Łukaszenka wpuścił CNN na swoją stronę granicy i pokazał to co chciał pokazać. Przedtem wpuścił dziennikarzy kurdyjskich i arabskich. Dzisiaj, zachęcony sukcesem, wpuścił BBC.

- Pisiaki, czemu nie dopuszczacie mediów na granicę?
- A bo, yyyy, płaczące dzieci pokazywali.
- A wy chcieliście, żeby płaczące dzieci pokazywały tylko zagraniczne media i tylko wersję Łukaszenki?
- Yyy...
- A przynajmniej udało się wam to, żeby polskie media nie pokazywały płaczących dzieci?
- Yyy...
@koral: ze względu na wzrost popularności. Na początku bawią się w to ludzie, którzy są świadomi ryzyka i tego, że można stracić. Wraz ze wzrostem popularności zaczynają inwestować ludzie z ulicy marzący o nowej willi. Nie śledzę tego tematu superdokładnie, ale idę o zakład, że już są lub zaraz się pojawią firmy, które będą oferowały inwestowanie w tego typu produkty dla Kowalskiego.