Czas najwyższy na mała aktualizację analizy, tym bardziej, że "spadkowicze bordo" pokroju @pastibox czy @inko-gnito zaczęli mi zarzucać, że jestem prowzrostowy (!?!?!) ;)

Pierwotna analiza: https://www.wykop.pl/wpis/64966589/jako-ze-moja-poprzednia-analiza-okazala-sie-calkie/
Update do niej: https://www.wykop.pl/wpis/65663671/mireczki-kto-nie-zapoznal-sie-z-moja-poprzednia-an/

Mieszkania

Tu mogę się pochwalić - wyczułem górkę ;) W przeciwieństwie do @mickpl, który widzi ją od dwóch lat chyba? ;)))

Oczywiście kiedy pisałem tego posta (kwiecień 2022) to ceny miejscami jeszcze wzrosły k/k. Nie wyczułem górki idealnie, ale chyba już
@TypowyZakolak: Nie do końca łapię dlaczego wszyscy powtarzają za Glapą, że od końca przyszłego roku będą obniżane stopy. XD I to po tym wszystkim co Glapa obiecywał przed cyklem podwyżek. Mirek to tak nie działa, że obniżymy stopy i PKB wystrzeli. To jak próba zniesienia ustawą ubóstwa. Obniżanie stóp w środowisku galopującej inflacji w celu pobudzenia PKB to taki trochę pomysł rodem z Turcji.
@TypowyZakolak: Danii nie ma co komentować, są w ERM II i mają połowę energii z wiatru. V4 to istotny punkt, ale jest dużo innych czynników wpływających na pomiar "inflacji" statystycznej rdr. Na przykład Czechy mają zawyżoną inflację, bo odpadła u nich tarcza antyinflacyjna, więc niższa baza. Węgry odwrotnie, bo kontrolują ceny ogromnej części koszyka inflacyjnego. Dzięki walucie opartej na Niemczech oczekiwania inflacyjne w strefie euro są niższe, co obniża rzeczywistą inflację
"Hurrdurr, w Bolzce źle, ceny względem zarobków ssą, jadę do Niemca!!!"

Czy tak jest naprawdę? Sprawdźmy ;)

Zamierzam porównać Warszawę z Monachium. Czemu nie z Berlinem? Bo pomimo statusu stolicy, Berlin nie jest najbogatszym miastem "nieturystycznym" w DE i nie jest centrum biznesu w DE. IMO to bardziej uczciwe porównanie - to bardziej równorzędne miasta na rynku pracy. Podobnie jak np. nie będziemy porównywać Paryża i Washington D.C., tylko raczej Paryż i
@TypowyZakolak: Takie porównania są z czapy z dwóch powodów.

Po pierwsze Niemcy to najgorszy materiał porównawczy jaki chyba jest, bo oni od kilkudziesięciu lat świadomie promują PRS jako podstawowy sposób zaspokajania potrzeb mieszkaniowych. Porównaj sobie najem w Monachium do najmu w Warszawie, a następnie do pensji.

Po drugie porównujesz państwo z top 5 najbogatszych krajów świata do Polski. Wiem, że Niemcy są blisko, ale to totalnie nie ma sensu. Weź kraj
Dziś trochę o kosztach budowy domu.

Ceny budowy - Źródło: https://www.wielkiebudowanie.pl/go.live.php/PL-H320/cena-budowy-domu.html

https://i.imgur.com/xazDmYr.png

To ceny netto. Jeżeli dodamy 8% VAT (w systemie materiał+robocizna), wychodzi odpowiednio 3043 PLN za m2 (SSZ) i 5342 PLN (deweloperski) brutto.

Trochę katastrofizowane, bo ciężko mi potwierdzić. Mój SSZ kosztował 2130 zł za m2 brutto (chociaż tak naprawdę to kosztował mniej, bo zrobilem bryłę pod 150m^2, a liczę 100m^2, bo tylko tyle wykańczam).

Mój deweloperski - w oparciu
T.....k - Dziś trochę o kosztach budowy domu.

Ceny budowy - Źródło: https://www.wi...

źródło: comment_16578779682yQl0bFZ22ktskWSlGlG5I.jpg

Pobierz
@TypowyZakolak: Ja kupiłem chatę podczas pandemii to po odjęciu działki koszt metra deweloperki też wyszedł ok 3000zł/m2.
5k/m2 w przypadku budowy domu to już bardzo dużo (mówię o zwykłej bryle, bez wodotrysków) chociaż jak rozmawiam z deweloperami (tak wiem, bardzo obiektywne źródło) to prędko ceny robocizny/materiałów nie spadną. Odpływ Ukraińców i ceny energii robią swoje. Znam też ludzi którzy się wstrzymają z budową z powodu kredytów i cen więc nie powiedziałbym