Niemniej jednak sukcesy sportowe, szczególnie w sportach drużynowych, mogą być jakimś odzwierciedleniem kondycji danego kraju lub pewnych wartości istotnych dla danego narodu.
Można było podstawić do głosowania kandydata z innej partii, który też nazywałby się Bronisław Komorowski i odebrałby część głosów temu właściwemu, bo pewnie nie jeden głupek by się pomylił:-) #polityka