Dyrektor szpitala w Warszawie: Tak źle w służbie zdrowia jeszcze nie było
- Jestem przerażona po obywatelsku, nie jako dyrektor. Boję się, że za chwilę nie będzie miał mi kto pomóc. Dziś w 70 proc. szpitali brakuje lekarzy i pielęgniarek. Tego problemu nie da się rozwiązać z dnia na dzień - mówi dyrektor Szpitala Bielańskiego w Warszawie.
wykopowicz19870808 z- #
- #
- #
- #
- 309
Komentarze (309)
najlepsze
To dopiero początek, to na tym etapie mały problem - później będzie duży.
I doliczcie, że za parę lat zabraknie pielęgniarek - zbraknie naprawdę, bo brakuje już teraz. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No...a brak lekarzy to raczej przez utrudnienie dostępu do zawodu. szkoły wyższe to bardzo samodzielny byt i ciężko tam cokolwiek zmienić.
I tu wyłoży się każdy, kto nie przetrzepie tego od góry do dołu- Stare pryki, zadekowane przetrwały każdy rząd, a to przez nich nie ma większych zmian- bo jak to tak
W sytuacji, gdy np. dyrekcja chciała zmienić dostawcę na innego niż ten, który posmarował
Ą kogo to obchodzi?! Nasza Wielka Elita, osoby boskie, o Wysokich Standardach i godne najwyższego szacunku (godne - bo tak XD) zawsze będą miały szybki dostęp do opieki lekarskiej na
To, że mogą ją reformować i naprawiać. Wtedy czytalibyśmy artykuły w stylu "sytuacja w służbie zdrowia jest bardzo zła, trwa naprawa, na efekty niestety trzeba będzie poczekać, ale bądźmy dobrej myśli".
Tyle, że oni w tym względzie nie zrobili absolutnie nic. Tzn. w stronę poprawy sytuacji, bo w drugą - jak najbardziej. Oni ten problem ze służbą zdrowia otwarcie lekceważą, lekarzami
Partia rządząca ma to, do służby zdrowia, że zarządza funkcjonowaniem kraju od 4 lat.
4 lata to czas, w którym można było np. przekierować część pieniędzy z budżetu na finansowanie specjalizacji rezydenckich, a nie przeżeranie przez emerytów na jakieś trzynastki albo na zasiłki na pierwsze/kolejne dziecko.
4 lata to czas, w którym np. mogli zmniejszyć limity przyjęć na lekarsko-dentystyczny ( gdzie wszystkie środowiska lekarskie od lat podkreślają, że przy obecnym
Powodzenia.
W ogóle niesamowicie szokuje,
@Listoniosek: Pakiety diagnostyki + ew. jakieś transporty z domu do "szpitala jednodniowego", jak już trzeba coś zabandażować czy dać cukierka do ssania, a nie urazówkę ze składaniem na ostro...