Na stole Jagiellonów. Co jedli królowie z największej polskiej dynastii?
Mogłoby się wydawać, że polska kuchnia przełomu średniowiecza i renesansu nie mogła być zbyt urozmaicona nawet na królewskim dworze, a dostęp do egzotycznych produktów był ograniczony. Tymczasem już w XIV w. delektowano się na Wawelu cytrynami i pomarańczami. Czym jeszcze zajadali się Jagiellonowie?
Czajna_Seczen z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 47
Komentarze (47)
najlepsze
Ot, na przykład, chleb. Dzisiaj bochenek dobrego, ciemnego chleba potrafi kosztować majątek - a to przecież podstawa wyżywienia w średniowieczu. Ba - w tamtych czasach, ten "gatunek" chleba to było najgorsze, najtańsze gówno, jedzenie dla biedaków. Dlaczego? Ano dlatego, że biały
@starnak: w Malezji tak się jada i krajach takich jak Pakistan i generalnie arabskich ( ͡° ͜ʖ ͡°) W Indiach tez jet popularne jedzenie rękoma. W sumie jakby się tak głębiej zastanowić to myślę, że znaczna część populacji ziemi jada rękoma a nie sztućcami. Pokusiłbym się nawet o powiedzenie, że większość.
? Skoro dynastia piastowska wygasła (Kazimierz III Wielki nie miał męskich potomków), to trzeba było znaleźć jej kontynuatorów. Po słabym i chorowitym Ludwiku Węgierskim (siostrzeniec Kazimierza Wielkiego), Jagiełło był znakomitym wyborem, ponieważ swoją koronacją ostatecznie związał z Rzeczpospolitą swoje Wielkie Księstwo Litewskie (unia w Horodle), co mocno pomogło w np. zniszczeniu Zakonu Krzyżackiego.
Ciekawostka: to właśnie za Ludwika Węgierskiego nasze (tfu!) szlachciury po raz kolejny wykorzystały problemy państwa i dokonały