W czwartek zamówiłem towar na allegro, zapłaciłem z PayU, od razu przyszła informacja o przekazaniu płatności sprzedawcy. Dziś poniedziałek, mimo wybrania kuriera paczki nie ma, więc napisałem do sprzedawcy aby podał nr do śledzenia, oto co odpisał:

Niestety zamówienie nie jest zrealizowane ponieważ nie mamy zaksięgowanej jeszcze wpłaty na naszym koncie firmowym w Banku Śląskim.

Jesteśmy firmą na pełnej księgowości i zgodnie z tym jak kontroluje nas Urzęd Skarbowy towar wysyłamy w
@donio721: pewnie, że później. Od zlecenia wypłaty z PayU mija kilka dni zanim przyjmą je do realizacji a później jeszcze czekanie na sesje elixir między bankami - nawet cały dzień roboczy. Tylko że takie PayU to jak konto w banku, skoro takie konto jej nie satysfakcjonuje (sprzedawca to #rozowypasek) to równie dobrze mogłaby typowe konto bankowe jej nie zadowalać i z wysyłką towaru czekać aż pojedzie do banku/bankomatu i wypłaci
@tinka69: @carlo497: @donio721: @vyshomir: Postaram się odpowiedzieć każdemu z Was bo padło tu dużo nieprawdziwych (nieścisłych) informacji. Ustosunkowując się na początek do maila od Sprzedawcy, uznanie środków na rachunku płatniczym Sprzedającego czyli na saldzie PayU w Allegro (moment kiedy Kupujący dostaje maila, że Sprzdający otrzymał środki) jest momentem w którym Sprzedający może (a wg regulaminu Allegro nawet powinien) uznać środki jako swój przychód z transakcji kupna-sprzedaży i zrealizować