421 927 + 38 + 61 + 3 + 611 = 422 640
Tl;dr
Pojechałem rowerem z Koszalina do Warszawy. Całość zajęła mi niemal 29 godzin brutto i niemal 24 godziny netto. Przejechałem 610km ze średnią 25,5, całość bez spania i bez drzemek, z małymi przerwami na jedzonko i sikpauzy.
610 km – ultra do Wawy, 24-25 czerwca
3 km – powrót z dworca, 25 czerwca
61 i 38 km – przejażdżki
Tl;dr
Pojechałem rowerem z Koszalina do Warszawy. Całość zajęła mi niemal 29 godzin brutto i niemal 24 godziny netto. Przejechałem 610km ze średnią 25,5, całość bez spania i bez drzemek, z małymi przerwami na jedzonko i sikpauzy.
610 km – ultra do Wawy, 24-25 czerwca
3 km – powrót z dworca, 25 czerwca
61 i 38 km – przejażdżki
- ZgnilaZielonka
- Elessar
- AbaddonLincoln
- sargento
- Wycu91
- +41 innych
Pan @fenter mial w planie gminki, ale nie chciał jechać na dwa dni z noclegiem, więc wyszło nam, że jak nie będziemy spali w nocy, to zrobimy więcej km i można do domu wrócić wcześniejszym pociągiem. Pociągiem, który miał jeszcze bilety, bo decydowanie się w piątek na niedzielny powrót z północy Polski, gdy jest słoneczna pogoda, to niemalże gwarantowane wyprzedanie.